W ciągu dwóch lat stanęła tam przędzalnia z maszyną parową o mocy 40KM, parterowy dom mieszkalny, wozownia i budynki gospodarcze. Był to pierwotnie zapewne dość skromny, parterowy kryty dachówką budynek na prostokątnym planie o wymiarach około 12 x 27 m. Przewyższał jednak swymi wymiarami przeciętne domy tkaczy.
Kolejny Scheibler - syn założyciela firmy, także Karol, dokonał w 1886 roku kolejnej modernizacji rodowego pałacu. Zatrudnił w tym celu warszawskiego architekta Edwarda Lilpopa. Jednolite od tej chwili, tynkowane elewacje uzyskały wyważony, spokojny charakter z dekoracjami wykorzystującymi motywy neorenesansowe.
Główne wejście do pałacu ulokowano od podwórca, nadając mu formę parterowego westybulu. Elementem scalającym długą fasadę północną było horyzontalne boniowanie. Od strony Wodnego Rynku pojawił się neomanierystyczny szczyt, akcentujący nie oś pałacu, lecz wieżę.
Poniżej umieszczono ozdobny balkon. Na fryzie pałacowej fasady odnajdujemy też motyw włókienniczy - wrzeciono.
Za
surowymi, jak na warunki łódzkie, elewacjami znajdują się kipiące
bogactwem wnętrza, jedne z najlepiej zachowanych w naszym mieście i
szczególnie różnorodne. Do najciekawszych pomieszczeń należą -
neomanierystyczna jadalnia, pokój mauretański, neorokokowa sypialnia. Na
ścianach znajdują się boazerie i imitacje kurdybanów, wzorzyste tapety i
malowidła.
Wyposażenie do tego pałacu sprowadzono z różnych stron Europy: z Berlina, Drezna, Paryża.
Ściany obite tkaninami, wyłożone boazerią, płytkami ceramicznymi i lustrami, bogato zdobione piece i kominki, alegoryczne malowidła plafonowe, sala lustrzana i koncertowa, palarnia w stylu mauretańskim i pokój w stylu rokokowym były dowodem na to, że Karol Scheibler stał się wielkim łódzkim potentatem, którego było stać na wszelkie luksusy.
W przylegającym do pałacu parku wybudował grotę z tufu wulkanicznego, założył fontannę, przy alejkach postawił w donicach drzewka pomarańczowe, a wśród drzew gipsowe figurki. Tego wymagała jego pozycja i ówczesna moda.
Obecnym gospodarzem pałacu jest Muzeum Kinematografii, które prowadząc od wielu lat skomplikowany remont i konserwację obiektu, jest równocześnie organizatorem interesujących wystaw, balów i spotkań artystów.
źródło:
"Kolorowe miasto"
"Kolorowe miasto"
Fot. Monika Czechowicz
Wycinek prasowy pochodzi ze zbiorów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi.
(zdjęcia wnętrz z zasobów internetu)
Przeczytaj jeszcze:
Pałac Scheiblera - filmowa rezydencja.
KAROL WILHELM SCHEIBLER - z Monschau, przez Ozorków do... Łodzi
Przeczytaj jeszcze:
Pałac Scheiblera - filmowa rezydencja.
KAROL WILHELM SCHEIBLER - z Monschau, przez Ozorków do... Łodzi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz