tag:blogger.com,1999:blog-2221290856376789158.post2109653945460917425..comments2024-03-17T12:05:28.387+01:00Comments on baedeker łódzki: Siedziby rodu PoznańskichUnknownnoreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-2221290856376789158.post-64936023638576450092022-04-16T17:35:41.240+02:002022-04-16T17:35:41.240+02:00- bardzo dziękuję Pani Cecylio za przywołanie tych...- bardzo dziękuję Pani Cecylio za przywołanie tych osobistych wspomnień i pozdrawiam serdecznie :)Monik@https://www.blogger.com/profile/16804972257826650608noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2221290856376789158.post-44531406229088249692022-04-15T10:28:12.400+02:002022-04-15T10:28:12.400+02:00Mieszkałam na Kozinach do 1975 r. Doskonale pamięt...Mieszkałam na Kozinach do 1975 r. Doskonale pamiętam śliczny Belweder, wówczas przy ul. Letniej( obecnie część Al. Włókniarzy). Pamiętam też pozostałości parku Teodora Fiszera, obok dawnej fabryki- obecnie tedy biegnie Al. Włókniarzy. Przepiękny teren, z ogromnymi kasztanami, stawem pośrodku, w niskim zagłębieniu- fiołki, łoza, traszki, gniazdujące rzadkie ptaki. Raj dla dzieci- latem zabawy wśród zieleni, zimą zjeżdżanie z wysokich pagórków, ze wszystkich stron otaczających staw. Wtedy były solidne mrozy, staw zamarzał- naturalne lodowisko. Nasz dom na ul. Wapiennej miał spory ogród - drzewa i krzewy owocowe, kwiaty, o które dbali moi Pradziadkowie.. Piękne dzieciństwo było na Kozinach.Cecyliahttps://www.blogger.com/profile/13466726627578059251noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2221290856376789158.post-87534626643413723802022-02-18T09:02:54.692+01:002022-02-18T09:02:54.692+01:00Bywałem w "Belwederze", mieszkałem w blo...Bywałem w "Belwederze", mieszkałem w bloku obok a w tej willi mieszkali moi koledzy z rodzicami.Czasem żal było patrzeć jak piękne wnętrza z piecami kaflowymi,sztukaterią drewnianą na sufitach,zostaje zasiedlona przez miasto, podzielona na mieszkania, chaotycznie każdy lokator jak chciał montował rury,wodę,instlacje elektryczne wierzchem poprzybijane do ścian na korytarzach ciągnących się między szczytowymi wejściami...... Spalił się ten śliczny budynek w dniu mojej studniówki, wychodziałem to jechała straż gasić pożar w mieszkaniu na poddaszu, wracałem to ulica była zamknieta i dogaszano zgliszcza...Żal ogromny...Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/02027063432664467551noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2221290856376789158.post-3584951900765027982016-12-14T14:00:50.826+01:002016-12-14T14:00:50.826+01:00Szalenie interesujące...
przeczytałbym powieść pis...Szalenie interesujące...<br />przeczytałbym powieść pisaną z punktu widzenia Izraela Poznańskiego, ta postać wizjonera i jednego z twórców Łodzi szalenie mnie intryguje...<br />dziękuję za opracowanie i udostępnienie tego tematukrzysztof_wandelthttps://www.blogger.com/profile/02856396851715973127noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2221290856376789158.post-68096496111415941112016-05-24T20:49:36.456+02:002016-05-24T20:49:36.456+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.krzysztof_wandelthttps://www.blogger.com/profile/02856396851715973127noreply@blogger.com