tag:blogger.com,1999:blog-2221290856376789158.post3430254515512441017..comments2024-03-17T12:05:28.387+01:00Comments on baedeker łódzki: Plac Wolności Sztuki w Łodzi.Unknownnoreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-2221290856376789158.post-27941401979752800732014-12-01T21:18:04.727+01:002014-12-01T21:18:04.727+01:00Pani Moniko, na razie realne jest, abym czasem nap...Pani Moniko, na razie realne jest, abym czasem napisał Pani komentarz do postów, robię to zawsze z dużą przyjemnością. Jeśli pojawi się okruszek wspomnień, to chętnie się nim podzielę. Wróciłem z 3 -dniowego pobytu z Łodzi. Pierwszy raz mieszkałem w tym mieście w hotelu i pierwszy raz byłem turystą oprowadzanym przez przewodnika. Jeśli jakiś łódzki przewodnik czyta te słowa, to wszystkich Państwa przewodników przepraszam za takich jak ja gadułów i dogadywaczy.<br />Wracając do Pani zaproszenia, abym pisał wspomnienia, które mogłaby Pani zamieścić na stronie... to nie tylko to, że jestem wciąż bardzo zajęty - jak bym chciał to bym znalazł czas. Chodzi o to, że czar tej strony dla mnie bierze się również stąd, że jestem tu gościem. Na pewno zna Pani takie miejsca, które Panią oczarowują, których wartość polega na nieodkryciu do końca. Będę się bronił przed odczarowaniem. Na razie to mi Pani coraz bardziej zaczarowuje Łódź. Proszę się nie czuć zobowiązaną do odpowiadania mi, ma Pani tyle pracy, a głodni czekają...Wojciech Czajhttps://www.blogger.com/profile/10207144808132322936noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2221290856376789158.post-52401243338830042682014-11-28T12:33:50.531+01:002014-11-28T12:33:50.531+01:00Ależ niezdarnie wyraziłam swoją wdzięczność za tak...Ależ niezdarnie wyraziłam swoją wdzięczność za tak miłe Pana komentarze!<br />I zostałam źle zrozumiana, bo przecież ja Panu owego pośpiechu (i lapidarności..?) nie zarzucam! :))<br />Zbliża się pora krótkich dni, mniej czasu na spacery - może znajdzie Pan ową moc, aby spisać swoje łodzkie wspomnienia? Chętnie zamieszczę je na swojej stronie, to będzie prawdziwa wartość.<br />Pozdrawiam serdecznie, MonikaMonik@https://www.blogger.com/profile/16804972257826650608noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2221290856376789158.post-2439309143583095802014-11-27T10:36:39.599+01:002014-11-27T10:36:39.599+01:00Tak, chciałbym dać Pani dobry feedback, a z drugie...Tak, chciałbym dać Pani dobry feedback, a z drugiej strony wiem, że moja krótka wypowiedź, nie oddaje wszystkich dobrych skojarzeń i emocji jakie wywołuje Pani strona i zawarte tu zdjęcia i teksty. Rzeczywiście często pojawia się onieśmielenie lapidarnością, a nieraz może obawa przed nietrafnością komentarza. Może kiedyś znajdę czas i moc i ośmielę się napisać więcej o odczuciach byłego łodzianina, który patrzy na Pani stronę jak na opowieść o czasach do których się tęskni. Wiem, że ma Pani różnych adresatów i kocha Pani Łódź tę w której Pani mieszka. Łódź przy niewdzięcznej pogodzie? Maniakalnie lubiliśmy z młodszym bratem łazić po Łodzi podczas mżawki:)Wojciech Czajhttps://www.blogger.com/profile/10207144808132322936noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2221290856376789158.post-30770482049403349672014-11-26T22:44:16.088+01:002014-11-26T22:44:16.088+01:00Takie dobre, urodziwe słowa w pośpiechu i średnio ...Takie dobre, urodziwe słowa w pośpiechu i średnio składnie..?<br />Bardzo dziękuję :))<br />Szkoda, że... zobaczy Pan Łódź w pogodzie niewdzięcznej - mam nadzieję, że nie wróci mit o szarym mieście.<br />Pozdrawiam serdecznie i życzę - Dobrej Łodzi.Monik@https://www.blogger.com/profile/16804972257826650608noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2221290856376789158.post-29423441369778073912014-11-25T11:19:13.862+01:002014-11-25T11:19:13.862+01:00Dziękuję za kolejną porcję historii i codzienności...Dziękuję za kolejną porcję historii i codzienności Łodzi. Przychodzą jak oczekiwany list. Pani zdjęcia zawsze pełne spokoju - dyskretna obecność fotografa. Historie o rodach, fortunach, budynkach, ulicach, czasach trudnych i zwykłych... Z tego obrazu powstaje miasto mit; albo też ludzie - w tym i Pani - tworzą ten mit, są jego częścią, mit zwykłości która przeradza się i przenika z niezwykłością. Wkrótce 3 dni w Łodzi, ale realnej. I to częściowo jako turysta. To jest coś! Dziękuję za wszystkie piękne i ciekawe posty. Piszę w pośpiechu, średnio składnie. Macham łapą i lecę dalej:)Wojciech Czajhttps://www.blogger.com/profile/10207144808132322936noreply@blogger.com