Wigilia roku 1898 była wyjątkowa. Na ulicach Łodzi pojawił się pierwszy w Królestwie Polskim tramwaj elektryczny (w Warszawie aż do roku 1908 istniały jedynie konne). Jego eksploatacją zajęło się utworzone przez największych fabrykantów Konsorcjum Kolei Elektrycznej Łódzkiej. Ustalono, że łódzkie tramwaje będą jeździć po szynach szerokości 1000 mm (zwykle 1435 mm).
"Rozwój", rok 1898.
"Goniec Łódzki", rok 1898.
Przy ulicy tramwajowej wybudowano zajezdnię (istnieje do dziś). Na początku trasa przejazdu przebiegała od placu Kościelnego przez Nowomiejską, Nowy Rynek (pl. Wolności) do Piotrkowskiej 175. Już wkrótce przedłużono ją do końca ulicy Piotrkowskiej - Górnego Rynku (łącznie ok. 6 km). Tramwaj przejeżdżał tę trasę w ciągu 30 minut.
"Rozwój", rok 1898.
"Goniec Łódzki", rok 1898.
W roku następnym istniały już cztery linie, zaś w 1900 - dziesięć, o łącznej długości 14, 6 km. W styczniu 1901 roku uruchomiono pierwsze tramwaje podmiejskie (do Pabianic i Zgierza). Wkrótce połączenie z Łodzią zyskały też Aleksandrów (zlikwidowane w 1991 roku), Konstantynów, Ruda Pabianicka (zlikwidowane w 1993), Ozorków i Lutomiersk. Eksploatację tramwajów podmiejskich prowadziło Towarzystwo Akcyjne Łódzkich Wąskotorowych Elektrycznych Kolei Dojazdowych. Planowano rozpoczęcie budowy tras do Brzezin, Piotrkowa i Łasku. Przez długie lata istniał ciekawy sposób oznaczania numeru linii. Z powodu sięgającego 60% analfabetyzmu, każda trasa, oznaczana była, prócz numeru, tablicami różnego kształtu i koloru. Utrwalił to Julian Tuwim w "Kwiatach Polskich":
Na cmentarz żółta trójka wiedzie,
do domu szóstka granatowa,
Zieloną czwórką się dojedzie
Do zielonego Helenowa (...)
Cena biletu w 1904 roku wynosiła 5 kopiejek i była zbliżona do ceny półkilogramowego chleba. Dlatego też łódzcy robotnicy rzadko korzystali z tego dobrodziejstwa techniki i często nawet z dość dalekich rejonów miasta chodzili pieszo.
"Rozwój", rok 1898.
"Dziennik Łódzki", rok 1947.
Zobacz jeszcze:
HISTORIA ŁÓDZKICH TRAMWAJÓW i... jak przewieźć parę nart?
źródło:
Łódź. Przewodnik.
Dawid Lasociński, Ryszard Bonisławski, Michał Koliński.
Fot. współczesne Monika Czechowicz
Fot. archiwalne ze zbiorów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi, Cyfrowej Biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego i inn.
Dziekuje za piekne zdjecia. Ja tez urodzilam sie w Lodzi, kocham Lodz, ale niestety nie mieszkam w Lodzi.
OdpowiedzUsuń