Widzimrka i Mrzokonimow również pozdrawiają (tak, tak, wciąż są w Karkonoszach), bo zapewniają - regularnie do nas piszą - że czytają i odmrożenia się doczekać nie mogą :)
Karkonosze - o tak, o tak - najpiękniejsze miejsce na chwilowe zamarznięcie :))). A przed baedekerem długa droga do domu, ale już zaczynam o tym myśleć. Pozdrowienia :)
Widzimrka i Mrzokonimow również pozdrawiają (tak, tak, wciąż są w Karkonoszach), bo zapewniają - regularnie do nas piszą - że czytają i odmrożenia się doczekać nie mogą :)
OdpowiedzUsuńKarkonosze - o tak, o tak - najpiękniejsze miejsce na chwilowe zamarznięcie :))).
UsuńA przed baedekerem długa droga do domu, ale już zaczynam o tym myśleć.
Pozdrowienia :)
Gratuluję konsekwencji i wytrwania w prowadzeniu i rozwijaniu tego znakomitego podręcznika historii Łodzi.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa - to dla mnie potwierdzenie, że nie błądzę :)
UsuńPozdrawiam serdecznie i zawsze zapraszam!
Monik@