ms1,
Więckowskiego 36
otwarcie: 30 maja 2014, g. 18.00
30 maja – 24 sierpnia 2014
otwarcie: 30 maja 2014, g. 18.00
30 maja – 24 sierpnia 2014
Idea wystawy „M/W” nawiązuje do
odbytej sto lat temu podróży Bronisława Malinowskiego i Stanisława
Ignacego Witkiewicza na Cejlon i do zachodniej Australii. Wyprawa ta, choć
zakończyła się przedwczesnym wyjazdem Witkacego, może być uznana za jedną z
podróży współtworzących tradycję modernizmu, podobnie jak wyjazd Paula Gauguina
na Tahiti czy włóczęga Paula Verlaine'a i Arthura Rimbauda po Europie. Jeremy
Millar w „M/W” zdaje pytanie: co by było, gdyby wspólna podróż trwała dalej?
Właściwym celem podróży była Nowa
Gwinea, a ściślej położone blisko niej Wyspy Trobrianda. Tam Malinowski
zamierzał zrealizować projekt badawczy, w ramach którego Witkiewicz miał pełnić
funkcję fotografa i rysownika. Niezwykle zawiły stan emocjonalny Witkiewicza po
śmierci narzeczonej (w lutym tego samego roku), różnice poglądów między nim i
Malinowskim, a przede wszystkim wybuch wojny w Europie skłaniają Witkiewicza,
po blisko siedmiotygodniowym pobycie w Australii, do wyjazdu do Rosji. Tam
pozostał do końca wojny; w Rosji ukształtował się jego dojrzały styl malarski,
powstały zręby jego estetyki i ontologii. Malinowski kontynuował zaś podróż do
Nowej Gwinei; w latach 1915-16 i 1917-18 prowadził na Wyspach Trobrianda
badania, które dały początek nowej dyscyplinie naukowej – antropologii
społecznej.
Witkacy ma 29 lat i nikt nie uważa, że kiedyś zostanie kanoniczną postacią polskiej literatury i malarstwa XX wieku. Teraz jest przede wszystkim wstrząśnięty samobójstwem narzeczonej, do którego być może się przyczynił. By uciec od czarnych myśli, dołącza jako fotograf i rysownik do wyprawy, którą zaplanował jego przyjaciel z młodości. Do września razem odwiedzili Cejlon i zachodnią Australię. Intensywność kształtów i barw, żar lejący się z nieba i kontakt z odmienną kulturą odcisnęły piętno na wrażliwości młodopolskiego dandysa, co widać w dramatach, powieściach i obrazach tworzonych jeszcze wiele lat po powrocie z tropików.
Witkacy ma 29 lat i nikt nie uważa, że kiedyś zostanie kanoniczną postacią polskiej literatury i malarstwa XX wieku. Teraz jest przede wszystkim wstrząśnięty samobójstwem narzeczonej, do którego być może się przyczynił. By uciec od czarnych myśli, dołącza jako fotograf i rysownik do wyprawy, którą zaplanował jego przyjaciel z młodości. Do września razem odwiedzili Cejlon i zachodnią Australię. Intensywność kształtów i barw, żar lejący się z nieba i kontakt z odmienną kulturą odcisnęły piętno na wrażliwości młodopolskiego dandysa, co widać w dramatach, powieściach i obrazach tworzonych jeszcze wiele lat po powrocie z tropików.
Witkacy zakończył egzotyczną przygodę w australijskiej miejscowości Toowmba.
Pokłócił się z przyjacielem, dla którego nauka była ważniejsza od rozpoczętej
właśnie pierwszej wojny światowej. I tak Malinowski kontynuował badania, dzięki
którym został twórcą antropologii, a Witkiewicz wrócił do Europy, by w carskim
wojsku walczyć z Niemcami.
W 2009 roku Jeremy Millar zrealizował
cykl prac dotyczących możliwych konsekwencji pozostania Witkiewicza w tropikach
i kontynuacji jego współpracy z Malinowskim. Artysta dokonuje swego rodzaju
projekcji postaci Witkiewicza na współczesne okoliczności zastane przez siebie
w Papui-Nowej Gwinei. Poszukując śladów jego niezrealizowanej obecności, Millar
sytuuje samego siebie w roli badacza dostarczającego materialnych dowodów na
to, jakie prace tworzyłby Witkacy, gdyby nie przerwał podróży. W projekcie tym
Millar proponuje fragmentaryczną narrację dotyczącą niezrealizowanych epizodów
z biografii Witkiewicza i zachęca odbiorcę do jej uzupełnienia. Podobnie jak w
innych projektach Millara, również i tu inscenizowane przez niego fikcyjne
zdarzenia stymulują do rozważań o ich możliwych konsekwencjach estetycznych i
filozoficznych.
Wystawa obejmuje trzy składniki.
Pierwszy to cykl czarno-białych fotografii opatrzony tytułem Jak Witkiewicz [As Witkiewicz],
ukazujący mieszkańców i fragmenty wyspy Kiriwina – miejsca, w którym Malinowski
prowadził swoje badania. Fotografie wykonane są tak, jak mógłby wykonać je
Witkiewicz, gdyby kontynuował wyprawę z Malinowskim. Sposób oświetlenia i
kadrowania twarzy modeli wiąże je z portretami fotograficznymi wykonanymi przez
Witkacego przed I Wojną Światową. Podobnie jak pierwowzory, wiążą one wymiar
psychologiczny portretu z elementem maskarady. W cyklu tym Millar pyta o aspekt
antropologiczny niezrealizowanych fotografii Witkiewicza; prowokuje do
zastanowienia się nad tym, w jaki sposób (fot: archiwum J. Millara)
różniłyby się one od tych, które
wykonał Malinowski, i czy zmieniłyby one sposób rozumienia kultury Melanezji.
Kolejnym składnikiem wystawy są dwa
zapisy wideo inscenizacji „Metafizyki dwugłowego cielęcia” – jednej ze „sztuk
tropikalnych” Witkiewicza, napisanej w 1921 roku. Jeremy Millar zaprosił do
interpretacji dramatu reżyserów i aktorów z Australii i Papui-Nowej Gwinei;
przedstawienia te zrealizowane zostały odpowiednio w Adelajdzie i w Goroka.
„Metafizyka”, której akcja dzieje się na Nowej Gwinei i w Australii, jest
rodzajem polemiki Witkiewicza z Malinowskim. Zawarta w niej narracja podaje w
wątpliwość funkcjonalistyczne ujęcie problematyki totemizmu we wczesnej pracy
Malinowskiego „Wierzenia pierwotne i formy ustroju społecznego”, powstałej
jeszcze przed wyjazdem na Nową Gwineę. Inscenizacja „Metafizyki” z udziałem
lokalnych wykonawców jest próbą przekazania kulturze tamtego regionu
skonstruowanej przez Witkiewicza, całkowicie fantastycznej wizji Nowej Gwinei.
Trzecim składnikiem wystawy jest
zmodyfikowany przez Millara naszyjnik ceremonialny soulava z regionu Papui-Nowej Gwinei. Naszyjnik tego rodzaju
jest przedmiotem wymiany w opisanym przez Malinowskiego rytuale Kula, charakterystycznym
dla plemion zamieszkujących wyspy Zachodniego Pacyfiku. Krążąc w zamkniętym
pierścieniu wysp zgodnie z ruchem wskazówek zegara, naszyjnik podawany jest
zawsze Lewą ręką [With the
Left Hand]. System wymiany określony zasadami rytuału Kula pełni
funkcję integrowania życia społecznego, a wartość przekazywanych w jego ramach
przedmiotów determinują walory estetyczne. Millar postanowił wpiąć w naszyjnik soulava wybite w Polsce monety
z wizerunkiem Bronisława Malinowskiego – w ten sposób zarówno naszyjnik, jak i
monety wyłączone zostają z dwóch przynależnych różnym tradycjom systemów
wymiany ekonomicznej. Zintegrowane ze sobą, stają się za to częścią systemu
wymiany artystycznej.
Jeremy Millar – artysta i kurator
brytyjski, wykładowca krytyki sztuki w Royal College of Art w Londynie.
Wystawiał wielokrotnie w Wielkiej Brytanii i zagranicą, m. in. w: Tramway w
Glasgow; CCA w Wilnie; Rooseum w Malmö; Vigeland Museum w Oslo; Tate Modern i
National Maritime Museum w Londynie; Tate St Ives; Ikon Gallery w Birmingham;
Plymouth Arts Centre. Zrealizował projekty poświęcone ważnym postaciom kultury
dwudziestowiecznej, takim jak J.G. Ballard, Marcel Duchamp, Bronisław
Malinowski, Chris Marker, W.G. Sebald, Robert Smithson, Andriej Tarkowski, Aby
Warburg, S.I. Witkiewicz. Był kuratorem głośnych wystaw, m. in. Institute
of Cultural Anxiety w ICA w Londynie (1994);Speed w Whitechapel Art
Gallery (1998); Every Day is a Good Day – poświęcona Johnowi Cage'owi
(2010, w ramach programu Hayward Touring). Opublikował kilka książek oraz wiele
tekstów o sztuce współczesnej i nowoczesnej w periodykach i katalogach wystaw.
Kurator: Paweł
Polit
Koordynatorka
wystawy: Martyna
Gajda
Koordynatorka
promocji: Dorota
Sztyler
Patronat
medialny:
WYDARZENIA TOWARZYSZĄCE:
ms1, ul. Więckowskiego 36
4 czerwca (środa), godz. 18.00
"Żal mi tropików" - wykład Wojciecha Sztaby
ms1, ul. Więckowskiego 36
11 czerwca (środa), godz. 18.00
Jakub i Anna Górniccy - prezentacja materiałów z podróży śladami Bronisława Malinowskiego i Witkacego do Cejlonu i Australii Zachodniej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz