Jesienią
ubiegłego roku powstała na Retkinii pierwsza osiedlowa tężnia w Łodzi.
Od
dzisiaj mieszkańcy osiedla mają drugą – myślę, że to miejsce można już
nazwać „małym Ciechocinkem”.
Tężnie,
czyli inhalatornie solankowe zbudowane zostały (pierwsza w 2015 roku) na placu
przy szczytowej ścianie Szkoły Podstawowej nr 11 przy ulicy Hufcowej. Obiekt
jest dostępny bezpłatnie dla wszystkich mieszkańców.
Konstrukcje
mają po jedenaście metrów długości i trzy wysokości. Obłożone
zostały gałązkami tarniny, które skrywają specjalną pompę z obiegiem
zamkniętym. Pompa została wypełniona solanką z Zabłocia w gminie Strumień, o
największej na świecie zawartości jodu (do 139 mg na litr). Władze spółdzielni
kupiły 8 metrów sześciennych tego cennego składnika, który jest rozcieńczany
wodą i w formie aerozolu rozprowadzany na zewnątrz. W ten sposób powstaje
unikalna substancja idealna do inhalacji.
Wokół
tężni posadzono kosodrzewinę, całość otoczono siatką (obiekt jest zamykany na
noc). Z tężni można korzystać od godz. 8 do 20. Zimą jest nieczynna.
Właściwości
tężni solankowej:
- w
jej otoczeniu powstaje mikroklimat podobny do panującego nad morzem
- godzina
w tężni jest porównywalna do trzydniowego pobytu nad morzem
- inhalacje
solankowe leczą choroby układu oddechowego, alergie skóry, choroby tarczycy,
nadciśnienie.
Sami
mieszkańcy Retkini są bardzo zadowoleni. - To dla nas taka namiastka
Ciechocinka, inaczej się tutaj oddycha, tak głębiej. I mogą tu
przychodzić ludzie w każdym wieku - podkreślają.
Zakończył
się właśnie montaż drugiej tężni. Trwają jeszcze prace porządkowe wokół „retkińskiego Ciechocinka”.
źródła:
Monika
Czechowicz
Fot. Monika Czechowicz