Widok na ulicę Piotrkowską w kierunku północnym, po prawo widoczny dawny gmach Towarzystwa Akcyjnego Wyrobów Bawełnianych "Ludwik Geyer" przy Piotrkowskiej 74.
Bronisław Wilkoszewski. "Widoki m. Łodzi", rok 1896.
Fotografia wykonana prawdopodobnie z okna kamienicy pod numerem 81 lub 83, przedstawia widok ulicy Piotrkowskiej w stronę północną. Widać wschodnią pierzeję zabudowaną kamienicami, w głębi widoczna wielkomiejska kamienica przy Piotrkowskiej 74.
Saryusz Bronisław Wilkoszewski (1847-1901), zwany "łódzkim Canaletto" był mistrzm fotografii ilustracyjnej. Udokumentował zabudowę Łodzi końca XIX wieku, jego zakład fotograficzny znajdował się w willi "Trianon" w Pasażu Meyera 5 (obecnie ulica Moniuszki)
(zbiory Muzeum Miasta Łodzi)
Przeczytaj w baedekerze:
Obszar obecnej posesji przy Piotrkowskiej 74, oraz teren zajęty przez ulicę Moniuszki (dawniej pasaż Meyera) stanowił dawniej dwie działki – północną ( nr hipoteczny 512) i południową (nr hipoteczny 513)/ do 1850 roku działki nr 103 i 104.
Działkę
północną na mocy Protokołu Deklaracyjnego z 1834 roku objął
tkacz przybyły z Czech, Gotlieb Schröter.
Nowy właściciel zobowiązał się do utrzymywania
w ciągłym ruchu fabryki wyrobów bawełnianych, składającej się
z 3 warsztatów, przy której 2 czeladzi użytych będzie, oraz
do wystawienia drewnianego domu frontowego.
Schröter
nie wystawił przyrzeczonego domu frontowego, jedynie drewniany domek
na tyłach posesji. W 1839 roku sprzedał nieruchomość Adelbertowi
Schütse. Pod koniec lat 60. XIX stulecia nieruchomość należała
do Franciszki Petzold. Przynajmniej od końca lat 70. posesja była
już w rękach Ludwika Meyera, który wykupił grunt działki.
Ludwik Meyer (1841-1911)
Działkę
południową na mocy Protokołu Deklaracyjnego z marca 1835 roku,
objął tkacz przybyły z Saksonii, Krystian Wendler. Właściciel
zobowiązał się do utrzymywania fabryki wyrobów bawełnianych
składającej się z trzech warsztatów oraz do wystawienia
drewnianego domu frontowego. W 1859 roku Wendler zmarł, a
nieruchomość należała do jego żony, Krystyny Wendler.
W
latach 60. XIX wieku posesja przeszła w ręce tkacza z Czech,
Edwarda Meiera. Po jego śmierci w 1870 roku nieruchomość należała
do jego żony, Krystyny Meier z domu Ludwig. Pod koniec lat 70.
Krystyna Meier (Meyer) wykupiła grunt działki i prawdopodobnie
wkrótce po wykupieniu gruntu nieruchomość kupił Ludwik Meyer.
Bronisław Wilkoszewski. "Widoki m. Łodzi".
Piotrkowska 72. Grand Hotel, wcześniej fabryka Haentschla. Widok z końca XIX wieku.
(zbiory Muzeum Miasta Łodzi)
Ludwik
Meyer, po pożarze w 1874 roku kupił (w spółce z Juliuszem
Kunitzerem) fabrykę Edwarda Haentschla przy Piotrkowskiej 72, ale
już wtedy nie widział dla niej przyszłości w centrum miasta.
Przeczytaj w baedekerze:
oraz:
Od
lat 70. XIX wieku działania Ludwika Meyera skupiły się na
zwiększaniu stanu posiadania okolicznych gruntów, dla których już
wtedy widział inne, niż przemysłowe przeznaczenie. Wzdłuż nowo
wytyczonej ulicy pobudował ekskluzywne wille, które miały być
wynajmowane najwyższym dostojnikom gubernialnym, Meyer miał prawdopodobnie jakieś informacje i liczył na przeniesienie stolicy guberni z Piotrkowa do
Łodzi.
Na
większej części nieruchomości południowej Meyer wytyczył
prywatną drogę przejazdową, która przyjęła nazwę pasażu
Meyera (dzisiaj ulica Stanisława Moniuszki). Eleganckie wille,
wystawione w latach 1885-1888 po obu stronach pasażu nie doczekały
się gubernialnych lokatorów, pogłoski o przeniesieniu stolicy
guberni do Łodzi nie sprawdziły się.
"Führer durch Lodz", 1898.
W
1884 roku na narożnej działce stanął okazały gmach
przedsiębiorstwa spadkobierców Ludwika Geyera, od 1886 roku
Towarzystwa Akcyjnego Wyrobów Bawełnianych „Ludwik Geyer”. Taryfy domów wskazują firmę Geyerów jako właścicieli działki.
Taryfy domów przy ulicy Piotrkowskiej.
"Führer durch Lodz", 1898
Przeczytaj w baedekrze:
"Dziennik Łódzki", rok 1884.
Geyerowie w dziejach przemysłowej Łodzi zajmowali szczególną pozycję. Niezwykłe były przy tym losy twórcy potęgi rodu, Ludwika Geyera, który rozpoczynał karierę jako pierwszy wielki przedsiębiorca Łodzi, z rozmachem podejmujący nowe inwestycje, a kończył życie jako bankrut więziony za długi. Znaczenie firmy odbudowali jego synowie, ale ich przedsiębiorstwo pozostawało w cieniu Scheiblerów i Poznańskich, konkurując z Heinzlami i Widzewską Manufakturą.
Historia Geyerów to losy kilku pokoleń, które - zmagając się z trudnościami i przezwyciężając kolejne kryzysy - budowały potęgę rodzinnej firmy, wrastając jednocześnie w tutejszą ziemię i polonizując się.
Jubileuszowe wydanie "Lodzer Zeitung", 1863-1913.
Pałac
Geyerów był reprezentacyjnym gmachem Towarzystwa Akcyjnego Ludwika
Geyera. Wzniesiony w 1884 roku przez synów protoplasty w najbardziej
ruchliwym punkcie miasta, podnosił prestiż rodzinnego
przedsiębiorstwa.
"Czas", kalendarz informacyjno-adresowy, rok 1900.
"Czas", kalendarz informacyjno-adresowy, rok 1902.
Przy
ulicy Piotrkowskiej chcieli być obecni wszyscy łódzcy fabrykanci.
Nawet jeśli ich fabryki zostały wybudowane daleko od centrum
miasta, w reprezentacyjnym miejscu Łodzi umieszczali swoje domy
handlowe, sklepy lub przedstawicielstwa bankowe, czego przykładem
jest między innymi Dom Towarzystwa Akcyjnego Ludwika Geyera.
Fabryka Geyerów znajdowała się na drugim krańcu ulicy Piotrkowskiej.
Przeczytaj w baedekerze:
Budowla
przy Piotrkowskiej architektonicznie nawiązuje do pełnych wdzięku
form dojrzałego renesansu włoskiego, obfitującego w detal
kamieniarski, szczególnie bogato występujący w narożniku spiętym
wspaniałą podtrzymywaną przez kariatydy wieżą zwieńczoną
hełmem.
Autorem projektu był pochodzący ze Stuttgartu Juliusz
Jung.
"Czas", kalendarz informacyjno-adresowy, rok 1906.
Informator m. Łodzi, rok 1914.
Parter budynku zajmował główny skład towarów geyerowskich, a także prowadzony
przez Antoniego Stępowskiego wykwintny skład win i towarów
kolonialnych (była to filia składu warszawskiego, mieszczącego się
przy placu Teatralnym), oraz elegancka restauracja „o smacznej
kuchni i szerokim wyborze trunków”.
Bronisław Wilkoszewski. "Widoki m. Łodzi".
Wejście do restauracji oraz składu win i towarów kolonialnych firmy "A. Stępkowski"
(zbiory Muzeum Miasta Łodzi)
"Rozwój", rok 1900.
Gmach
Geyera gościł firmę „A. Stępkowski” do przełomu XIX i XX
wieku. Jako pierwszy, w sierpniu 1899 roku został przeniesiony skład
win i towarów kolonialnych. Nowy sklep uruchomił działalność w
kamienicy Szaji Rosenblatta, w narożnym lokalu
u zbiegu Piotrkowskiej 65 i ulicy Benedykta (dzisiaj ulica 6
Sierpnia).
"Czas", kalendarz informacyjno-adresowy, rok 1900.
Piotrkowska 65
Przeczytaj w baedekerze:
"Rozwój", rok 1900.
Trzy
lata później, we wrześniu 1902 roku zmieniła również adres
restauracja, którą przeniesiono do willi przy pasażu Mayera 9.
"Łodzianka", kalendarz humorystyczny, rok 1903.
Restauracja
Stępkowskiego działała pod nowym adresem niedługo i około
1904/1905 roku przeszła w ręce Adolfa Inisa. W 1911 roku, po
gruntownym remoncie, Inis otworzył restaurację w zachodniej części
willi, pod adresem pasażu Meyera 7.
Około
1904/1905 roku firma „A. Stępkowski” zakończyła całkowicie
działalność w Łodzi. Nowym właścicielem skadu win u zbiegu
Piotrkowskiej i ulicy Benedykta został S. Bielecki.
"Rozwój", rok 1905.
Antoni
Stępkowski był uznanym restauratorem warszawskim, kupcem i
energicznym przedsiębiorcą, żył w latach 1831-1889. Po jego
śmierci, w okresie co najmniej następnych kilkunastu lat, firmą
„A. Stępkowski” kierowała jego żona, Julia Stępkowska (z domu
Müler).
Skrzydło
boczne budynku przy
Piotrkowskiej 74 zajmował
Łódzki Bank Kupiecki.
"Łodzianka", rok 1910.
"Lodzer Informations und Hause Kalender", 1913.
Jednodniówka "Ratujcie dzieci", rok 1916
Na
piętrze Geyerowie urządzili salę wystawienniczą, w której mogli
prezentować swój dorobek młodzi zdolni artyści, których nie
zawsze było stać na zorganizowanie wernisażu.
"Republika", rok 1929.
Czytaj w baedekerze:
"Republika", rok 1932.
Czytaj w baedekerze:
"Panorama", dodatek ilustrowany, rok 1932.
"Rozwój", rok 1899.
Pod
adres przy Piotrkowskiej 74, w roku 1899 przeniosła swój skład
firma „Gebethner i Wolff”, której łódzkie filie mieściły się
wcześniej przy Piotrkowskiej 18 i 46.
"Rozwój", rok 1900.
"Łodzianin", kalendarz informacyjno-adresowy, rok 1900.
Przeczytaj w baedekerze:
"Tygodnik Łódzki", rok 1922.
Tatyfy domów przy ulicy Piotrkowskiej.
Informator m. Łodzi, rok 1920.
"Głos Polski", rok 1919.
"Głos Polski", rok 1919.
"Ilustrowana Republika", rok 1925.
"Ilustrowana Republika", rok 1925.
"Głos Poranny", rok 1930.
"Głos Poranny", rok 1931.
W okresie międzywojennym działały tu banki, były też sklepy, a nieruchomość nadal była własnością spadkobierców Ludwika Geyera.
"Republika", rok 1923.
"Republika", rok 1923.
Informator Handlowo-Przemysłowy, rok 1923.
"Republika", rok 1925.
"Rozwój", rok 1925.
"Głos Poranny",rok 1930.
"Głos Poranny", rok 1938.
"Ilustrowana Republika", rok 1939.
W okresie okupacji niemieckiej w budynku także działał bank, była to łódzka filia banku drezdeńskiego.
Warto
także wspomnieć, że dawny kantor Geyerów kilkakrotnie wykorzystywano jako
scenografię w polskich filmach.
Gmach
przy ulicy Piotrkowskiej 74 zagrał między
innymi w
filmie „Kariera Nikodema Dyzmy” siedzibę filmowego Banku
Zbożowego. Główny bohater, prosty człowiek, dzięki wrodzonemu
sprytowi i przy odrobinie szczęścia robi karierę i zostaje między
innymi dyrektorem tej instytucji. Jego mieszkanie mieści się przy
ulicy Moniuszki...
Kadr z filmu "Kariera Nikodema Dyzmy"
w reżyserii Marka Nowickiego i Jana Rybkowskiego, rok 1980.
Prezes Banku Zbożowego, Nikodem Dyzma (Roman Wilhelmi) i jego sekretarz Zygmunt Krzepicki (Jerzy Bończak)
(źródło: Filmoteka Narodowa)
Dzisiaj w budynku ma swoją siedzibę bank City Handlowy.
źródła:
Przewodnik
po filmowej Łodzi.
Piotr
Machlański. Szlak ulicy Piotrkowskiej.
Historia
ulicy Piotrkowskiej w Łodzi
(piotrkowska-nr.pl)
Sławomir Krajewski, Jacek Kusiński. Piotrkowska.
Spacer pierwszy.
https://www.filmweb.pl/serial/
Przeczytaj
jeszcze:
"Neue Lodzer Zeitung", 1904.
"Ilustrowana Republika", rok 1927.
Fot.
archiwalne pochodzą ze zbiorów Muzeum Miasta Łodzi, Biblioteki Cyfrowej Uniwersytetu Łódzkiego, Fimoteki Narodowej i Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi
oraz strony https://vod.tvp.pl/
Fot.
współczesne Sławek Maciaszczyk i Monika Czechowicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz