"Dziennik Łódzki", rok 1885.
Dzisiaj w budynku pierwszego więzienia w Łodzi mieści się Muzeum Tradycji Niepodległościowych.
"Czas", kalendarz informacyjno-adresowy, rok 1912.
W latach wojennych 1914 -1918 roku sytuacja tworzenia struktur porządkowych zmieniała się wraz ze zmianami przechodzącego frontu i nastałej po nim okupacji niemieckiej naszego miasta.
"Rozwój", 3 sierpnia 1914.
Już 3 sierpnia 1914 roku, jeszcze przed opuszczeniem naszego miasta przez administrację rosyjską - stworzona Rada Czternastu (więcej o Radzie w baedekerze TUTAJ) podjęła decyzję o konieczności powołania w mieście ochotniczej służby porządkowej. Następnego dnia, 4 sierpnia w siedzibie Giełdy Łódzkiej przy ulicy Piotrkowskiej 96 odbyło się zebranie organizacyjne nowej siły porządkowej, nazwanej Milicją Obywatelską.
"Rozwój", rok 1914.
Gmach przy ulicy Piotrkowskiej 96.
Grono przemysłowców, bankierów i działaczy społecznych zaakceptowało przygotowany wcześniej schemat podziału miasta na dzielnice policyjne. Obszar Łodzi z przyległościami został wówczas podzielony na dziewięć takich dzielnic, kierowanych przez naczelnika dzielnicy i dwóch zastępców. Każdy taki dystrykt składał się z kilku "ucząstków" (powszechnie wówczas używany rusycyzm, pochodzący od oznaczającego rewir policyjny słowa "uczastok"), czyli rewirów milicyjnych.
Uzgodniono też podstawowe zasady rekrutowania i funkcjonowania milicji na wypadek, gdyby policja państwowa (rosyjska) zmuszona była wyjechać z miasta. Moment ten nastąpił szybciej niż się spodziewano. Gdy 9 sierpnia 1914 roku ujrzano zamknięte na głucho biura rewirów i komisariaty policji, nie można już było dłużej czekać. Przez cały dzień trwały intensywne przygotowania, aby na murach domów oraz w porannej poniedziałkowej prasie mogło ukazać się pierwsze obwieszczenie, świadczące o sporym znaczeniu, jakie posiadał nowy, bliżej dotąd nieznany mieszkańcom Komitet Obywatelski.
"Rozwój",1914 roku.
Z dniem jutrzejszym 10 sierpnia wchodzi w życie z zezwolenia władz Milicya Obywatelska, zorganizowana przez Komitet Obywatelski (...) Podając o tem do wiadomości publicznej Komitet Centralny Milicyi Obywatelskiej zwraca się do mieszkańców Łodzi z prośbą o współdziałanie w utrzymaniu porządku, od tego bowiem zależy bezpieczeństwo obywateli i spokój w mieście.
Na zebraniu 10 sierpnia Komitet Obywatelski uchwalił pierwsze "wytyczne" dla nowopowołanej Milicji Obywatelskiej.
Działaniem Milicji kierował Centralny Komitet Milicji Obywatelskiej, składający się z 23 osób wskazanych przez Komitet Obywatelski. Komendantem Milicji został przemysłowiec Leon Grohmann, brat Alfreda, wicekomendanta ochotniczych straży ogniowych (więcej TUTAJ). Bazę kadrową Milicji stanowili strażacy ochotnicy, strażacy z drużyn zakładowych oraz resztki niezmobilizowanej do wojska załogi miejskiej zawodowej straży ogniowej.
"Lodzer Zeitung", 1905.
"Czas", kalendarz informacyjno-adresowy, rok 1914
( jeszcze rosyjska struktura policyjna miasta)
Podczas gdy wśród pozostałych jeszcze w mieście urzędników i policji rosły nastroje lęku i niepewności, pobudzone spodziewanym rychłym zajęciem miasta przez wojska niemieckie, rzeczywistą kontrolę nad miastem przejęła 7 sierpnia 1914 roku żandarmeria wojskowa.
"Czas", kalendarz informacyjno-adresowy, rok 1914.
Żandarmeria zarządziła zdawanie wszystkich samochodów prywatnych (po pokwitowania za przejęte przez armię pojazdy poleciła zgłaszać się do siedziby żandarmerii w kamienicy Mordki Bendeta przy ulicy Pańskiej 1). Żandarmi, dokonawszy tego chwalebnego dzieła... ewakuowali się z miasta wraz z zarekwirowanymi samochodami, wśród których znajdowała się jedyna w Łodzi samochodowa karetka pogotowia ratunkowego. Jednocześnie z żandarmami wyjechały ostatnie jednostki policji wraz z policmajstrem Czesnakowem. Decyzję o ewakuacji policji podjął osobiście gubernator Jaczewski, który przybył z Piotrkowa i w salonach Hotelu Manteuffla przy ulicy Zachodniej wydawał dyspozycje podległym sobie służbom.
"Rozwój", rok 1914.
U zbiegu ulic Zachodniej i Próchnika (dawna ulica Zawadzka). Budynek dawnego Hotelu Manteuffla.
Służbę porządkową na ulicach miasta podjęła naprędce sformowana ochotnicza Milicja Obywatelska, chroniąc przed rabunkiem sklepy i składy towarów, patrolując okolice największych zakładów oraz wzmacniając ochronę więzienia karnego przy ulicy Milscha 29 (obecnie ulica Kopernika) i jego filii przy ulicy Długiej 13 (obecnie ulica Gdańska).
Budynek dawnego więzienia, ul. Kopernika 29, dzisiaj siedziba Komisariatu Policji IV.
"Czas", kalendarz informacyjno-adresowy, rok 1913.
Budynek dawnego więzienia, ulica Gdańska 13.
"Rozwój", rok 1908.
Przed ratuszem, dla dodania powagi, wartę pełnili umundurowani strażacy, podczas gdy większość członków Milicji występowała w odzieży cywilnej, opatrzonej jedynie stosownymi opaskami na rękawach ubrań. Z Dworca Fabrycznego odjechały kolejne specjalne pociągi z drugim rzutem urzędników kluczowych instytucji administracyjnych - policji śledczej i kryminalnej, kancelarii policmajstra, sędziów pokoju, poczty i Banku Państwa...
"Rozwój", rok 1914.
W tym samym czasie została zorganizowana na terenie gminy Radogoszcz lokalna milicja, zwana Strażą Obywatelską, której komendantem mianował się miejscowy przemysłowiec Ludwik Kaiserbrecht.
Trzy dni po Radogoszczu swoją Straż Obywatelską organizuje również gmina Chojny. Jej obszar jest dość rozległy, gdyż obejmuje także wsie Dąbrowa, Zarzew oraz Widzew i z tego powodu został podzielony na osiem rewirów policyjnych.
"Rozwój", rok 1914.
"Rozwój", 1914.
Sytuacja zmieniała się i mieszkańcy Łodzi odczuwali jej kruchość i niestabilność. 13 sierpnia 1914 roku wznawiają pracę wszystkie wydziały magistratu, poczty i telegrafu, a na Dworzec Fabryczny przybył specjalny pociąg z dużą grupą funkcjonariuszy łódzkiej policji i samym policmajstrem Czesnakowem. Służby policyjne natychmiast przystąpiły do pełnienia obowiązków i wszystkie placówki policyjne zostały na powrót obsadzone. Powrót stróżów porządku uspokoił nieco opinię publiczną.
"Rozwój", rok 1914.
Obecna w mieście policja państwowa z powodu niepełnego stanu etatowego zawarła umowę z Milicją Obywatelską w sprawie wspólnego zabezpieczenia porządku w Łodzi. Milicja miała odtąd przejąć patrolowanie śródmieścia, podczas gdy policja kontrolowała dzielnice peryferyjne oraz wyloty dróg z miasta. Od 17 sierpnia ożywiła się sytuacja na froncie w okolicy Łodzi, rozpoczęły się działania zaczepne wojsk niemieckich od strony Sieradza, wkrótce poparte ofensywą z rejonu Częstochowy i Radomska.... administracja rosyjska ponownie opuściła Łódź, w tym policja, która bardzo sprawnie wycofała się ze swoich placówek w mieście...
"Rozwój", rok 1914.
Wobec opuszczenia Łodzi przez ostatnie jednostki policji Milicja Obywatelska przejęła odpowiedzialność za areszt policyjny przy ulicy Nowotargowej 16 oraz za Więzienie Łódzkie, w którego obu gmachach przebywało ponad 400 osadzonych.
Budynek dawnego aresztu policyjnego (dzisiaj ulica Sterlinga 16).
W pierwszym roku wojny władzę samorządową w Łodzi sprawował Główny Komitet Obywatelski, o porządek, spokój i bezpieczeństwo w mieście dbała Milicja Obywatelska. Na zdjęciu członkowie obu organizacji.
(APŁ, zbiór druków i pism ulotnych, sygn.459)
W okresie całkowitej nieobecności w mieście jakiejkolwiek profesjonalnej siły porządkowej ujawniły się w pełni mankamenty w mechanizmie funkcjonowania Milicji Obywatelskiej. Formacja ta, początkowo mająca charakter kadrowy, składająca się pierwotnie z członków ochotniczych zakładowych straży ogniowych oraz zakładowych straży fabrycznych, w miarę upływu czasu rekrutowała swoich członków z coraz szerszych warstw społecznych. Okazało się wkrótce, że większość milicjantów stanowią ludzie bardzo młodzi, bez doświadczenia organizacyjnego, bez wpojonej dyscypliny i ugruntowanych zasad regulaminowego działania. Na stanowiska komisarzy, naczelników, setników, a nawet dziesiętników aspirowali ludzie zupełnie do tych funkcji nieprzygotowani, w związku z czym jedynie część z tych stanowisk zdołano obsadzić ludźmi statecznymi i odpowiedzialnymi. Na funkcje szeregowych milicjantów przyjmowano najczęściej przedstawicieli młodzieży szkolnej, chederowej (żydowskie szkoły wyznaniowe), sklepowej i rzemieślniczej.
Kopia odezwy Centralnego Komitetu Milicji Obywatelskiej informującej o powołaniu w sierpniu 1914 roku Milicji Obywatelskiej w Łodzi (APŁ, Główny Komitet Obywatelski m. Łodzi, sygn. 235)
Milicja Obywatelska odczuwała dotkliwe braki kadrowe, brakowało ludzi do pilnowania ważnych obiektów w mieście oraz zapewniania bezpieczeństwa przed drobnymi rabunkami na drogach wlotowych do miasta. W związku z tym w fabrykach Geyera i Scheiblera rozwieszono plakaty wzywające urlopowanych robotników, aby wstępowali do milicji (podobno mężczyznom, którzy bez ważnego powodu odmówili wstąpienia, cofnięte bywało prawo do wypłacanej zapomogi w wysokości 1,5 rubla tygodniowo).
Widok na dawną fabrykę Ludwika Geyera (dzisiaj Centralne Muzeum Włókiennictwa).
Widok na dawne imperium Karola Scheiblera na Księżym Młynie.
Wśród milicjantów zaczęły ujawniać się skłonności do samowoli i demonstrowania swej siły oraz potencjalnych możliwości wywierania presji wobec zwykłych obywateli. Do redakcji gazet oraz do różnych przedstawicieli Głównego Komitetu Obywatelskiego zaczęły napływać liczne skargi i zażalenia mieszkańców na sposób zachowania milicjantów. Mieszkańcy lokali frontowych mieli pretensje, że nudzący się podczas nocnych patroli milicjanci notorycznie nadużywają gwizdków służbowych i nader często zbierają się na ulicach w hałaśliwe grupy.
Efektem tych skarg było wydanie w dniu 21 sierpnia 1914 roku szczegółowej instrukcji postępowania dla członków milicji. Instrukcja ta została opublikowana w prasie, aby wszyscy, zarówno mieszkańcy jak i milicjanci mieli pełną świadomość zasad, na jakich funkcjonują w mieście te prowizoryczne siły porządkowe. Generalną zasadę zachowania wobec ludności zawierał punkt drugi regulaminu, mówiący, między innymi: Względem publiczności należy zachowywać się grzecznie i z godnością oraz nie naprzykrzać się zbytnią gorliwością. Regulamin precyzował również stosunki wewnętrzne w milicji, których obrazem może być brzmienie punktu 18: W razie nieporozumień członkom Milicji zabrania się wszczynania sporów, natomiast należy, zachowując powagę i spokój zanotować numer opaski i odnieść się wprost z zażaleniem do dzielnicowego. Zdzieranie sobie wzajemnie opasek oraz innego rodzaju wymierzanie sprawiedliwości jest surowo wzbronione.
Fot: Funkcjonariusz Milicji Obywatelskiej
(ze zbiorów Ryszarda Bonisławskiego)
Milicja Obywatelska (MO) powołana została w sierpniu 1914 roku jako pomocnicza służba na wypadek konieczności ewakuacji policji w obliczu nacierającego wroga. Jesienią 1914 roku, wykonując przez dłuższy czas zadania policyjne okrzepła i zyskała doświadczenie organizacyjne. Stanowiła organ wykonawczy władzy "prawodawczej", za jaką uważał się Główny Komitet Obywatelski.
Kopia rozporządzenia CK MO z 19 sierpnia 1914 roku
(APŁ, Główny Komitet Obywatelski m. Łodzi, sygn. 235)
O ile GKO w swym codziennym działaniu występował w roli "Rady Najwyższej", czy też "Rady Państwa" autonomicznej "republiki łódzkiej", to MO występowała w roli rządu tej autonomii. Organizacyjnie dzieliła się na 15-20 różnego rodzaju wydziałów, komitetów i sekcji, w pierwszej połowie 1915 roku liczących łącznie 10-12 tysięcy osób. Spośród nich jedynie około 3 tysiące funkcjonariuszy wykonywało bezpośrednio zadania porządkowe. Całością zarządzał Centralny Komitet MO w pewnych okresach rywalizujący z GKO o dominującą pozycję w mieście.
"Prąd", 7 grudnia 1914 roku.
"Leipziger Tageblatt Und Handels Zeitung" o zajęciu Łodzi przez wojska niemieckie w dniu 6 grudnia 1914
(APŁ, zbiór druków i pism ulotnych, sygn. 442)
W grudniu 1914 roku, w pierwszym dniu po wkroczeniu do Łodzi dowództwo niemieckie powierzyło Milicji Obywatelskiej odpowiedzialność za bezpieczeństwo i porządek. Z punktu widzenia okupantów najważniejsze było zapobieganie tworzeniu się zbiegowisk ulicznych i rozpraszanie spodziewanych antyniemieckich wystąpień ludności. Równie ważnym zadaniem milicji miało być odebranie broni i amunicji, która trafiła do rąk prywatnych, porzucona w mieście i jego okolicy przez ustępujących żołnierzy rosyjskich.
"Prąd", 7 grudnia 1914 roku
W początkowym okresie okupacji w milicji nastąpiło zamieszanie organizacyjne i paraliż decyzyjny. Ich przyczyną był nagły wyjazd części kierowników oraz odpowiedzialnych pracowników sekcji i komitetów, tworzących strukturę milicji. Wśród nieobecnych był przewodniczący Centralnego Komitetu MO Leon Grohman, który jeszcze 3 grudnia wyjechał do Warszawy, aby podjąć w banku drugą transzę rządowej pożyczki dla Łodzi. Niestety droga powrotu została odcięta i jak się później okazało, Grohman zatrzymał się w Warszawie na dłużej. Pod koniec marca 1915 roku nadeszła wiadomość, że w uznaniu jego łódzkich doświadczeń został mianowany komendantem organizującej się warszawskiej Milicji Obywatelskiej, mającej działać jako służba rezerwowa, wspomagająca rosyjską policję państwową.
"Prąd", 1914.
Grobowiec rodzinny Grohmanów na Cmentarzu Starym przy ulicy Ogrodowej w Łodzi.
Obowiązki prezesa CK MO przejął tymczasowo inż. Tadeusz Sułowski, dotychczasowy zastępca Grohmana i komendant służb operacyjnych MO. Pod jego sprawnym kierownictwem aparaty administracyjny i operacyjny milicji skonsolidowały się, powracając do swej dawnej aktywności. Szeregi instytucji zaczęły się szybko rozrastać, przy czym znaczna część "milicjantów" wykonywała pracę biurową i organizatorską. Stanowiący siedzibę MO gmach "Simensa" przy ulicy Piotrkowskiej 96 skupił funkcje typowe dla ośrodka bieżącego zarządzania organizmem miejskim.
Pieczęć CK MO i podpis Tadeusza Sułowskiego
Piotrkowska 96.
Karta pocztowa ze zbiorów Muzeum Tradycji Niepodległościowych-Łódź, "Kamienica Simensa", dawna siedziba łódzkiego oddziału firmy "Simens i Halske", siedziba Głównego Komitetu Obywatelskiego, rok 1915.
(źródło: zbiory Muzeum Tradycji Niepodległościowych/Miastograf)
W połowie grudnia 1914 roku przystąpiono do weryfikacji kadr MO, zaś na żądanie władz niemieckich został opracowany jednoznaczny schemat organizacyjny milicji i jej agend. W ciągu kilkutygodniowego wojennego rozgardiaszu powstało bowiem kilkanaście, często samorzutnie organizowanych komisji i komitetów, zajmujących się najróżniejszymi sprawami bytowymi łodzian i korzystających z pieniędzy oraz pomocy organizacyjnej CK MO. Po dokonaniu przeglądu tych komórek i połączeniu ze sobą jednostek o podobnych lub pokrywających się profilach działania pozostawiono 16 sekcji i komitetów, nie licząc służby patrolowej i interwencyjnej. W dniu 17 grudnia 1914 roku wszystkie komisje i komitety włączono w system organizacyjny MO, przyznając każdej z tych komórek odrębne oznaczenia literowe na służbowej opasce.
Tego samego dnia, 17 grudnia ukazały się na ulicach miasta tymczasowe patrole policji niemieckiej, złożone z żołnierzy noszących na rękawach szyneli opaski z napisem "Polizei". Był to wyraźny sygnał dla CK MO, akcentujący tymczasowy charakter zadań powierzonych jej przez władze okupacyjne.
Od połowy grudnia 1914 roku systematycznie zwiększał się stan liczebny policji niemieckiej, zwanej często policją polową, gdyż do służby kierowano tam tymczasowo podoficerów jednostek wojskowych stacjonujących w mieście. W związku z tym pod koniec grudnia gubernator polecił przeprowadzenie reorganizacji służb porządkowych Milicji Obywatelskiej oraz Straży Miejskiej jako jej "zbrojnego ramienia", podlegającego CK MO.
"Rozwój", rok 1914.
Dotychczas wszyscy spośród około 3 tysięcy nieuzbrojonych członków MO wykonywali swe obowiązki bezpłatnie, korzystając jednak z różnego rodzaju zasiłków odzieżowych (na buty i kurtki zimowe) oraz pobierając darmowe deputaty (drewno, węgiel, nafta). Płatna natomiast była służba w uzbrojonej 300-osobowej Straży Miejskiej, której funkcjonariusze pobierali wynagrodzenie według 50-kopiejkowej stawki dziennej. Perspektywa planowanych zmian wprowadziła niepokój w szeregi milicjantów i strażników, obawiających się rychłego zwolnienia. Część funkcjonariuszy opuszczała wyznaczone godziny służby, wielu decydowało się z niej wystąpić, oddając przełożonym swe służbowe opaski.
Legitymacja CK MO, rok 1914.
(źródło: www.policjapanstwowa.pl)
Nerwowa sytuacja prowokowała utarczki milicjantów z ludnością, przeradzające się niekiedy w poważne awantury, zmuszające do interwencji policjantów niemieckich. Coraz częściej zdarzały się próby nieuzasadnionego konfiskowania różnego rodzaju przedmiotów i towarów pochodzących rzekomo z kradzieży lub przeznaczonych do nielegalnego handlu.
"Prąd", grudzień 1914.
Reorganizację Milicji Obywatelskiej rozpoczęto 11 stycznia 1915 roku. Stanowisko przewodniczącego Centralnego Komitetu MO objął dotychczasowy wiceprezes inż. Tadeusz Sułowski i był nim aż do rozwiązania tej służby przez władze niemieckie w lipcu 1915 roku.
"Gazeta Wieczorna", styczeń 1915 roku.
Wiceprezesem CK MO został przemysłowiec Robert Geyer, a szefem kancelarii komitetu M. Żytnicki, a po nim inż. Eugeniusz Krasuski.
Robert Geyer (1888-1939)
Stan osobowy milicji ograniczono do 1000 osób, w tym 860 szeregowców z wynagrodzeniem w wysokości 65 kopiejek dziennie przy 12-godzinnej służbie. Grupa 140 funkcyjnych członków milicji miała pełnić swe obowiązki honorowo. Utrzymano podział funkcjonariuszy na cztery kategorie służbowe, z których każda nosiła na rękawie opaskę w innym kolorze. Opaskę zieloną miał dzielnicowy, to znaczy komendant dzielnicy lub jego zastępca. Kolor żółty przeznaczony był dla dowódcy "uczastka" (uczastok - cyrkuł, rejon), przez Polaków nazywanego "ucząstkiem". Opaskę niebieską nosili rewirowi, zaś szeregowym milicjantom przysługiwała opaska w kolorze szarym.
"Gazeta Wieczorna", 1915.
Zlikwidowaną Straż Miejską przekształcono w niepłatną, pomocniczą służbę nazwaną Rezerwą Milicji, której funkcjonariusze mieli szare opaski z literą "R".
Funkcjonariusze Rezerwy Milicji przed swoją siedzibą, Domem Cyklistów przy ulicy Przejazd 5 (dzisiaj ulica Tuwima).
"Gazeta Wieczorna", 1915.
"Rozwój", rok 1920.
Milicjanci zostali objęci systemem ubezpieczeń zdrowotnych. Koszty leczenia i zakupu leków pokrywał w całości budżet Centralnego Komitetu MO. Jeśli milicjant, mając zwolnienie lekarskie, przebywał w domu, zachowywał prawo do pełnego uposażenia; jeśli leczył się w szpitalu na koszt komitetu, wypłacano mu 2/3 stałego wynagrodzenia.
"Gazeta wieczorna", 1915.
Zreorganizowana łódzka milicja została uprawniona do bezpośredniego wymierzania kar porządkowych: grzywny do 100 rubli lub aresztu do 10 dni.
"Gazeta Wieczorna", rok 1914.
Podstawowe zadania MO dotyczyły sfery porządku publicznego, jak egzekwowanie przestrzegania zasad higieny w domach i na podwórzach, nadzór sanitarny nad targowiskami, kontrola stosowania obowiązujących cen maksymalnych na żywność, nadzorowanie bezpieczeństwa robót budowlanych.
"Prąd", 1915.
"Nowy Kurier Łódzki", 1915.
"Nowy Kurier Łódzki", 1915.
Milicja odpowiadała również za bezpieczeństwo ruchu ulicznego i była wzywana do poważniejszych wypadków drogowych, szczególnie z udziałem pojazdów mechanicznych. Ponieważ sprawcami wypadków byli najczęściej żołnierze niemieccy, MO wypracowała specjalny schemat postępowania. W przypadku potrącenia ze skutkiem śmiertelnym podejmowano śledztwo, zbierając zeznania i inne dowody winy, po czym zwracano się do niemieckiego dowództwa z żądaniem wypłaty odszkodowania rodzinie ofiary, a niekiedy również pokrycia wyrządzonych strat materialnych.
"Gazeta Wieczorna", 1915.
Pod koniec kwietnia wyraźnie wzrosło natężenie ruchu kołowego w mieście. Przez miasto przetaczały się wciąż nowe jednostki wojskowe, podążające w kierunku nieodległego frontu. Jak donosił "Nowy Kurier Łódzki" Nieustanne trąbienie samochodów i motocykli miesza się z ostrymi dźwiękami dzwonków tramwajowych.
Z powodu dużego ruchu samochodowego i tramwajowego oraz rosnącej liczby wypadków CK MO ogłosił 6 kwietnia 1915 roku zakaz jazdy rowerami po ulicy Piotrkowskiej.
"Nowy Kurier Łódzki", 1915.
W pierwszych miesiącach okupacji drastycznie wzrosła ilość napadów rabunkowych z wykorzystaniem broni palnej. Spora liczba broni krótkiej i strzeleckiej, pozbieranej przez ludność z podmiejskich pobojowisk, dostała się w ręce ludzi z marginesu społecznego. Brak możliwości legalnego zarobkowania dodatkowo zachęcał do rabowania bezbronnych współobywateli. Zuchwałe napady rabunkowe na domy prywatne w słabo chronionych rejonach podmiejskich nasilały się i nie było dnia, by gazety nie odnotowywały 2-3 podobnych przypadków.
"Gazeta Wieczorna", 1915.
Rozporządzenie dotyczące władzy policyjnej powiatowej dla obszaru Polski rosyjskiej będącej pod niemiecką administracją.
(APŁ, zbiór druków i pism ulotnych, sygn.3)
W tym czasie policja niemiecka dopiero się organizowała, zaś łódzka Milicja Obywatelska nie mogła skutecznie przeciwdziałać napadom, gdyż sama nie była wyposażona w broń. Bezradna wobec zbrojnej przemocy, tym większą uwagę poświęcała sprawom błahym. Na przykład urządziła obławę na osoby organizujące na rynku przy rzeźni bałuckiej grę w trzy karty i wymierzyła "przestępcom" kary w wysokości 15 rubli z możliwością zamiany na tydzień aresztu...
"Nowy Kurier Łódzki", 1915.
Wraz z rozwiązaniem Głównego Komitetu Obywatelskiego, z dniem 3 lipca 1915 roku zadanie zabezpieczenia porządku w mieście przejął Cesarsko-Niemiecki Urząd Policji. Około 700 funkcjonariuszy MO, w tym część rewirowych, przeniesiono na ich wniosek do nowej służby. Głównym kryterium przyjęcia była dobra znajomość języka niemieckiego.
Pamiątkowa fotografia kierownictwa CK MO i jego agend wykonana 15 lipca 1915 roku w Ogrodzie Brauna przy ulicy Przędzalnianej 68.
Wraz z postępującą rozbudową niemieckiej administracji od początku roku 1915 stopniowo zwiększano w Łodzi stan liczebny państwowej policji. Początkowo policjanci miejscy w Łodzi, przeważnie delegowani do tej służby z oddziałów liniowych lub jednostek żandarmerii wojskowej, zajmowali się głównie regulowaniem ruchu drogowego w centrum miasta oraz ochroną siedzib niemieckich instytucji.
Niemiecki wojskowy jako strażnik na ulicy, 1914-1915.
Zorganizowanie policji wymagało sprowadzenia z Niemiec pewnej liczby zawodowych funkcjonariuszy i doświadczonego aparatu urzędniczego, co było procesem trudnym z uwagi na ogólną niechęć do przenoszenia się niemieckich urzędników na teren "dzikiej Rosji". Przybycie z Niemiec zawodowych policjantów polepszyło jakość służby, dyscyplinę i zaangażowanie miejscowych funkcjonariuszy. Zwiększona liczba personelu oraz nowe dowództwo poprawiły możliwości operacyjne policji oraz zmobilizowały ją do bardziej zdecydowanych działań.
"Dziennik Narodowy", 4 lipca 1915.
3 lipca 1915 roku w gmachu "Simensa" przy ulicy Piotrkowskiej 96 został oficjalnie otwarty Cesarsko-Niemiecki Urząd Policji Porządkowej w Łodzi (Ordungspolizei).
Piotrkowska 96
Zakończył się czteromiesięczny okres prowizorycznego działania organów bezpieczeństwa. Naczelnikiem policji mianowano kapitana Lincke. Oprócz sprowadzonych wcześniej policjantów niemieckich do nowej służby włączono 700 członków rozwiązywanej Milicji Obywatelskiej, wyróżniających się dobrą znajomością języka niemieckiego. Zachętą do pracy było znacznie wyższe wynagrodzenie oraz pełne służbowe umundurowanie. Już na etapie organizacji policja niemiecka składała się w 2/3 z osób miejscowych, przeważnie Polaków i Żydów.
Patrol złożony z niemieckich żołnierzy na ulicy Piotrkowskiej, 1914-1915.
Miasto podzielono na 15 okręgów policyjnych (rewirów), na czele których stali niemieccy naczelnicy. Niemiecka nazwa rewirowego brzmiała Vorsteher, co rezolutna łódzka społeczność zamieniła na "foksterier". Policja otrzymała szynele z czarnego sukna z czerwonymi epoletami, na których umieszczono metalowe cyfry z numerami okręgów policyjnych. Uzbrojeniem policjantów były krótkie drewniane pałki, dlatego powszechnie określani byli mianem pałkarzy. Kiedy później część funkcjonariuszy wyposażono w szable, ulica przezwała ich blacharzami.
Rok 1915.
(źródło: www.policjapanstwowa.pl)
Siedziby naczelników okręgów policyjnych (rewirów) i niektórych urzędów w Łodzi od 15 lipca 1915 roku;
Okręg 1 - ul. Zgierska 95 (Radogoszcz Nowy)
Okręg 2 - ul. Aleksandrowska 107 (Bałuty)
Okręg 3 - pl. Kościelny 4
Okręg 4 - ul. Szkolna 33
Okręg 5 - ul. Średnia 16
Okręg 6 - ul. Karolewska 51
Okręg 7 - ul. Długa 29
Okręg 9 - ul. Skwerowa 1 (obecnie POW 17)
Okręg 9 - ul. Niciarniana 7
Okręg 10 - ul. Spacerowa 25
Okręg 11 - ul. Rokicińska 62 (obecnie al. Piłsudskiego 114)
Okręg 12 - ul. Widzewska 136 (obecnie ul. Kilińskiego 152)
Okręg 13 - ul. Karola 3
Okręg 14 - Górny Rynek 5
Okręg 15 - ul. Zarzewska 29
Okręg 16 - ul. Rzgowska 46
Rezerwa Policji - ul. Przejazd 4 (dziś Tuwima 6)
Tajna Policja Polowa, Pasaż Meyera 8.
Cesarsko-Niemieckie Prezydium Policji, ul. Ewangelicka 15 (dzisiaj ul. F.D. Roosevelta).
Cesarsko-Niemiecki Urząd Policji Porządkowej, ul. Piotrkowska 96.
Wydział Kryminalny, ulica Olgińska 5 (dzisiaj ul. Piramowicza 8)
Rejestracja aresztowanego w biurze policji kryminalnej przy ulicy Olgińskiej.
Karetka więzienna na podwórzu przy ulicy Olgińskiej i podwórko pod tym adresem dzisiaj.
Mianowany na początku lipca 1916 roku nowy prezydent policji Edgar Loehrs postanowił ostatecznie przenieść rozproszone dotąd w śródmieściu agendy Prezydium Policji do gmachu byłego Banku Państwa przy ulicy Spacerowej 14 (dzisiaj al. Kościuszki).
Al. Kościuszki 14 (dawna lica Spacerowa, nazywana też Promenadą)
Tuż po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku, pierwsze struktury policyjne powołał nadburmistrz miasta Leopold Skulski. Na jego polecenie 10 listopada 1918 roku gen. Stanisław Suryn-Masalski rozpoczął organizację pierwszych służb porządkowych. Była to Milicja Miejska, której członkami byli głównie legioniści oraz ochotnicy z różnych ugrupowań politycznych.
Leopold Skulski, nadburmistrz m. Łodzi
(od 29 września 1917 do 11 listopada 1918)
Ustawa z 24 lipca 1919 roku powołała Policję Państwową. W jej struktury włączono komunalne oddziały milicyjne. Powołano brygady zajmujące się określonymi rodzajami przestępstw:
I - walka z bandytyzmem, nielegalne składy broni, nielegalne posiadanie broni,
II - ciężkie przestępstwa kryminalne dokonane przez zbrodniarzy zawodowych,
III - występki i przekroczenia dokonane przez zbrodniarzy zawodowych i recydywistów,
IV - zbrodnie i występki dokonane przez niefachowych przestępców,
V - nadzory nad recydywistami, więźniami, alfonsami, prostytutkami,
VI - rezerwa, oddział śledczy, oddział wykonawczy prokuratury i sądów.
Plan
wojewódzkiego
miasta Łodzi
z podziałem na
okręgi policyjne
1938
lipiec/sierpień.
Miasto Łódź - jako stolica województwa - posiadało swoją strukturę policyjną. Komenda miasta Łodzi była największą oraz najliczniejszą spośród wszystkich komend powiatowych w województwie. Wiązało się to głównie ze
stanem zaludnienia oraz obszarem, jaki znajdował się pod kontrolą tej jednostki. Na czele łódzkiej komendy stał komendant w stopniu podinspektora, natomiast w pozostałych komendach
funkcjonariusz dowodzący był w stopniu nadkomisarza. Na terenie Łodzi istniało 14 komisariatów:
▪ I komisariat – przy ul. Aleksandrowskiej 56
(dzisiaj Limanowskiego),
▪ II komisariat – przy Brzezińskiej 110,
▪ III komisariat – przy ul. Zgierskiej 7,
▪ IV komisariat – przy ul. Gdańskiej 17,
▪ V komisariat – przy ul. Piłsudskiego (dzisiaj Wschodnia) 38,
▪ VI komisariat – przy ul. Karolewskiej 25,
▪ VII komisariat – przy al. Kościuszki 19,
▪ VIII komisariat – przy ul. Dowborczyków 7,
▪ IX komisariat – przy ul. Rokicińskiej 103,
▪ X komisariat – przy ul. Żeromskiego 88,
▪ XI komisariat – przy ul. Abramowskiego 2,
▪ XII komisariat – przy ul. Kątnej 24 (ob.
Wróblewskiego),
▪ XIII komisariat – przy ul. Rzgowskiej 27,
▪ XIV komisariat – przy ul. Warszawskiej 8.
W Łodzi oprócz komisariatów istniały też posterunki stałe obsadzone w części w ramach stanu
osobowego komisariatów, a w części przez Rezerwę Pieszą. Ich liczebność w okresie międzywojennym zwiększała się i w 1939 roku ukształtowała
się na poziomie 10 jednostek. Te posterunki nie
posiadały numerów, a jedynie nazwy wskazujące
na ich lokalizację:
▪ Łódź-Kaliska,
▪ Stacja Kolejowa Łódź-Fabryczna,
▪ szosa Pabianicka pod wiaduktem kolejowym,
▪ szosa Zgierska przy parku Julianów,
▪ 11 Listopada róg Krzemienieckiej,
▪ szosa Aleksandrowska-Żabieniec,
▪ ul. Brzezińska 151,
▪ ul. Srebrzyńska róg Unii,
▪ ul. Dąbrowska (Dąbrowskiego) róg Zapolskiej,
▪ ul. Łagiewnicka róg Biegańskiego.
Funkcjonariusz Policji Państwowej II okręgu łódzkiego.
(źródło: www.policjapanstwowa.pl)
Na terenie Łodzi pracowało około 1200 funkcjonariuszy Policji państwowej. Codziennie na ulicach miasta pojawiało się blisko 80 patroli pieszych i 20 brygad konnych. Ponadto ustawiono 70 posterunków stałych, a także kilka wart.
Policjanci II okręgu łódzkiego Policji Państwowej podczas uroczystej zbiórki.
(źródło: www.policjapanstwowa.pl)
Zgodnie z ustawą z 1919 roku w dużych miastach
zostały powołane komendy na prawach powiatu
i określano je mianem „komendy PP miasta”.
W 1921 roku było 12 takich komend, w tym w Łodzi,
a w 1924 roku pozostało zaledwie 7 takich komend,
także w Łodzi. Dopiero w 1928 roku zostały podjęte
szerokie działania mające na celu unormowanie
statusu organizacyjno-prawnego komend miejskich. W latach 1919-1928 ich funkcjonowanie
opierało się na
lakonicznym zapisie w ustawie
z 24 lipca 1919 roku: w miastach wydzielonych Policja zorganizowana jest na prawach komendy powiatowej lub okręgowej. Strukturę terenową organów policyjnych w okręgu łódzkim tworzyły
komendy PP powiatów: brzezińskiego, kaliskiego,
kolskiego, łódzkiego, łaskiego, łęczyckiego, piotrkowskiego, radomszczańskiego, sieradzkiego,
słupeckiego, tureckiego, wieluńskiego oraz komenda PP miasta Łodzi.
Podejmowane interwencje
nie zawsze kończyły się szczęśliwie dla policjanta.