Vincent (Icchok) Brauner - malarz, grafik i scenograf. Urodził się w 1887 roku w Chrzanowie, jako Icchok Meir, syn Jakuba. Pochodził z zamożnej chasydzkiej rodziny. Ukończywszy cheder i ozorkowską jesziwę, pobierał nauki w łódzkiej szkole rysunku Jakuba Kacenbogena (Katzenbogena) i szkole średniej Judelewicza w Zgierzu. W 1908 roku wyjechał do Berlina, gdzie studiował malarstwo w Hochschule für die bildenden Künste, uczęszczając jednocześnie do klasy skrzypiec w konserwatorium.
W
1912 roku powrócił do Polski. Dzięki protekcji rodziny Heinzlów zawarł
znajomości z Kazimierzem Natansonem, który pomógł mu w urządzeniu wystawy w
Zachęcie.
Na
przełomie lat 1914 i 1915 wraz z Henochem Konem otworzył w Łodzi własny salon
sztuki i skład antyków, który po roku zamknięto.
W
okresie I wojny światowej eksponował swoje prace podczas indywidualnego pokazu
w Łodzi.
W
1918 roku zaprezentował 39 obrazów na Wystawie Wiosennej SAiZSP w Łodzi. Brał
też udział w Wystawie Zimowej. Należał do Jung Idysz.
Ważną
dziedziną twórczości Braunera była działalność teatralna. W 1921 roku w łódzkim
teatrze żydowskim przygotował eksperymentalne dekoracje do „Dybuka” w reżyserii
Dawida Hermana. Współpracował też z teatrzykami Chad-Gadje i Qui Pro Quo z
Warszawy.
Angażował
się w życie artystyczne Łodzi. Współtworzył łódzkie grupy Srebrny Wóz i Start.
Wystawiał w Warszawie, Łodzi i Gdańsku.
W
czasie II wojny światowej przebywał w łódzkim getcie. W zbiorach Żydowskiego
Instytutu Historycznego zachował się autoportret artysty z tamtych czasów,
przedstawiający go z gwiazdą Dawida na ramieniu i ukrzyżowanym Chrystusem w
tle. Obraz sygnowany jest żydowskim imieniem malarza: Icchok.
Inny
wizerunek Braunera z łódzkiego getta:
Łódź,
Polska, Icchok (Vincent) Brauner (z kolekcji Yad
Vashem Photo Archive -Archiwum Państwowe w Łodzi).
Jego
twórczość ewoluowała od postimpresjonizmu ku ekspresjonizmowi i symbolizmowi. W
jego pracach dominuje tematyka żydowska, choć niekiedy sięgał również do
ikonografii chrześcijańskiej. Stworzone przez niego kukiełki uznano za „świetne
ekspresjonistyczne portrety […], trafne pod względem artystycznym”.
Pejzaż. 1915.
Malował
pod wpływem postimpresjonizmu, Marca Chagalla i Jankiela Adlera. Tworzył
ekspresjonistyczne linoryty dla Jung Idysz, czerpał tematy z tradycji
żydowskiej.
Praca
kobiet w kościele NMP w getcie łódzkim z autoportretem, rok 1943. Z kolekcji
Żydowskiego Instytutu Historycznego.
Kościół
NMP - getto łódzkie, rok 1943. Z kolekcji Żydowskiego Instytutu Historycznego.
Icchak
Brauner z łódzkiego getta został wywieziony do Oświęcimia, zmarł w 1944 roku.
Ida
(Idesa, Etta) Brauner, siostra Icchoka również była malarką, a także graficzką
i rzeźbiarką.
Urodziła
się 15 lutego 1892 roku w Łodzi. W latach 1921-1922 studiowała rzeźbę w
Berlinie. Zajmowała się sztuką użytkową. Tworzyła batiki i projektowała
biżuterię. W 1918 roku po raz pierwszy zaprezentowała swoje prace na wystawie
Stowarzyszenia Artystów i Zwolenników Sztuk Pięknych (SAiZSP). W 1919 roku
związała się z grupą Jung Idysz (Jung Jidysz).
Ida Brauner. Pawie.
W
1921 roku wzięła udział w Ogólnopolskiej Wystawie Sztuki Żydowskiej
zorganizowanej w Łodzi przez „Tel-Awiw”. Oprócz batików zaprezentowała
jedną rzeźbę i kilka linorytów.
Ida Brauner, Olśnienie (linoryt).
W
1920 roku zaprojektowała okładkę i stronę tytułową efemerycznego numeru pisma
„Tańczący ogień”. Artystka ilustrowała tomik poezji Mosze (Mojżesza) Brodersona
Improwizacjes
(Improwizacje, 1919) i Dawida Zytmana Ojf
wajtkajtn krajzende fał ich (Na krążące dale padam, 1921).
„Ojf waitkajten krajzende fal ich”, David Zitman (Zytman), kolorowe drzeworyty
wykonane przez Idę Brauner. Łódź, rok 1921.
Niewielkie
rzeźby z kości słoniowej i batiki wystawiła na Międzynarodowej Wystawie Młodej
Sztuki w grudniu 1923 roku. Pozostawała pod silnym wpływem twórczości Jankiela
Adlera i Wasila Kandinskiego. W roku 1928 w warszawskim salonie Czesława
Garlińskiego pokazała 52 prace. Były to figurki ceramiczne, biżuteria i ręcznie
dekorowana porcelana.
Czesław
Garliński (1878-1954) od początków lat 20. XX wieku był jednym z najbardziej znanych warszawskich antykwariuszy i kolekcjonerów sztuki. W 1903 roku otworzył w Warszawie skład
papieru i materiałów malarskich z działem sprzedaży obrazów. Przed rokiem 1908
przekształcił go w antykwariat, a ten z kolei w galerię sztuki (w roku 1922).
Od 1922 roku stale wystawiał w swoim Salonie Sztuki dzieła wybitnych artystów
dawnych i współczesnych oraz dzieła początkujących malarzy. Dla wielu artystów Salon Garlińskiego był miejscem pierwszego
publicznego występu.
Uroczystość
otwarcia wystawy prac Stanisława Szukalskiego w Salonie Sztuki Czesława
Garlińskiego przy ul. Mazowieckiej 8 w Warszawie, 18 czerwca 1929 rok. Dyrektor
Salonu Sztuki Czesław Garliński, pierwszy z prawej (ze zbiorów NAC).
Niewiele prac Idy Brauner zachowało się do dzisiaj; kilka grafik, dwie małe rzeźby
z drewna...
Po
wybuchu II wojny światowej, gdy Niemcy zajęli Łódź, przemianowaną wkrótce na
Litzmannstadt, w północnej dzielnicy miasta (Bałuty) hitlerowcy utworzyli getto
dla Żydów, do którego Ida została deportowana. Podczas likwidacji getta w
sierpniu 1944 roku została wywieziona do hitlerowskiego obozu zagłady
Auschwitz-Birkenau. Mimo dramatycznych warunków przeżyła. Zmarła w 1949 roku w
Warszawie.
Trochę
o „Jung Idysz”:
„Jung
(Ing) Idysz (Jidysz)” (jid., Młody [Nowy]
Jidysz) -
w 1919 roku w Łodzi zaczęła działać pierwsza
niezawisła od jakichkolwiek instytucji grupa artystyczna pod nazwą „Jung
Jidysz”, założona przez plastyków, muzyków, literatów i artystów teatru. W jej
skład wchodzili m.in. Mojżesz Broderson, ideolog i twórca tego stowarzyszenia,
dalej - Jankiel Adler, Icchak (Vincent) Brauner, Ida Braunerówna, Henryk
Barciński, Pola Lindenfeldówna, Icchak Kacenelson, Mojżesz Neuman, Henoch Kohn.
Grupa
wydawała pismo (almanach) w języku jidysz o tej samej nazwie, tj.
„Jung Idysz” (pierwszy z datą 14 marca 1919,
ostatni – nr 4–6 – w listopadzie/grudniu 1920), które
zawierało: prozę, poezje (Kacenelsona, Chaima Lejba Żytnickiego), manifesty,
teksty o sztuce, ilustrowane pracami między innymi: Adlera, Braunera (grafiki),
Szwarca (linoryty negatywowe), Barcińskiego (rysunki). W sierpniu 1919 roku
wydała też pojedynczy, nie ilustrowany numer pisma (które w zamierzeniu
miało być miesięcznikiem) „Heftn far Literatur un Kunst” (jid., Zeszyty Literacko-Artystyczne),
pod redakcją Kacenelsona i Żytnickiego.
W
pierwszym, bardzo interesującym (grafika ekspresjonistyczna) własnym periodyku
manifestowali oni entuzjazm dla nowej sztuki następującymi hasłami:
„Wybijamy
rytm istnienia,
z nami jest Bóg,
Bóg wieczności,
Piękno i wszelaka Prawda!
Za Sztukę!...”
z nami jest Bóg,
Bóg wieczności,
Piękno i wszelaka Prawda!
Za Sztukę!...”
"Republika", rok 1924.
Miejscem
spotkań, narad redakcyjnych, koncertów i wieczorów poetyckich było najczęściej
mieszkanie rodzeństwa Braunerów (al. Kościuszki 29) oraz majątek ich rodziców w
Smardzewie pod Łodzią. „Jung Idysz” nawiązał własnym sumptem wiele kontaktów
międzynarodowych i ściśle współpracował z poznańskim Zrzeszeniem Artystów
„Bunt”. Organizował nieschematyczne wystawy i pierwsze interdyscyplinarne akcje
artystyczne, np. w Sali Malinowej Grand Hotelu - Wieczór poetycki SŁOWA, GŁOSU
i TONU.
Sztuka
„Jung Idysz” związana była z tzw. ekspresjonizmem żydowskim; tematyka
i ikonografia czerpane były z hag(g)ady, kabały, sztuki ludowej;
pojawiają się w niej także motywy ikonografii chrześcijańskiej.
W
1920 roku plastycy i młodzi poeci (Aleksander Krasiniański, Mieczysław Braun,
Henryk Stefan Piechocki) zredagowali nowe pismo artystyczne „Tańczący ogień”,
opatrując je ekspresjonistyczną typografią (grafika i rysunek, między innymi
prace Idy Brauner).
Od
1921 roku w ruch ten włączył się bardzo aktywnie Karol Hiller, artysta otwarty
na nowe prądy w sztuce, oraz Witold Wandurski, ściśle współpracujący z młodymi
plastykami znanymi z ekspresjonistycznego Teatru Żydowskiego i Teatru
Marionetek, w którym już wcześniej pracował Vincent Brauner. Efektem
wieloletniego działania tych kilku łódzkich artystów była dobrze zorganizowana
w 1923 roku duża manifestacja alternatywna, czyli Międzynarodowa Wystawa Młodej
Sztuki w sali łódzkiego „Kasyna”. Brali w niej udział wybitni ekspresjoniści,
np.: Erich Heckel, Karl Schmidt-Rottluff, Max Pechstein, Oskar Kokoschka,
Wasilij Kandinski, ale i wielu artystów polskich, jak np.: Aleksander
Rafałowski, Vincent Brauner, Henryk Stażewski, Ignacy Hirszwang, Teresa
Żarnowerówna, Mieczysław Szczuka, Karol Hiller, Marek Szwarc, Maria Nicz-Borowiakowa,
Stanisław Chlebowski. Do 1923 roku członkowie grupy uczestniczyli
w wystawach, organizowanych m.in. przez żydowskie środowisko
w Warszawie, w Niemczech (Drezno, Berlin), oraz samodzielnie.
Artyści z grupy Jung Idysz.
Mir
yunge, mir – a freylekhe tsezungene khalyastre
Mir geyen in an umbavustn veg,
In tife more-shkhoyredike teg
In nekht fun shrek:
Per aspera ad astra!
Mir geyen in an umbavustn veg,
In tife more-shkhoyredike teg
In nekht fun shrek:
Per aspera ad astra!
(Jesteśmy
młodzi, - pełni radości, śpiewający -
Idziemy
nieznaną drogą
W
głębokich dniach melancholii
W
nocach pełnych lęku -
Per
aspera ad astra! Przez trudy do gwiazd!)
Wiersz
„Do gwiazd” autorstwa Mosze Brodersona (lidera Jung Idysz), wydrukowany w
drugim numerze czasopisma „Yung Idysz”.
Niestety wojna zniweczyła doszczętnie możliwości i gotowość artystyczną tych młodych ludzi. Artyści rozproszyli się po całym świecie. Karol Hiller i Vincent Brauner zginęli z rąk oprawców niemieckich.
"Czas", rok 1933.
Irmina
Gadowska. Żydowscy malarze w Łodzi w latach 1880-1919.
Mojżesz (Mosze) Broderson, rys. Artur Szyk.
reprodukcje
obrazów ze stron:
Yad Vashem Photo Archive
oraz ze zbiorów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi.
oraz ze zbiorów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi.
BAEDEKER
POLECA:
Irmina Gadowska. Żydowscy malarze w
Łodzi w latach 1880-1919.
Książka poświęcona
jest środowisku artystów żydowskich działających w łodzi na przełomie XIX i XX
wieku i stanowi próbę podsumowania dotychczasowych badań związanych z tym
zagadnieniem. Autorka charakteryzuje łódzkie życie artystyczne z uwzględnieniem
roli, jaką odgrywali w nim twórcy pochodzenia żydowskiego.
Przeczytaj
jeszcze:
jest mi głupio ale czytałem zdumiony, kompletnie nic nie wiedziałem, nie dlatego że nie chciałem tylko nigdy sie nie zetknąłem z tematyką... jakby była narysowana gruba kreska. Szukam w myślach winnych takie sytuacji, ale nie znajduję. Sądzą ze spisu źródeł mógłbym poznać, ale dobrze że mamy takich ludzi jak Ty - dziekuję
OdpowiedzUsuń