piątek, 24 listopada 2023

Ciasne, ale własne..., czyli jak mieszkali łodzianie (część trzecia, czas okupacji niemieckiej 1939-1945)

Po zajęciu Łodzi we wrześniu 1939 roku Niemcy przystąpili do opracowywania swoich planów przebudowy miasta. Zadanie mieli o tyle ułatwione, że wykorzystywali także opracowania polskie sprzed wojny. Po zarekwirowaniu własności prywatnej, a zwłaszcza terenów należących do ludności polskiej i żydowskiej, uzyskali niespotykaną swobodę działania. Podjęte prace wywarły znaczny wpływ na wygląd miasta. Łódź miała się stać prawdziwym niemieckim miastem.


Niemieckie plany budowlane były także wszechstronne: przebudowana miała być tkanka mieszkaniowa, wzniesione nowe centrum administracyjne, z miasta miały zniknąć obiekty przemysłowe, zakładano rozbicie zabudowy ciągami zieleni. Na obrzeżach miały powstać nowe, wydzielone osiedla. W ten sposób Łódź stałaby się zespołem jednostek mieszkaniowych (...). 
Już w styczniu 1940 roku okupant prawie czterokrotnie powiększył administracyjne granice miasta, a w ciągu roku gotowy był Plan Gospodarczy Łodzi sporządzony przez prof. Walthera Bangerta z biura Alberta Speera. W październiku 1941 roku rozkazem Agolfa Hitlera Łódź została objęta ustawą o Neugestaltung deutscher Städte. Były to dokumenty umożliwiające jej kompleksową przebudowę.
Pierwsze działania związane z tzw. Specjalną Akcją Budowy Mieszkań pochodzą z początku 1941 roku. W referacie sporządzonym w spółce "Neue Heimat" z 27 stycznia 1941 roku mowa jest o budowie 1,5 tysiąca mieszkań dla pracowników administracji państwowej, 2 tysiącach mieszkań dla innych użytkowników (pracowników kolei, poczty, a także działaczy partyjnych i Hitlerjugend) oraz 500 mieszkań dla żandarmerii. Niemiecka polityka mieszkaniowa zakładała wykorzystanie w pierwszej kolejności mieszkań po wysiedlonych Polakach. Traktowano je jak własne.

Wysiedlenie z osiedla Montwiłły-Mireckiego.
Wysiedleni łodzianie idą w kierunku obozu przy ulicy Łąkowej (IPN Łódź). 
Przeczytaj w baedekerze:

"Litzmannstädter Zeitung", 1942.

Kolejne możliwości widziano w kończeniu budynków będących w stanie surowym - łatwiej było tu dokonywać zmian adaptacyjnych tak, by powstawały mieszkania zgodne z niemieckimi potrzebami.
Za pomocą licznych pism, zarządzeń i wytycznych mobilizowano wszystkie siły, by oddać jak najszybciej i jak najwięcej mieszkań. Podstawy racjonalnego budowania tworzono pod kierunkiem ministra Fritza Todta. Przewidywano w nich wzniesienie typowych budynków, jak również powszechne stosowanie gotowych, prefabrykowanych elementów. Podkreślano, że nie będzie miejsca na nieograniczony indywidualizm form.

Fritz Todt (1891-1942) 
- niemiecki inżynier i hitlerowski działacz państwowy w okresie III Rzeszy
(Niemieckie Archiwum Federelan/ Bundesarchiv Bild)

20 czerwca 1941 roku marszałek Rzeszy wydał tajny rozkaz (Der Geheimerlass des Herrn Reichsmarschalls). Dotyczył on ograniczenia działalności budowlanej i uproszczenia budowy domów. Wprowadzał także zmniejszenie maksymalnych powierzchni mieszkań do 86 m². Na jego podstawie opracowywano projekty typowych budynków mieszkalnych (Kriegseinheitstyp). Do lokalnych władz przesyłano gotową dokumentację do realizacji. Oprócz korzyści związanych z organizacją pracy takie rozwiązanie dawało również pewność, że nowo powstająca architektura będzie miała odpowiedni styl - miała podkreślać wielkość i potęgę III Rzeszy. W podobny sposób powstawały wytyczne dotyczące budowy mieszkań dla żandarmerii i pracowników kolei.

"Litzmannstädter Zeitung", 1941.

Łódź była drugim co do wielkości miastem w Kraju Warty, dużym ośrodkiem przemysłowym, stolicą rejencji, a zarazem siedzibą licznych władz administracyjnych. Do miasta napływali Niemcy sprowadzani z krajów nadbałtyckich, ze wschodnich terenów oraz Ukrainy i innych. Polityka germanizacyjna powodowała, że wiele osób podpisywało volkslistę, w związku z czym rosła liczba "miejscowych" Niemców. Wszystkie te czynniki powodowały wzrost zapotrzebowania na mieszkania.

"Litzmannstädter Zeitung", 1941.

W założeniach sytuację miał rozwiązać specjalny program budowy mieszkań (Sonderwohnungsbauprogram). W maju 1941 roku dotarła do Łodzi informacja o rozpoczęciu akcji z poleceniem zabezpieczenia środków. Władze Łodzi oceniały potrzeby mieszkaniowe na co najmniej 4 tysiące mieszkań dla administracji i tysiąc dla policji.

Niedzielna wycieczka niemieckich pracowników łódzkich przedsiębiorstw tramwajowych.

W 1942 roku pojawiły się żądania, by w planach uwzględnić budowę koszar dla żandarmerii z 5 tysiącami mieszkań. Sprawę traktowano jako niezwykle pilną, gdyż ze stacjonujących w rejonie Łodzi 804 żandarmów aż 455 nie miało własnych mieszkań. Jednocześnie oczekiwano, że w bliskim sąsiedztwie powstanie kolejne osiedle z 4 tysiącami mieszkań dla rodzin pracowników policji, SD, SS, Gestapo. Na przełomie 1942 i 1943 roku w związku z planami utworzenia w Łodzi szkoły jazdy konnej dla żandarmerii przewidywano budowę kolejnego osiedla. Znaczną liczbą mieszkań zainteresowana była również Dyrekcja Niemieckich Kolei (Reichsbahndirektion - RBD). Łódź stanowiła ważny węzeł komunikacyjny. Szczególnego znaczenia nabrała po agresji na ZSRR w 1941 roku, gdy rozpoczęto na Olechowie budowę dużej stacji przeładunkowej.

Stacja Łódź-Olechów 

Zespół budynków przy ulicy Dyspozytorskiej.

Planowano wybudowanie tutaj 150 mieszkań. Ostatecznie przystąpiono do budowy zaledwie 31. Zespół składa się z ośmiu budynków. Dwa z nich są wielorodzinne, pozostałe sześć to budynki bliźniacze. W okresie powojennym wszystkie je przebudowywano. Zmiany te dotyczyły głównie podziału wewnętrznego w celu uzyskania większej liczby mieszkań. W większości wypadków nie wpłynęło to na bryłę budynków.

Budynki zgrupowane są wzdłuż jednej ulicy: Dyspozytorskiej. Odchodzi ona prostopadle od ulicy Zakładowej i tworzy rodzaj sięgacza. 


Wjazd do zespołu, podobnie jak w innych osiedlach, zaakcentowany jest placem powitalnym. W stojącym obok domu jednorodzinnym mieści się sklep. Wyróżnia on opisywany zespół, gdyż jest to jeden z nielicznych sklepów, które Niemcy zdążyli wybudować w nowopowstających założeniach. 


W głębi, wzdłuż zachodniej pierzei ulicy, stoi sześć bliźniaczych domów. Po przeciwnej stronie ulicy teren jest niezabudowany, obecnie porośnięty wysoką zielenią. Całość układu zamyka kolejny budynek wielorodzinny ustawiony prostopadle.


Typowe budynki pracowników kolei - zobaczyć je można przy Dyspozytorskiej 6, 8, 10.
Spokojna atmosfera ulicy Dyspozytorskiej.... 
- o tragicznej historii z okresu wojennego tego miejsca przeczytasz w baedekerze:

W latach 50. XX wieku na osiedlu stanęły jeszcze dwa bloki mieszkalne.

W 1940 roku do władz miasta zgłaszano zapotrzebowanie na 100 mieszkań w pobliżu Dworca Kaliskiego (Hauptbahnof) i 500 koło Dworca Fabrycznego (Fabrikbahnhof).
Potrzebne były także lokale mieszkalne na Widzewie. Nie wszystkie mieszkaniowe plany i projekty Niemcy wykonali. 

Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Łódzki Park Kultury Miejskiej.


W kwartale ograniczonym ulicami Milionowa, Łęczycka, Rawska, Przędzalniana (Wuppertallerstrasse, Kasselerstrasse, Krefelderstrasse i Mark-Meissen-Strasse) zakłady Zellgarn AG rozpoczęły budowę mieszkań dla swoich pracowników. Pierwsza koncepcja zakładała wzniesienie od strony ulicy Milionowej szeregu dziewięciu, rytmicznie poprzesuwanych względem siebie drewnianych budynków jednorodzinnych, a w głębi kwartału - czterech wielorodzinnych, murowanych, ustawionych południkowo. Skrajne miały mieć trzy kondygnacje, wewnętrzne - dwie. Przestrzeń pomiędzy nimi podzielono na ogródki dla mieszkańców. Łącznie miało powstać 69 mieszkań.

Budynek przy ulicy Łęczyckiej - projekt elewacji frontowej.

Z planów architektonicznych zachowała się jedynie elewacja i fragment rzutu budynku z ulicy Łęczyckiej.


W następnej wersji projektu, według której rozpoczęto ostatecznie realizację, północną i wschodnią pierzeję tworzył jeden, załamany pod kątem prostym, długi budynek wielorodzinny. Monotonię ponurej bryły łamały pojedyncze ryzality. Wejścia ozdobiły schody i balustrady. Wzdłuż chodników wykonano niewysokie, kamienne murki oporowe i skarpy. Największą nowością były jednak balkony. Ozdobiły one południową elewację budynku stojącego przy ulicy Milionowej. Jest to jedyny taki przypadek w istniejących łódzkich budynkach pochodzących z II wojny.


Pomimo, że pierwsze plany powstały już w 1941 roku, jeszcze w połowie 1943 roku nie rozpoczęto prac budowlanych. Spowodowane to było między innymi tym, że nie można było wykupić terenu przeznaczonego pod inwestycję. Właściciele pięciu działek nie chcieli się wyprowadzić, a ponieważ podpisali volkslistę, nie można ich było do tego zmusić.
Przeczytaj w baedekerze:


Osiedle przy ulicy Kalinowej (przez łodzian nazywane "Berlinkiem") znane z projektów i zrealizowane niemieckie osiedle. Przeznaczone było dla wyższych urzędników administracji niemieckiej. Powstało na terenie wolnym od zabudowy - miało to ogromne znaczenie, gdyż odpadał Niemcom problem wysiedleń, wykupu gruntu i rozbiórek - czynnik znacznie opóźniający rozpoczęcie realizacji inwestycji w innych miejscach Łodzi. Osiedle nazwano "Am Wiesenhang" (Na Łące na Stoku), gdyż położone jest na wyniosłości (216 m n.p.m.), a od północy teren bardzo wyraźnie opadał w kierunku zielonej doliny Brzozy - Sokołówki. Strefa ochronnej zieleni rozciągała się także po wschodniej stronie zespołu, oddzielając go od szpitala. Położona w pobliżu pętla tramwajowa umożliwiał dogodną komunikację z miastem, choć główny wjazd do osiedla zaplanowano od południa - tam miał się znajdować plac stanowiący serce układu.


Teren przeznaczony pod budowę zespołu przygotowywany był już w 1940 roku. Wstępne koncepcje urbanistyczne przedstawiono na przełomie 1940/1941 roku. Ze stycznia 1941 roku pochodzi plan sieci gazowej osiedla, zawierający zarazem wszystkie elementy zrealizowanego później zespołu. Plany opracowały Wydziały Zarządu Budowlanego Miasta pod nadzorem Głównego Dyrektora Budowlanego Miasta (Stadtobarbaudirektor) Hallbauera. Z późniejszych dokumentów wynika, że kierownik Resortu Budownictwa w rejencji (Regierungsbaurat) dr.ing. Wolfgang Rauda uczestniczył w tych pracach - przygotował ogólne wytyczne i podpisał się jako autor projektu.
Na terenie miało powstać łącznie 100 mieszkań.


Zgodnie z ustaleniami miasto zobowiązywało się wykonać uzbrojenie terenu w sieć wodociągową, kanalizacyjną, elektryczną, gazową oraz burzową, odprowadzającą wody deszczowe. Ze względu na znaczne oddalenie placu budowy od miejskiej sieci wodnej i kanalizacyjnej planowano założenie tymczasowo odrębnej instalacji dla samego osiedla.
Od 1941 roku prowadzono dokładne prace pomiarowe. W ich wyniku ustalono ostateczne granice osiedla. Wyznaczono pod inwestycję teren o powierzchni 89 265 m². Po drobnych korektach prace zakończono w lutym 1942 roku. W czerwcu 1942 roku zatwierdzono także ostatecznie nazwę osiedla "Am Wiesenhang".


Cechą charakterystyczną osiedla była duża ilość zieleni. Zakładano, że przestrzeń między budynkami zostanie podzielona na ogródki do indywidualnego zagospodarowania przez mieszkańców.


Prace przy budowie domów rozpoczęto w połowie 1941 roku. Podzielono je pomiędzy dwie firmy: budynek sklepowy i 16 budynków mieszkalnych miała zrealizować Baugeschäft Hilbert, zaś pozostałych 13 - Baugeschäft Wadle&CO. Według wstępnych założeń osiedle miało być zbudowane w ciągu jednego roku. Do marca 1942 roku 84 mieszkania doprowadzono do stanu surowego, w tym 28 znajdowało się w budynkach przykrytych już dachem. Do połowy 1942 roku wykonano znaczną część    prac instalacyjnych, a do wiosny 1943 roku ukończono stan surowt większości budynków. Pozostały drobne prace wykończeniowe, urządzenie otoczenia i poprowadzenie ulic.


Na pewno przed zakończeniem wojny osiedle miało już swoich mieszkańców. a przykład 15 stycznia 1943 roku klucze do mieszkania Am Wiesenhang 5 otrzymał współautor projektu osiedla, architekt Karl Nachtweide.
Budynki zostały zlokalizowane przy trzech ulicach. Dwie z nich, obecnie Morwowa i Osinowa, mają charakter krótkich sięgaczy. Zgrupowanych jest przy nich po 7 budynków, pozostałych 16 budynków tworzy pierzeję wzdłuż obecnej ulicy Kalinowej.
Przeczytaj w baedekerze:
 
Stoki

Stoki Południe (Stockhof Süd). Osiedle zlokalizowano na południowy zachód od osiedla Towarzystwa Osiedli Robotniczych, zbudowanego w latach 1936-1938 według projektu Barbary i Stanisława Brukalskich. 


Można zauważyć, że projekt niemiecki stanowi w znacznym stopniu kontynuację planów spółdzielni TOR: zarówno lokalizacja, jak i układ ulic nawiązują do stanu i projektów sprzed wojny.
Budową osiedla zajęła się spółka "Neue Heimat" (NH) i to ona prowadziła rozmowy z władzami miasta, ustalając wszeslkie szczegóły. Projekt powstał w Wydziale Planowania Miasta przy ulicy Piotrkowskiej 17 (Adolf-Hitler-Strasse) pod kierunkiem Oberbaudirektora Hansa Bartninga.

Piotrkowska 17. 
Siedziba Wydziału Planowania Miasta w czasie okupacji niemieckiej, dawny Hotel Hamburski.

Tu plany typowe budynków adaptowano do miejscowych warunków. Dokumentację budowlaną opracowywali także Polacy zatrudnieni w pracowni, oficjalnie przy pracach kreślarskich i technicznych, a faktycznie także projektowych, między innymi inżynierowie architekci: Czesław Kazimierski, Zbigniew Wysznacki, Henryk Frey.


Zespół na Stokach składa się z 65 budynków o wyraźnym układzie urbanistycznym nawiązującym do modnej wówczas idei miasta ogrodu. Ustawione są kalenicowo wzdłuż ulicy. W miejscach szczególnych tworzą ciekawe akcenty urbanistyczne- zamknięcie osi widokowych, place i dominanty. Osiedle miękko wpisuje się w wyraźne tutaj nachylenie terenu. Nad całym układem dominuje szkoła usytuowana na wzgórzu. Wyodrębnić można kilka typów budynków mieszkalnych różniących się nieznacznie kształtem, gabarytami oraz detalowaniem.


W dniu wyzwolenia osiedle było wielkim placem budowy - większość budynków była w stanie surowym, bez prac wykończeniowych. Część ukończono w latach 1946-1950 według zaadaptowanych planów niemieckich. Nie zrealizowano jednak zabudowy części centralnej - "zwornika" całego układu. 

"Dziennik Łódzki", rok 1951.


Pusty plac zagospodarowano w latach 70. Zbudowano tu kino i czteropunktowe, pięciokondygnacyjne budynki wielorodzinne wykonane w systemie wielkiej płyty, poważnie oszpecające cały zespół.

Według pierwszych ustaleń z marca 1941 roku w osiedlu Stoki miało powstać 840 mieszkań. Prawdopodobnie początkowo rozważano większość intensywność zabudowy poprzez zastosowanie innych typów budynków. Osiedle budowano dla pracowników administracji, poczty, kolei, a w późniejszym okresie także dla pracowników Niemieckiego Frontu Pracy (Deutsche Arbeits Front). 
Niemcy zakładali cztero-, pięcioosobowy model rodziny, stąd można przypuszczać, że w osiedlu miało zamieszkać około 3 tysięcy, do 3,5 tysiąca osób. 


Osiedle przy ulicy Ziołowej. 
Pierwsze wzmianki o tym osiedlu pochodzą z maja 1943 roku. Dotyczą sprowadzania materiałów potrzebnych do prac wykończeniowych przy 30 mieszkaniach. W osiedlu budowano 105 domów. Pierwszy znany plan zespołu pochodzi jednak dopiero z 1956 roku, sporządzono go przy okazji inwentaryzacji instalacji wodociągowych. Zaznaczonych jest na nim już tylko 99 domów. Do dziś przetrwało zaledwie 80. Mimo to układ urbanistyczny jest nadal czytelny.

Osiedle przy ulicy Ziołowej. Główna aleja dojazdowa widziana od strony ulicy Zgierskiej.


25 domów zgrupowano wokół pięciu krótkich uliczek, sięgaczy. Tworzyły one niewielkie wydzielone wnętrza. Pozostałe ustawiono kalenicowo wzdłuż ośmiu ulic. Są to dzisiejsze ulice: Piołunowa, Lawendowa, Podbiałowa, Trawiasta, Rumiankowa, Nagietkowa, Żywokostowa i Agrestowa. Wspomniane sięgacze dochodzą do ulicy Ziołowej, która jest zarazem aleją dojazdową do całego zespołu. Posiada dwie wydzielone jezdnie i szpalery drzew. Nieznany jest autor tego opracowania.
Fot. Osiedle przy ulicy Ziołowej. Główna aleja dojazdowa widziana od strony osiedla.


W osiedlu występują dwa rodzaje domów: czterorodzinny i dwurodzinny. Ten drugi jest domem bliźniaczym. Mieszkania w nim są praktycznie identyczne.
Przeczytaj w baedekerze:


Trudności mieszkaniowe okresu międzywojennego, pogłębione w czasie okupacji, w pierwszych latach po wyzwoleniu stawiały Łódź w rzędzie miast o najwyższym wskaźniku zagęszczenia mieszkań i najgorszym stanie ich wyposażenia w podstawowe instalacje...

Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Łódzki Park Kultury Miejskiej.

źródła:
Tomasz Bolanowski. Architektura okupowanej Łodzi. Niemieckie plany przebudowy miasta.
https://lodz.naszemiasto.pl/
https://dspace.uni.lodz.pl/

Przeczytaj jeszcze w baedekerze:

Fot. współczesne Monika Czechowicz
Fot. archiwalne pochodzą ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego, Muzeum Miasta Łodzi i Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi.

BAEDEKER POLECA:
Tomasz Bolanowski. Architektura okupowanej Łodzi. Niemieckie plany przebudowy miasta.

Książka Tomasza Bolanowskiego Architektura okupowanej Łodzi. Niemieckie plany przebudowy miasta przedstawia mniej znaną kartę historii Łodzi w czasie okupacji. Łódź miała się stać prawdziwym niemieckim miastem. Autor przedstawia plany, zamierzenia urbanistyczne i architektoniczne Niemców. Już w styczniu 1940 r. okupant prawie czterokrotnie powiększył administracyjne granice miasta, a w ciągu roku gotowy był Plan Gospodarczy Łodzi sporządzony przez prof. Walthera Bangerta z biura Alberta Speera. W październiku 1941 r. rozkazem Adolfa Hitlera Łódź została objęta ustawą o Neugestaltung deutscher Städte. Były to dokumenty umożliwiające jej kompleksową przebudowę. Tomasz Bolanowski w ciekawy sposób odkrywa przed Czytelnikiem kolejne etapy planowanych prac, np. nowy układ komunikacyjny i projekty wyburzenia obiektów przemysłowych w centrum. Książka pozwoli łodzianom dostrzec historyczne oblicze ich miasta, m.in. ślady po rozpoczętej przebudowie Śródmieścia, intrygujące swoją odmiennością zespoły poniemieckich budynków przy ulicach Kalinowej, Ziołowej i na Stokach. W Łodzi można znaleźć przykłady niemal każdego rodzaju zabudowy mieszkaniowej stosowanej przez faszystów w okresie II wojny światowej. Publikacja zainteresuje nie tylko historyków, ale także miłośników Łodzi i jej architektury.

Publikację wzbogacą unikatowe ilustracje, plany i projekty architektoniczne.  

KSIĘŻY MŁYN Dom Wydawniczy Michał Koliński