niedziela, 21 grudnia 2014

A jak ALEGORIA

Alegoria – obrazowe przedstawienie abstrakcyjnego pojęcia, ukazanego pod postacią ludzką, zwierzęcą bądź w formie grupy figur, której postacie poprzez swe cechy, atrybuty, stroje, pozy, gesty i zachowania określają określoną sytuację, będącą tematem uogólnienia (…)
W odróżnieniu od symbolu, alegoria ma zawsze ściśle ustalone, konwencjonalne i przy odpowiedniej wiedzy o atrybutach i personifikacjach, jednolicie czytelne znaczenie, alegoria jest zawsze jednoznaczna.
Alegoria służyła najczęściej do wyrażania pojęć i koncepcji:
  • moralnych (np. Roztropność, Miłość, Sprawiedliwość)
  • religijnych (np. alegorie Kościoła katolickiego i jego instytucji, sakramentów, pojęć teologicznych)
  • kosmologiczno-przyrodniczych (alegorie astrologiczne, żywiołów, pór dnia i roku)
  • cech ludzkich ( np. temperamentów)
  • społecznych (np. Bogactwa, Sztuk i Nauk, pomyślnego Handlu, owocnego Rolnictwa)
  • moralno-politycznych (np. alegorie triumfalnych rządów określonych władców, alegoria Pokoju) (…)

Pałac Juliusza Heinzla, ulica Piotrkowska 104.

Pałac był pierwszą z trzech siedzib Juliusza Heinzla, budowa ukończona została w roku 1882. Wzniesiony został według projektu Hilarego Majewskiego, a jego budowniczym był przyszły zięć Juliusza Heinzla – Otto Gehlig (w baedekerze przeczytaj TUTAJ). Pałac usytuowany został przy fabryce wyrobów wełnianych, w linii regulacyjnej ulicy, tuż przed zabudowaniami fabrycznymi, rozciągającymi się w głębi posesji. Była to budowla w stylu eklektycznym, z przewagą elementów nawiązujących do renesansu berlińskiego. Fasadę wieńczy rzeźbiarska kompozycja figuralna, przedstawiająca alegorie Wolności, Przemysłu i Handlu, sygnowana EMS, z roku 1880, charakterystyczna dla dekoracji rezydencji łódzkich fabrykantów.

Alegoria handlu i przemysłu w formie drogi bawełny z portu do fabryki. Najsłynniejsza łódzka mozaika na pałacu Juliusza Kindermanna przy ulicy Piotrkowskiej 137/139.

Mozaika przedstawia alegorię handlu i przemysłu pod postacią drogi, jaką musiał pokonać główny surowiec dawnych łódzkich fabryk: bawełna. 
Pierwszy etap to zbiór bawełny i załadunek w porcie na statek. Widzimy więc tragarzy uginających się pod ciężarem i ocierających pot z czoła. Załadunkowi przygląda wytworny jegomość z laseczką, którym zapewne jest sam Juliusz Kindermann. I na tym szlak bawełny się urywa, bowiem fabrykant nie zdołał zbudować drugiej części rezydencji. Uczyniono to w 2010 roku:

Powstała siedziba Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego stylowo dość luźno nawiązująca do pałacu Kindermanna. Stąd sgraffito (wykonane przez firmę Artmur w 2010 roku), na którym widzimy, że bawełna jest już w fabryce, w której pełną parą trwa produkcja tkanin...

Najokazalsza południowa część pałacu Izraela Poznańskiego, zwieńczona wypiętrzonymi, kopulastymi dachami, zdobiona figurami – alegoriami handlu i przemysłu. 

Fot. Monika Czechowicz

źródło:
Słownik terminologiczny sztuk pięknych, pod red. Krystyny Kubalskiej-Sulkiewicz, Moniki Bielskiej-Łach, Anny Manteuffel-Szaroty. Wydawnictwo Naukowe PWN.