Widoki miasta Łodzia na przełomie XVIII i XIX wieku
(rys. M. Kaczmarek)
Na początku 1793 roku władze pruskie zbierały informacje dotyczące stanu gospodarczego i zaludnienia wszystkich miast leżących w Prusach Południowych. Były to odpowiedzi na tak zwane "indaganda pruskie", czyli na specjalną ankietę. Dowiadujemy się z niej, że w tym roku Łódź liczyła 190 mieszkańców, stały w niej 44 domy z kominami i 11 domów niezamieszkałych.
Liczby te stale rosły:
W 1806 roku Łódź liczyła 767 mieszkańców, domów 106.
W 1821 roku Łódź liczyła 799 mieszkańców, domów 112.
W 1829 roku - 4273 mieszkańców, 369 domów.
W 1832 roku - 5140 mieszkańców, 399 domów.
W 1838 roku - 12176 mieszkańców, 786 domów.
W 1840 roku - 20150 mieszkańców, 962 domy.
W 1849 roku - 15565 mieszkańców, 1003 domy.
W 1850 roku - 15764 mieszkańców, 1010 domów.
W 1851 roku - 18190 mieszkańców, 1014 domów.
W 1853 roku łącznie z ludnością niestałą, liczba mieszkańców Łodzi doszła już do 20 tysięcy.
Dom przeniesiony z ulicy Kopernika 42.
Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Łódzki Park Kultury Miejskiej.
"Łódzkie Ogłoszenia/Łodźer Anzeiger", 1863.
"Łódzkie Ogłoszenia/Łodźer Anzeiger", 1864.
Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Łódzki Park Kultury Miejskiej.
Budynek pierwotnie znajdował się przy ul. Żeromskiego 68.
Szybki rozwój przemysłu datujący się od połowy XIX wieku wpłynął na niemniej dynamiczny przyrost ludności. Począwszy od 1830 roku, zamykającego okres organizowanego osadnictwa miejskiego, a więc okres właściwego formowania się miasta, Łódź w każdym następnym dwudziestoleciu, aż do I wojny światowej potrajała liczbę swojej ludności.
"Lodzer Zeitung", 1867.
W 1872 roku Łódź liczy 50 tysięcy mieszkańców, w 1893 roku - 150 tysięcy, a w 1912 roku stan ludności wynosi już 459 tysięcy. Gwałtowny rozwój przemysłu, tak bardzo typowy dla naszego miasta spowodował, że Łódź na przestrzeni kilkudziesięciu lat z małej osady stała się dużym przemysłowym miastem. Założenie fabryk przez Ludwika Geyera (1828), Karola Scheiblera (1854), Juliusza Heinzla (1863) i Izraela Poznańskiego (1872) i innych, stworzyło nowe miejsca pracy w przemyśle włókienniczym i spowodowało masowy napływ do miasta przybyszy ze wsi, z powiatu piotrkowskiego, sieradzkiego, wieluńskiego i innych stron naszego regionu. Łódź zaczęła się rozrastać i wchłaniać wsie położone w pobliskim sąsiedztwie; przed 1908 rokiem zostają przyłączone do Łodzi wsie Dąbrówka Mała, Doły oraz Karolew. W 1915 roku zostają przyłączone do Łodzi Bałuty, Radogoszcz, Zarzew i Żabieniec.
"Dziennik Łódzki", rok 1884.
"Dziennik Łódzki", rok 1884.
"Dziennik Łódzki", rok 1884.
Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Łódzki Park Kultury Miejskiej.
"Dziennik Łódzki", rok 1884.
"Dziennik Łódzki", rok 1884.
"Dziennik Łódzki", rok 1884.
"Dziennik Łódzki", rok 1884.
"Dziennik Łódzki", rok 1884.
"Dziennik Łódzki", rok 1884.
"Dziennik Łódzki", rok 1885.
Za burzliwym wzrostem ludności miasta nie nadążało budownictwo mieszkaniowe. Ten niezmiernie trudny do rozwiązania problem wyłonił się w Łodzi już u schyłku XIX stulecia. Wprawdzie każdego roku wznoszono ponad dwieście wielopiętrowych domów czynszowych, ale w morzu potrzeb były to ilości wysoce niewystarczające.
"Rozwój", rok 1900.
W celu zapewnienia mieszkań licznie napływającym robotnikom Łódź rozbudowywała się w szybkim tempie bez planów i założeń urbanistycznych. W związku z tym wznoszone kamienice czynszowe przeznaczone dla pracowników fabryk nie gwarantowały normalnych warunków mieszkalnych oraz nie spełniały podstawowych wymogów sanitarnych.
Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Łódzki Park Kultury Miejskiej.
"Rozwój", rok 1900.
"Rozwój", rok 1902.
Ogromne zaniedbania w dziedzinie warunków mieszkaniowych wzrosły do rozmiarów niespotykanych w innych miastach polskich. Kwestia mieszkaniowa dawała się odczuć ze szczególną ostrością w rodzinach robotniczych. Występowała ona w postaci drożyzny czynszu i braku małych mieszkań.
"Rozwój", rok 1906.
Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Łódzki Park Kultury Miejskiej.
Dziesiątki tysięcy ubogiej ludności gnieździły się na poddaszach, w piwnicach i suterenach, w najgorszych warunkach sanitarnych, w ciągłej niepewności czy i tego nędznego pomieszczenia nie pozbawi ich ciężkie położenie materialne, a cały ich dobytek nie pójdzie drogą przymusową za zaległe komorne.
"Rozwój", rok 1910.
"Rozwój", rok 1911.
Stary Widzew
Wraz z rozwojem w Łodzi produkcji fabrycznej i związanym z nią napływem licznej rzeszy nowych jej mieszkańców – robotników, zaczęto odczuwać w mieście deficyt mieszkań. Miasto posiadające dość ograniczony obszar nie było w stanie wchłonąć kolejnych fal przybywającej doń ludności. Właściciele największych fabryk zaczęli więc powiększać infrastrukturę socjalną rozrastających się przedsiębiorstw. Do wybuchu pierwszej wojny światowej mieszkania dla pracowników wybudowały m.in. firmy Karola Scheiblera, Izraela Poznańskiego, Juliusza Heinzla, Juliusza Kunitzera, Ludwika Grohmana, Ludwika Meyera i Ernsta Leonhardta. Były to pojedyncze domy mieszkalne bądź zespoły osiedli robotniczych. Te drugie stanowiły jeden z elementów ogromnych zespołów fabryczno-rezydencjalno-mieszkalnych – „miast w mieście”, jak je nazywano, obejmujących infrastrukturę fabryczną, rezydencję fabrykanta oraz budynki mieszkalne dla pracowników. Na terenie kompleksu tworzono instytucje oświatowe i opiekuńcze (szkoły, biblioteki, ochronki) oraz socjalne (sklepy), a także zakłady opieki zdrowotnej (ambulatoria, szpitale).
Stary Widzew
Budownictwo przedmieść murowane jak i drewniane (z przewagą tego ostatniego, bardzo typowego dla Łodzi, często nawet wielopiętrowego), było również pozbawione elementarnych urządzeń sanitarnych.
Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Łódzki Park Kultury Miejskiej.
Dom z ulicy Mazowieckiej 61 jest przykładem piętrowego budynku czynszowego z przedmieść miasta.
"Rozwój", rok 1910.
Łódź w 1915 roku:
"Łodzianie mieszkali w brudnych domach czynszowych, w strasznych warunkach, nie było kanalizacji, na podwórzach były pojemniki na zsypiska śmieci, gdzie znajdowało się żerowisko dla szczurów, a było ich na niektórych posesjach setki; ścieki i pomyje przepływały przez całe podwórza i wzdłuż ulic wydzielając przy tym straszną nie do zniesienia woń [...]
(Władysław Lenczewski. [w:] Folklor robotniczej Łodzi.
"Rozwój", rok 1911.
"Rozwój", rok 1911.
Bałuty. Ulica Berka Joselewicza.
"Rozwój", rok 1911.
"Rozwój", rok 1912.
Domy czynszowe, budowane dla robotników, składały się z wielu pojedynczych izb, do których wchodziło się z ogólnego korytarza. Komorne w tych domach, jak na zarobki przeciętnego robotnika, było dosyć wysokie, toteż posiadacz mieszkania dla podreperowania budżetu rodzinnego przyjmował do swojej izby podnajemców, młodych ludzi stanu wolnego, zbyt mało zarabiających, aby mogli zdobyć się na własne mieszkanie. Ludzie ci, pracujący od wczesnego ranka do późnego wieczora w fabryce, właściwie nie potrzebowali mieszkania, lecz tylko noclegu. Wynajmowali więc sobie kącik do spania, czasem całe łóżko, częściej tylko miejsce w łóżku lub sienniku, rozkładanym na noc na podłodze. W maleńkich pomieszczeniach cisnęło się więc po po kilka osób.
"Czas", kalendarz informacyjno-adresowy, rok 1912.
"Rozwój", rok 1912.
"Rozwój", rok 1912.
"Rozwój", rok 1912.
Ciasnota mieszkań robotniczych powodowała, że urządzenie ich ograniczało się do niezbędnych przedmiotów. Lucjan Rudnicki w autobiograficznej opowieści "Stare i nowe" tak oto przedstawia wnętrze izby robotniczej:
Przy jednej ścianie, wewnętrznej, poczynając od lewego kąta przy drzwiach, palenisko kuchenne, wiadro na węgiel, niska szafka kuchenna i zaraz za nią łóżko szczelnie wypełniające powierzchnię po tej stronie aż do okna. Pod przeciwną ścianą stało drugie łóżko, szczątki czegoś podobnego do otomany i wreszcie naprzeciw kuchni wieszadło z garderobą zamiast szafy osłonięte białym prześcieradłem. Stół swą szerokością zajmował prawie cały środek izby - zasiadaliśmy do niego na łóżkach. Na powierzchni piętnastometrowej mieszkało pięć osób i mnie przyjmowano na szóstego.
Nie trzeba na to zbyt dużej wyobraźni, by uzmysłowić sobie mieszkanie-izbę, w której się gotuje, pierze i wykonuje wszelkie czynności związane z prowadzeniem gospodarstwa domowego, w której ma znaleźć sen, i nie tylko sen, pięć, sześć, a niekiedy i więcej osób, mężczyzn i kobiet, dorosłych i dzieci. Rzecz jasna, że nie wszyscy łódzcy robotnicy zamieszkiwali w podobnie zagęszczonych izbach. Ci z nich, którzy lepiej zarabiali i mieli znośniejsze warunki materialne, mogli pozwolić sobie na wynajęcie większego mieszkania i wyłącznie na użytek własnej rodziny.
"Rozwój", rok 1912.
"Rozwój", rok 1912.
"Rozwój", rok 1912.
Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Łódzki Park Kultury Miejskiej.
"Rozwój", rok 1912.
"Rozwój", rok 1912.
Znacznie lepiej wyglądała sytuacja mieszkaniowa robotników zamieszkałych w osiedlach przyfabrycznych. Największe zespoły domów robotniczych powstały przy zakładach Karola Scheiblera, Izraela Kalmanowicza Poznańskiego, Juliusza Kunitzera. Bezpośrednią przyczyną budowy osiedli robotniczych były względy gospodarcze. Mieszkanie, stanowiące własność fabryki, wiązało z nią robotnika, zapewniało właścicielowi stabilizację załogi, oczywiście, uzależniało też pracownika od pracodawcy, ale wielu robotników marzyło o tym, by zamieszkać w mieszkaniu osiedla robotniczego.
"Rozwój", rok 1912.
Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Łódzki Park Kultury Miejskiej.
"Rozwój", rok 1912.
W zakresie budownictwa mieszkaniowego największe inwestycje przeprowadził Karol Scheibler, który uważał, że „najpotrzebniejsi robotnicy […], muszą być lokowani zaraz pod ręką, a to dla bezpieczeństwa samego zakładu jak również i dla miasta”. Od lat 60. XIX stulecia do wybuchu wojny jego firma wzniosła kilka kompleksów domów dla pracowników (pojedyncze domy przeznaczone dla wyższej kadry, inżynierów i administracji oraz osiedla domów wielorodzinnych dla robotników), z których największy i najbardziej znany nosił oficjalną nazwę Pfaffendorf (Księży Młyn). Pierwsze scheiblerowskie osiedle dla robotników powstało w latach 1865–1868. Zostało usytuowane przy Wodnym Rynku, naprzeciw powstającej od 1855 roku fabryki włókienniczej „Centrali”. W latach 70. rozbudowano firmę o kompleks obejmujący przędzalnię i tkalnię – Pfaffendorf. W jego bezpośrednim sąsiedztwie wzniesiono domy dla robotników. Inwestycje kontynuowano także w innych lokalizacjach, przy ulicach Fabrycznej, Przędzalnianej, Tylnej, Kątnej.
W ciągu niespełna trzydziestu lat infrastruktura mieszkaniowa należąca do Towarzystwa Akcyjnego Manufaktur Bawełnianych Karola Scheiblera osiągnęła rozmiary stawiające ją na pierwszym miejscu w Łodzi i w czołówce inwestycji tego typu w Królestwie Polskim. W kwietniu 1892 roku Scheibler informował władze, że w domach familijnych należących do jego firmy mieszkało 6085 osób, spośród których 2618 osób było zatrudnionych w fabrykach Spółki. Z mieszkań fabrycznych korzystało około 35% zatrudnionych. Tendencja ta utrzymała się do wybuchu wojny – w 1913 roku firma dysponowała 75 domami familijnymi, w których zamieszkiwała ponad jedna trzecia załogi. Scheiblerowi starali się dorównać właściciele kilku wielkich łódzkich przedsiębiorstw.
"Rozwój", rok 1912.
W 1886 roku korespondent rosyjskiego dziennika odwiedził osiedle scheiblerowskie na Księżym Młynie, a następnie opisał je w swojej gazecie:
Kolonia dzieli się na kilka oddziałów, dla robotników familijnych, dla kawalerów, dla majstrów i dla oficjalistów. Pierwsze miejsce zajmuje oddział dla familijnych [...]. Każda rodzina ma oddzielny lokal składający się z niewielkiego przedpokoju, kuchni i dużego widnego pokoju o dwóch oknach. Prawda, kuchnie są bardzo małe, mieści się w nich tylko ognisko, na ścianach przybite są półki dla rozmaitych naczyń, w ścianach zaś znajdują się szafki na zapasy żywności; lecz tak ciasne są kuchnie, że dwie osoby nie mogą się pomieścić. Za to pokoje mieszkalne są bardzo dogodne i obszerne. Wzdłuż ścian stoją łóżka, pokryte czystą bielizną i kołdrami z wyczesów jedwabnych, które tu są bardzo tanie, zwłaszcza dla robotników. W jednym z kątów wisi krzyż; wizerunki cudownych obrazów: częstochowskiego i ostrobramskiego, przekonywają dowodnie, że mieszkańcy są Polakami.
Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Łódzki Park Kultury Miejskiej.
(umeblowanie z okresu międzywojnia)
W niektórych mieszkaniach korespondent zauważył obrazy oleograficzne rozwieszone na ścianach i prawie wszędzie fotografie lokatorów i ich najbliższych. W wielu pokojach w oknach znajdowały się firanki i doniczki z kwiatami. Napotykane dość często w izbach robotniczych książki i gazety świadczyły o zainteresowaniach kulturalnych mieszkańców Księżego Młyna.
Osiedle robotnicze na Księżym Młynie było najlepiej wyposażonym ze wszystkich osiedli przyfabrycznych. Posiadało między innymi własne sklepy, szkołę, przedszkole, ambulatorium lekarskie oraz klub fabryczny z ogrodem spacerowym. W budynkach zbudowanych przez Karola Scheiblera mieszkało 2,5 tysiąca robotników.
Lokale mieszkalne w domach fabrycznych przydzielano jedynie robotnikom o dużych kwalifikacjach zawodowych i mogącym wykazać się długoletnią pracą w fabryce, do której należało osiedle. Zazdroszczono więc tym szczęśliwcom, którzy uzyskali mieszkanie w domach fabrycznych, zwłaszcza scheiblerowskich.
Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Łódzki Park Kultury Miejskiej.
"Rozwój", rok 1911.
Od lat 70. XIX wieku duże inwestycje przemysłowe prowadził Izrael Kalmanowicz Poznański. Do końca stulecia w południowo-zachodniej części miasta, pomiędzy ulicami Zachodnią, Ogrodową i Drewnowską powstawały kolejne elementy należącego do niego zespołu przemysłowego.
Domy robotnicze zakładów Izraela Poznańskiego.
Jubileuszowe wydanie "Lodzer Zeitung" 1863-1888.
W 1881 roku naprzeciw gmachu przędzalni wzniesiono pierwszy wielokondygnacyjny wielorodzinny dom dla robotników.
"Rozwój", rok 1911.
Z czasem firma zainwestowała w dwa następne oraz osiemnaście mniejszych. Łącznie w kompleksie należącym do fabryki w 1086 mieszkaniach lokum znalazło 4036 osób.
Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Łódzki Park Kultury Miejskiej.
"Rozwój", rok 1912.
Famuły robotnicze przy ulicy Tuwima (dawna Przejazd).
W 1879 roku kompleks kilku wielokondygnacyjnych domów dla robotników wzniesiono przy fabryce wyrobów wełnianych Juliusza Heinzla mającej siedzibę na rozległej działce między ulicami Piotrkowską i Sienkiewicza.
"Rozwój", rok 1900.
Na uwagę zasługuje również osiedle domów dla robotników wzniesione we wsi Widzew przy fabryce wyrobów bawełnianych Juliusza Kunitzera i Juliusza Heinzla (Widzewska Manufaktura). Ten kompleks składający się ze 158 domów drewnianych i 8 murowanych o łącznej liczbie 1585 izb powstał w ostatniej dekadzie XIX wieku.
Zespół domków, wybudowanych w 1900 roku przy Widzewskiej Manufakturze - przypominały dawne domy tkaczy z lat 1824-1828.
Ok. 1932 roku, zbiory FotoPolska.eu
Drewniane domy robotnicze na Widzewie.
Fot. Ignacy Płażewski, lata 50/60 XX wieku, zbiory MMŁ.
Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Łódzki Park Kultury Miejskiej.
Stary Widzew
Grembach
Na znacznie mniejszą skalę mieszkania dla pracowników wybudowały przedsiębiorstwa należące do Ludwika Grohmana, Arnolda Stillera i Juliusza Bielszowskiego, Ludwika Meyera, Ernsta Leonhardta, Leona Allarta.
Dawne domy robotnicze firmy Allart& Rousseau i S-ka przy dawnej ulicy Kątnej, dziś Wróblewskiego.
Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Łódzki Park Kultury Miejskiej.
"Rozwój", rok 1911.
Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Łódzki Park Kultury Miejskiej.
(umeblowanie z okresu międzywojnia)
Przedsiębiorstwa prowadziły politykę, zgodnie z którą pierwszeństwo zamieszkania w lokum należącym do fabryki mieli fachowcy, pracownicy o długoletnim stażu pracy oraz rodziny zatrudnione w firmie objęte charytatywną opieką jej właściciela. Wynikało to z celu, jaki przyświecał pracodawcy, który dążył do utrzymania stałej kadry, lojalnej, silnie związanej i utożsamiającej się z przedsiębiorstwem. Z perspektywy pracownika możliwość mieszkania w lokalu służbowym, w pobliżu zakładu pracy, także była korzystna. Unikał on długotrwałych podróży między domem a miejscem pracy, bowiem osiedla lokalizowano w bezpośrednim sąsiedztwie fabryk. Dodatkowo uzyskiwał nie tylko lokum, ale również możliwość posyłania dzieci do pobliskiej szkoły fabrycznej i ochronki, korzystania ze sklepu fabrycznego (konsumu), brania udziału w rozrywkach oferowanych przez firmę bądź współmieszkańców.
Najstarsza łódzka szkoła przyfabryczna była przeznaczona dla dzieci pracowników zakładów Karola Scheiblera. Gdy otwarto ją w 1875 roku, liczyła trzy oddziały i nauczało w niej trzech nauczycieli.
Niewątpliwie największym atutem były stosunkowo niskie, w porównaniu z cenami w domach czynszowych, opłaty za mieszkanie. Jeśli weźmiemy pod uwagę koszt najmu mieszkania w Łodzi lub na jej przedmieściach oraz nakłady ponoszone przez mieszkańców osiedli patronackich, to zdecydowanie korzystniejsze warunki oferowały fabryki. W 1880 roku za dwa pokoje z kuchnią w centrum miasta płacono rocznie 325 marek, zaś kilkanaście lat później, w 1893 roku, roczne komorne za mieszkanie jednopokojowe wynosiło 200 rubli. Znacznie mniejsze koszty najmu ponosili mieszkańcy lokali należących do łódzkich przedsiębiorstw. Na początku lat 90. XIX wieku czynsz za mieszkanie należące do fabryki Ludwika Grohmana wynosił 16–20 rubli rocznie, fabryki Juliusza Heinzla – 12–34 ruble, fabryki Stillera i Bielszowskiego – 20–70 rubli. W tym czasie, w 1892 roku, na terenie osiedli należących do Towarzystwa Akcyjnego Manufaktur Bawełnianych K. Scheiblera roczna kwota czynszu za przydzielone przez firmę mieszkanie wynosiła od 12 do 21 rubli bądź od 24 do 42 lub wyjątkowo 60 rubli. Były to więc kwoty dziesięcio-, siedemnastokrotnie niższe niż na rynku mieszkaniowym w mieście. W przypadku pojedynczych najdroższych mieszkań czynsz roczny był trzyipółkrotnie niższy.
Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Łódzki Park Kultury Miejskiej.
(umeblowanie z okresu międzywojnia)
"Rozwój", rok 1911.
Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Łódzki Park Kultury Miejskiej.
Korzystanie z mieszkania na osiedlu patronackim oznaczało zgodę na podporządkowanie się rygorom regulaminów normujących życie społeczności. Przedsiębiorstwo, będące właścicielem domów familijnych, szczegółowo określało zasady otrzymywania i użytkowania mieszkań oraz regulowało zasady współżycia sąsiedzkiego. Znacząco ograniczało życie towarzyskie, na przykład przyjmowanie w mieszkaniach osób postronnych, niebędących pracownikami fabryki, było surowo zakazane. Często wiązało się to ze zgodą na ograniczenie prawa do buntu, strajku, zakładania związków zawodowych czy tak "niepożądanego" zachowania jak picie alkoholu. Mimo to w obliczu wszechobecnego głodu mieszkaniowego zapewnienie mieszkań dla pracowników firmy stanowiło dla nich znaczne ułatwienie w trudach życia codziennego.
"Nowa Gazeta Łódzka", rok 1913.
Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Łódzki Park Kultury Miejskiej.
"Nowy Kurier Łódzki", rok 1913.
Budownictwo przyfabryczne tylko w nieznacznym stopniu łagodziło dotkliwy brak mieszkań w ówczesnej Łodzi, stanowiło tylko część zasobów lokalowych miasta. W domach zbudowanych przez fabrykantów znalazło pomieszczenie około 11 procent łódzkich robotników.
"Rozwój", rok 1913.
Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Łódzki Park Kultury Miejskiej.
"Rozwój", rok 1911.
"Rozwój", rok 1913.
"Rozwój", rok 1914.
Zamożniejsi łodzianie kupowali lub wynajmowali mieszkania w czynszowych wielkomiejskich kamienicach, byli to najczęściej lekarze, adwokaci i urzędnicy.
"Rozwój", rok 1913.
Kamienica Mieczysława Pinkusa i Jakuba Lende u zbiegu ulicy Zielonej i al. Kościuszki.
Powstała według projektu Dawida Lande w 1896 roku i była wówczas najwyższym budynkiem mieszkalnym w mieście. Przez kolejne 70 lat była to największa kamienica w Łodzi.
"Rozwój", rok 1913.
Ta monumentalna, wielkomiejska kamienica znajduje się w Łodzi na rogu alei Kościuszki 36 i ulicy Andrzeja Struga 7. Została wzniesiona w latach 1895 - 1896 dla Bernarda Glüksmana według projektu Dawida Lande.
Kamienica Mendla Lejba Briksa przy ulicy Narutowicza 42. Projekt Dawida Lande z 1910 roku. Fasada neoklasycystyczna.
Imponująca, wielkomiejska kamienica - stoi w Łodzi przy skrzyżowaniu ulicy Wschodniej 76 i Narutowicza 16. Gmach został wybudowany w latach 1910-1911 dla małżeństwa: Szmula Dawida Samuela i Musze Rosy Mani Urysohnów. Projektantem tej pięciokondygnacyjnej budowli był architekt Gustaw Landau-Gutenteger. Na ówczesne lata był to bardzo duży budynek mieszkalny z dolną częścią przeznaczoną na sklepy – i tak jest do dziś.
Przy ulicy Sienkiewicza 4 wznosi się kamienica, wybudowana w roku 1896 dla kupca z Częstochowy Dawida Tempela. Zaprojektował ją architekt Gustaw Landau-Gutenteger, z przeznaczeniem jako kamienicę czynszową.
W początkach XIX wieku w miastach pojawił się ogromny, nieustannie wzrastający popyt na przestrzeń mieszkalną. Nowy miejski proletariat, wykonujący pracę najemną nie był w stanie zapewnić sobie własnego schronienia i skazany został na poszukiwanie mieszkania w budowanych specjalnie na wynajem wielorodzinnych budynkach mieszkalnych. Tak narodziła się nowożytna kamienica czynszowa. Oczywiście ta, przy ulicy Sienkiewicza 4 jest kamienicą bardzo okazałą - i nie mógł sobie pozwolić na zamieszkanie w niej zwykły łódzki robotnik.
"Śmiech", rok 1913.
Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Łódzki Park Kultury Miejskiej.
Obszerne mieszkania w kamienicy przeznaczone były dla łódzkiej inteligencji, prawników, lekarzy, czy dla piastujących wyższe stanowiska techniczne łodzian.
Ale nawet te okazałe kamienice posiadały też małe mieszkania, w oficynach i suterenach tłoczyli się mniej zamożni mieszkańcy miasta... Nie wspominając już o tańszych kamienicach czynszowych, których budowa jeszcze na początku XX wieku traktowana była jako dobre źródło dochodu.
Kamienica A. S. Wajnberga przy ulicy Krótkiej 10 (ulica Traugutta 12). Projekt z 1896 roku Dawida Lande.
"Rozwój", rok 1913.
Kamienica Dawida Izraela Sendrowicza przy ulicy Piotrkowskiej 12, róg Rewolucji 1905 roku. Projekt Dawida Lande z 1897 roku. Elewacje o motywach manierystyczno-renesansowych i gotyckich.
Kamienica u zbiegu ulic Tuwima (dawniej Przejazd) i Sienkiewicza (dawniej Dzika, Mikołajewska) została wybudowana około 1914 roku dla rodziny Adolfa Gustawa i Henryka Richterów. Autorem projektu był Gustaw Landau-Gutenteger.
Kamienica przy ulicy Gdańskiej 42. Projekt Dawida Lande z 1897 roku - w stylu neobarokowym.
Wielkomiejska kamienica przy ulicy Piotrkowskiej 51.
Dwupiętrowa kamienica frontowa została wybudowana w 1873 roku.
Na przełomie lat 80. i 90. XIX stulecia nieruchomość kupił Izrael Kalmanowicz Poznański, który w krótkim czasie przebudował gruntownie frontowy budynek. Mieścił się tu również skład fabryczny jego przedsiębiorstwa mieszczącego się przy ulicy Ogrodowej.
"Rozwój", rok 1914.
Budynek przy ulicy Tylnej 12 pierwotnie został wybudowany jako mieszkanie dla dyrektorów fabryki Grohmanów. Wzniesiony w 1899 roku.
"Nowa Gazeta Łódzka", rok 1914.
Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Łódzki Park Kultury Miejskiej.
"Rozwój", rok 1914.
Domy tkaczy-osadników były skromne...
Dom Traugotta Grohmanna, przy ulicy Targowej.
Dom Krystiana Fryderyka Wendischa przy ulicy Przędzalnianej.
... ale wraz z rozwojem Łodzi, powstawały też wielkie fortuny i na szczycie "piramidy mieszkaniowej", ci najzamożniejsi - finansiści, przemysłowcy, właściciele fabryk - budowali sobie własne wille i pałace.
Pałac Anny i Karola Wilhelma Scheiblerów.
W latach 1855-1856 ukończono budowę parterowego, murowanego budynku przy Wodnym Rynku 1. W latach 1865-1868 miała miejsce pierwsza rozbudowa rezydencji według projektu Karola Mertschinga. Przebudowa kontynuowana była w latach 1868-1874. Prace nad przebudową pałacu były kontynuowane w latach 1884-1887, już po śmierci Karola Wilhelma (1880). Autorem koncepcji przebudowy był warszawski architekt Edward Lipop (prywatnie szwagier Anny Scheibler). Ostatnim elementem zmian bryły budynku była nadbudowa w 1910 roku.
Obecna siedziba Muzeum Kinematografii w Łodzi.
Pałac Izraela Kalmanowicza Poznańskiego.
Posesję u zbiegu ulic Ogrodowej i Zachodniej Kalmanowicz zakupił w 1877 roku. Pierwotny projekt autorstwa Hilarego Majewskiego został rozwinięty później przez Adolfa Zeligsona i Franciszka Chełmińskiego, ostateczny kształt budowla osiągnęła w 1903 roku (już po śmierci Izraela Poznańskiego).
Obecnie Muzeum Miasta Łodzi.
Widok od strony ogrodu.
Pałac Matyldy (z domu Scheibler) i Edwarda Herbsta.
Wybudowany w 1876 roku według projektu Hilarego Majewskiego. Widok od strony ogrodu, poniżej wnętrza:
Obecnie "Muzeum Pałac Herbsta"
Pałac Karola Poznańskiego przy ulicy Gdańskiej 32.
Wybudowany w 1904 roku dla syna Izraela Poznańskiego, projekt wykonał Adolf Zeligson.
Obecnie siedziba Akademii Muzycznej w Łodzi.
Pałac Karola Poznańskiego przy ulicy Gdańskiej 32, powyżej wnętrza.
Okazała rezydencja na skrzyżowaniu ulic Jaracza i Sterlinga, dawna siedziba rodziny Kestenbergów.
Wybudowany w latach 1902-1903, dwukondygnacyjny dom mieszkalny wraz z kantorem (archiwalna kopia projektu z 1902 roku podpisana przez ówczesnego architekta miejskiego Łodzi Franciszka Chełmińskiego). Obecnie budynek należy do Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej.
Willa Reinholda Richtera -
znajdująca się przy ulicy Ignacego Skorupki 6/8 zbudowana została według projektu Ignacego Stebelskiego w latach 1903-1904 przy ówczesnej ulicy Placowej.
Obecnie siedziba rektoratu Politechniki Łódzkiej.
Pałacyk Gustawa Schreera przy ulicy Dzielnej 48 (Narutowicza) (projekt Gustaw Landau-Gutenteger, 1894-1895), typ śródmiejskiej rezydencji o formach neorenesansowych
Obecnie budynek jest siedzibą firmy Grupa Brokerska Quantum Sp. z o.o. oraz restauracji Quale.
"Rozwój", rok 1914.
Secesyjna willa rodziny Bennichów przy ul. Generała Leopolda Okulickiego "Niedźwiadka" 23. Budynek zbudowany został w latach 1903-1904. Położona w leśnym otoczeniu willa jest dziś wielorodzinnym domem komunalnym.
"Gazeta Zgierska/ Zgierzer Zeitung", 1917.
... ciąg dalszy nastąpi 😊😌
Przeczytaj jeszcze w baedekerze:
źródła:
Wacław Pawlak. Patrząc na starą fotografię. Szkice starołódzkie.
Jan Kanty Chrzanowski. Historia Łodzi do 1865 roku.
Oskar Flatt. Opis miasta Łodzi.
A. Ginsberg. Łódź. Studium monograficzne.
https://lodz.naszemiasto.pl/
https://dspace.uni.lodz.pl/
Bronisława Kopczyńska-Jaworska, Jadwiga Kucharska, Jan Piotr Dekowski. Folklor robotniczej Łodzi. Pokłosie konkursu.
Fot. współczesne Monika Czechowicz
Fot. archiwalne pochodzą ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego, Muzeum Miasta Łodzi, Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi.
Na początku postu, widnieje informacja:
OdpowiedzUsuń1838 roku - 12176 mieszkańców, 786 domów.
W 1840 roku - 20150 mieszkańców, 962 domy.
W 1849 roku - 15565 mieszkańców, 1003 domy.
Czy to błąd w piśmiennictwie? Jeśli nie, to skąd taka rozbieżność w ilości? Natomiast informacja o osiągniętej liczbie 20 000 jest na końcu dopiero, mianowicie:
W 1853 roku łącznie z ludnością niestałą, liczba mieszkańców Łodzi doszła już do 20 tysięcy.