niedziela, 8 marca 2020

Pierwsze łódzkie dziennikarki.


W końcu XIX wieku coraz więcej kobiet wykonywało tak zwane zawody inteligenckie. Nie wszystkie profesje były jednak wtedy dostępne dla kobiet, choć już dawno minął czas pozytywistycznych dysput o dopuszczeniu kobiet do pracy umysłowej. Nadal nie było kobiet adwokatek, kobiety nie stanowiły też inteligencji technicznej. Kobiety pracowały w zawodach: nauczycielskim i lekarskim, były dentystkami, bibliotekarkami, akuszerkami, pielęgniarkami, urzędniczkami niższego stopnia. Aby wykonywać powyższe zawody wymagane było odpowiednie wykształcenie, najmniejsze wymogi stawiano nauczycielkom, najdłużej zaś zdobywały wiedzę i kwalifikacje zawodowe kobiety pracujące w profesjach medycznych. (...)

Zawodem typowo inteligenckim, uprawianym również przez kobiety, było w Łodzi dziennikarstwo. Zajęcie to nie przynosiło wysokich dochodów i oprócz pracy w redakcji dziennikarki musiały zarabiać na utrzymanie w drugim zawodzie. Najczęściej udzielały prywatnych lekcji. 
Czasopiśmiennictwo łódzkie w XIX wieku nie było zanadto rozwinięte, a więc i osób udzielających się w działalności prasowej nie było nazbyt wiele. 

Informator handlowo-przemysłowy, rok 1909.


Niewątpliwie najgłośniejszą łódzką dziennikarką była Jadwiga Zlasnowska, która rozpoczęła pracę dziennikarską w 1881 roku wraz z utworzeniem pierwszego polskiego pisma w Łodzi - "Gazety Łódzkiej" - dodatku do "Lodzer Zeitung". Dalsze losy jej kariery związane były z "Dziennikiem Łódzkim", w którym pracowała od 1888 roku. Zostając publicystką "Dziennika", stała się jednocześnie żoną Henryka Elzenberga - właściciela pisma. 


"Dziennik Łódzki", rok 1883.

Jadwiga Zlesnowska-Elzenbergowa, pseudonim "Abnegat", osiadała liczne talenty, legitymowała się gruntownym i wszechstronnym wykształceniem. Była absolwentką gimnazjum warszawskiego A. Rakiewiczowej i Szkoły Dramatycznej w Warszawie. W lutym 1888 roku występowała w teatrze poznańskim, 22 sierpnia tego roku debiutowała w warszawskim Teatrze letnim w roli Nelli ("W Alpach"), ale nie została zaangażowana. W 1889 roku występowała w teatrze w Łodzi, między innymi w roli Henryki w "Sądzie Honorowym". Wydała utwór dramatyczny "Juliusz Słowacki" (rok 1914), a pod pseudonimem Agiedaj tom wierszy "Strofy" (rok 1899). 

W "Dzienniku Łódzkim" pracowało wiele kobiet, na co wpływ miał niewątpliwie pozytywistyczny charakter pisma i propagowanie haseł emancypacji kobiet.
Pracowała tu jeszcze przed Zlasnowską, pierwsza żona Elzenberga, Maria Olędzka. Była sekretarką redakcji, zapełniała swoimi artykułami całe, najważniejsze rubryki pisma, pisała artykuły wstępne, prowadziła korespondencję i kontrolowała nadsyłane do redakcji rękopisy. Ponadto w gazecie tej publikowały: Waleria Marrené-Moszkowska - nadsyłała listy z Warszawy, Wila Zyndram-Kościałkowska - listy z Grodna, Maria Szeliga (Maria Loevy) - listy z Paryża. Loevy debiutowała na łamach prasy, podobnie jak Zlasnowska, w "Gazecie Łódzkiej".

Maria Loevy, de domo Mirecka, primo voto Czarnowska, pseudonimy i kryptonimy: B. Saryusz, Bolesław Saryusz, Ciotka Marynia, Jerzy Horwat, Matylda Mahoń, Vox, Jx., M. S. Sz., Mar. Sz., Maria Szeliga (1854-1927) - polska pisarka, poetka i publicystka.

"Kłosy", rok 1887.

Maria Loevy, od 1870 roku pisała, między innymi dla "Przeglądu Tygodniowego Życia Społecznego, Literatury i Sztuk Pięknych", "Opiekuna Domowego" i "Kłosów". W 1880 roku wyemigrowała do Paryża ze względu na zagrożenie spowodowane prowadzeniem tajnego nauczania. We Francji zaangażowała się w działalność ruchu feministycznego. Wydawała tam "Bulletin de l'Union Universelle des Femmes" (1890), "Revue feministe" (1895-1897) i "Ognisko" (1922-1927). Uznawana jest za pierwowzór jednej z bohaterek powieści "Zaszumi las" Gabrieli Zapolskiej. Uczestniczka zjazdu socjalistów polskich w Paryżu w końcu listopada 1892 roku z ramienia Gminy Narodowo-Socjalistycznej. W 1892 roku uczestniczyła w zjeździe założycielskim Polskiej Partii Socjalistycznej w Montrouge. Prowadząc walkę w obronie praw kobiet, pamiętała o sprawie polskiej. W czasie prześladowań dzieci polskich przez władze Królestwa Prus założyła Ligę przeciw okrucieństwu i zebrała tysiące podpisów w sprzeciwie wobec postępowania władz pruskich.

Wilhelmina Zyndram-Kościałkowska (1844-1926)
- polska pisarka, tłumaczka i felietonistka, pseudonim W. Z. Kościałkowska.

W "Dzienniku Łódzkim" Kościałkowska prowadziła dział korespondencji z Grodna, gdzie się zresztą urodziła i mieszkała. Przyjaźniła się z Elizą Orzeszkową, która miała największy wpływ na profil "Dziennika Łódzkiego", będąc autorytetem dla Elzenberga, chociaż nie była ściśle związana z Łodzią.

Marya (Orzeszkowa)/Pannie Wilhelminie Kościałkowskiéj
Tobie, moja droga Wilo, i wspomnieniu licznych długich wieczorów, z Tobą spędzonych, powieść tę poświęcam.
 Ile razy rozmawiałyśmy ze sobą o różnych Martach i Maryach tego świata, uganiających się za chlebem powszednim, albo za cnotą nieskazitelną, najczęściéj — daremnie! Ileż razy z wiarą i niecierpliwością myślałyśmy wspólnie o tém, że przyjść musi czas, w którym piérwsze zdobywać będą cele swych pożądań pracą umiejętną, a drugie — siłą wiedzy, woli i przekonań! Ileż razy jeszcze, zastanawiając się nad przyczynami nizkiego poziomu rodzin i domów, przychodziłyśmy do wniosku, że dopóty opoka ta społeczeństw drżeć będzie w swych podstawach, dopóki kobiety nie nabędą pełnéj wiedzy o szerokiém, ogólném éj znaczeniu, i wiedzą tą, a także miłością dla dobrze pojętych ideałów ludzkości, bronić się nie będą zdolne od wielkich namiętności i — niepospolitych, drobnych kaprysów!
 Czy zasługujemy obie na nazwę marzycielek i utopistek, tą mocną wiarą naszą w lepszą przyszłość ludzkości wogóle, a kobiet i rodzin w szczególności? Czas na to odpowié. Mnie się tylko zdaje, że ktokolwiek jest tak szczęśliwym, iż sam dojrzał z dala ideał, ten go innym ukazywać powinien. Ideały nie są chyba mrzonkami, skoro istnieją ludzie, przed którymi stają one, to jak wyraźna jawa dzienna, to jak przedmiot wiecznéj tęsknoty, to jak wyrzut sumienia.
 Niech więc ci, co nie umieją, albo nie chcą spoglądać wysoko, nazwą mnie marzycielką, ale niech idealna Marya idzie w świat za prozaiczną siostrą swoją Martą. Co pewna, to, że na mocy jednostajności przekonań i najlepszych serca ludzkiego pragnień, tak Marta, jak Marya, należą zarówno do Ciebie, jak do mnie.
Autorka.
Eliza Orzeszkowa z domu Pawłowska herbu Korwin, primo voto Orzeszko, secundo voto Nahorska (1841-1910), pseudonim E.O., Bąk (z Wa-Lit-No), Li...ka, Gabriela Litwinka
- polska pisarka epoki pozytywizmu, autorka powieści "Nad Niemnem", nominowana do Nagrody Nobla w dziedzinie literatury w 1905 roku.

Spośród wyżej wymienionych korespondentek na uwagę zasługuje również Waleria Morzkowska, która napisała powieść o tematyce łódzkiej "Wśród kąkolu", lecz także ona nie była mieszkanką Łodzi (więcej o pisarce i jej łódzkiej książce w baedekerze TUTAJ).

Waleria Marrené primo voto Morzkowska, z domu Mallet de Grandville-Malletski (1832-1903)
- polska pisarka, publicystka, krytyczka literacka i feministka okresu pozytywizmu.

"Rozwój", rozwój 1898.

Prasa łódzka rozwijała się i w następnych redakcjach również pracowały kobiety. W "Rozwoju", który zaczął wychodzić pod koniec 1897 roku publikowała od roku 1898 Jadwiga Pestkowska - dokonywała przekładów, pisywała własne artykuły, zaś głównym jej zadaniem była korekta drukarska. Do 1901 roku współpracowała z "Rozwojem" Regina Horowicz, która wcześniej pisała w "Dzienniku Łódzkim" artykuły dotyczące kwestii kobiecej. W 1898 roku przybyła do gazety Danuta Łuczkowska i obok Pestkowskiej zajmowała się administracją pisma.
"Goniec Łódzki", rok 1905.

W powstałym w 1898 roku "Gońcu Łódzkim" pisywała Iza Moszczeńska, znana działaczka oświatowa w Królestwie Polskim.
Izabela Moszczeńska-Rzepecka (1864-1941), pseudonim B., Bell, Izydor Brzękowski, Dora i in.
- publicystka, rzeczniczka emancypacji kobiet, feministka i działaczka społeczna, założycielka i prezeska Ligi Kobiet Polskich Pogotowia Wojennego.

"Ognisko Rodzinne", tygodnik literacki ilustrowany, rok 1899.

W ilustrowanym tygodniku literackim wychodzącym pod nazwą "Ognisko Rodzinne" również pisywały kobiety luźno związane z Łodzią: Janina Sedlaczkówna (Aleksota) - redaktorka pisma dla kobiet we Lwowie, Maryla Wolska (Zawrot) - poetka, córka lwowskiego malarza Karola Młodnickiego, Wanda Drobniewska (Jotema) i Mira Stroińska.

Janina Sedlaczkówna (1868-1899), pseudonim Aleksota
-lwowska pisarka, redaktorka, publicystka, pedagog. Autorka wielu książek o treści historycznej i patriotycznej. Od 1893 roku była redaktorką pisma dla kobiet "Przedświt". Współpracowała z wieloma gazetami w kraju, między innymi z "Gazetą Gdańską".

Maryla Wolska z domu Młodnicka (1873-1930)
-poetka okresu Młodej Polski, tworzyła pod pseudonimem Iwo Płomieńczyk, publikacje prasowe podpisywała jako Zawrot.

Oprócz dziennikarek, które przeszły do historii w redakcjach czasopism zatrudnionych było wiele kobiet, niepiszących artykułów, ale zajmujących się głównie sprawami administracji i sekretariatu.

"Rozwój" rok 1900.

Praca w czasopiśmie, choć niedochodowa, była dla kobiet bardzo atrakcyjna. Miały one prawo do wypowiadania swoich sądów publicznie, obracały się w ciekawym środowisku, były prawdziwymi emancypantkami, których tak niewiele było w Łodzi. (...) Pomijając warunki ekonomiczne i społeczne, należy podkreślić, że sytuacja kobiet z inteligencji na przełomie XIX i XX wieku nie była łatwa. Nadal nie zawsze akceptowano ich wyemancypowanie, samodzielną pracę i całkowite oddanie zawodowi, przejawiające się często brakiem rodziny. Kobiety nadal musiały walczyć ze stereotypami, wykazywać, że potrafią być niezależne. 
W Łodzi kobiety z inteligencji odgrywały coraz większą rolę, a te, które decydowały się na realizację swoich ambicji lub zmagały się samodzielnie z trudną sytuacją życiową zasługiwały na podziw i uznanie. Wielkie miasto, nieoszczędzające ludzi słabych, było wyzwaniem i szansą dla kobiet odważnych, przedsiębiorczych i inteligentnych.

źródła:
Marta Sikorska-Kowalska. Wizerunek kobiety łódzkiej przełomu XIX/XX wieku.
Andzrej Kempa. Sylwetki łódzkich dziennikarzy i publicystów.
Polski Słownik Biograficzny (wersja elektroniczna IPSB)
Cecylia Gałkowska. Szeliga Maria [w:] Literatura polska: przewodni encyklopedyczny. Red. Julian Krzyżanowski, Czesław Hernas.

Fot. archiwalne pochodzą ze stron:
la belle epoque in our modern world www.edwardianpromenade.com
https://genealogia.okiem.pl
Jurnalistikon journalistikon.de http://explorepahistory.com/displayimage.php?imgId=1-2-1562
https://blog.genealogybank.com/help-wanted-female-classified-ads-working-women-ancestors.html
https://pl.pinterest.com
https://www.ipsb.nina.gov.pl/a/foto/portret-elizy-orzeszkowej-2
Internetowy Polski Słownik Biograficzny https://www.ipsb.nina.gov.pl
oraz zbiorów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi 
i Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie




Przeczytaj jeszcze:
ŁÓDZKA POLSKA PRASA 
Prasa żydowska w Łodzi, jej wydawcy i dziennikarze. 
ŁÓDZKA PRASA W OKRESIE MIĘDZYWOJENNYM. 
PIOTRKOWSKA 49 – Kamienica Dawida Prussaka i... koncern wydawniczy „Republika”. 
PIERWSZE ŁÓDZKIE KSIĘGARNIE i DRUKARNIE 
PIOTRKOWSKA 22 
PIOTRKOWSKA 46 – „Dom Müllera”. 
BAEDEKER POLECA: „Wśród kąkolu” Walerii Marrené Morzkowskiej – pierwsza powieść o Łodzi. 
GODZINA POLSKI, czyli… Łódź 100 lat temu (oraz słów kilka o gadzinowej prasie). 
Bałuty i Chojny to naród spokojny…i prasowe sensacje dawnej Łodzi. 
PIERWSZA WOJNA ŚWIATOWA – PRASA W OKUPOWANEJ ŁODZI 
„Chwytanie wiedzy odbywa się dorywczo…”, czyli o edukacji kobiet u progu XX wieku w łódzkiej prasie. 
KOBIETY W WIELKOPRZEMYSŁOWEJ ŁODZI i... policyjny nadzór dla dentystek 
PIOTRKOWSKA 47 – od Fiszerów do „Pegaza”. 

Łodziankom 🌹🌹🌹

Łodziankom, miłośniczkom Łodzi, 
mieszkankom naszego miasta i tym, które je tylko odwiedzają
 oraz wszystkim pozostałym Paniom
wszystkiego najlepszego w Dniu Kobiet
życzy baedeker łódzki.