wtorek, 10 lipca 2018

Dawna fabryka „Tivoli” przy ulicy Wólczańskiej.


Ulica Wólczańska od ponad stu lat jest ulicą graniczną. Dawniej rozgraniczała cyrkuły, a później komisariaty policji państwowej. Współcześnie oddziela duże dzielnice administracyjne Łodzi – Śródmieście i Polesie – a przebiega aż w trzech (kończy się w dzielnicy Górna). Sam trakt ulicy Wólczańskiej został podzielony przez popprowadzoną poprzecznie Trasę W-Z. Ta długa ulica liczy obecnie ok. 300 posesji zlokalizowanych na odcinku ponad 4 kilometrów. Można powiedzieć, że Wólczańska to ulica fabryk, pałacyków i czynszowych kamienic. Dzisiaj znaleźliśmy się prawie przy samym końcu tej ulicy, pod numerem 225, gdzie zbiega się z ulicą Wróbleskiego (dawną ulicą Kątną).


Niewielki budynek stojący przy ul. Wólczańskiej 225 róg z ulicą Wróblewskiego (dawna ulica Kątna) wchodził w skład nieistniejącego już dziś kompleksu fabrycznego o nazwie „Tivoli” (ulica Kątna 3/5).
Pierwszym właścicielem nieruchomości w 1846 roku stał się kupiec z Kalisza Dawid Lande. Wzniósł na niej skład bawełny, dwupiętrowy budynek przędzalni oraz własny dom. Być może fabryka przynosiłaby Landemu zyski gdyby nie sytuacja polityczna na świecie, a konkretnie wojna secesyjna w USA ( w 1861 roku ), która to spowodowała kryzys bawełniany. Brak surowca zmusił fabrykanta do wstrzymania produkcji. Lande w późniejszym okresie podjął próbę wznowienia produkcji lecz z marnym skutkiem co zaowocowało w 1863 roku ogłoszeniem bankructwa.
Kolejnym właścicielem fabryki był Emanuel Lohnstein. Był on między innymi jednym z założycieli Banku Handlowego w Łodzi.



Bank Handlowy w Łodzi został utworzony w 1872 roku, głównie przez przemysłowców łódzkich i finansistów warszawskich celem usprawnienia obsługi kredytowej ich własnych przedsiębiorstw. Założycielami Banku byli: Feliks Halpert, Wilhelm Ginsberg, Ludwik Grohman, Herman Konstadt, Emanuel Lohnstein, senator A. S. Muchanow, Józef Paszkiewicz, Dawid Rosenblum, Karol Scheibler (pierwszy prezes rady Banku), Henryk Schlösser, Ludwik Starkman, Józef Werner oraz Wilhelm Zachert. Działalność Banku obejmowała swych zasięgiem teren całego Królestwa Polskiego, a po 1918 roku całej Polski. Posiadał on swoje oddziały w Kielcach, Lublinie, Radomiu i Warszawie oraz agencje w Chełmie, Ostrowcu i Zamościu, a także własne składy towarowe w Łodzi. Siedziba centrali znajdowała się w Łodzi przy Al. Kościuszki 15. Występująca po 1918 roku stagnacja w przemyśle włókienniczym, a po 1929 roku bankructwo wielu firm tej gałęzi, posiadających swoje rachunki w Banku Handlowym, spowodowały ogłoszenie jego upadłości w 1936 roku. Likwidacja interesów Banku trwała do 1944 roku.



Wracamy na ulicę Wólczańską. Emanuel Lohnstein sprzedał w 1878 roku swoją manufakturę, łódzkiemu „królowi bawełny” Karolowi Scheiblerowi. Nowy właściciel rozbudował fabrykę i w 1893 roku wyglądała ona tak: „Tkalnia mechaniczna „Tivoli” mieści się w dwóch czteropiętrowych budynkach, ogrzewana parą, oświetlona gazem miejskim. Fabrykę wprowadzają w ruch motory gazowe: 3 kotły parowe i jedna podwójna maszyna parowa o sile 190 koni. Z maszyn znajdują się tu następujące: 5 motaczek, 9 maszyn do snucia i 3 szlicht-maszyny. 480 samotkackich warsztatów i 3 maszyny do mierzenia i składania tkanin”. 


"Czas", kalendarz informacyjno-adresowy, rok 1900.

Potocznie fabrykę nazywano „Tivoli” prawdopodobnie od znajdującego się kiedyś w tym miejscu ogródka piwnego.


    Informator Handlowo-Przemysłowy, rok 1909.


Tuż przed samą śmiercią, w 1881 roku, Karol Scheibler przekształcił swoje przedsiębiorstwo (w skład którego wchodziły wszystkie jego fabryki) w spółkę akcyjną o nazwie Towarzystwo Akcyjne Manufaktur Bawełnianych Karola Scheiblera (nazwa ta była używana do 1946 roku). Na czele Towarzystwa stanął Edward Herbst (zięć) zaś jego członkami zostali: Adolf Scheibler (brat), Józef Werner (szwagier), Georg von Kramst (zięć).


Karol Scheibler                                                  Edward Herbst

Po II wojnie światowej w „Tivoli”, w latach 70. XX wieku umieszczono magazyn przedsiębiorstwa „Chemia” (farby, lakiery, tworzywa sztuczne). W 1984 roku potężny pożar doszczętnie strawił dwie hale fabryczne (obecnie teren parkingu). Z pożogi do dziś zachowały się domy robotnicze oraz stróżówka.

Fot. archiwalne pochodzą ze zbiorów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi oraz strony https://commons.wikimedia.org

Źródła: 
Witold Kowalski. Leksykon łódzkich fabryk.
Dariusz Kędzierski. Ulice Łodzi.
Polska Niezwykła www.polskaniezwykla.pl

Fot. Monika Czechowicz