"Jak już donosiliśmy, wkrótce ma powstać
w Łodzi nowe pismo p. t. „Godzina Polski". Na ulicach Warszawy rozlepiono
olbrzymie plakaty, zawiadamiające, że w najbliższym czasie ukaże się nowe pismo
p. t „Godzina Polski" Rzeczą charakterystyczna jest że plakaty drukowane
są jedynie w języku polskim, dotychczas bowiem władze nie pozwalały na
drukowanie ogłoszeń innych, jak tylko dwujęzycznych, t. j. w polskim i
niemieckim równorzędnie.
„Godzina Polski“ pomimo, że wydawana
będzie w Łodzi, w pierwszym rzędzie jest obliczona na Warszawę. Wydawcą nowego
pisma będzie pan Napieralski, redaktorem zaś p. Cezary Zawiłowski,
współwłaściciel berlińskiej agencyi „Wat".
W odpowiedzi na wzmiankowane ogłoszenie, na bruku warszawskim ukazały się
odezwy nawołujące nietylko do bojkotowania „Gadziny polskiej”, jak się wyraża
odezwa, ale i lokali, któreby to pismo abonowały".
Ilustrowany Kurjer Codzienny, 17 grudnia
1915
„Godzina Polski”, pismo codzienne, pojawiło się w Łodzi na początku 1916 roku.
Był
to polskojęzyczny dziennik polityczny, społeczny i literacki wydawany
w Warszawie i Łodzi przez władze niemieckie od 30
grudnia 1915 do 12 listopada 1918 roku, a następnie zastąpiony przez „Głos
Polski”.
Wydawcami
nowego dziennika byli Adam Napieralski i Cezary Zawiłowski. Wydawnictwo
wchodziło w skład koncernu prasowego, do którego oprócz „Godziny” należały dwa
pisma „Dziennik Polski” w Częstochowie i „Goniec Kujawski” we Włocławku. „Godzina
Polski” prowadziła wyraźną politykę proniemiecką. Tytuł nowego pisma wybrano
dość niefortunnie i ulica z miejsca przechrzciła „Godzinę” na „Gadzinę”. Stąd
też przyjęło się określenie prasy sprzedajnej jako „prasy gadzinowej”.
„Godzina
Polski” pod naczelną redakcją Cezarego Zawiłowskiego, mimo wszystko, cieszyła
się dużą poczytnością, gdyż posiadała doskonały dział informacyjny. Do gazety
dołączany był stały dodatek tygodniowy pod tytułem „Ilustrowany Kurier
Wojenny”, zawierający sporo zdjęć z pól bitewnych.
Utworzono
tajny „fundusz gadzinowy” (Reptilienfond), którego celem było pozyskiwanie
przychylności dziennikarzy mających rozpowszechniać informacje propagandowe –
korzystne z punktu widzenia zaborcy. Za pierwszą z takich gazet w
Polsce uchodzi „Godzina Polski”.
Wobec
tego, że pismo płaciło wysokie honoraria autorskie, współpracowało z nim wielu
zdolnych dziennikarzy i publicystów, oczywiście anonimowo. W zespole
redakcyjnym pisma znalazło się wielu dotychczasowych współpracowników „Gazety
Łódzkiej”.
„Głos
Polski” – dziennik polityczny, społeczny i literacki wydawany w Łodzi od
1918 do 1929 roku, kontynuacja okupacyjnej „Godziny Polskiej”.
Prasa łódzka odczuwała dotkliwie brak papieru spowodowany trudnościami wojennymi, dlatego też gazety wychodziły w objętości nie przekraczającej cztery stronice. Wyjątek stanowiła właśnie „Godzina Polski”, która obejmowała co najmniej osiem kolumn dużego formatu. Łamy dzienników przepełnione były komunikatami wojennymi i rozporządzeniami władz okupacyjnych. Z płacht zadrukowanego papieru wyzierało napiętnowane cierpieniem posępne oblicze wojny…
Prasa łódzka odczuwała dotkliwie brak papieru spowodowany trudnościami wojennymi, dlatego też gazety wychodziły w objętości nie przekraczającej cztery stronice. Wyjątek stanowiła właśnie „Godzina Polski”, która obejmowała co najmniej osiem kolumn dużego formatu. Łamy dzienników przepełnione były komunikatami wojennymi i rozporządzeniami władz okupacyjnych. Z płacht zadrukowanego papieru wyzierało napiętnowane cierpieniem posępne oblicze wojny…
„Godzina
Polski” nazywana przez Polaków „Gadziną Polską” − ta przekręcona
nazwa w okresie II wojny światowej stała się inspiracją do określenia
polskojęzycznej prasy hitlerowskiej mianem gadzinówek.
Było
to powszechne w czasach okupacji niemieckiej i sowieckiej określenie
polskojęzycznej prasy, wydawanej przez administrację okupacyjną w Generalnym
Gubernatorstwie oraz zachodnich obwodach ZSRR, w miejsce
zlikwidowanych polskich tytułów prasowych.
Współpraca
z prasą gadzinową była uznawana przez Polskie Państwo Podziemne za kolaborację.
Najbardziej znane tytuły to: „Nowy Kurier Warszawski”, „Kurier Częstochowski”,
„Goniec Krakowski”, „Dziennik Radomski”, „Goniec Codzienny”, „Ilustrowany
Kurier Polski”, „Gazeta Lwowska”, „Fala”. Gadzinówkami okupanta sowieckiego
były „Prawda Wileńska”, „Prawda Komsomolska”, „Wolna Łomża” i „Czerwony
Sztandar” we Lwowie.
Czerwony
Sztandar - gazeta wydawana w języku polskim we Lwowie przez okupacyjne władze
radzieckie od 5 października 1939 roku (radziecka gadzinówka).
Nakład
wynosił 40 tysięcy egzemplarzy. Redaktorem naczelnym byli J. A. Mańkowski oraz J.
Markiewicz, od kwietnia 1941 roku E. W. Radecki. Swoje teksty zamieszczali na
jego łamach m.in. Wanda Wasilewska, Julian Stryjkowski i Leon Chwistek. Gazeta
o charakterze antypolskim propagująca komunizm i depolonizacje polskich ziem
okupowanych przez ZSRR po 17 września 1939 roku.
W
latach osiemdziesiątych XX wieku mianem tym określano gazety, które odzyskały
prawo publikowania w okresie stanu wojennego.
Słownik
języka polskiego: Tom 2
Wacław
Pawlak. Na łódzkim bruku.
Henryk
Zieliński: Historia Polski 1914-1939.
Maciej
Wilamowski, Konrad Wnęk, Lidia Zyblikiewicz: Leksykon polskich powiedzeń
historycznych.
Marek
Wąs. Gadzinowi dziennikarze.
Andrzej
Kempa. Sylwetki łódzkich dziennikarzy i publicystów
Fot.
ze stron:
Przeczytaj
jeszcze: