czwartek, 9 marca 2017

„Chwytanie wiedzy odbywa się dorywczo…”, czyli o edukacji kobiet u progu XX wieku w łódzkiej prasie.


„Goniec Łódzki”, 1902, nr 22,
Wtorek, dnia 15 (18) stycznia, s.6.

Postęp studiów kobiecych w Europie.
„Rzut oka na nowoczesny ruch kobiecy wskazuje, że na żadnym polu usiłowania w ostatnim czasie nie wydały tak pomyślnych rezultatów, jak w dziedzinie studiów akademickich.
W Anglii prawie wszystkie uniwersytety dostępne są kobietom. Nadto ośm ogólnych szpitali i ośm szpitali kobiecych stoi dla nich otworem. Za przykładem Anglii poszły i kolonie; indyjskie uniwersytety od roku 1878 otwarte są dla kobiet, australskie uniwersytety w Sydney i Melburne nie znały nigdy ograniczeń dla płci żeńskiej". 

Uniwersytet w Sydney. Najstarsza uczelnia australijska, powstała w 1850 roku.

"Francja, która w XVIII stuleciu ruchowi kobiecemu nadała cel i kierunek, a w epokach rewolucyjnych XIX stulecia natchnęła ruch ten nowym życiem, pozostała później w tyle za Ameryką i Anglią.
Wprawdzie już od roku 1870 wszystkie fakultety, z wyjątkiem teologicznego, uprzystępnione są kobietom, jednak musiały one specjalnie w medycynie przebyć ciężkie walki, które po części jeszcze trwają. Wzbrania się mianowicie kobietom studiów chirurgii, twierdząc, iż nie nadają się ku temu. Od jesieni zeszłego roku wolno kobietom wykonywać adwokaturę. W zawodzie nauczycielskim, jako też na polu przemysłu i handlu zaznaczyć należy wielki postęp w naukach kobiecych. Spośród zawodów, wykonywanych przez kobiety, szczególnym upodobaniem cieszy się literacki i dziennikarski.


"Rozwój", rok 1903.


"Rozwój", rok 1906.

W Rosji wykształcenie kobiet poczyniło znaczne postępy. Już około 1830 roku zaprowadzono tam studia lekarskie. W 1883 roku było już w Petersburgu 52 lekarki. W 1896 roku otwarto wyższą szkołę medyczną dla kobiet w Petersburgu, a wkrótce w Moskwie i Kijowie. Rosja posiada też już od pewnego czasu kobiety-aptekarzy.


"Rozwój", rok 1903.


"Rozwój", rok 1903.

Jeszcze większe postępy widzimy w Finlandii, gdzie gimnazja i uniwersytety są przystępne na równych prawach mężczyznom i kobietom. Tu spotykamy też kobiety jako nadzorczynie organizacji dla biednych i dyrektorki domów dla biednych.
(…) W Sztokholmie Zofia Kowalewska pierwsza zajmowała katedrę matematyki. W roku 1897 dr Eliza Echelson powołaną została na tenże sam uniwersytet jako profesor praw.


"Rozwój", rok 1903.

Dania i Belgia nie dotrzymują kroku wyżej wymienionym krajom.
(…) Włochy, gdzie już w wiekach średnich były docentki, pozostałe wierne tradycji. Od 1890 roku studentki zrównane są zupełnie co do praw ze studentami.
Hiszpania, Portugalia, Rumunia i Turcja nie należą do krajów postępowych co do ruchu kobiecego, chociaż i tu niektóre uniwersytety dostępne są kobietom.


"Rozwój", rok 1903.


"Rozwój", rok 1908.

W monarchii austro-węgierskiej postępu studiów kobiecych są najświeższej daty. Po roku 1890 powstały w Pradze, Wiedniu, Peszcie, Krakowie i Lwowie gimnazja prywatne, od roku 1896 we Węgrzech kobiety dopuszczone są do wszystkich uniwersytetów, od roku 1897 wolno im w Austrii studiować filozofię, a od roku medycynę. Studia prawnicze nie są im jeszcze dostępne.
W Niemczech wyniki dążeń kobiecych są mniej wydatne, wiele uniwersytetów bowiem dotychczas wzbrania się stanowczo otworzyć swe podwoje kobietom.
S”.

„Kurier Łódzki”, 1906,
Nr 60, sobota, dnia 3 czerwca, s. 3.

Uniwersytet dla kobiet
W „Nowej gazecie” p. Wacława Kiślańska [literatka, tłumaczka i działaczka społeczna, przyp. baedeker] nawołuje do udostępnienia kobietom wyższej wiedzy przez dopuszczenie ich do uniwersytetu. Oto co między innymi pisze:
„Większość ciała naukowego na Zjeździe delegatów w Petersburgu skłonna była do zawarcia poglądów w następującej rezolucji.
W poczet słuchaczy wyższych zakładów naukowych przyjmowani być powinni wszyscy bez różnicy płci, narodowości, wyznania, kończący całkowity kurs szkoły średniej, lub też poddający odpowiedniemu wstępnemu egzaminowi. Jest to najzupełniej sprawiedliwe. Tylko dobrze przygotowany słuchacz odniesie istotną korzyść z wykładów, pokona trudności i nie zniechęci się nimi do dalszej nauki.
U nas w obecnej chwili ta tylko z kobiet może posiąść uniwersyteckie wykształcenie, której warunki pozwolą na wyjazd zagranicę. Naturalnie przez lata studiów i pracy nad sobą może i w kraju nieco rozszerzyć i uzupełnić pobieżne wiadomości w szkole nabyte, w ogólnym jednak wyniku biorąc pod uwagę ogrom czekającej ją pracy, rezultat przeciętnie bywa mniej, niż średni. Powód bardzo prosty.
Chwytanie wiedzy odbywa się dorywczo i niesystematycznie, kierownikiem jest własna intuicja, brak książek i bibliotek większych naukowych, będących taką pomocą dla pracujących zagranicą, utrudnia również zadanie.
Zaradzić temu mogłoby w dużej mierze otwarcie uniwersytetu w kraju i dopuszczenie kobiet w poczet słuchaczek.


"Rozwój", rok 1903.


"Rozwój", rok 1903.

Poważne studia naukowe wyrobiłyby umysły naszych kobiet, rozszerzyły ich poglądy na zadania społeczne, zmieniły częstokroć powierzchowny sposób traktowania przez nie wiedzy, rzutki i bystry ich umysł wdrożyłby dościgłego myślenia, wreszcie – przygotowałby je dodatkowo do wspólnej pracy w życiu politycznym.
Jeśli w Rosji udostępnienie kobietom wyższej wiedzy zajmuje żywo wszystkie poważne umysły, dlaczegoż kobiety polskie nie miałyby żądać dla siebie praw słusznych i bynajmniej nie niezniszczalnych.

"Rozwój", rok 1907.


"Rozwój", 1903.

W obecnej chwili, gdy liczne głosy kobiet naszych podnoszą się w celu uzyskania dla siebie prawa wyborczego, uważam podniesienie kwestii dostępu kobiet do nauki uniwersyteckiej za sprawę wolności i postępu, musimy w programie swym postawić jak najszersze zdobywanie wiedzy.
W warunkach obecnych kto wie, czy nie wprowadzilibyśmy chaotycznego lub reakcyjnego pierwiastka, przyjmując czynny udział w życiu politycznym i społecznym”.


"Goniec Łódzki", 1905.

"Rozwój", rok 1907.
Post Scriptum:

***
Zofia (Sofja) Wasiljewna Kowalewska, (ros. Софья Васильевна Ковалевская ) 1850-1891, z domu Korwin-Krukowska. Rosyjska matematyczka, pisarka i publicystka polskiego pochodzenia. Żona paleontologa Władimira Kowalewskiego. Jej mąż należał do radykalnego ugrupowania politycznego walczącego o równouprawnienie kobiet i zapewnienie im dostępu do edukacji.
W 1884 roku Kowalewska została profesorem Uniwersytetu w Sztokholmie. Jako pierwsza kobieta na świecie uzyskała tytuł profesora matematyki. Od 1889 roku była członkiem  Petersburskiej Akademii Naukowej. Autorka prac z dziedziny równań różniczkowych, funkcji analitycznych, mechaniki teoretycznej i astronomii, a także powieści „Nihilistka” (1884) oraz „Wspomnienia z dzieciństwa” (1890).
Na jej cześć nazwano planetoidę Kovalevskaya oraz krater księżycowy Kovalevskaya.

***
Zofia Sadowska była pierwszą Polką, która uzyskała stopień doktora medycyny na rosyjskim uniwersytecie. Na zdjęciu (siedzi w środku) wraz z innymi członkiniami Stowarzyszenia Spójnia Studentek Polek w Sankt Petersburgu.


Czas, kalendarz na rok 1902.

"Goniec Łódzki", rok 1905.

Źródła: 
Czego chce współczesna kobieta? Problematyka kobieca na łamach polskiej prasy w Łodzi przełomu XIX i XX wieku. Wybór i opracowanie Marta Sikorska-Kowalska.
Adam B. Empacher, Zbigniew Sęp, Anna Żakowska, Wojciech Żakowski. Mały słownik matematyczny.
Fot. ze stron:
https://pl.wikipedia.org 
oraz z zasobów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. Józefa Piłsudskiego w Łodzi.

"Rozwój", rok 1909.


"Rozwój", rok 1909.


BAEDEKER POLECA:
Czego chce współczesna kobieta? Problematyka kobieca na łamach polskiej prasy w Łodzi przełomu XIX i XX wieku. Wybór i opracowanie Marta Sikorska-Kowalska.

Antologii tekstów poświęconych problematyce kobiecej z przełomu XIX i XX wieku, za tytuł posłużyło pytanie, które nigdy nie straci na aktualności: „Czego chce współczesna kobieta?” - artykuł, w którym próbowano rozstrzygnąć to zagadnienie ukazał się w „Kurierze Łódzkim” z 1908 r. Próbowano w nim rozstrzygnąć to zagadnienie na łamach „Kuriera Łódzkiego” z 1908 r. Podkreślano w nim, że kobiety są twórcami kultury i bez nich nie dokonają się przemiany cywilizacyjne, a Polska nie odzyska niepodległości. W szczególności kobiety zażądały prawa do pracy, rozporządzania swoim majątkiem, wolności, równości, szacunku. Część artykułów dotyczy wychowania oraz edukacji kobiet, m. in. problemów łódzkich gimnazjów żeńskich, dopuszczenia kobiet do studiów wyższych. Zamieszczono też teksty z zakresu higieny kobiety i macierzyństwa. Poświęcono także rozdział pracy kobiet – ukazuje on ciężkie warunki pracy robotnic oraz ustawodawstwo fabryczne. Praca prezentuje również publicystykę poświęconą walce z prostytucją oraz handlem żywym towarem. Część wydawnictwa poświęcona jest modzie oraz walce z gorsetem, który niszczył zdrowie kobiety. Pokazano, że nowe trendy w modzie należały do ważnych tematów podejmowanych przez ówczesną publicystkę, również tę prowincjonalną.