Kolejny
mural Fundacji Urban Forms zdobi łódzką kamienicę. Tym razem pojawił się na
zdewastowanym budynku przy ulicy Kilińskiego 75. W ten sposób zainaugurowano
tegoroczną edycję Festiwalu Energia Miasta 2016.
Autorem
projektu jest nowojorczyk Gaia - jeden z najbardziej rozpoznawalnych na świecie
artystów tworzących wielkoformatowe malowidła. Na malunku widzimy między innymi
charakterystyczną dla naszego miasta budowlę - pomnik Tadeusza Kościuszki,
który mieści się na Placu Wolności, a także mężczyznę ze smartfonem próbujący
sfotografować rzeźbę.
Thomas
Jefferson i Tadeusz Kościuszko obok miejsca urodzenia Jana Karskiego i
łódzkiego World Trade Center.
Przed
pracą nad muralem przy ulicy Kilińskiego Gaia spędził w Łodzi tydzień ucząc się
miasta i jego historii. W swoje dzieła bowiem angażuje historię i wielkie idee
łącząc je z symbolami i bohaterami. Na ścianie przy Kilińskiego pojawiły się
więc zerwane kajdany i postaci Thomasa Jeffersona, współtwórcy Deklaracji
Niepodległości Stanów Zjednoczonych i Tadeusza Kościuszki, bohatera Polski i
USA, uczestnik wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych.
Gaia
twórca street artu z Nowego Jorku: –
Jestem Amerykaninem, ale mój dziadek był
Włochem. Przedstawiam obraz o wolności i równości ludzi różnych
narodowości. To ważne w tym miejscu. Obok miejsca urodzin Jana Karskiego.
Na swoim profilu na Instagramie napisał: – Chcę
połączyć łódzki przemysł tekstylny z młynami w Południowej i Północnej
Carolinie…
To kolejny mural w ramach galerii Urban Forms i jeden z największych w Łodzi. Ściana kamienicy ma ponad 16 m wysokości i 30 długości. Gaia
z wielkim zaangażowaniem oddał się pracy i nie przejął się faktem, że jego
wielkie ścienne malowidło widzowie będą podziwiać najwyżej dwa lata. Kamienica
przy Kilińskiego 75 przeznaczona jest bowiem do rozbiórki. Mimo to sam wybrał
ten budynek.
Warto
wspomnieć, że niedaleko - przy ulicy Kilińskiego 73 przez pewien czas istniał
inny mural - zrealizowany w ramach 21. edycji Międzynarodowego Festiwalu
Komiksu i Gier w Łodzi.
Jego autorem był KRIK, artysta z Gdańska, który
stworzył mural jesienią 2010 roku. Mural został zburzony w trakcie budowy
okolic nowego dworca.
Street
art to sztuka miasta, a miasto to żywy organizm. Rodzi się, żyje i umiera.
Dlatego jest to sztuka ulotna…
O
kilka kroków dalej niespodzianka - i praca bardzo interesująca. Mural „z
podziałami” utworzonymi ze śladów ścian po mieszkaniach z już wyburzonej
kamienicy:
źródła:
Zobacz
jeszcze:
Fot. Monika Czechowicz