piątek, 13 marca 2015

Fabryka i pałac Wilhelma Lürkensa


Wilhelm Lürkens swoją działalność produkcyjną rozpoczął w  Łodzi w 1885 roku, wytwarzając dzianinę bawełnianą i wełnianą. Nie mając wówczas własnej fabryki, dzierżawił zaplecze przy ulicy Piotrkowskiej 70.
W 1898 roku po latach wynajmu przy ulicy Wólczańskiej 44/50 zaczął sukcesywnie wznosić swoją fabrykę. 

"Czas", kalendarz informacyjno-adresowy na rok 1909.



Ponieważ jest ona na działce pomiędzy ulicą Wólczańską i al. Kościuszki (dawniej Spacerowa), Lürkens zadecydował, że wjazd do zakładu będzie od Wólczańskiej 50. Od al. Kościuszki, czyli dawnej Spacerowej, ulokował swój pałac i mały dom.


Pałac został wzniesiony w latach 1912-1913 dla Wilhelma Lürkensa  według projektu łotewskiego architekta Alwila Jankaua. 


Budynek jest wybudowany z cegły, murowany w stylu neobarokowym. W 1929 roku przeszedł on na własność Związku Przemysłu Włókienniczego. 


Od 1945 roku był siedzibą łódzkich środowisk twórczych oraz znanej w Łodzi restauracji "Spatif", która funkcjonuje do chwili obecnej.
 

Restauracja Spatif to kultowe miejsce powstałe w 1959 roku, które od lat 60. XX wieku stało się salonem literackim i miejscem spotkań ludzi filmu i teatru. 
Restauracja zagrała w filmie "Awantura o Basię". Główna bohaterka (grana przez Małgosię Piekarską) po wypadku kolejowym, w którym ginie jej matka, trafia przez przypadek do domu literata Stanisława Olszowskiego (Jerzy Duszyński). Filmowe mieszkanie mieści się właśnie w dzisiejszej restauracji Spatif. W kolejnych scenach filmu, kiedy literat wraca wieczorem z kawiarni lub rozmawia z dozorczynią, widać front budynku, a także klatkę schodową z charakterystyczną marmurową balustradą oraz fragmentem witraża. 

"Awantura o Basię", rok 1959.
źródło: YouTube

W scenach końcowych filmu ponownie można zobaczyć klatkę schodową kamienicy przy al. Kościuszki 35 i wejście do niej. Rozgrywa się tam scena narady mieszkańców w sprawie dalszych losów Basi...


Al. Kościuszki 35. Za nieistniejącym budynkiem frontowym stała i stoi do tej pory, w głębi działki, skromna willa: 


Być może była tu siedziba Konsulatu Honorowego Republiki Łotewskiej, bo pod takim adresem figuruje w necie. Obecnie, sądząc po pewnym zapuszczeniu budynku i jego otoczenia, raczej już nie.


Budynek jest dość zapuszczony, także jego otoczenie.


W 1898 roku po latach wynajmu przy ulicy Wólczańskiej 44/50 Wilhelm Lürkens zaczął wznosić swoją fabrykę. 

"Czas", kalendarz informacyjno-adresowy na rok 1907.


Wzniesiono tu najpierw budynek magazynowy, następnie dziewiarnię, a po 1905 roku  - łącząc je – przędzalnię bawełny z budynkiem maszynowni i kominem. 

"Czas", kalendarz informacyjno-adresowy na rok 1911.


Otrzymała ona skromny wystrój secesyjny, podkreślony kontrastem ceglanych i tynkowych detali oraz miękkimi łukami okien i podziałami pionowymi. Wilhelm Lürkens był miłośnikiem sztuki, posiadał pogatą kolekcję obrazów, przy czym był do tego stopnia pochłonięty swoją pasją, że zaniedbywał prowadzenie fabryki. Mogą o tym świadczyć między innymi drewniane stropy w fabryce położonej na tyłach rezydencji. Na początku XX wieku łódzcy fabrykanci stosowali już stropy murowane, ale Lürkens, budując stropy drewniane, chciał zaoszczędzić pieniądze, by móc je przeznaczyć na wydatki związane ze sztuką...

"Czas", kalendarz informacyjno-adresowy, rok 1912.



Nad całością dominuje wieża klatki schodowej ze zbiornikiem na wodę, w najwyższej kondygnacji.

Kalendarz - informactor, rok 1923.

Po zniszczeniach I wojny światowej i  niespodziewanej śmierci fabrykanta w 1920 roku  fabryka została wystawiona na licytację, nie znalazła jednak nabywców.

Podręczny Rejestr Handlowy, rok 1926.

W okresie II wojny światowej, jak w większości tego typu fabryk, produkcję zmieniono na asortyment typowo wojskowy - bieliznę i odzież wojskową.
Po 1945 roku utrzymano ten profil produkcji wzbogacony później o produkcję odzieży chłopięcej.


W 1974 roku była fabryka Lürkensa została jednym z oddziałów nieistniejących już Zakładów Odzieżowych im. A. Próchnika. Po rozwiązaniu łódzkiego zakładu, w starych halach produkcyjnych umieszczono magazyny z odzieżą. W 2006 roku budynki przemysłowe kupili hiszpańscy inwestorzy z myślą o budowie hotelu. Jest rok 2015 i jest tu coraz gorzej:
 
Zapomniane miejsce w centrum miasta, przy Promenadzie…

źródła:
Jacek Kusiński, Ryszard Bonisławski, Maciej Janik. Księga fabryk Łodzi.
FotoPolska.pl.
Przewodnik po filmowej Łodzi.
YouTube.pl

Fot. Monika Czechowicz
Fot. archiwalne ze zbiorów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz