Przed
1927 rokiem zarząd Kasy Chorych zakupił przy ulicy Zimnej plac z
przeznaczeniem pod budowę lecznicy. Rozpoczęcie prac budowlanych było jednak
długo odkładane, ponieważ magistrat planował ostateczne uregulowanie
przebiegu ulicy i jej przecięcie (ulicą Kasową). Plany zmieniano trzykrotnie,
co zmuszało za każdym razem zarząd kasy chorych do korygowania swojego
projektu.
Na
przełomie lat 1926/27 zarząd polecił rozpocząć wstępne prace, jednak magistrat
wstrzymał je (po raz czwarty zmieniając plan regulacji przebiegu ulicy), co
spowodowało wniesienie skargi przez zarząd Kasy Chorych do władz wojewódzkich.
Ulica
Lecznicza została wytyczona po roku 1914 (nie istniała jeszcze na wówczas
wydanym planie miasta, najprawdopodobniej w połowie drugiej dekady XX wieku, na
gruntach wsi Dąbrowa włączonych w granice miasta rozporządzeniem Rady
Ministrów z dnia 18 października 1906 roku. Na planie Łodzi w Atlasie
krajoznawczym województwa łódzkiego Eugeniusza Romera i Juliusza
Jurczyńskiego, wydanym w 1923 roku, była już widoczna – pod nazwą Zimna.
Aktualną
nazwę ulicy Leczniczej – nadano najprawdopodobniej na przełomie
maja i czerwca 1931 roku, po wybudowaniu gmachu Przychodni Ubezpieczalni
Społecznej (obecnie Przychodnia Miejska „Lecznicza” pod numerem 6). Ulica miała już wtedy przebieg zachowany do
dziś, ale kończyła się rozwidleniem tuż za gmachem lecznicy Kasy Chorych.
Widok budynku w trakcie budowy, rok 1927.
Przychodnia
Miejska przy ulicy Leczniczej – to jedna z najstarszych i największych
przychodni w Łodzi, położona na rogu ulicy Leczniczej i Kasowej,
w dzielnicy Chojny. Lecznica sąsiaduje z Parkiem Miejskim przy ulicy
Leczniczej.
Obiekt
powstał w latach 1927–1930 na zlecenie władz miejskich z przeznaczeniem na
przychodnię Ubezpieczalni Społecznej. Projektantem był warszawski
architekt Stefan Krasiłowski.
Księga Pamiątkowa 10-lecia Samorządu m. Łodzi 1919-1929.
Pierwszy
projekt gmachu Kasy Chorych wyłoniono w konkursie powszechnym w 1925 roku, w którym
główną nagrodę otrzymała praca Antoniego Kowalskiego, II nagrodę przyznano
Henrykowi Hirszenbergowi, a III zespołowi w składzie: Szymon Syrkus i Henryk Oderfeld. Ostateczny
projekt realizacyjny obiektu, mieszczącego przychodnię i ambulatorium Łódzkiej
Kasy Chorych, sporządził na zamówienie władz miejskich w 1930 roku Stefan
Krasiłowski.
Wykonawcą
prac budowlanych była łódzka firma „Konstruktor” kierowana przez inż. Juliusza
Leszczyńskiego.
"Głos Polski", rok 1924.
W
czasie wojny w gmachu mieścił się niemiecki szpital, po wojnie – przychodnia
lekarska i rehabilitacyjna (w podziemiach jest nawet basen, obecnie jest
nieużywany – czeka na remont). Na początku lat 70. XX wieku został
wpisany do rejestru zabytków Łodzi. W latach 80. lecznica
funkcjonowała jako Zakład Opieki Zdrowotnej.
Bryła
budynku jest skonstruowana w kształcie litery „A” i wraz z elewacją nosi cechy
klasycyzującego modernizmu. Długość ramion wynosi ok. 65 m, rozpiętość
ok. 70 m, szerokość frontu ok. 30 m.
Między
ramionami obiektu znajdują się dziedzińce: zewnętrzny (mieszczą się tam
budynki pogotowia ratunkowego), do którego wejście z zewnątrz prowadzi od ulicy
Kasowej, oraz wewnętrzny.
Obie przestrzenie są połączone ze sobą. Budynek
składa się z trzech kondygnacji nadziemnych. Powierzchnia użytkowa
wynosi ponad 7 tysięcy m².
W
latach 2001–2003 przeprowadzono prace remontowo-konserwatorskie. Projekt
renowacji przygotowali architekci pod kierunkiem Marka Pabicha. Objęły one
wymianę odparzonych części tynku, oczyszczenie ścian i uzupełnienie ubytków.
Przeprowadzono renowację stolarki okiennej i drzwiowej oraz przywrócono
pierwotny wygląd metalowym okuciom. Większość okien wymieniono, zachowując
cechy pierwowzoru.
Hol na pierwszym pietrze zdobi imponujących rozmiarów metalowa płaskorzeźba.
Budynek jest własnością gminy Łódź, a użytkuje go Przychodnia Miejska „Lecznicza”. W przychodni mieszczą się głównie gabinety lekarskie, laboratorium i apteki.
Księga Pamiątkowa 10-lecia Samorządu m. Łodzi 1919-1929.
Źródła:
Joanna
Olenderek. Łódzki modernizm i inne nurty przedwojennego budownictwa. Tom 1,
obiekty użyteczności publicznej.
WIKIPEDIA https://pl.wikipedia.org
Fot.
współczesne Monika Czechowicz
Fot.
archiwalne ze zbiorów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi oraz Narodowego Archiwum Cyfrowego (NAC)
Przeczytaj jeszcze:
Kasa Chorych... miałem różne przygody tutaj. Najbardziej aktualne to weryfikacja niepełnosprawności do Europejskiej Karty Parkingowej... sprawa ewidentna a wymagała 8 przyjazdów... obrzydlistwo, że nie wspomnę o orzecznik... za dwa lata będą sprawdzać czy żyję - sam jestem ciekaw. Okolica z którą jestem związany, szkoła na Podmiejskiej słynna w centrum, Czerwony Rynek, sklepy na Rzgowskiej w tym z częściami samochodowymi, obecnie apartamentowiec na Łukasińskiego... temat trafiony!
OdpowiedzUsuńSkładam niebawem wniosek o ustalenie stopnia niepełnosprawności.
UsuńJest to już kolejny wniosek w moim wydaniu, jednak pierwszy w Łodzi.Jakis czas temu przeprowadziłam się bowiem z Warszawy.
Jestem ciwkawa jaka atmosfera panuje podczas komisji?
Ilu jest orzeczników?
Do tej pory największym problemem wielu przychodni jest system rejestracji pacjentów. Niedawno w mojej placówce wprowadzono w końcu system bazujący na egabinecie bodajże i różnica jest nieoceniona. Koniec wiszenia na słuchawce i wysłuchiwania sygnału zajętności. Teraz wystarczy, że się zaloguje i od razu widzę jakie terminy są wolne, mam pełne spektrum i mogę w ciągu 2-3 minut wybrać i umówić się na wizytę. Taki system to powinien być dziś wymóg dla wszystkich placówek.
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje! Ja, jestem z Piaseczna, dlatego gdy dzieje się ze mną coś nie tak, zazwyczaj udaję się do https://cmp.med.pl/ gdzie zawsze otrzymuję fachową pomoc, za którą jestem niesamowicie wdzięczna.Można znaleźć w nim najlepszych specjalistów!
OdpowiedzUsuńPolecam też zapoznać się z placówkami medycznymi, które oferują programy profilaktyczne, niektóre nawet realizowane w ramach NFZ. Listę takich placówek można znaleźć na stronie https://scanmed.pl/programy-profilaktyczne
OdpowiedzUsuńPlacówka medyczna wygląda obiecująco, z ostatnich rozmów ze znajomym pielęgniarzem wynikło, że zakupili niedawno ciekawe systemy kolejkowe, przez co ruch jest bardziej uporządkowany.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
https://dasoft.com.pl/pl/produkty/systemy-kolejkowe
To się nazywa duża i przyjazna dla pacjentów przychodnia. Nie wiem jak w środku w gabinetach ale na pewno nie można też nic zarzucić, na pewno muszą być tam pojemniki na odpady medyczne - bez nich nie można mówić o pełnym bezpieczeństwie pacjentów. W gabinetach w tym szczególnie zabiegowych, w szpitalach muszą takie pojemniki się znajdować.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o przychodnie to oczywiście wygląd budynku i jego stan ma ogromne znaczenie, jednak bardziej liczy się poziom świadczonych usług. Bardzo dobrymi opiniami cieszy się placówka, o której przeczytać można na stronie https://pramed.pl/.
OdpowiedzUsuń