Park
Ocalałych powstał w 2004 roku na terenie przylegającym do granic łódzkiego
getta, w dolinie rzeki Łódki.
Z kopca pamięci, który został usypany na wysokość 8 metrów możemy
podziwiać widok na cały park.
Patrzy
na niego także, odpoczywając na ławeczce Jan Karski.
Ławeczki
Jana Karskiego to seria sześciu rzeźb pomnikowych autorstwa rzeźbiarza Karola
Badyny.
pierwsza
ławeczka stanęła we wrześniu 2002 w Waszyngtonie na terenie
kampusu Georgetown University.
Druga
ławeczka powstała w Kielcach na ulicy Sienkiewicza. Została
uroczyście odsłonięta 22 kwietnia 2005 roku.
Trzecią
Ławeczkę Karskiego odsłonięto 11 listopada 2007 roku przy
skrzyżowaniu nowojorskich ulic Madison Avenue i 37th Street, któremu przy tej
okazji nadano nazwę „Jan Karski Corner”.
Czwarta
ławeczka znajduje się tutaj, w Łodzi - od 19 sierpnia 2009 roku na
szczycie Kopca Pamięci w Parku Ocalałych.
Piąta
ławeczka została odsłonięta 30 listopada 2009 roku przez
ówczesnego marszałka Sejmu, Bronisława Komorowskiego na terenie uniwersytetu w Tel-Awiwie.
Szósta
ławeczka została odsłonięta 11 czerwca 2013 w Warszawie w pobliżu Muzeum
Historii Żydów Polskich.
Łódzka
ławeczka jest wydłużona, oprócz postaci Karskiego może na niej usiąść osiem
osób.
Jan
Karski, właściwie Jan Romuald Kozielewski, pseudonim Witold (ur. 24
czerwca 1914 roku w Łodzi, zmarł 13 lipca 2000 w Waszyngtonie) –
obywatel Polski i Stanów Zjednoczonych, honorowy obywatel Izraela, prawnik i dyplomata, historyk,
wykładowca akademicki i profesor Uniwersytetu Georgetown. Sekretarz
dyrektora Biura Personalnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Kurier i
emisariusz władz Polskiego Państwa Podziemnego w stopniu porucznika,
świadek Holokaustu. Za swoją działalność został odznaczony najwyższymi
odznaczeniami państwowymi – polskim Orderem Orła Białego i
amerykańskim Medalem Wolności. Uhonorowany przez Yad Vashem tytułem
Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata, honorowy obywatel państwa Izrael.
W
dole rośnie ponad 400 małych drzew: dęby, klony, lipy, brzozy, graby, buki,
sosny, świerki i modrzewie. Posadzili je ludzie, którzy przeżyli wojnę…
Pomysłodawczynią
parku jest Halina Elczewska, która przeżyła wojnę w dzielnicy wyznaczonej w
czasie wojny przez Niemców dla Żydów – w getcie.
Każdy z nas nosi w sobie nieuleczalne
rany pamięci o bliskich, którzy w getcie zginęli z głodu, chorób, zostali
zgładzeni. Ale życie idzie dalej. Nasze dzieci, wnuki będą ten park odwiedzać
przy każdej bytności tutaj – tłumaczy Halina Elczewska. Jej zdaniem
park jest symbolem zwycięstwa życia nad śmiercią...
W
sierpniu 2004 roku, 60. rocznicę likwidacji łódzkiego getta, każdy z 318
ocalałych z Holocaustu, który przyjechał na uroczystość, posadził swoje
drzewko:
Park
został wkomponowany w dolinę rzeki Łódki. Zajmuje 6 hektarów.
Zaprojektowała go
Grażyna Ojrzyńska, były ogrodnik miasta.
Główną
osią kompozycyjną wschód-zachód jest aleja parkowa o nawierzchni z kostki
granitowej łącząca pomnik z kopcem pamięci. Nosi ona imię Arnolda Mostowicza.
Powstał zbiornik wodny, nad którym stoi pomnik Polaków ratujących Żydów.
Tablice
z nazwiskami Polaków – kto uratował jedno
życie, uratował cały świat…
SPRAWIEDLIWI
WŚRÓD NARODÓW ŚWIATA - autorem pomnika jest Czesław Bielecki, ten sam artysta,
który wykonał projekt pomnika na stacji Radegast.
W
2013 roku, po pięciu latach zakończono budowę Centrum Dialogu im. Marka
Edelmana:
Centrum
Dialogu im. Marka Edelmana to instytucja powstała w 2010 roku. Jego celem
jest prowadzenie działalności w zakresie popularyzowania wielokulturowego i
wieloetnicznego dziedzictwa Łodzi ze szczególnym uwzględnieniem kultury
żydowskiej oraz innych kultur mających znaczący wpływ na rozwój miasta.
Centrum
Dialogu prowadzi działalność edukacyjną, organizuje wydarzenia wielokulturowe
(takie jak Dni Kultury niemieckiej, polskiej, żydowskiej, rosyjskiej,
romskiej), realizuje działania na rzecz upamiętnienia Ocalałych i
Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata i ich rodzin, a także spacery, wykłady
otwarte, wystawy, koncerty czy przedstawienia. W zakres działań instytucji
wchodzi także działalność wydawnicza. Projekty przygotowywane
przez Centrum Dialogu im. Marka Edelmana mają charakter zarówno
międzynarodowy jak i lokalny.
Centrum
Dialogu im. Marka Edelmana jest otwartą, świecką instytucją kultury,
działającą ponad podziałami politycznymi. Jej podstawowym celem jest
prowadzenie działalności edukacyjno - badawczo – kulturalnej.
Najważniejsze jest życie, a kiedy już
jest życie, najważniejsza jest wolność. A potem oddaje się życie za wolność...
Marek Edelman ( מאַרעק עדעלמאַן; data i miejsce urodzin nieznane, przyjęto 1 stycznia 1922 w Warszawie lub 1 stycznia 1919 roku w Homlu, zmarł 2 października 2009 roku w Warszawie) – polski działacz polityczny i społeczny żydowskiego pochodzenia, lekarz kardiolog, jeden z przywódców powstania w getcie warszawskim, kawaler Orderu Orła Białego.
Strona
CENTRUM DIALOGU:
Pomnik poświęcony pamięci działaczy organizacji "Żegota".
"Żegota" to konspiracyjna nazwa Rady Pomocy Żydom przy Delegacie Rządu Rzeczypospolitej Polskiej na Kraj - polskiej organizacji podziemnej działającej w latach 1942-1945, której zadaniem było ratowanie Żydów z Zagłady.
"Żegota" to konspiracyjna nazwa Rady Pomocy Żydom przy Delegacie Rządu Rzeczypospolitej Polskiej na Kraj - polskiej organizacji podziemnej działającej w latach 1942-1945, której zadaniem było ratowanie Żydów z Zagłady.
Z
czasem Park Ocalałych ma zostać połączony promenadą wzdłuż rzeki Łódki z
parkiem Helenowskim.
źródła:
Ryszard
Bonisławski, Joanna Podolska. Spacerownik łódzki.
Marzenie Abramka Koplowicza
Arnold Mostowicz - lekarz z getta Litzmannstadt, który pisał o UFO
POCZĄTEK I KONIEC (ŁÓDŹ MOJA ZAKAZANA MIŁOŚĆ)
LITZMANNSTADT GETTO - STACJA PRZEŁADUNKOWA RADEGAST
Arnold Mostowicz - lekarz z getta Litzmannstadt, który pisał o UFO
POCZĄTEK I KONIEC (ŁÓDŹ MOJA ZAKAZANA MIŁOŚĆ)
LITZMANNSTADT GETTO - STACJA PRZEŁADUNKOWA RADEGAST
Fot.
Monika Czechowicz
Wspaniałe... jeśli można użyć takiego określenia, onieśmiela mnie i czuję że ja goj nie jestem godzien zakłócać aury tych którzy odeszli bo byli tymi kim byli i nie chcieli być innymi bo ich istnienie miał sens w bycie przodków...
OdpowiedzUsuńmineło 8 miesięcy i... nie byłem i jest mi z tym źle, nie to, że nie odczuwam potrzeby bo odczuwam... potrzebuję bratniej duszy żeby zrozumieć na miejscu to czego nie ogarniam...
OdpowiedzUsuńJa także jeszcze nie byłem. Ale jak Bóg da wybiorę się - pewnie razem z dziećmi, przy okazji którychś odwiedzin Ojczyzny.
OdpowiedzUsuń