Kościół
został wybudowany w latach 1906-1907, projekt całego obiektu przygotował
Kazimierz Pomian-Sokołowski (wychowanek Politechniki w Rydze, przyjaciel Tytusa
Chałubińskiego
i Jana Kasprowicza).
W
1900 roku we wschodniej części łódzkiej dzielnicy Bałuty, należącej do Parafii
Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, rozpoczęli działalność
apostolsko-wychowawczą bracia Doloryści – Zgromadzenie Synów Matki Bożej
Bolesnej (zakon bezhabitowy założony przez bł. Honorata Koźmińskiego).
Wybór
terenu nie był dziełem przypadku, gdyż Bałuty wraz z istniejącym tu od 1862
roku rewirem żydowskim na Starym Mieście stanowiły najbardziej zaniedbaną
dzielnicę kapitalistycznej Łodzi zamieszkałą przez najbiedniejszą
ludność. Ideą przewodnią Dolorystów jest docieranie do
człowieka w miejscu jego pobytu. Szczególną opieką bracia otaczali dzieci i
młodzież, zwłaszcza ubogą i zaniedbaną moralnie.
Po
uzyskaniu zgody władz carskich, na placu między ulicami Spacerną i Dworską, Zgromadzenie
Dolorystów wybudowało dom zakonny (obecnie plebania) oraz nieistniejące już
warsztaty i internat dla młodzieży z Łodzi i okolic. W warsztatach uczyli
chłopców różnego rodzaju rzemiosł: krawiectwa, szewstwa, kowalstwa, ślusarstwa,
krawiectwa i piekarnictwa. Wszystko to służyło zarówno podniesieniu
poziomu zawodowego, kulturalnego, ale przede wszystkim religijnego, gdyż
warsztaty prowadzone przez braci były przede wszystkim ośrodkami
katechetycznymi.
W
latach 1906-1907 proboszcz parafii staromiejskiej Wniebowzięcia Najświętszej
Maryi Panny, ks. Franciszek Szamota, podjął się budowy kościoła filialnego przy
obecnej ulicy Pasterskiej 10/12.
Fundatorem
budowli był Michał Kapuściński, żarliwy patriota, działacz katolicki,
wiceprezes Łódzkiej Resursy Rzemieślniczej, szewc z zawodu, który miał
pracownię na Bałutach i sklep z obuwiem przy ulicy Piotrkowskiej 6:
Wykonanie
projektu powierzono znanemu architektowi krakowskiemu Kazimierzowi
Pomian-Sokołowskiemu, działającemu w Łodzi, autorowi między innymi projektu
wspaniałego „domu pod Gutenbergiem” przy Piotrkowskiej 86:
Projektant
nadał bałuckiemu kościółkowi cechy stylu zakopiańskiego.
Wydarzeniu
temu poświęcił wzmiankę kronikarz dawnej Łodzi Zygmunt Bartkiewicz w swej
książce „Złe miasto” :
Poświęcenia
świątyni dokonał w listopadzie 1907 roku proboszcz parafii Wniebowzięcia
Najświętszej Marii Panny ks. Franciszek Szamota.
Ołtarz
główny został wyrzeźbiony w dębie przez rzeźbiarza Denekę. Umieszczony jest w
nim obraz Dobrego Pasterza (autora nieznanego), zaś powyżej obraz Matki Boskiej
Bolesnej. W świątyni znajdują się również cenne konfesjonały, ławki i ambona.
"Rozwój", rok 1912.
"Rozwój", rok 1913.
"Rozwój", rok 1913.
"Rozwój", rok 1914.
"Godzina Polski", rok 1918.
Podczas okupacji niemieckiej, na tej najbardziej zaniedbanej części miasta – jakim były Bałuty i Stare Miasto utworzone zostało łódzkie getto żydowskie, zabudowania kościelno-zakonne znalazły się w granicach Litzmannstadt Getto.
Getto w Łodzi - ulica Dworska 14 (dzisiaj Organizacji WiN) Fabryka Leona Glazera, w tle widoczny Kościół Dobrego Pasterza.
Po
zakończeniu II wojny światowej, w okresie wzmożonej walki władz PRL z
Kościołem, w 1949 roku odebrano właścicielom majątek zakonny,
zlikwidowano szkołę, zaś rektora i zakonników wysiedlono i musieli zamieszkać na
kwaterach prywatnych. Braciom pozwolono tylko korzystać z kościoła. W
przejętym budynku utworzono państwowy dom poprawczy. Młodociani organizowali w
nim raz za razem bunty a niewielki kościółek był czterokrotnie podpalany.
Świątynia jednak przetrwała, a „poprawczak” zlikwidowano. 5
sierpnia 1951 roku ówczesny Ordynariusz Łódzki biskup Michał Klepacz,
spełniając prośbę wiernych erygował parafię przy kościele Dobrego Pasterza, jej
pierwszym proboszczem został ks. Wiktor Harbich.
Kościół
w latach 1979-1981 rozbudowano według projektu architekta Mirosława Rybaka.
Po
uzyskaniu pozytywnej decyzji, niezwłocznie przystąpiono do rozbudowy kościoła
od strony północnej, powiększając go o dwa przęsła . Dokonano tego z
zachowaniem zakopiańskiego stylu, w oparciu o dokumentację inż. architekta
Mirosława Rybaka – specjalizującego się w projektowaniu obiektów
sakralnych na terenie diecezji łódzkiej. Ponadto przebudowano kaplicę
zachodnią, zmieniono kształt otworów okiennych od strony południowej, wstawiono
duże drzwi od strony północnej, wymieniono wszystkie okna w kościele, w nowej
części pod nawą główną wybudowano kaplicę ku czci św. Maksymiliana Kolbe, a od
strony kruchty nowy chór muzyczny. Zmieniono konstrukcję sygnaturki
dzwonniczej znajdującej się w kalenicy dachowej, pokryto ją blachą miedzianą i
umieszczono dwa dzwony o imionach Jan Paweł II i Maryja. Podczas prac
remontowo-budowlanych konserwator zabytków odkrył spod tynku pierwotną
polichromię którą przywrócono dokonując konserwacji. W dobudowanej części
północnej założono witraże okienne zaprojektowane przez artystę plastyka
księdza Tadeusza Furdynę.
W
1988 roku dla uczczenia Kongresu Eucharystycznego przystosowano plac od strony
ulicy Organizacji WiN, do mszy polowych stawiając ołtarz i ławki.
Wybudowano
także od podstaw nowy dom parafialny w którym mieszczą się: kancelaria,
przedszkole językowe „Kornelówka” i szkoła.
Zarówno
w wystroju zewnętrznym jak i wewnętrznym nie brak elementów charakterystycznych
dla architektury góralskiej. Ściany szczytowe zdobią wycinane w tynku motywy
promienistych słońc, aplikacje góralskiej snycerki (częściowo
stylizowanej secesyjnie) widoczne są w drewnianym stropie nawy,
drewnianych kroksztynach podokapowych i fryzach, balustradzie chóru muzycznego,
ławkach i konfesjonałach, oraz stolarce drzwiowej.
Obecnie przy kościele funkcjonują: Żywa Róża, Rycerstwo Niepokalanej, Odnowa w Duchu Świętym, Świetlica "Bałutka" dla małych dzieci, Ośrodek Kuratorski dla Młodzieży, Hospicjum dla dzieci.
Obecnie przy kościele funkcjonują: Żywa Róża, Rycerstwo Niepokalanej, Odnowa w Duchu Świętym, Świetlica "Bałutka" dla małych dzieci, Ośrodek Kuratorski dla Młodzieży, Hospicjum dla dzieci.
Źródła:
Bogusław
Bieliński. Obiektywnie widziane (http://obiektywnie.blog.onet.pl/)
Marek
Budziarek. Świątynie Łodzi.
Fot. archiwalne:
Narodowe Archiwum Cyfrowe.
Przeczytaj
jeszcze:
Fot. współczesne Monika Czechowicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz