piątek, 21 czerwca 2013

ŁÓDZKA HALA SPORTOWA

Hala sportowa Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Łodzi - hala widowiskowo-sportowa.

Dbałość o zdrowie, o tężyznę fizyczną była ważnym składnikiem kształtowania socjalistycznego człowieka i przejawiała się między innymi dbałością o zapewnienie właściwej liczby terenów rekreacyjnych, boisk, stadionów i zamkniętych obiektów sportowych. Budowa nowej hali sportowej w Łodzi stała się więc spełnieniem oczekiwań epoki i godnym jej wyzwaniem.

"Głos Poranny", rok 1938.

W okresie międzywojennym w Łodzi wybudowano Halę Sportową, która mieściła się przy ul. Łąkowej jednak w 1946 roku przekazano ją na potrzeby powstającej w Łodzi Wytwórni Filmów Fabularnych.  Rekompensatą miał być kompleks sportowo-rekreacyjny z krytą pływalnią.

Karta pocztowa 1940-1944.
Hala sportowa w parku im. Józefa Poniatowskiego
(źródło: www.basen.lodz.pl/pocztowki-ze-starej-lodzi)

"Express Ilustrowany", rok 1946.

W marcu 1946 roku Miejska Rada Narodowa Miasta Łodzi podjęła stosowną uchwałę, a w czerwcu w Warszawie odbyła się konferencja w tej sprawie. Wiosną 1947 roku uznano, że najodpowiedniejszymi terenami pod budowę hali są 5-cio hektarowe tereny znajdujące się przy ul. ks. Skorupki, Gdańskiej i Żeromskiego. Nowoczesną i okazałą jak na tamte czasy halę zaprojektował inż. Witold Prochaska z Politechniki Gdańskiej przy współudziale Kamila Lisowskiego. W 1949 roku rozpoczęto trwającą jak się okazało 9 lat budowę, którą rozpoczęła firma "Fr. Martens i Ad. Daab".

"Express Ilustrowany", rok 1948.

Największym problemem przy rozpoczęciu robót był brak rąk do pracy - brakowało przede wszystkim murarzy, którzy po wojnie przenieśli się "za chlebem" na Śląsk. Już w marcu gotowe było ogromne eksperymentalne deskowanie przesuwne pod pierwsze dwa żelbetonowe łuki paraboliczne, trójprzegubowe, o rozpiętości 72,5 metra i wysokości 26,5 metra, stanowiące główny element konstrukcyjny; ogółem w gmachu należało wykonać osiem takich elementów. Technologia polegała na zabetonowaniu łuku oraz wykonaniu zabezpieczających stalowych ściągów u podstawy, na głębokości 1,5 metra pod powierzchnią. Betonowania jednego łuku trwało około tygodnia, następnie należało odczekać prawie miesiąc, by dostatecznie wysechł i stężał. Po upływie tego czasy drewniane rusztowanie umieszczone na 84 wózkach przesuwano na miejsce wykonania następnego łuku. 
"Express Ilustrowany", rok 1948.

W końcu sierpnia 1949 roku ukończono dwa pierwsze łuki, a na początku września tegoż roku rozpoczęła się pierwsza operacja przesunięcia rusztowania na nowe miejsce w odległości 20 metrów. Jak informował kierownik budowy, Dąbrowski, rusztowanie przesuwano z prędkością siedmiu metrów dziennie. W marcu 1950 roku wykonano już sześć łuków i rozpoczęto zakładanie sklepienia z prefabrykowanych, żelbetonowych panwi.
Roboty konstrukcyjne miały potrwać do września 1950 roku. „Głos Robotniczy” z 21 marca 1950 roku nie omieszkał poinformować czytelników o skali podjętego przedsięwzięcia:
Dla zilustrowania czytelnikowi ogromu prac, może służyć na przykład fakt, że całość konstrukcji pochłonie około 5 tys. ton betonu, to jest około 330 wagonów kolejowych. Samo zaś drewniane rusztowanie, które widzimy w chwili obecnej na placu, waży do 700 ton (…) zużytkowano drzewo z 5 hektarów lasu.
"Express Ilustrowany", rok 1950.
Kolejne lata przyniosły jednak zastój w budowie, twierdzi się, że zabrakło pieniędzy. Była to jednak prestiżowa budowa,  zastój spowodowany był raczej koniecznością wprowadzenia zmian w projekcie, zgodnych z obowiązującą doktryną realizmu socjalistycznego. Prace nad dokończeniem podjęte zostały na nowo w 1954 roku, wtedy tez wykonano niezależną obudowę w żelbetonowej konstrukcji ramowej o rozstawie słupów co cztery metry.


Budynek pddano ostatecznie do użytku w 1957 roku.

"Dziennik Łódzki", rok 1957.

1 października 1957 roku została powołana do życia uchwałą prezydium Rady Narodowej miasta Łodzi - Łódzka Hala Sportowa. Była przedsiębiorstwem państwowym, a w jej gościnnych progach miały odbywać się imprezy sportowe i kulturalne.

Od samego początku budowa stała się wizytówką miasta - zwyczajem było przywożenie na plac budowy wysokich dostojników politycznych. Był nawet marszałek Klement Woroszyłow, wówczas przewodniczący Rady Najwyższej ZSRR. Pracami żywo zainteresowani byli łódzcy działacze i gdy następowały przestoje, towarzyszka Michalina Tatarkówna interweniowała u samego premiera Cyrankiewicza w Warszawie. Udało się jej nawet zapewnić budowie priorytet.
Przeczytaj w baedekerze:

"Odgłosy", rok 1964.


Hala posiadała arenę o wymiarach 30x60 metrów, nieco obniżoną w stosunku do terenu, o wielofunkcyjnym przeznaczeniu, w tym również jako tafla sztucznego lodowiska. Na widowni mogło zasiąść 7 tysięcy 500 osób, zaś dodatkowe 3,2 tysiąca miejsc można było wygospodarować w razie potrzeb na arenie i balkonie.


Premierową imprezą był mecz bokserski Polska-NRF, który obejrzało 10 tysięcy widzów a drugie tyle szturmowało halę. Aby nie doszło do zamieszek, pierwszą kontrolę biletów milicjanci prowadzili już przy zbiegu ulic Żeromskiego i Świerczewskiego. Imprezy organizowane w tym czasie cieszyły się wielkim powodzeniem. Nawet na mecz tenisa stołowego Polska - Chiny przyszło 3 tysiące widzów. Podczas ligowych pojedynków z potęgami hokeja hala pękała w szwach. Odbywały się tu mecze Łódzkiego Klubu Sportowego w hokeju, które przyciągały tłumy do hali.
Przeczytaj w baedekerze:


Odbywały się tu też nietuzinkowe imprezy kulturalne. W 1959 roku koncertował zespół "Rhytm and Blues" z Michłem Burano. Na dzień przed koncertem Marino Mariniego, miłośnicy włoskiego artysty omal nie zdemolowali biura, w którym sprzedawano miejscówki na koncert, a fani koczowali pod halą już w nocy. 

"Dziennik Łódzki", rok 1959.

"Dziennik Łódzki", rok 1965.

W 1960 roku odbył się specjalny pokaz filmu "Krzyżacy", w 1963 owacyjnie witano pierwszą kobietę w kosmosie - Walentynę Tiereszkową, a 22 lata później łodzianie spotkali się z aktorami brazylijskiego serialu "Niewolnica Isaura"...

"Dziennik Łódzki", rok 1985.

"Odgłosy", rok 1985.
Przeczytaj w baedekerze:


W pałacu wielokrotnie gościła, najsłynniejsza rewia na lodzie "Holiday on Ice". Przez miesiąc cyrk ze Szwecji obejrzało ponad 300 tysięcy widzów a pracownicy przez następnych kilka miesięcy walczyli z uporczywym zapachem dzikich zwierząt…

"Dziennik Łódzki", rok 1969.

"Dziennik Popularny", rok 1977.

W powojennej Łodzi to właśnie w Pałacu Sportów odbywały się największe bale, na których witano Nowy Rok. W 1964 Paul Anka śpiewał w hali "Dianę", a w 1977 Afric Simon rozhuśtał halę swoim przebojem "Ramaya". 
W 1971 roku "Mazowsze" mimo szalejącej burzy tańczyło przy blasku rozdzierających błyskawic, przeciągów i kapiącego na deski sceniczne deszczu. Pokolenie stanu wojennego świetnie pamięta słynne koncerty, "Rockowiska" oraz tłumy, które "waliły" do hali na Perfect, Republikę, Brygadę Kryzys a nawet Shakin Stevensa...
Lista artystów, którzy występowali w hali jest bardzo długa. Nie sposób wymienić ich wszystkich.

Grupa Dżem. Rokowisko w hali sportowej, rok 1981.
"Dziennik Łódzki", rok 1986.

"Dziennik Łódzki", rok 1987.

W 1988 roku, a także 3 lata później, hala zapełniła się do ostatniego miejsca. Wtedy do Łodzi zawitał Anatolij Kaszpirowski, słynny energoterapeuta. Uzyskanie wejściówki na seans graniczyło z cudem, a podobnym powodzeniem cieszył się też inny uzdrowiciel - Nardelli. 

"Odgłosy", rok 1992.

Hala była także świadkiem wydarzeń politycznych odbywały się tu kongresy, zjazdy i wiece partyjne. W 1973 roku odbył sie pierwszy pokaz samochodów - prezentowano tylko jeden pojazd - fiata 126, przyszły tłumy. Jesienią 1980 roku gościliśmy na wiecu przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Lecha Wałęsę.

"Dziennik Łódzki", rok 1989.

Rok 1987 rozpoczął nową erę tzw. Łodzi Targowej. Pierwsze targi "Interfashion" odbyły się w hali sportowej. Przez kilka dni całe miasto podporządkowane było temu wydarzeniu. Rozkwit imprez targowych nastąpił w latach 90. i obiekt coraz rzadziej gościł imprezy sportowe i kulturalne.

Pisząc o sporcie nie można nie wspomnieć o łyżwiarstwie figurowym. Przy ulicy Skorupki 21 wychowali się i święcili triumfy nasi olimpijczycy - Sylwia Nowak i Sebastian Kolasiński. Trenował tu też solista, Grzegorz Filipowski - medalista mistrzostw Europy. Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się zawody bokserskie, a zwłaszcza turnieje o "Złotą Łódkę"…

Grzegorz Filipowski, Polska Kronika Filmowa, rok 1981.
(źródło: YouTube.pl)
Po wybudowaniu, budynek, poza koniecznym zapleczem, posiadał również pomieszczenia przeznaczone na hotel, restaurację oraz salę gimnastyczną o powierzchni 176 m kw, a w hallu wejściowym jako okładzinę ścian wykorzystano marmur morawicki o odcieniu kawowym…
"Dziennik Popularny", rok 1977.
Pełen odlot… MiG-21, samolot, który od lat stał na cokole przed łódzką halą sportową. Oczywiście wszyscy znamy żart wielu pokoleń studentów Politechniki Łódzkiej, co musi się wydarzyć żeby ów MiG odleciał...
... i odleciał 😊

źródła:
Piotr Gryglewski, Robert Wróbel, Agnieszka Ucińska. Łódzkie budynki 1945-1970.
i inn.
YouTube.pl

Fot. współczesne Monika Czechowicz
Fot. dawne: Państwowe Archiwum w Łodzi oraz zbiory Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi.

14 komentarzy:

  1. Dobry artykuł, sporo się dowiedziałem :)
    Brakło tylko zdjęć wnętrza ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka piękna była wczoraj pogoda: nie chciało mi się chodzić wewnątrz budynku :)

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli do wniesienia konstrukcji chcemy zastosować stal to wówczas konieczne jest zrobienie takich badań diagnostycznych https://nntlab.com/badania-diagnostyczne . Dzięki nim można wykryć wszelkie nieprawidłowości stali i uniknąć tragedii podczas wznoszenia konkstrukcji

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  6. W przemyśle wytwórczym, rusztowania Plettac są wykorzystywane do budowy i konserwacji dużych maszyn i urządzeń. Ich stabilność i wysoka nośność pozwalają na bezpieczne wykonywanie prac nawet w trudno dostępnych miejscach.

    OdpowiedzUsuń
  7. Podnośniki są niezastąpione w wielu branżach, od budownictwa po logistykę. Są to urządzenia zaprojektowane do bezpiecznego podnoszenia ciężkich ładunków lub osób na wymagane wysokości. W zależności od modelu, mogą być stosowane w różnych środowiskach, od warsztatów po magazyny. Ważne jest, aby operatorzy byli odpowiednio przeszkoleni w obsłudze tych maszyn, a sam sprzęt regularnie konserwowany, aby zapewnić bezpieczne i skuteczne działanie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dostęp do trudno dostępnych miejsc już nie stanowi problemu dzięki drabinie trzyczęściowej. Jej modułowa konstrukcja pozwala na szybką adaptację do różnorodnych zastosowań, co czyni ją niezbędnym narzędziem dla każdego majsterkowicza i profesjonalisty. Bez względu na to, czy potrzebujesz dotrzeć do wysokiego okna czy pomalować sufit, ta drabina zapewni Ci stabilność i bezpieczeństwo.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bezpieczne i stabilne schody podestowe to fundament efektywnej pracy na wysokościach. Dzięki solidnej konstrukcji i antypoślizgowym stopniom, zapewniają one maksymalne bezpieczeństwo użytkownikom. Idealne do zastosowań w magazynach, na halach produkcyjnych oraz w przestrzeniach komercyjnych, schody te umożliwiają łatwy dostęp do trudno dostępnych miejsc.

    OdpowiedzUsuń
  10. Podnośnik koszowy to niezastąpione narzędzie w wielu branżach, zapewniające bezpieczny i efektywny dostęp do prac na wysokości. Jego zastosowanie jest szerokie, od prac konserwacyjnych i instalacyjnych na zewnątrz budynków, po czyszczenie okien czy przycinanie drzew. Podnośniki koszowe są cenione za ich mobilność i elastyczność, umożliwiając wykonanie różnorodnych zadań bez konieczności montowania rusztowań. Dzięki stabilnej platformie i systemom bezpieczeństwa, praca na wysokości staje się bezpieczniejsza i bardziej efektywna.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla firm budowlanych, które cenią sobie niezawodność i bezpieczeństwo, rusztowania drabex są idealnym wyborem. Ich modułowa konstrukcja umożliwia szybką adaptację do każdego projektu, zapewniając stabilną platformę pracy na różnych wysokościach.

    OdpowiedzUsuń
  12. Winda dekarska to urządzenie, które umożliwia szybki i bezpieczny transport materiałów budowlanych na dachy podczas prac dekarskich. Dzięki wytrzymałej konstrukcji, winda dekarska znacznie przyspiesza i ułatwia pracę na wysokościach.

    OdpowiedzUsuń
  13. Drabina dwustronna to funkcjonalne narzędzie, które umożliwia pracę z obu stron, co zwiększa wygodę i efektywność. Jest idealnym rozwiązaniem do prac domowych, magazynowych czy na budowie, gdzie ważna jest łatwość dostępu do różnych wysokości. Dzięki solidnej aluminiowej konstrukcji drabina jest trwała i bezpieczna, a jednocześnie lekka, co ułatwia jej przenoszenie.

    OdpowiedzUsuń