Willa
została wybudowana dla właściciela fabryki pruneli założonej w 1889 roku -
Wilhelma Teschemachera. Powstawała przypuszczalnie w dwóch fazach, początkowo
jako prostokątny obiekt od strony południowej, następnie rozbudowana od ogrodu.
"Czas", kalendarz informacyjno-adresowy, rok 1901.
W
1912 roku była własnością Antoniego Kuka, w 1922 roku przeszła w ręce spółki
Nahuma (Nauma) Eitingona (Włókiennicza Spółka Akcyjna N. Eitingon i S-ka) i pozostawała
jej własnością do 1939 roku.
Kalendarz informator, rok 1923.
W
1919 roku Etingon zakupił sąsiadującą z willą fabrykę wzniesioną w roku 1885
dla Towarzystwa Akcyjnego Winkler, Gaertner i Borman. Eitingon przeprowadził
kapitalny remont fabryki włącznie z wymianą parku maszynowego. Produkował w
niej wyroby pończosznicze, trykotaże oraz rękawiczki.
W
1938 roku Eitingonowie wyemigrowali do
Stanów Zjednoczonych, pozostawiając dom bez gospodarza. Po wojnie willa stała
się własnością państwa. Kolejni lokatorzy to schronisko młodzieżowe i zakładowe
przedszkole zakładów „Zenit”.
W
tym czasie budynek stopniowo niszczał, a w latach 80. groziła mu rozbiórka.
Jednak dzięki staraniom PTTK i przeprowadzonym zabiegom remontowym, w 1984
roku willa stała się siedzibą oddziału Towarzystwa. Odrestaurowana - do dziś
jest godna odwiedzania.
Willę
zbudowano w stylu neorenesansowym. Nawiązuje swoją bryłą do rzymskiego Palazzo
Farense. Znajduje się w centrum miasta, na terenie o gęstej zabudowie. Położona
w południowo-wschodnim narożu obszernej prostokątnej działki, u zbiegu ulic Sienkiewicza i Wigury (historycznie znajdowała się na rogu ulicy Dzikiej i
Pustej). Od zachodu znajduje się dziedziniec odgrodzony od ulicy murowanym
parkanem z bramą, od strony północnej jest ogród.
Od
strony południowo-zachodniej znajdują się zabudowania gospodarcze.
Budynek
posiada elewacje tynkowane i malowane, zdobione płaskimi pasowymi boniami.
Kondygnacje oddzielone są gzymsem kordonowym, górą poprowadzony gzyms
wieńczący.
Okna
są prostokątne, ujęte na parterze płaskimi opaskami, na piętrze od
południa i wschodu aediukulami, we
fryzie wieńczącym małe okienka strychowe.
Od
zachodu znajduje się wejście główne poprzedzone schodkami i osłonięte żelaznym
przeszklonym daszkiem.
Od
północy na osi dołem znajduje się zaokrąglony ryzalit ze schodami wiodącymi do
kondygnacji piwnicznej.
Nad
schodami taras wgłębiony w bryłę budynku, ujęty bocznymi ryzalitami piętra. We
wschodnim skrzydle przeszklona ściana
poprzedzona schodami do ogrodu.
Wnętrza
willi zostały przekształcone na początku XX wieku. W 1945 roku została przejęta
przez państwo, i jak już wspominałam mieściła przedszkole i żłobek zakładów „Zenit”, dawnej fabryki
Towarzystwa Akcyjnego Winkler, Gaertner i Borman, późniejszej firmy Nahuma Eitingona.
Kalendarz informator, rok 1923.
"Zenit" przy ulicy Sienkiewicza. Widok z tarasu willi Wilhelma Teschemachera.
"Zenit" przy ulicy Sienkiewicza. Widok z tarasu willi Wilhelma Teschemachera.
W
1984 roku willa została przekazana Zarządowi Wojewódzkiemu PTTK i poddana
renowacji, ponownie restaurowana w latach 2004-2009.
W
przedsionku marmurowa posadzka i boazerie. W centrum dwukondygnacyjny hol z
drewnianymi dwubiegowymi schodami i galerią na piętrze.
W
zwieńczeniu dekoracyjny sztukatorski okrągły plafon.
Na
dole można podziwiać piękne drewniane boazerie i marmurowy kominek, a nad nim zwierciadło
w hebanowej ramie intarsjowane i inkrustowane kością słoniową i kamieniami
półszlachetnymi z motywami renesansowymi.
Przeszklone
szkłem kryształowym przesuwane drzwi do północnego salonu. Kolejne drzwi wiodą
do oranżerii o przeszklonej północnej ścianie.
W ścianie wschodniej znajduje
się kamienna studzienka o dekoracji neorenesansowej, nad nią unikatowa mozaika
przypisywana weneckiej pracowni
Antoniego Salvatiego.
Jedna
z sal nosi imię dr inż.. Adama Chyżewskiego - nauczyciela akademickiego, wykładowcy Politechniki
Łódzkiej, działacza Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. Zmarł
31 sierpnia 2011 roku w łódzkim szpitalu w wyniku urazu doznanego 29 sierpnia
2011 roku podczas niespodziewanego wypadku w Tatrach podczas schodzenia z
Owczej Przełęczy.
Część
mieszkalna znajdowała się na piętrze. Wiedzie nas tam klatka schodowa,
kolejne dzieło rzemiosła artystycznego.
Na
półpiętrze piękne, duże okno zamknięte arkadowo i wypełnione witrażem.
W
kamienicy znajduje się siedziba Zarządu Łódzkiego Polskiego Towarzystwa
Turystyczno-Krajoznawczego, Centrum Fotografii Krajoznawczej, zaś w części
piwnicznej i w ogrodzie restauracja „Soplicowo”.
W ogrodzie niespodzianka w postaci klasycznej fontanny ogrodowej i kaskad. Miło posiedzieć tutaj i coś zjeść.
Źródła:
Krzysztof
Stefański. Łódzkie wille fabrykanckie.
Ryszard
Bonisławski, Joanna Podolska. Spacerownik Łódzki.
Fot.
Monika Czechowicz
Fot. archiwalne ze zbiorów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi
Fot. archiwalne ze zbiorów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi
co to:"audiukulami"?
OdpowiedzUsuńAedicula (łac. aedes – świątynia, budynek) edykuła, edykuł - ma kilka znaczeń. Tu w znaczeniu kompozycji składającej się z dwóch półkolumn (lub filarów) zdobiących okna. W okresie nowożytnym kompozycja często stosowana jako oprawa okien, ołtarzy, portali, nagrobków oraz w meblarstwie.
UsuńŁodzianie ub wieku najbardziej pamietają tę willę z tego że mieściło się tam PTTK - po legitymacje bo było duzo ulg podczas wędrówek oraz po książeczki AutoStop.
OdpowiedzUsuńMuszę jeszcze to powiedzieć... no muszę: a moja Basia chodziła tam do przedszkola :D
Piękna jest wewnętrznie ta willa. Tak rzadko można po prostu obejrzeć "od środka" niektóre zabytki. Cieszę się p. Moniko, że odkrywa pani przed nami te zapomniane perełki...
OdpowiedzUsuń