Na
ścianie kamienicy przy ulicy Pogonowskiego 35 powstał mural inspirowany obrazem
ze zbiorów Muzeum Miasta Łodzi. To początek projektu Off Galeria realizowanego
przez Fundację Urban Forms.
Mural
powstał tuż obok boiska Szkoły Podstawowej Nr 26 w Łodzi. Malunek przedstawia
autorską interpretację obrazu Jerzego Krawczyka „Myśli o działaniu, myśli o
myśleniu”. Mural wykonali dwaj łódzcy grafficiarze - Ovca i Meisal.
Jerzy
Krawczyk
Artysta
malarz urodzony w 1921 roku w Łodzi, zmarł w roku 1969 (także w Łodzi).
Był jedną z najciekawszych indywidualności w łódzkim środowisku artystycznym, a zarazem najbardziej cenionym reprezentantem eklektycznej środowiskowo i artystycznie Grupy (Malarzy) Realistów.
Był jedną z najciekawszych indywidualności w łódzkim środowisku artystycznym, a zarazem najbardziej cenionym reprezentantem eklektycznej środowiskowo i artystycznie Grupy (Malarzy) Realistów.
Kompozycja przestrzenna - molo (1965).
Krytycy
najczęściej jednak wpisują jego sztukę w szeroki obszar recepcji surrealizmu,
podkreślając zarazem, że tworzył poza kanonem - prezentował własną wizję
świata, która znalazła odbicie w dziełach niepowtarzalnych i dzięki temu
rozpoznawalnych.
Edukację artystyczną rozpoczął Krawczyk przed wojną: w latach 1935-1939 w
Szkole Rysunku i Malarstwa Szczepana Andrzejewskiego w Łodzi. W roku 1938
otrzymał stypendium twórcze tego miasta i wyjechał na dalsze studia do Wiednia,
gdzie uczył się pod kierunkiem Wolfganga von Kaltenbacha. W czasie okupacji
przebywał w niewoli w Dortmundzie. Po wojnie powrócił do Łodzi i rozpoczął
studia w pracowni Leona Ormezowskiego w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk
Plastycznych (obecnie Akademia Sztuk Pięknych), ale wkrótce je przerwał.
Od 1947 roku do końca życia pracował jako rysownik w Zakładzie Anatomii
Prawidłowej łódzkiej Akademii Medycznej. Uprawiał malarstwo sztalugowe i monumentalne,
sporadycznie rysował.
Birkenau (1967).
Z
przedwojennego dorobku artysty przetrwało niewiele, znany jest zatem przede
wszystkim z prac powojennych, najbardziej - z powstałych w ostatnim okresie
samobójczo zakończonego życia. Zadebiutował w 1945 roku na pierwszej wystawie
okręgowej w Ośrodku Propagandy Sztuki; wtedy też został przyjęty do Związku
Polskich Artystów Plastyków. W roku 1947 pokazał swoje prace na wspólnej
wystawie z Władysławem Strzemińskim i Teresą Tyszkiewicz.
W latach powojennych początkowo Krawczyk szedł "z obłędną konsekwencją i
pracowitością" w kierunku wyznaczonym przez Strzemińskiego i jego teorię:
"Przerabiał praktycznie lekcje widzenia Bizancjum, gotyku, renesansu,
baroku [...]".
Z
drugiej strony, powstały wówczas obrazy nacechowane postimpresjonistycznie
jak Ulica żydowska (Ulica przy Starym Rynku, 1946) czy Martwa
natura (Ryby, 1947) oraz Martwa natura z kapeluszem (1948).
Pojawiło
się również kilka prac mających propagandowy wydźwięk (Opowiadanie o Ludowym
Wojsku Polskim, Obora w PGR), utrzymanych w konwencji tradycyjnego
realizmu.
Obok
nich powstawały kameralne, malarsko niemal ascetyczne, krajobrazy wiejskie z
groteskowo zmienionymi proporcjami elementów ukształtowania terenu i umownie
potraktowanymi sylwetkami ludzkimi. W tym samym okresie sporadycznie podejmował
tematykę religijną:
Chrystus
w domu Szymona Faryzeusza (1957).
Na swoją osobistą malarską nutę trafił jednak dopiero odnosząc się do szeroko pojmowanej tradycji "realizmu magicznego", który to termin najczęściej stosowany jest w historii sztuki XX wieku na określenie prowincjonalnych odmian malarstwa "nowych rzeczowości" lat 20.-30., pod pewnymi względami bliskich idei i poetyce surrealizmu.
Na swoją osobistą malarską nutę trafił jednak dopiero odnosząc się do szeroko pojmowanej tradycji "realizmu magicznego", który to termin najczęściej stosowany jest w historii sztuki XX wieku na określenie prowincjonalnych odmian malarstwa "nowych rzeczowości" lat 20.-30., pod pewnymi względami bliskich idei i poetyce surrealizmu.
Okno (1965)
Dojrzały
charakter jego sztuki ukształtował się w
ostatnich piętnastu latach życia artysty. Z tego okresu pochodzą najbardziej
znane jego prace. I one jednak nie są plastycznie jednolite. Pierwszy etap
owego dojrzałego okresu można połączyć z inspiracjami malarstwem de Chirico, to
malarstwo o "aurze smutku i
swoistego wzruszenia", która emanuje z pejzaży miejskich i wiejskich.
Osobne
miejsce zajmują w tym dorobku ekspresjonistyczne kompozycje o tematyce
żydowskiej - ukazujące polską prowincję lub nawiązujące do wojennej żydowskiej
martyrologii (Spaleni, 1962; Przesyłka bez wartości, 1964).
Przesyłka bez wartości (1964).
Inna
grupa prac powstałych w tym okresie była zdeterminowana przez niezwykle surowy,
autoironiczny bądź wręcz autoszyderczy stosunek artysty do samego siebie, co
objawiło się w serii przejmujących, tragicznych w wyrazie, metaforycznych
autoportretów, w których widać, jak Krawczyk
"pastwi się [...] nad własnym
wizerunkiem i świadomie siebie zohydza"
(Quasimodo,
1957;Gruby Jurek, 1958; Faust,
1962; Myszy i ludzie, 1963; Autoportret - Trutka, 1966).
Faust (1962).
Organizacyjnie
Krawczyk był związany z Grupą Malarzy Realistów, z którą kilkakrotnie
wystawiał, począwszy od pierwszej prezentacji w 1962 roku, otwartej w XLV-lecie
Rewolucji Październikowej (później brał udział w kolejnych ekspozycjach, w roku
1963, 1965, 1966).
Krytycy
dostrzegli jednak oryginalność artystycznej propozycji łodzian, a zwłaszcza
Krawczyka, którego stosunkowo zgodnie uważano z jednego z najciekawszych
członków grupy.
Okno (1969).
Najpełniejsze informacje na temat twórczości artysty zawierają katalogi
ekspozycji w Muzeum Historii Miasta Łodzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz