Narożny
budynek mieszkalny przy ulicy Jaracza 34 w Łodzi (dawniej Cegielniana 64) to
dawny hotel Klukas.
(Fot. arch: FotoPolska)
Rachunek z hotelu Klukas z początku XX wieku.
Hotel Klukas został otwarty w 1904 roku. Pełnił swoją funkcję do roku 1945.
Informator handlowo-przemysłowy, rok 1909.
Gazeta "Rozwój", rok 1919.
"Rozwój", rok 1922.
"Rozwój", rok 1922.
"Ilustrowana Republika", rok 1926.
... i w "Expressie Wieczornym Ilustrowanym" z 1931 roku:
O Hotelu Klukas sensacyjnie, pisano "Głosie Porannym" z 1929 roku:
...w "Echu":
"Echo", rok 1929.
Gazeta "Rozwój", rok 1931.
Po
wyzwoleniu budynek należał do Uniwersytetu Łódzkiego, mieszkali w nim nauczyciele
akademiccy, później znajdowała się tu redakcja wydawnictw naukowych UŁ.
Nazwę
hotelu Klukas utrwalił Julian Tuwim w „Kwiatach Polskich” przypominając
murzyńskiego aktora Aldridge’a:
… Dość, że nad
Łódkę zawędrował,
Tam na teatrze
występował,
Tam zmarł na
jakieś zapalenie
Z dala od
Afryki-macierzy
I na cmentarzu
łódzkim leży.
A mieszkał u
„Klukasa” – tam gdzie
Pan Ignaś poznał
swoją Andzię.
Co
prawda w chwili śmierci aktora, tj. w roku 1867, hotelu Klukas jeszcze nie było, a Ira
Aldridge mieszkał i zmarł w „Paradyzie”, ale ma Klukas swoją literacką
historię....
Ira Aldridge jako Otello.
"Panorama", ilustrowany dodatek tygodniowy "Republiki", rok 1924.
Grób Iry Aldridge'a na starym cmentarzu ewangelickim w Łodzi.
Przeczytaj w baedekerze:
źródło:
Marzena Bomanowska, Ryszard Bonisławski, Joanna Podolska. Spacerownik łódzki.
Fot współczesne: Monika Czechowicz
Fot. archiwalne ze zbiorów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi
i inn.
Przeczytaj jeszcze:
Ira Aldridge - pamięci czarnoskórego aktora.
Lodzer Informations und Hause Kalender, 1911.
i inn.
Przeczytaj jeszcze:
Ira Aldridge - pamięci czarnoskórego aktora.
vis-à-vis w kamienicy jeszcze stojącej nr 39 murek, budynek niski i piętrowe komórki zostały rozebrane i jest "ryneczek" mieszkał mój przyjaciel Dzidek brat Alicji późniejszej żony Henryka Kluby matki Filipa Zylbera - rodzice byli właścicielami Baru Sandomierskiego na rogu przejętego przez komunę. Było to mieszkanie na III p. pełne ludzi filmu... ale ad rem okna z tego mieszkania były na okna omawianego budynku po hotelu... w latach 50/60 był także akademik co było widać z okien bo podpatrywaliśmy się wzajemnie... my panienki, a one ludzi z tygodnika Film :D
OdpowiedzUsuńTo był czas mojej inicjacji i czarownych przeżyć, dziękuję ci Baedeker Łódzki za poruszenie wspomnień.
Mimo, że mieszkali tam od pokoleń, uczestniczyłem w życiu codziennym i w świętach, nigdy nikt z nich nie wspomniał, że w akademiku był poprzednio hotel i dopiero Baedeker mi prostuje wspomnienia
Potem w tym domu była przez jakiś czas anglistyka, chyba w latach sześćdziesiątych...
OdpowiedzUsuń