Przy
ulicy Kopernika pod numerami 56/58 i 60/60a - sąsiadują ze sobą dwa historyczne kompleksy fabryczne
– Leonida Toepffera oraz braci Pawła i Augusta Doeringów (Döring), które wielu łodzianom
znane są jako Fabryka Transformatorów i Aparatury Trakcyjnej Elta.
Paweł Döring
Fabryka
wyrobów wełnianych braci Doering (Döring) założona została w 1894 roku przy ulicy
Południowej 4 (obecnie ulica Rewolucji 1905 roku) jako ręczna tkalnia chustek
wełnianych.
Po 1898 roku produkcję
przeniesiono do nowego budynku przy ulicy Milscha (dzisiaj Kopernika) i
zwiększono zatrudnienie. Pracowało tu około 400 robotników.
"Czas", kalendarz informacyjno-adresowy", rok 1900.
Od
1920 roku znajdowała się tutaj fabryka wyrobów dzianych i tkackich Hersza B.
Litwina i S-ki.
Po
1935 roku przeniesiono tu wytwórnię maszyn elektrycznych „Elektrobudowa” S.A., należącą
wcześniej do braci Jaroszyńskich. Zakład zajmował się budową i naprawą prądnic,
silników elektrycznych i transformatorów.
Od
1945 roku Fabryka M3-Łódź, należąca do Zjednoczenia Maszyn Elektrycznych.
Po
zakończeniu drugiej wojny światowej w dawnych budynkach należącej do braci
Jaroszyńskich Wytwórni Maszyn Elektrycznych "Elektrobudowy" uruchomiono
dobrze znaną łodzianom Fabrykę Transformatorów i Aparatury Trakcyjnej Elta. I
tak było do końca lat 60., kiedy Elta została przeniesiona do nowych budynków
fabrycznych przy ul. Aleksandrowskiej.
W
2011 roku obiekty fabryczne przy ulicy Kopernika zostały wpisane do rejestru
zabytków i uratowane przed rozbiórką – niestety, od tej pory nic się tu nie
dzieje, a budynki niszczeją.
Jedną ze ścian zdobi pięknie wykonany mural autorstwa Egona Fietke.
Jedną ze ścian zdobi pięknie wykonany mural autorstwa Egona Fietke.
Wśród
uratowanych obiektów, którym groziła rozbiórka, jest m.in. widoczny od ulicy
dawny budynek składu braci Doeringów z cenną elewacją, na której można się
dopatrzeć akcentów późnej secesji i wczesnego modernizmu.
"Czas", kalendarz informacyjno-adresowy, rok 1900.
Do
rejestru zabytków wpisano w sumie 13 obiektów. Wśród nich jest dawna tkalnia i
przędzalnia, kotłownia i maszynownia oraz budynek administracji fabrycznej
braci Doeringów, a także należąca kiedyś do Leonida Toepffera neorenesansowa
rezydencja, zajmowana dziś przez towarzystwo ubezpieczeniowe:
Rezydencję
wpisano do rejestru zabytków razem z ogrodem oraz ogrodzeniem z balustradą z
kutego żelaza.
"Ilustrowana Republika", rok 1928.
W tej części kompleksu jest też dawny dom familijny (dla
robotników), stojąca w pobliżu stróżówka w stylu dworkowym oraz drugi budynek
składu z oryginalną, szachulcową, unikatową w skali Łodzi konstrukcją.
Na
terenie kompleksu, który dziś należy do kilku właścicieli, uwagę zwraca dawna
przędzalnia braci Doeringów, rozbudowana później o hale montażowe. Budynek ten
był stopniowo wydłużany, m.in. w latach 40. i 50. minionego stulecia, dzięki
czemu możemy zobaczyć, jak zmieniała się technologia i stylistyka budynków
fabrycznych. Na najstarszych obiektach mamy ślady secesji, natomiast na
najnowszych elementy modernizmu.
Fabryki
Leonida Toepffera i braci Doeringów powstały w latach 80. i 90. XIX wieku przy
ówczesnej ulicy Milscha. Pierwsza, która stanowi zachodnią część kompleksu,
produkowała szpulki i cewki przędzalnicze, druga wyroby wełniane.
"Czas", kalendarz informacyjno-adresowy, rok 1907.
"Czas", kalendarz informacyjno-adresowy, rok 1907.
źródła:
Ryszard
Bonisławski [w:] Jacek Kusiński, Ryszard Bonisławski, Maciej Janik. Księga
fabryk Łodzi.
Fot. Monika Czechowicz
Reklamy firm pochodzi ze zbiorów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi.
Przeczytaj jeszcze:
BAEDEKER
POLECA:
Jacek Kusiński, Ryszard Bonisławski,
Maciej Janik. Księga fabryk Łodzi.
Książka
ta nie jest zwykłym albumem ukazującym fabryczną Łódź z lotu ptaka. Już sama
perspektywa wykonanych zdjęć zmusza czytelników do nowego spojrzenia na miasto.
Powoli odnajdujemy znane sobie miejsca, dostrzegając równocześnie mnóstwo
szczegółów, których wcześniej nie byliśmy wstanie zaobserwować. Każda strona
przynosi kolejne odkrycia i niespodzianki. Dzięki zestawieniu zdjęć
współczesnych z archiwalnymi, mamy okazję przekonać się jak wiele się w Łodzi
zmieniło i ocenić, czy są to zmiany korzystne. Dla ułatwienia nam zadania żółtą
linią obwiedziono granice działek, na których prezentowane fabryki się znajdują
lub znajdowały. Każde fotograficzne ujęcie fabryk opatrzone zostało krótkim
rysem historycznym, prezentującym twórcę i dzieje zakładu, który w tych
budynkach pierwotnie funkcjonował. Dzięki temu otrzymujemy niezwykłą kronikę
losów przemysłowej Łodzi.
Jestem pod wrażeniem. Bardzo dobry artykuł.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Pozdrawiam serdecznie, baedeker.
UsuńSuper, dzięki !!!
OdpowiedzUsuń