poniedziałek, 16 września 2019

Poćwiardówka - cmentarz wojenny z 1914 roku.


Cmentarz z okresu I wojny światowej położony w Lesie Poćwiardowskim kryje prochy około dwóch tysięcy żołnierzy niemieckich i rosyjskich oraz wielu Polaków wcielonych w szeregi armii obu państw zaborczych.

W czasie operacji Łódzkiej w rejonie Lasu Poćwiardowskiego dochodziło do krwawych bitew w dniach 17 listopada - 5 grudnia. Walki wywiązały się w wyniku niemieckiego uderzenia od Strony Strykowa na broniące dostępu do Łodzi i Brzezin oddziały rosyjskie.

W dniach 17-18 listopada, pomiędzy Lasem Poćwiardowskim a Skoszewami, drogę niemieckiej grupie Scheffera zastąpiła jedynie trzecia część rosyjskiego II. Korpusu. Niemcy wyprowadzili natarcie przez Sierżnię, Wolę Cyrusową i Tadzin siłami XX. Korpusu, 3. Dywizji Gwardyjskiej i 49 Dywizji XXV. Korpusu.

gen. Reinchard von Scheffer

Przewaga niemiecka była przeszło czterokrotna, a jeśli chodzi o artylerię - prawie sześciokrotna. Pomimo tego, rosyjska grupa Krauzego, tworząca prawe skrzydło 2. Armii, utrzymała stanowiska prawie do wczesnego popołudnia (18 listopada), po czym rozpoczęła odwrót częściowo na Gałków, częściowo na Kurowice. XXV. Korpus wraz z 3. Gwardyjską dywizją piechoty zajęły Brzeziny i dalej, obchodząc Rosjan od wschodu, skierowały się na Andrespol i Tuszyn. Tymczasem I. Korpus rosyjski przesuwał się bez walk od strony Rzgowa coraz bliżej linii Nowosolna-Lipiny, lecz tylko jeden pułk 24 dywizji piechoty z tego korpusu podjął walki na północ od Nowosolnej i utrzymał zajęte stanowiska, pomimo silnego nacisku niemieckiego XX. Korpusu.
W dniach 19-20 listopada front na linii Moskule-Nowosolna-Lipiny ustabilizował się.

Sytuacja w tym rejonie zupełnie zmieniła się z 21 na 22 listopada. Z północnego wschodu nadciągnął wówczas z odsieczą tzw. "oddział łowicki". Niemcy zmuszeni zostali do wzmocnienia obrony Strykowa przerzucając w jego rejon siedem kompanii piechoty i trzy baterie.
W związku z rozpoczęciem ciężkich walk pod Strykowem, w celu uniknięcia oskrzydlenia, Niemcy zmuszeni zostali do cofnięcia lewego (wschodniego) skrzydła XX. Korpusu z linii Nowosolna-Lipiny około 3 km ku północy. Obszar Lasu Poćwiardowskiego ponownie znalazł się w rękach rosyjskich...


Piechota rosyjska w marszu, rok 1914.

23 listopada rosyjski II. Korpus syberyjski spychał pododdziały osłabionej 37. Dywizji na północny zachód od Nowosolnej. Mimo sukcesów, rosyjskie jednostki według rozkazu gen. Ruzskij'ego miały odejść ku wschodowi w celu skrócenia frontu. Wobec sprzeciwu podkomendnych generałów, wykonanie rozkazu przesunięto do wieczora 24 listopada.


gen. Nikołaj Ruzski

Tego dnia, będąca w odwrocie ze Rzgowa 3. Dywizja gwardii gen. Litzmanna zdobyła słabo bronione Brzeziny.


gen. Karl Litzmann

W celu nawiązania kontaktu w walczącym w okolicy Dobrej i Skoszew XX. Korpusem niemieckim, rankiem 25 listopada kolumny transportowe Grupy Scheffera ruszyły spod Brzezin częścią oddziałów w kierunku Niesułkowa, a częścią na Wolę Cyrusową. Na drodze z Brzezin do Strykowa 3. Dywizja napotkała zdecydowany opór części rosyjskiej 16. Dywizji z "oddziału łowickiego". Po blisko dwugodzinnej wymianie ognia, głównie w rejonie silnie obsadzonego przez Rosjan folwarku Buczek, stanowiska obronne przy płonących od pocisków artyleryjskich budynkach zostały opuszczone. Dalej jednak, ryglująca drogę z Brzezin do Strykowa ciężka artyleria rosyjska, zmusiła 3. Dywizję gwardyjską do zmiany kierunku marszu i skierowania się przez pola ku drodze Niesułków-Stryków. Tymczasem, niemiecka kolumna 49. Dywizji kontynuowała odwrót w kierunku Głowna. Do walki doszło również w Lesie Poćwiardowskim i jego sąsiedztwie, do której włączyła się część 41. Dywizji XX. Korpusu, podążająca w ślad za odchodzącą ku wschodowi częścią rosyjskiej 16. Dywizji.
Grupie gen. Scheffera udało się nawiązać styczność z XX. Korpusem i zająć stanowiska między Sierżnią a Bratoszewicami. Tym samym 26 listopada przywrócona została ciągłość frontu, który ustabilizował się na linii Rogi-Skoszewy-Sierżnia-Niesułków.
W nocy z 5 na 6 grudnia Rosjanie opuścili zajmowane stanowiska i skierowali się na wschód, obsadzając nową linię frontu wzdłuż rzek Bzury-Rawki-Pilicy-Nidy.

Na cmentarzu w Lesie Poćwiardowskim spoczywa prawdopodobnie około dwóch tysięcy żołnierzy armii niemieckiej i rosyjskiej. 


Żołnierze rosyjski i niemiecki walczący w I wojnie światowej.

Pochowani są tu również żołnierze ekshumowani podczas akcji komasacyjnej na początku lat 30. XX wieku z okolicznych cmentarzy, najprawdopodobniej w Buczku, Janinowie, Sierżni i Starych Skoszewach.


Szeregowym
Szeregowi najdrożsi, wam zaśpiewam tę pieśń,
oficerom już strof poświęcono tak wiele,
dla nich order i krzyż, dla was rany i śmierć,
bo to wy szliście w bój w zakrwawionych szynelach.

W cerkwi za spokój dusz cicho świecę zapalę,
moich modłów i łez niech otuli was blask,
i niech wieczny wasz sen pamięć o was ocali,
szeregowi, ja wiem - świętym jest każdy z was.

Szeregowi, niech bóg tę piosenkę-modlitwę
da usłyszeć wam tam, na cmentarzach sprzed lat,
niech zabliźni kwiatami wasza krew pole bitwy,
i nich wojen nie będzie - niech zmądrzeje nasz świat...

Wiktor Wierchoturcew
tłumaczenie Michał Jagiełło

Położony w lesie cmentarz został zapomniany. Do dziś pozostała tylko część nagrobków, pomnik i zarys pierwotnego ogrodzenia. Nie ma już oryginalnych drewnianych krzyży, a układ zbiorowych mogił uległ zatarciu. 

Miejsca pochówku nie są znane, płyty nagrobne poprzekładano wiele lat temu. Tylko niektóre znajdują się na mogiłach, pozostałe ułożono wzdłuż alejki prowadzącej do pomnika i wokół niego.

Staraniem Urzędu Gminy Brzeziny, ówczesnej dyrekcji Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich oraz Nadleśnictwa Brzeziny cmentarz został odnowiony w 2001 roku.

W 2007 i w 2008 roku cmentarz porządkowali wspólnie żołnierze Bundeswehry i Wojska Polskiego. Oczyścili nagrobki z mchu, przerzedzili drzewa samosiejki. 

Obecnie przy wejściu znajdują się tablice z informacjami o nim i o walkach, jakie toczyły się w okolicy w 1914 roku.

Po dwukrotnej wizycie żołnierzy cmentarz zyskał drewniane ogrodzenie. Zakończenie prac uczczono złożeniem wieńców z udziałem władz lokalnych, przedstawicieli Wojska Polskiego i Bundeswehry, harcerzy i młodzieży z okolicznych szkół.
 
Dziś nagrobki znów częściowo zarosły mchem, ale miejsce nie pozostaje zapomniane. Cmentarzem opiekuje się szkoła z pobliskiej Dąbrówki, cmentarz znajduje się także na szlaku "Muzeum przestrzeni", projektu współfinansowanego przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego - Fundusze Europejskie dla rozwoju łódzkiego.

Przeczytaj jeszcze w baedekerze:

źródła:
Joanna Podolska, Michał Jagiełło. Spacerownik. Rosyjskimi śladami po województwie łódzkim. 
Tablica informacyjna przed wejściem na teren cmentarza. 

Fot. Monika Czechowicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz