środa, 15 marca 2017

Pierwszy dziecięcy mural i... muzyka Aleksandra Tansmana.


W Łodzi przy ulicy Próchnika 18 powstał pierwszy łódzki mural, całkowicie zaprojektowany przez dzieci.


Elewację kamienicy, w której urodził się Aleksander Tansman, polski kompozytor i pianista, ozdobiła praca „Rekwiatyzacja Fabryki”, autorstwa dwóch absolwentek klasy VI B ze Szkoły Podstawowej nr 114 w Łodzi. 


W styczniu 2017 roku uroczyście odsłonięto mural, który zrealizowano zgodnie z projektem Martyny Antas i Oliwii Mikołajczyk. Uroczystość odsłonięcia uświetnili artyści z pobliskiego Teatru Lalek Arlekin.


Mural zajął I miejsce w konkursie „Muralunki”, organizowanym przez Akademię Twórczego Rozwoju "Inspiro". 


W kamienicy przy ulicy Próchnika 18 mieszkał Aleksander Tasman. Kompozytor i pianista. Urodzony 11 czerwca 1897 w Łodzi, zmarł 15 listopada 1986 w Paryżu.
W latach 1908-14 studiował w Konserwatorium w Łodzi grę na fortepianie u Wojciecha Gawrońskiego. Następnie od 1915 uczęszczał na studia prawnicze na Uniwersytet Warszawski, które ukończył w 1918 roku. Równolegle pobierał lekcje kontrapunktu u Piotra Rytla oraz konsultacje w zakresie kompozycji u Henryka Melcera-Szczawińskiego. W 1919 roku przystąpił do konkursu kompozytorskiego, ogłoszonego przez Polski Klub Artystyczny w Warszawie, podczas którego odniósł swój pierwszy wielki sukces - zdobył aż trzy nagrody: I nagrodę za "Romans" na skrzypce i fortepian (1918-19), nagrodę za "Impresję" na fortepian (1918-19) oraz wyróżnienie za "Preludium H-dur" na fortepian (1918-19). Pomimo widocznych dowodów uznania jego twórczości, krytycy muzyczni nie byli do niego nastawieni zbyt przychylnie.
W tym samym roku Aleksander Tansman zdecydował się wyjechać z Polski i osiedlił się w Paryżu. Zadebiutował tam w dniu 17 lutego 1920, dając recital solowy i wykonując własne kompozycje. Podczas pobytu w stolicy Francji poznał wiele osobistości życia muzycznego, m.in. Maurice'a Ravela, Alberta Roussela, Artura Honeggera, Dariusa Milhaud, Andrésa Segovię i Igora Strawińskiego. Był honorowym członkiem Stowarzyszenia Młodych Muzyków Polaków w Paryżu. Jako pianista i kompozytor wyjeżdżał na koncerty do wielu krajów Europy, Stanów Zjednoczonych, Ameryki Południowej i na Daleki Wschód. W 1927 i ponownie w 1929 roku odbył tournée koncertowe po Stanach Zjednoczonych. Podczas pobytu w Ameryce poznał Charlie Chaplina i George'a Gershwina. Jego utwory były wykonywane przez najlepsze orkiestry, m.in. The Boston Symphony Orchestra pod dyrekcją Siergieja Kusewickiego, The Philharmonic-Symphony Society of New York pod batutą Arturo Toscaniniego oraz The Philadelphia Orchestra pod kierownictwem Leopolda Stokowskiego. 

Aleksander Tansman, Muzyka na harfę i orkiestrę smyczkową. Anna Sikorzak-Olek/ OPR "Amadeus". Źródło: YouTube.pl

W sezonie artystycznym 1932-33 odbył tournée dookoła świata - z Ameryki poprzez Hawaje, Japonię, Chiny, Filipiny, Singapur, Indonezję, Malaje, Cejlon, Indie, Egipt, Izrael aż do Grecji. W czasie pobytu w Japonii został odznaczony Złotym Medalem Jiji-Shimpo w uznaniu wybitnych zasług dla sztuki światowej, a także przyznano mu członkostwo honorowe Towarzystwa Cesarskiej Akademii Muzycznej w Tokio. W Indiach miał zaszczyt być gościem Mahatmy Gandhiego. W roku 1933, w dowód uznania za odbytą podróż, podczas której propagował swoją twórczość, otrzymał dyplom honorowego członka Klubu Marco Polo. W latach 30. oprócz działalności koncertowej często pełnił funkcję członka jury w konkursach kompozytorskich i wykonawczych, m.in. Konkursu Pianistycznego Conservatoire w Paryżu (1936) i Konkursu Skrzypcowego Królowej Elżbiety w Brukseli (1937). W 1938 roku przyjął obywatelstwo francuskie.

Aleksander Tansman - Hommage a Manuel de Falla na gitarę i orkiestrę smyczkową.
Źródło: YouTube.pl

Po wybuchu II wojny światowej, dzięki pomocy Charlie Chaplina, wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. W 1941 osiedlił się w Los Angeles. Zajmował się tam komponowaniem przede wszystkim muzyki filmowej. Spotykał się z innymi kompozytorami - Dariusem Milhaudem, Bélą Bartókiem, Arnoldem Schönbergiem i Igorem Strawińskim. Przyjaźń z ostatnim z nich zaowocowała napisaniem biografii kompozytora pt. "Igor Strawiński" (Paryż 1948).
Do Paryża Aleksander Tansman powrócił dopiero w 1946, jako znany kompozytor o ustalonej pozycji w świecie muzycznym. Jego utwory rozbrzmiewały w wielu salach koncertowych Francji, a także Brukseli, Genewy, Londynu, Rzymu, Amsterdamu, Oslo, Sztokholmu. Po wojnie pisał dużo muzyki "użytkowej" - do spektakli teatralnych i słuchowisk radiowych. W 1952 po śmierci żony - Colette Cras-Tansman - stał się jedynym opiekunem córek - Mireille i Marianne. Z racji obowiązków rodzinnych ograniczył swoje podróże koncertowe, m.in. zrezygnował z tournée do Stanów Zjednoczonych i Ameryki Południowej.

Aleksander Tansman. Sonata na wiolonczelę i fotepian. Źródło: YouTube.pl

Aleksander Tansman został uhonorowany członkostwem belgijskiej Académie Royale (1977), Odznaką za Zasługi dla Kultury Polskiej przyznaną przez Ministra Kultury i Sztuki (1983) oraz odznaczeniem Komandoria Orderu Sztuk i Nauk nadanym przez Ministra Kultury Republiki Francuskiej. W 1983 roku, na wniosek Tadeusza Kaczyńskiego, Związek Kompozytorów Polskich przyznał mu status członka honorowego, a Akademia Muzyczna w Łodzi - doktorat honoris causa.
Aleksander Tansman został pochowany w Paryżu na cmentarzu Saint-Mondé.


Janusz Cegiełła w biografii Tansmana ("Dziecko szczęścia. Aleksander Tansman i jego czasy", Wydawnictwo 86 Press, Łódź 1996) napisał o nim:
"Uczynił więcej niż ktokolwiek inny w jego czasach dla propagandy sztuki polskiej w świecie. Jego utwory rozbrzmiewały na najtrudniej dostępnych scenach i estradach, wykonywane przez najlepsze orkiestry i najsławniejszych wirtuozów, dyrygowane przez mistrzów batuty, których nazwiska stały się już legendą. Wszędzie pisano o nim 'kompozytor polski Aleksander Tansman'."
W 1931 roku wyszła w Paryżu książka Irvinga Schwerke zatytułowana "Alexandre Tansman, compositeur polonais".


Źródła:
Polskie Centrum Informacji Muzycznej, Związek Kompozytorów Polskich,
YouTube.pl
Fot. Aleksandra Tansmana ze strony Narodowego Archiwum Cyfrowego.

Fot. współczesne Monika Czechowicz

Przeczytaj jeszcze:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz