piątek, 10 marca 2023

WIGENCJA/ PINOKIO. Sienkiewicza 75/77.


Kiedy dokładnie przed 100 laty, powstał zespół budynków pod dzisiejszym adresem Sienkiewicza 75/77, jego właściciele, znani łódzcy fabrykanci Maurycy Wohlman i Adolf Goldman urządzili w nim przędzalnię wyposażoną w 1800 wrzecion, dając zatrudnienie 60 robotnikom. Fabrykę nazwano Wigencja.


W zakładzie było zatrudnionych 60 robotników obsługujących szarparnię oraz przędzalnię wyposażoną w 1800 wrzecion wigoniowych.
Po II wojnie światowej budynki zmieniły przeznaczenie, przez wiele lat nie przechodziły remontów, niszczały. Jeszcze w 2020 roku były właściwie kompletną ruiną.


Teraz rozpoczynają nowe życie. Przeszły gruntowną restaurację, odbudowano je od fundamentów.
100-letnia zabytkowa fabryka „Wigencja”, znajdująca się na ulicy Sienkiewicza 75/77, wraca do czasów swojej świetności dzięki wsparciu Funduszy Europejskich. 


Ta perła architektury przemysłowej to kolejne zrewitalizowane miejsce na mapie Łodzi, które umożliwi rozkwit kultury i sztuki w mieście. 
Łódzka fabryka odzyskuje dawną świetność. Obecnie na terenie obiektu trwają prace wykończeniowe.


Wigencja” będąca świadkiem włókienniczej historii Łodzi, w wieku 100 lat rozpoczyna nowe życie.


 Dzięki rozległym pracom remontowym i rewitalizacyjnym, na terenie obiektu powstaje jeden z najnowocześniejszych teatrów w Łodzi, składający się z dwóch scen: małej (52 miejsca) i dużej (150 miejsc), oraz niezbędnego zaplecza. 


Będzie on nową siedzibą Teatru Pinokio, który przenosi się na ulicę Sienkiewicza. 


Nowo wyremontowana fabryka pomieści także Centrum Sztuki dla Dzieci i Młodzieży, gdzie wszyscy chętni będą mogli rozwijać swoje zdolności artystyczne. Znajdzie się tam również biblioteka, księgarnia, a nawet rodzinna restauracja.


Krótka historia Teatru Pinokio:

Teatr "Pinokio" w Łodzi, łódzki teatr lalek, który rozpoczął działalność artystyczną w maju 1945 roku. 1 stycznia 1950 otrzymał status Teatru Państwowego. 5 lipca 2012 roku zmieniono nazwę z Teatr Lalki i Aktora "Pinokio" w Łodzi na Teatr "Pinokio" w Łodzi.


W 1945 Marta Janic wraz z prof. Marianem Gluthem zorganizowali w Centralnym Robotniczym Domu Kultury przy ul. Piotrkowskiej 243 Teatr Kukiełek. 

Piotrkowska 243.

Premiera "Bajowych bajeczek i świerszczowych skrzypeczek" odbyła się 1 maja 1945 i dała początek działalności teatru, nieoficjalnie zwanego "Biedronki". 


Po pięciu latach pracy zespołu teatr został upaństwowiony i od 22 czerwca 1950 działał w nowej siedzibie przy ul. Kopernika 16, jako Państwowy Teatr Lalek "Pinokio".

Kopernika 16.

"Głos Piotrkowski", rok 1949.

"Dziennik Łódzki", rok 1950.

"Express Ilustrowany", rok 1950.

Rok 1951.

W czasach, gdy dyrektorem teatru była Marta Janic, na afiszach najczęściej pojawiały się nazwiska takich kompozytorów jak: Tomasz Kiesewetter, Tadeusz Paciorkiewicz, Józef Pawłowski, Seweryn Berezowski, Stanisław Gesternkorn, Piotr Marczewski, Andrzej Hundziak. Od początku istnienia teatru Marta Janic współpracowała z entuzjastami lalkarstwa Wandą i Stanisławem Byrskimi. W "Pinokiu" oprócz Marty Janicowej, reżyserami byli także: Wanda Byrska (jako reżyser przygotowała 30 premier) i Janusz Galewicz (kierownik literacki). 

Wanda Byrska

"Express Ilustrowany", rok 1951.

Scenografie w tym okresie tworzyli: Henri Poulain, Wacław Kondek, Wanda i Stanisław Byrscy, Tadeusz Hołówko, Adam Kilian, Ali Bunsch, Jerzy Nowosielski i wielu innych. Według Marka Waszkiela, teatr Janicowej był prawdziwie dziecięcy, rozśpiewany i baśniowy.
Przeczytaj w baedekerze:

"Głos Robotniczy", rok 1952.

"Dziennik Łódzki", rok 1952.

Odchodząc na emeryturę, Marta Janic pożegnała się z widzami wyreżyserowaną przez siebie 118 premierą Teatru Pinokio "Za siedmioma górami" Ewy Szelburg-Zarembiny, ze scenografią Henri Poulaina i muzyką Andrzeja Hundziaka (premiera odbyła się 29 sierpnia 1976). Raz jeszcze potem zasiadła przy stoliku reżysera, aby przygotować na własny i teatru jubileusz 40-lecia, premierę "Zaklęty kaczor" Marii Kann (scenografię przygotował Tadeusz Hołówko, muzykę Marek Jaszczak, premiera odbyła się 13 czerwca 1985).

"Dziennik Łódzki", rok 1985.

W latach, kiedy Marta Janic nie pełniła funkcji dyrektora (w okresie od 1957 do 1958 dyrektorem był Henryk Ryl, natomiast od 1958 do 1962 Stanisław Byrski, który kilkakrotnie zatrudniał jako kompozytora Krzysztofa Pendereckiego), zaś Marta Janic zajmowała się tylko reżyserią i sprawami administracyjnymi.

"Głos Piotrkowski", rok 1949.

Piotrkowski Spółdzielczy Teatr Lalek "Sezam" powstał z inicjatywy plastyka i scenografa Henri Poulaina. Oficjalna premiera "Sezamu" odbyła się 22 lipca 1950, ale już 1 stycznia 1953 został on przyłączony do Państwowego Teatru Lalek "Pinokio" w Łodzi. Do przełomu 1958/1959 roku "Sezam" działał jako filia zajmująca się przedstawieniami objazdowymi (kierownikiem filii z siedzibą w Piotrkowie Trybunalskim była wówczas Marta Janic). Następnie został całkowicie "wchłonięty" przez Teatr Lalek "Pinokio".

"Dziennik Łódzki", rok 1967.

"Odgłosy", rok 1975.


W latach 1976–1981 dyrektorem "Pinokia" był Jerzy Michalak, który przejął tę funkcję z rąk Marty Janic. Pod jego kierownictwem przygotowano 17 premier, z czego w 8 uczestniczył jako twórca (reżyser, scenograf). W tym czasie nastąpiły duże zmiany: z 25-osobowego zespołu aktorskiego zostało 6 osób, pojawili się też nowi współpracownicy:
- reżyserzy: Jan Prochyra, Janusz Ryl-Krystianowski, Wiesław Hejno, Konrad Szachnowski, zaczęła też reżyserować Bogusława Rzymska (kierownik literacki w latach 1974–2002),
- scenografowie: Buba Tomala, Jerzy Kalina, Maria Kostrzewska, pozostał Tadeusz Hołówko,
- kompozytorzy: Antoni Mleczko i Krzysztof Szwajgier.

"Dziennik Popularny", rok 1979.

"Odgłosy", rok 1980.

Jerzy Michalak nie stronił od tematów śmiałych, a nawet drastycznych; lubił swoimi realizacjami prowokować. Na nowo otwartej "Scenie dla Dorosłych" pojawiły się premiery dla dorosłych widzów: Dekameron Giovanniego Boccacia w adaptacji Henryka Cyganika, reżyserii Jerzego Michalaka, scenografii Andrzeja Włodarczyka i z muzyką Krzysztofa Szwajgiera (premiera 30 maja 1977) oraz Czarny kabaret Marcina Wolskiego i Andrzeja Zaorskiego (reżyseria Jerzy Michalik, lalki, maski i kostiumy – Jerzy Kalina, muzyka Piotr Walewski – premiera 29 czerwca 1970).
W 1981 obie sale teatru zostały zamknięte z powodu złego stanu technicznego, a na miejsce Michalaka zatrudniono Wojciecha Kobrzyńskiego. Teatr wynajmował wtedy scenę w Zakładowym Domu Kultury "Polteks" przy ul. Ogrodowej 18, natomiast salę prób, pracownie oraz część administracyjną umieszczono w budynku przy ul. Targowej 25.

Ogrodowa 18.
Przeczytaj w baedekerze:

"Dziennik Łódzki", rok 1982.

Wojciech Kobrzyński polonista, aktor i reżyser, dyrektor "Pinokia" w latach 1981–1989 preferował teatr dobrej literatury, ambitny, kształtujący gust odbiorców. Z 29 premier Kobrzyński sam wyreżyserował 10. Oprócz niego przedstawienia w tamtym okresie reżyserowali: Włodzimierz Fełenczak, Joanna Łupinowicz oraz Katarzyna Więckowska (aktorka), Bogusława Rzymska i inni. Scenografię przygotowywali: Maria Kostrzewska, Tadeusz Hołówko, Zygmunt Smandzik, Andrzej Czyczyło, Jan Zieliński, Mikołaj Malesza i Janina Kamińska (kierownik pracowni plastycznej). Muzykę komponowali: Stanisław Nakielski, Krzysztof Szwajgier, Krzysztof Dzierma. Najgłośniejszą realizacją tego okresu byli imponujący rozmachem realizacji Krakowiacy i górale Wojciecha Bogusławskiego z muzyką Jana Stefaniego w reżyserii Wojciecha Kobrzyńskiego i ze scenografią Ali Bunscha (ze względu na śmierć Bunscha pracę kończyła Ewa Przesmycka), choreografią Janiny Niesobskiej i Kazimierza Knola. Premiera spektaklu miała miejsce 23 marca 1985.

"Dziennik Łódzki", rok 1984.

"Dziennik Łódzki", rok 1985.

Na "Scenie dla Dorosłych" Wojciech Kobrzyński jako reżyser przygotował Pannę Tutli Putli Witkacego (scenografia Tadeusz Hołówko, muzyka Marek Jaszczak – premiera 19 września 1982) i Czarującą Szewcową według Lorci (reżyseria Włodzimierz Fełenczak, scenografia Andrzej Szulc, muzyka Mieczysław Mazurek – premiera 30 czerwca 1986).

"Dziennik Łódzki", rok 1986.

Trzyletnia dyrekcja Grzegorza Kwiecińskiego (1990–1993), założyciela i twórcy Teatru Ognia i Papieru, charakteryzuje się eksperymentami i szukaniem drogi do widza współczesnego. Z 11 premier z tego okresu trzy wyreżyserował Grzegorz Kwieciński. Poza nim reżyserami w tamtym okresie byli: Joanna Łupinowicz, Krzysztof Zygma, Stanisław Ochmański. Scenografie projektowali: Andrzej Czyczyło, Rajmund Strzelecki, Urszula Kubicz–Fik, Janina Kamińska i Jan Zieliński. Pod koniec kadencji Grzegorza Kwiecińskiego "Pinokio" powrócił do wyremontowanej siedziby przy ul. Kopernika 16. Od początku lat pięćdziesiątych niemal do końca kadencji Grzegorza Kwiecińskiego teatr realizował systematyczną akcję objazdową, która całkiem zanikła w trakcie trwania, drugiej co długości w "Pinokiu", dyrekcji pełnionej przez prof. Waldemara Wilhelma. Za jego kadencji udoskonalono warunki techniczne oświetlenia oraz nagłośnienia sali. Wymagania stawiane aktorom zwiększyły się. Wyrazem tych zmian jest nowa nazwa teatru – Teatr Lalki i Aktora "Pinokio". Dyrektor Wilhelm dbał o różnorodność form, tematów i konwencji. W repertuarze były przedstawienia żywoplanowe, grane również w maskach lub łączone z animacją lalki.

"Dziennik Łódzki", rok 1990.

Zasięg oddziaływania teatru wykracza znacznie poza województwo łódzkie. W repertuarze utrzymywane są stale przedstawienia dla widzów w każdym wieku: dzieci, młodzieży i dorosłych. Kreatywność teatru wyraża się poprzez różnorodne formy teatralne i rozmaite konwencje, od teatru plastycznego, widowisk poetyckich po przedstawienia o charakterze zdecydowanie rozrywkowym. Podejmowane są szeroko rozumiane działania edukacyjne. Teatr "Pinokio" uczestniczy w festiwalach krajowych i zagranicznych. Ma na swoim koncie liczne nagrody i wyróżnienia. Wielokrotnie z dużym powodzeniem występował za granicą, m.in. w Anglii, Austrii, Niemczech, Szwajcarii i Turcji. Od 2009 do 2019 funkcję Dyrektora Naczelnego i Artystycznego pełnił Konrad Dworakowski.

To prawda, Pinokio nie jest grzecznym chłopcem. Nie chodzi w ładnie skrojonym mundurku, jest nieokrzesany, bywa nieznośny i zachowuje się na opak. Wiem, że nie jest dzieckiem które można ułożyć, podporządkować i jednoznacznie ocenić. Ale ja kocham Pinokia, za to, że jest odważny, wrażliwy i ciekawy. Cenię go za to, że uczy się świata zadając pytania, dotykając i sprawdzając jak działa. Za to, że chce wiedzieć – dlaczego? jak? i po co?
Teatr, który prowadzę, nosi to samo imię i ma z tym bohaterem wiele wspólnego. Podejmuje interesujące tematy, jest otwarty, lubi się wzruszać i dobrze bawić, chce rozmawiać i biec ciągle do przodu, najchętniej z wami, widzami, którzy od sześćdziesięciu pięciu już lat jesteście naszymi gośćmi. Jeśli wierzyć autorowi -Carlo Collodiemu, Pinokio przestał być pajacem, i stał się prawdziwym dzieckiem. Wam i temu teatrowi życzę by z wrażliwością dziecka iść przed siebie kochać, śmiać się i tworzyć.
Konrad Dworakowski

Teatr Pinokio w Łodzi. Próba spektaklu "Chłopcy z Placu Broni".
(fot. Marcin Wojciechowski/Gazeta Wyborcza)

Teatr Pinokio to czwarty najstarszy teatr lalek w Polsce - po Teatrze Baj w Warszawie, Opolskim Teatrze Lalki i Aktora orza Poznańskim Teatrze Marionetek (obecnie Teatr Animacji). Od początku swojego istnienia "Pinokio" dał ponad 250 premier, scenę prowadziło jedenastu dyrektorów (od Mariana Glutha do obecnego, Gabriela Gietzky).

Oficjalna strona teatru:


Wracamy do nowej siedziby teatru, gdzie spektakle rozpoczną się już w kwietniu tego roku.


Jednym z założeń projektu było także przebicie kwartału i połączenie pofabrycznego kompleksu z sąsiadującym OFF Piotrkowska. Przed zrewitalizowaną fabryką powstał ciąg pieszo-jezdny umożliwiający spokojny ruch pojazdów i spełniający jednocześnie funkcję drogi przeciwpożarowej. Dawny ogród „Wigencji” również uległ rewitalizacji – nowe nasadzenia zieleni, obejmujące m.in. wiśnie, laurowiśnie, irgi szwedzkie, jałowce a także pnącza, zajmą powierzchnię ponad 700 m2. Najmłodsi natomiast będą mogli się cieszyć z bezpiecznego placu zabaw, który powstał przed fabryką.


Gruntowna rewitalizacja fabryki i remont jej pomieszczeń nie byłby możliwy bez dofinansowania z Funduszy Europejskich. Remont „Wigencji” to jeden z najdroższych projektów w ramach rewitalizacji Łodzi, który wyniósł ponad 42 miliony złotych. Inwestycja została zrealizowana w ramach projektu pn. "Rewitalizacja Obszarowa Centrum Łodzi - Projekt 6" z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego na lata 2014-2020.


Nadzór na modernizacją Wigencji sprawował Zarząd Inwestycji Miejskich – jednostka budżetowa Urzędu Miasta Łodzi, a Generalnym wykonawcą inwestycji była Mostostal Warszawa S.A. Mostostal zawarł z Urzędem Miasta Łodzi umowę na przebudowę 100-letniej Wigencji 1 czerwca 2021 roku.

Dziękuję za zaproszenie i możliwość wykonania zdjęć.

Źródła:
Sienkiewicza 75/77 - Rewitalizacja (lodz.pl)
Rewitalizacja pofabrycznego kompleksu przy ul. Sienkiewicza 75/77 w Łodzi - Ogólne - Realizacje - Mostostal Warszawa
Kompleks fabryczny „Wigencja” Maurycego Wohlmana i Adolfa Goldmana Łódź Sienkiewicza 75/77 (urbanity.pl)
Dobiega końca rewitalizacja Wigencji, czyli zabytkowej, przedwojennej fabryki przy ul. Sienkiewicza 75/77 w centrum Łodzi | Dziennik Łódzki (dzienniklodzki.pl)
Łódź: Modernizacja historycznej fabryki Wigencja | Serwis Samorządowy PAP
Zabytkowa fabryka Wigencja przy OFF Piotrkowska w Łodzi jest już po rewitalizacji - Łódź - investmap.pl
Wigencja tuż przed otwarciem. Zajrzyj do 100-letniej fabryki po remoncie [ZDJĘCIA]: ŁÓDŹ.PL (lodz.pl)
Trwa remont 100-letniej fabryki - Wigencja (tvp.pl)
Łódź - Była fabryka Maurycego Wohlmana i Adolfa Goldmana. Atrakcje turystyczne Łodzi. Ciekawe miejsca Łodzi (polskaniezwykla.pl)
FABRYKA WIGENCJA W ŁODZI – F-11

Fot. archiwalne pochodzą za zbiorów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi
oraz stron:
Encyklopedia Teatru (encyklopediateatru.pl)
Gazeta Wyborcza (wyborcza.pl)


Przeczytaj w baedekerze:

Fot. współczesne Monika Czechowicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz