wtorek, 2 lutego 2016

RETKIŃSKA MORELA


Rzeźba plenerowa znajdująca się przy zbiegu ulic Maratońskiej i Waltera-Janke na łódzkiej Retkini.


"Retkińska morela" to pierwsze dzieło Ryszarda Popowa (rzeźbiarza i malarza), które powstało w 1975 roku przy współudziale rzeźbiarza Jana Hrycka.


Ryszard Popow – malarz, rzeźbiarz, autor instalacji, urodził się w Kutnie w 1936 roku, studiował w Łodzi w latach 1964-1970, i w 1970 roku  roku uzyskał dyplom Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych (dziś Akademia Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego). 


Artysta wyniósł z tej uczelni określony bagaż doświadczeń plastycznych odwołujący się do kanonu sztuki geometrycznej, mierzalnej, optycznie zracjonalizowanej. Ten kanon był niewątpliwie zawsze bliski artyście, zanim  bowiem rozpoczął studia artystyczne, miał już także za sobą wieloletnie doświadczenie dydaktyczne, m.in. jako nauczyciel matematyki. 


Od 1980 roku Ryszard Popow zajmuje się głównie malarstwem. Jego prace eksponowane były na wielu wystawach krajowych i zagranicznych.

„Retkińska morela” - tytuł rzeźby nawiązuje do nazwiska francuskiego artysty Francoisa Morelleta, którego rzeźba "Kula-raster" została po raz pierwszy zaprezentowana na wystawie w Muzeum Sztuki w Łodzi w 1973 roku, a dzisiaj stanowi jeden z eksponatów nurtu sztuki optycznej.


Rzeźba, która powstała we Francji w 1962 roku miała średnicę 3 metrów. Morellet skonstruował ją z krzyżujących się pod kątem prostym prętów metalowych.


Kula" Morelleta (a właściwie niewielka kopia pierwowzoru) znajduje się w łódzkim muzeum sztuki współczesnej.

"Odgłosy", rok 1973.


Popow zaś, traktując swoją "Morelę" jako polską replikę eleganckiej rzeźby francuskiego artysty, zastosował do jej wykonania tzw. „wykrojki”, czyli metalowe odpady poprodukcyjne jednego z łódzkich zakładów. Przypominają nieco ciasto po wykrojeniu szklanką kółek na pierogi…


Łódzki artysta stworzył ażurowy fantom, który oglądany ze wszystkich stron prezentuje z każdego punktu pozornie taki sam układ geometrycznych kształtów. Tak jednak nie jest, bo wraz ze zmianą miejsca obserwatora w kolistych prześwitach rzeźby pojawiają się zmieniające się fragmenty krajobrazu – mieszkalnych bloków, ulicy, przejeżdżających samochodów...


I choć otoczeniem tej rzeźby jest łódzkie osiedle mieszkaniowe, a ona sama tkwi jakby w niedokończonej urbanistycznie przestrzeni, to jednak dzieło Popowa nadaje temu miejscu Retkini dużo niepowtarzalnej atmosfery.


Łodzianie  mówią na nią „Kula z dziurami” lub „Kula na wiaduktach” .


Ciekawostka: kula pojawiła się na okładce płyty O.S.T.R. - Tabasko:


Fot. okładki płyty  O.S.T.R ze strony:

źródło:
Gustaw Romanowski. "Kroniki miasta Łodzi" (1/2009). 

2 komentarze:

  1. Ta kula była kiedyś podświetlana. Może by tak podświetlić ją znowu?

    OdpowiedzUsuń
  2. ... możliwe, że byłby bardzo ciekawy efekt. Kiedy była podświetlana? Czy może Pan pamięta? Pozdrowienia od baedekera! :)

    OdpowiedzUsuń