wtorek, 25 marca 2014

PEWEX

"Odgłosy", rok 1989.

Wbrew skojarzeniom nie jest to obcojęzyczna nazwa, ale skrót od przedsiębiorstwa eksportu wewnętrznego. W czasach PRL tak nazywała się sieć sklepów, które zajmowały się dystrybucją towarów pochodzących z zagranicy. Kupowało się w nich zagraniczne papierosy, dżinsowe spodnie, piwo w puszkach, a nawet coca-colę... Tych rzeczy nie było w innych sklepach, a w Peweksie można je było kupić wyłącznie za dolary lub za bony Pekao.

"Dziennik Łódzki", rok 1974.


"Dziennik Popularny", rok 1975.

"Dziennik Popularny", rok 1975.

Firmowy motyl Peweksu. 

"Dziennik Popularny", rok 1975.

Znak rozpoznawczy sieci sklepów Pewex pojawił się na reklamie-muralu na kamienicy przy ulicy Sienkiewicza 21. To najbardziej znany łódzki mural z okresu PRL-u. 
Dzieło Jerzego Bystrego i Pawła Porzyckiego, stworzone we współpracy z Zenonem Adamkiewiczem w 1987 roku. 

Nadal można go oglądać:

Fot. Monika Czechowicz

źródła:
Bartosz Stępień. Łódzkie murale. Niedoceniona grafika użytkowa PRL-u.
Marzena Bomanowska, Ryszard Bonisławski, Joanna Podolska. Spacerownik łódzki.

"Dziennik Popularny", rok 1976.

"Dziennik Popularny", rok 1989.

Wycinki prasowe ze zbiorów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi.

poniedziałek, 24 marca 2014

MIEJSCE PO FABRYCE DOBRANICKICH. ŁÓDŹ, JARACZA 57.




Miejsce to, oznaczone dawniej jako Cegielniana 89 kupili w 1889 roku Daniel Dobranicki, jego żona Maria i syn Jakub. Jego poprzednimi właścicielami byli Izaak i Dorota Kestenbergowie.
Rodzina Dobranickich chciała wznieść tu fabrykę w 1891 roku, lecz nie uzyskała formalnej akceptacji przygotowanego projektu.


Dopiero w 1893 roku władze administracyjne wydały pozwolenie na budowę trzypiętrowej przędzalni i tkalni, kotłowni wraz z kominem oraz na instalację maszyny parowej. W fabryce prowadzonej przez Jakuba Dobranickiego pracowało w 1906 roku 103 robotników, a roczna wartość produkcji przekraczała 200 tysięcy rubli.


Rok później później wybuchł tu pożar. Zakłady nie od razu zostały odbudowane. Nastąpiło to dopiero w 1909 roku. Zmieniła się jednak sytuacja prawna.
W 1908 roku, po śmierci żony Daniela, dokonano podziału majątku. W jego wyniku nieruchomość przejęli jej młodsi synowie: Józef, Henoch, Chaim. Józef i Chaim prowadzili dotąd własne przedsiębiorstwo w wynajętych budynkach przy Łąkowej 1 (przędzalnia wigonii) oraz Lipowej 83 (tkalnia bawełny). W 1909 roku przenieśli produkcję na ulicę Cegielnianą (Jaracza). Kontynuowali tu dotychczasowy rodzaj wytwórczości wzbogacony o wykończanie tkanin.
Tuż przed I wojną światową w fabryce pracowało 235 osób, a wartość produkcji przekraczała 300 tysięcy rubli. Po 1918 roku przedsiębiorstwo przeżywało poważne trudności. Przez większą część 1926 roku było nieczynne, gdyż utraciło płynność finansową. Z pewnością wpływ na to miała śmierć jego właścicieli. Chaim Dobranicki zamarł w 1921 roku, Józef w 1926 roku, a Henoch w 1930. W tym samym roku, celem zabezpieczenia powództwa ze strony wierzycieli, firmę oddano w sekwestr sądowy. W 1931 roku Sąd Grodzki zadecydował o rozpoczęciu procesu likwidacji przedsiębiorstwa, który zakończono w 1937 roku. Jeszcze przed jego ukończeniem  26 listopada 1936 roku wybuchł pożar, który doszczętnie zniszczył budynki i urządzenia. Zakładów już nie odbudowano, pozostawiając po nich pusty plac.

fot. Monika Czechowicz

źródło:
Jacek Kusiński, Ryszard Bonisławski, Maciej Janik. Księga fabryk Łodzi.

niedziela, 23 marca 2014

NARUTOWICZA

Joanna Papuzińska. Limeryki i inne łódzkie wierszyki.
fot/rys. Monika Czechowicz