Chińska reklama promująca pociąg z Chengdu do... Łodzi:
Materiał promocyjny
dotyczący połączenia kolejowego pomiędzy Łodzią a chińskim miastem Chengdu.
Pociągi pokonują trasę liczącą prawie 10 tysięcy km w ciągu 12-14 dni. To
szybciej, niż dostarczenie kontenerów do Europy drogą morską. Po takiej
wędrówce, towary są transportowane z Łodzi, na całą Europę...
Otwiera się nowy wymiar współpracy
gospodarczej pomiędzy Chinami a Europy Środkową - zadeklarowali przedstawiciele
Chengdu i Łodzi.
Po kilkunastu dniach podróży skład dociera na
stację Łódź - Chojny.
W Mikołajkowy wieczór baedeker wybrał
się do łódzkiego klubu Dekompresja, gdzie zagrał muzyk i instrumentalista
Michał Jelonek. I… spędził baedeker wieczór przy niesamowitym dźwięku jelonkowych
skrzypiec… Do jednych przychodzi Mikołaj, a do innych... Jelonek!
Jako support przed koncertem gwiazdy wystąpiła łódzka grupa Alegoria:
Baedeker trzyma kciuki za Alegorię - dobre brzmienie, fantastyczna energia!
W czasie koncertu Michała Jelonka baedeker usłyszał autorskie kompozycje, a
także covery muzyki klasycznej oraz znanych utworów takich jak “Daddy
Cool" grupy Boney M, “Breaking The Law" Judas Priest czy “Voodoo
Child" Jimi'ego Hendrixa.
Podczas występów nie zabrakło spontanicznej "bieganiny",
"chorych" choreografii, punkowego "gibania się",
scenicznych fajerwerków i demonicznych atrakcji... ale uwierzcie, że najwięcej było dobrej muzyki! Były też mroczne niespodzianki … najbardziej
demonicznie objawił się Jelonek jako świąteczny jelonek…
…. i Święty Mikołaj:
Były mikołajkowe prezenty dla łódzkich fanów.
A
baedeker najbardziej był zachwycony, gdy zobaczył szaloną łódzką młodzież
tańczącą pogo do… Vivaldiego!
Jak mówi Jelonek:
- Zapowiadam Wam bynajmniej tradycyjnie
młynek zadymek, w pogo nieubogo, ściankę ocierankę, git petardy i mroczne śmichy
chichy, wjesjoło hyśtawkę emocy, zwężowanego konika i za-kucanie porządku, za
przeproszeniem, publicznego... a także skrzypienie na skrzypcach, bębnienie na
bębnach, gitarzenie na gitarach, ocieranie się o ściany i towarzyszy (szyszki)
zabawy, patrzenie sobie w oczęta, bez mrugania!!! oraz niestabilną psychikę i
twarde sutki prowadzącego! ...i jeszcze trzy wykrzykniki dorzucę, a co...
!!!...i dwukropek z nawiasikiem :) Takżeeee... kąsajcie nawiew zamroczne
Książniczki i rozdrapieżni Książnięta!.... i zapowiadajcie przybycie swe drogą
kupna biletu tegoż... tudzież dwóch biletów (jeden zapasowy żeby był na wszelki
wypadeczek, jakby pierwszy się zagubił lub w praniu rozciągnął...czy jakoś tak
natomiast) Przesyłam Wsjem Mroczne Buziaczki Mysiaczki Pysiaczki!
Jelonek to instrumentalny projekt skrzypka Michała Jelonka, łączący klasykę z
rockowym brzmieniem znanego z zespołów Hunter i ODN.
Michał Jelonek to wszechstronny artysta,
który do perfekcji doprowadził grę na skrzypcach, a świadczą o tym wypełnione
do ostatniego miejsca sale koncertowe.
30 albumów współautorskich i ponad 50 gościnnych (muzyka klasyczna, pop, r’n’b,
folk, rock i metal) to dorobek Jelonka.
Notka baedekerowo-jelonkowa:
Michał "Jelonek" :
polski kompozytor, skrzypek i muzyk
sesyjny. Członek zespołów Hunter i Orkiestra Dni Naszych. Były
członek kieleckiej grupy Ankh. Nagrał płyty zawierające muzykę
poważną, pop, folk, rock, metal, hard rock.
Autor muzyki do reklam, m.in. Funduszu
Emerytalnego Skarbiec. Nagrał kinową czołówkę dla filmów BestFilm oraz
Monolight, oraz muzykę do filmu Na
jelenie Renaty Borowczak.
Laureat licznych konkursów i festiwali,
m.in. Złotego Bączka, czy Jarocin 93. Najlepszy instrumentalista polski według
magazynu Tylko Rock (1993), "Rock 94" Siedlce. Rekordzista
wśród laureatów Złotego Bączka - statuetki przyznawanej za najlepszy
koncert odbywający się podczas Przystanku Woodstock. Nagrodę zdobył
czterokrotnie: w latach 1995 i 1996 jako członek zespołu Ankh, w 2004 roku
(wspólnie z zespołem Hunter) oraz, solowo, w roku 2010.
W 1990 obronił dyplom w klasie skrzypiec
Andrzeja Zuzańskiego w Państwowej Szkole Muzycznej II st. im. Ludomira Różyckiego
w Kielcach. Podsumowaniem tego był koncert skrzypcowy D-dur Ludwiga van
Beethovena wraz z Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Kieleckiej. Od tego
czasu aż do 1993 roku współpracował z tą orkiestrą, z Orkiestrą Kameralną
Filharmonii Kieleckiej, oraz z kwintetem smyczkowym Collegium Musicum.
Od początku lat 90. w. pracuje jako
muzyk sesyjny, nagrywał z takimi wykonawcami jak: Spooko, Closterkeller, De
Press, Firebirds, Grejfrut, Kasa,Lizar, Łzy, Mafia,
Maybe-b, Perfect, Szwagierkolaska, Teatr Kobiet, Tosteer, T-raperzy
znad Wisły, Wilki, Maryla Rodowicz, Ilona Sojda, Wojciech
Gąssowski, Stan Borys.
W 2002 roku Michał Jelonek nawiązał
współpracę z formacją Hunter. Wraz z zespołem nagrał m.in. pięć albumów: Medeis (2003), T.E.L.I... (2005),HellWood (2009), Królestwo (2012)
oraz Imperium (2013).
3 grudnia 2007 roku ukazała się pierwsza
solowa płyta muzyka zatytułowana
‘Jelonek ‘.
Michał Jelonek. BaRock
W czerwcu 2009 roku Jelonek został
nagrodzony w plebiscycie Świętokrzyskie Nagrody Muzyczne Scyzoryki 2009 w
kategorii Wykonawca Instrumentalista. W 2010 roku nakładem firmy Złoty Melon ukazało
się pierwsze wydawnictwo DVD Jelonka zatytułowane Przystanek Woodstock.
Michał Jelonek to prawdziwy
profesjonalista; po koncercie wyszedł do nas, do maluczkich, i fotkom i
autografom nie było końca…
Przełomowa data dla łódzkiej
kinematografii to rok 1908, kiedy przy ulicy Przejazd 2 (obecnie Tuwima)
uruchomione zostało kino Odeon, pierwsze w Polsce, którego budynek wzniesiono z
przeznaczeniem na salę kinową.
"Rozwój", rok 1908.
Budynek kina zajął teren podwórka
Magazynu Konfekcyjnego Emila Smechela.
"Noue Lodzer Zeitung", rok 1910.
Przed wejściem do kina Odeon.
"Nowy Kurier Łódzki", rok 1911.
"Rozwój", rok 1911.
"Rozwój", rok 1911.
Widownia kina mieściła 450 miejsc.
Wnętrza były bogato zdobione - kryształowe żyrandole, ozdobne plafony,
doskonała wentylacja, gazowe ogrzewanie, korkowa posadzka wyłożona puszystymi
chodnikami, ciemna boazeria na ścianach i ciemnowiśniowe kotary. Na pierwszym
piętrze znajdowały się obite pluszem loże. Pod ekranem ustawiono fortepian.
"Gazeta Łódzka", rok 1913. "Śmiech", tygodnik humorystyczno-satyryczny, rok 1913.
"Rozwój", rok 1913.
Początkowo kino nazywało się
"Odeon". Przed II wojną światową kino kilkukrotnie zmieniało
nazwę, m.in. "Gdynia" (rok 1929), "Metro" (rok 1938).
"Łódzkie Echo Wieczorne", rok 1927.
"Dziennik Łódzki", rok 1931.
Do
nazwy "Gdynia" powrócono po wojnie, funkcjonowała ona do końca
istnienia kina, to znaczy do lat 90. XX wieku.
W "Gdyni" istniało pierwsze w
Łodzi kino non stop (lata 80. XX wieku). Po likwidacji kina w budynku mieścił się salon
tapet i wykładzin.
Przez wiele lat budynek straszył:
Ale … teraz też nie wygląda dobrze,
chociaż jest odświeżony. Dlaczego w takim kolorze..?
Charakterystycznym elementem
dekoracyjnym elewacji, jest sowa. W czasach działalności kina, po zmroku,
świeciły się jej oczy. W 2007 sowa została wpisana do europejskiej "Księgi
nocy" o stworach i potworach (Monster Book). Prezentowane są w niej detale
architektury secesyjnej z całej Europy (Polskę reprezentuje jedynie Łódź).
Źródła:
Bohdan Piątkowski. Jarmark X Muzy: Film
polski w latach 1900–1945.
Hanna Krajewska. Życie filmowe Łodzi w
latach 1896–1939.
Tygodnik "Śmiech", rok 1913.
W 2024 roku miał rozpocząć się remont budynku. Być może będzie można tu kiedyś dobrze zjeść 😋