Bronisława (Bronka, Bronia) Rothstadt (Rotsztatówna Rodstadt), skrzypaczka.
Urodziła się 29 grudnia 1906 roku w Łodzi, była córką Abrama (1881-1942), kupca, i Ewy ze Strykowskich.
Naukę gry na skrzypcach rozpoczęła jako dziecko. Kontynuowała ją w łódzkim Konserwatorium Muzycznym Heleny Kijeńskiej-Dobkiewiczowej, wówczas najlepszej szkole muzycznej w Łodzi, przy obecnej ulicy Traugutta 9 (dawna ulica Krótka). Następnie kształciła się prywatnie u prof. Carla Flescha.
Prawdopodobnie jej pierwszy poważny występ publiczny miał miejsce w marcu 1921 roku w Łodzi, z Łódzką Orkiestrą Symfoniczną na koncercie poświęconym twórczości Noskowskiego i Karłowicza.
Z czasem – w okresie międzywojennym – została solistką Łódzkiej Orkiestry Symfonicznej. Samodzielne koncerty dawała najczęściej z towarzyszeniem Tadeusza Rydera, dyrygenta i pianisty Łódzkiej Orkiestry Symfonicznej, wykładowcy w szkole muzycznej H. Kijeńskiej-Dobkiewiczowej.
Urodziła się 29 grudnia 1906 roku w Łodzi, była córką Abrama (1881-1942), kupca, i Ewy ze Strykowskich.
Naukę gry na skrzypcach rozpoczęła jako dziecko. Kontynuowała ją w łódzkim Konserwatorium Muzycznym Heleny Kijeńskiej-Dobkiewiczowej, wówczas najlepszej szkole muzycznej w Łodzi, przy obecnej ulicy Traugutta 9 (dawna ulica Krótka). Następnie kształciła się prywatnie u prof. Carla Flescha.
Kalendarz Kościuszkowski, rok 1918.
Prawdopodobnie jej pierwszy poważny występ publiczny miał miejsce w marcu 1921 roku w Łodzi, z Łódzką Orkiestrą Symfoniczną na koncercie poświęconym twórczości Noskowskiego i Karłowicza.
"Rozwój", rok 1921.
"Republika", rok 1925.
Udzielała też lekcji gry na skrzypcach.
"Głos Poranny", rok 1937.
"Nasz Przegląd", rok 1934.
...Przyszły
czytelnik skłoni głowę w zwątpieniu wobec częstych relacji na
temat imprez rozrywkowych i innych form życia społecznego i zacznie
roztrząsać w swym sercu, że być może sytuacja mieszkańców
getta nie była aż tak tragiczna, skoro życie społeczne było tak
bogate i kipiące... Już teraz jest wielu takich w getcie, którzy
odrzucają tę przyjemność, twierdząc, że takie spłycanie życia
nie pasuje do okoliczności. Ale znajdowalibyśmy się w pozycji
kogoś, kto tłumi najbardziej podstawowy instynkt życia u ludzi w
kłopotach, gdybyśmy zasypali im jedyne źródło witalności i
afirmacji życia. Móc znów siedzieć w sali teatralnej, daleko od
beznadziejnej rzeczywistości, wyjść na korytarz w czasie przerwy,
poplotkować, poflirtować, pokazać nowe ubranie, nową fryzurę -
te rzeczy nie należą do luksusów, które trzeba odebrać ludziom
żyjącym w centrum kulturalnym o pierwszorzędnym znaczeniu, jakim
była Łódź przed wojną. Dlatego też kronikarz dziejów getta
pragnie ze zrozumieniem ustosunkować się do tego zjawiska i
powiedzieć przyszłemu czytelnikowi, że cierpienie w getcie nie
było mniejsze przez to, że ktoś doświadczył w nim paru godzin
radości....
Kronika
getta łódzkiego, 9 czerwca 1943
Budynek dawnego Domu Kultury przy ulicy Krawieckiej 3 (później znane łodzianom kino "Halka", dzisiaj osiedlowy Supersam).
Koncert w łódzkim getcie. Dom Kultury przy ulicy Krawieckiej 3.
Wielokrotne koncerty skrzypaczki cieszyły się w getcie ogromnym powodzeniem. Ostatni odnotowany koncert z jej udziałem odbył się 17 stycznia 1944 roku.
W 1943 roku wyszła za mąż za Józefa Srebnogórę, wówczas członka policji gettowej (Ordnungdienst, OD), co poniekąd zabezpieczało jej byt i życie w getcie.
Po tzw. „Wielkiej Szperze”, we wrześniu 1942 roku, kiedy z getta wywieziono i zgładzono w Kulmhof am Nehr (Chełmno nad Nerem) wszystkie dzieci, osoby chore i starsze, getto zostało przekształcone w obóz pracy: likwidacji uległy wszelkie instytucje nie służące produkcji, m.in. Orkiestra Symfoniczna i Dom Kultury. Rotsztatówna została, wraz z innymi muzykami, zmuszona do pracy fizycznej. Tym nie mniej grupa muzyków dawała półoficjalnie i okazjonalnie koncerty, ale tylko po godzinach pracy. Koncerty te zakończyły się z końcem stycznia 1944 roku, kiedy Niemcy nakazali oddanie wszystkich instrumentów, które znajdowały się w getcie. Nie wiadomo gdzie trafiły skrzypce Rotsztatówny. Podczas likwidacji getta (w sierpniu 1944) została wywieziona wraz z matką i bratem do Oświęcimia (Auschwitz) jednym z ostatnich transportów, gdzie szczęśliwie ocalała podczas selekcji (brak jest informacji o losach jej męża). Stąd wywieziona została do obozu Bergen-Belsen, w którym przebywała do wyzwolenia.
Do Łodzi powróciła około kwietnia 1945 roku i w tym samym miesiącu zagrała z reaktywowaną miejską orkiestrą symfoniczną, z którą koncertowała do śmierci. Z dniem 15 września 1945 roku formalnie została zaangażowana „na członka orkiestry filharmonicznej w charakterze skrzypka-koncertmistrza”. Pozostała w jej składzie do śmierci.
Wyczerpana fizycznie, po ciężkiej chorobie związanej z ciężkimi przeżyciami obozowymi, zmarła w Łodzi 26 lutego 1949 roku.
"Dziennik Łódzki", 28 lutego 1949 roku.
Grób Bronisławy Rothstadt odnalazł i wykonał zdjęcia dla baedekera Paweł Kulig, pomysłodawca i organizator projektu "Strażnicy Pamięci". Bardzo dziękuję autorowi. Więcej o Pawle i jego pracy przeczytasz TUTAJ.
Andrzej Kempa, Marek Szukalak. Żydzi dawnej Łodzi. Słownik biograficzny. Tom III.
Kronika getta łódzkiego. Tom 1.
Marian Fuks. Muzyka ocalona. Judaica polskie.
Marian Fuks. Księga sławnych muzyków pochodzenia żydowskiego.
Joanna Podolska. Litzmannstadt Getto. Ślady.
Fot. archiwalne pochodzą ze zbiorów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi.
Fot. współczesne Monika Czechowicz i Paweł Kulig
Przeczytaj jeszcze:
Dawid Bajgelman – z muzyką do końca.
Sprzątanie Nowego Cmentarza Żydowskiego w Łodzi, Paweł Kulig i Strażnicy Pamięci.
Kilka słów o teatrach żydowskich w Łodzi (do I wojny światowej)
ARTUR RUBINSTEIN
Filharmonia Łódzka im. Artura Rubinsteina
ALFRED STRAUCH – księgarz i animator kultury, pionier ruchu muzycznego w Łodzi.
Łódzkie Towarzystwo Śpiewacze "Lutnia", działalność do wybuchu I wojny światowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz