sobota, 29 grudnia 2012

PREZYDENT ŁODZI - ANDRZEJ ROSICKI


Zanim został prezydentem Łodzi 6 grudnia 1862 roku, pełnił funkcję burmistrza Kazimierza k. Konina oraz Sochaczewa. Prezydentem był do 15 lutego 1865 roku, kiedy został odwołany decyzją gubernatora cywilnego warszawskiego za pomoc powstańcom styczniowym. Za jego prezydentury władze przyczyniły się do ożywienia ruchu budowlanego, dając pożyczki budowlane w samym tylko 1863 roku na sumę 15 400 rubli. W 1864 roku budynki murowane stanowiły już 20% wszystkich (dzisiaj to może być niewyobrażalne). Za jego rządów, 2 grudnia 1863 roku wyszła pierwsza łódzka gazeta “Łódzkie Ogłoszenia – Łodźer Anzeiger”.

"Łódź w Ilustracji", dodatek niedzielny "Kuriera Łódzkiego", rok 1924.

Już po utracie stanowiska prezydenta, Rosicki przyczynił się do utworzenia Towarzystwa Kredytowego Miasta Łodzi, dzięki któremu wielu przedsiębiorców uzyskało pożyczki na rozkręcenie swojego biznesu, a w konsekwencji do gwałtownego rozwoju miasta od lat 70-tych XIX wieku.

Budynek Towarzystwa Kredytowego Miasta Łodzi, ulica Pomorska.

Andrzej Rosicki był osobą bardzo szanowaną w Łodzi. Na pogrzebie ks. Karol Szmidel mówił, że:
“Człowiek ten Ojcem był dla całej Łodzi. Po odejściu z prezydentury nie rządził miastem, lecz rządził sercami jego mieszkańców”

Gazeta "Rozwój", rok 1905.

Pochowany został na Starym Cmentarzu, na części katolickiej, gdzie Towarzystwo Kredytowe wystawiło mu granitowy pomnik. 


Na jego cześć nazwano część ulicy Przejazd ulicą św. Andrzeja (nadanie ulicy jego nazwiska było wówczas niemożliwe), natomiast ku czci jego żony, Anny Rosickiej, część ulicy Głównej została nazwana św. Anny (z powodów podobnych co powyżej).

Róg ulicy Piotrkowskiej i Św. Andrzeja.

Dzisiaj Andrzej Rosicki posiada niewielką uliczkę swojego imienia, położoną na łódzkich Rogach.

Fot. archiwalne ze zbiorów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi.
Fot. współczesne Monika Czechowicz

6 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki, Najlepszego w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pani Moniko. Jeżeli znajdzie Pani chwilę czasu poproszę o kontakt: michal@frejer

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń