wtorek, 3 grudnia 2013

CZAS POZNAĆ ŁÓDZKIE RZEKI…



Określenie miejsca pierwotnego wypływu źródeł dających początek łódzkim rzekom i strumieniom nie jest sprawą prostą. Najstarsze mapy topograficzne z końca XVIII wieku są dla tego celu za mało dokładne. Najwcześniejsze plany natomiast pochodzą w większości z okresu, gdy na skutek wycięcia lasów, sieć rzeczna obszaru Łodzi uległa już znacznemu zubożeniu.


Niewątpliwie jednak większość rzek i strumieni brała początek tam, gdzie je widział Staszic w roku 1825, pod owym „wyniosłym wzgórzem”, czyli krawędzią Wzniesień Łódzkich, którego skraj przebiega – w dużym uproszczeniu – wzdłuż dzisiejszych ulic Strykowskiej – Kopcińskiego - Śmigłego Rydza.


Łódzkie rzeki miały wyraźnie odmienne oblicze w każdej z podstawowych stref fizjograficznych dzisiejszego miasta. W obrębie strefy krawędziowej Wzniesień Łódzkich płynęły one w głębokich dolinkach, o stromo zarysowanych zboczach, przypominających parowy. 


W związku z dużym nachyleniem terenu ich bieg był tutaj żywy. Na wysokości dzisiejszego śródmieścia doliny lekko się rozszerzały, a zbocza łagodniały, bieg rzeczek stawał się wyrównany, zaczynały pojawiać się pierwsze łąki i mokradła…

Fontanna na rynku Manufaktury. Dawne koryto rzeki Łódki.

W zachodniej strefie obniżeń rzeki płynęły już leniwie pośród szerokich i spłaszczonych dolin, tworząc liczne meandry, a w czasie roztopów rozlewały się szeroko.


Na zachodnich peryferiach Łodzi, doliny znów się zwężały i pogłębiały.
W XIX i XX wieku, w okresie Łodzi przemysłowej, dokonywano ciągłych niwelacji terenu, obniżano pagórki, zasypywano liczne doliny, mokradła i rozlewiska, zabrukowywano, asfaltowano i betonowano ulice, place i podwórza.
Liczne, krótkie cieki i strumienie, które kiedyś gęstymi żyłkami nacinały pofałdowany teren, zniknęły bez śladu, inne skróciły swój bieg lub wyschły, pozostawiając po sobie coraz mniej wyraźny zarys dawnych koryt.

Pomiary rzeki Łódki, meandrującej po obydwu stronach ulicy 11 Listopada (obecnie Legionów). Rok 1933

Dziś przez Łódź przepływa 18 rzeczek posiadających własne, stare nazwy, a łączna ich długość w granicach miasta wynosi około 126 km! 


Tę sieć uzupełnia 11 cieków bezimiennych, o łącznej długości 26 km, wykazywanych w rejestrach służb miejskich.


Żadna z tych rzek nie odgrywa w życiu miasta większej roli, poza funkcją naturalnych cieków odprowadzających wody opadowe, w gęściej zabudowanych rejonach miasta rzeczki łódzkie zostały ujęte w kryte kanały i znikły pod powierzchnią ulic. W świadomości przeciętnego łodzianina to niemal legenda jak o smoku wawelskim w Krakowie…
Jeszcze w roku 1931 znany publicysta i pisarz, Zygmunt Nowakowski pisał:
Miasto Łódź leży, a właściwie rozkłada się nad rzeką Łódką. Podaję ten szczegół z pewnym zastrzeżeniem, ponieważ rzeki tej nikt nie widział i nikt mi nie mógł o niej dać autorytatywnej wiadomości...


Kąpielisko w Arturówku.

Nawet ci łodzianie, którzy wypoczywają na trawiastych plażach nielicznych łódzkich stawów, nie zdają sobie sprawy, że właśnie moczyli nogi w wodach Jasienia, Neru, Gadki, Łódki, Olechówki czy Bzury.

Stawy przy ulicy Okólnej w Łagiewnikach.

Pojedyncze rzeki znają jedynie mieszkańcy dalszych przedmieść, gdzie istnieją jeszcze odkryte cieki.



Czas poznać wszystkie łódzkie rzeki:
W zlewni Wisły:

  • Bzura
  • Sokołówka
  • Wrząca
  • Brzoza
  • Aniołówka
  • Zimna Woda
  • Łagiewniczanka (zwana też Brzozą II) 
  • Miazga
W zlewni Odry:

  • Ner
  • Gadka
  • Jasień
  • Olechówka
  • Augustówka
  • Karolewka
  • Łódka
  • Bałutka
  • Jasieniec
  • Dobrzynka
Wszystkie rzeki zlewni Wisły, z wyjątkiem Miazgi, płyną do Wisły jako pośrednie lub bezpośrednie dopływy Bzury.  Miazga jest dopływem Wolbórki, która z kolei stanowi lewy dopływ Pilicy, wpadającej do Wisły 20 km poniżej Warki. Podobnie, wszystkie rzeki zlewni Odry, płyną jako pośrednie lub bezpośrednie dopływy Neru, który jest prawym dopływem Warty, wpadającej pod Kostrzyniem do Odry.


Najdłuższymi rzekami w granicach miasta są: Ner (22,5 km), Łódka (15,6 km), Sokołówka (13 km), Jasień (12,7 km) i Olechówka (12,5 km).

Fot. Monika Czechowicz

Zobacz jeszcze:
źródło:
Waldemar Bieżanowski. Łódka i inne rzeki łódzkie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz