środa, 19 lipca 2017

WODZIERADY. DWÓR MODRZEWIOWY.


Pierwsza pisana wzmianka o Wodzieradach pochodzi z 1398 roku. W XVI wieku łany folwarczne dawały dziesięcinę parafii w pobliskich Mikołajewicach, natomiast łany kmieci zasilały Kolegiatę Łęczycką. W XVIII wieku Wodzierady należały do Dzierzbickich, następnie do Mniewskiego, wojskiego sieradzkiego, później do Franciszka Bajera, aż w 1840 roku  poprzez małżeństwo jego córki przeszły w ręce Hipolita Parczewskiego.


Dwór w Wodzieradach to jeden z najpiękniejszych obiektów tego typu w regionie. Zbudowany został w 1825 roku.


Hipolit Parczewski zapisał się chlubnie w historii wsi, znosząc w 1861 roku pańszczyznę, założył też szkołę początkową. Prowadziła ją Aleksandra Parczewska. Parczewski rozparcelował wsie Alfonsów i Apolonię, wchodzące w skład majątku. Synem Hipolita był Alfons Parczewski (1849-1933), członek Polskiej Akademii Umiejętności, działacz na rzecz budzenia świadomości narodowej wśród Mazurów i Łużyczan, wreszcie rektor Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie. W 1870 roku wydał "Monografię Szadku".


Podczas powstania styczniowego mieścił się tutaj szpital dla rannych w bitwie pod Dobrą. Dwór stanowił też bazę zaopatrzeniową dla powstańców.


W 1868 roku majątek przeszedł w ręce rodziny Kulczyckich, którzy gospodarowali tutaj do wybuchu II wojny światowej. Ostatnimi właścicielami byli Kazimierz i Stefan Kulczyccy. 

"Rozwój", rok 1900.

W czasie okupacji zarządzał tutaj Niemiec Pikard z Rygi.
W 1943 roku Niemcy wprowadzili nazwę okupacyjną Wodsjerady. Na lepszych gospodarstwach osadzono Niemców ze wschodu w ramach akcji kolonizacyjnej Heim ins Reich.


Ocalał dwór z przełomu XVIII/XIX wieku, niewątpliwie perełka polskiej architektury dworskiej.
Po zakończeniu działań wojennych dwór przeszedł w posiadanie państwa. Mieściły się tutaj: szkoła, przedszkole i biblioteka. W tym okresie majątek został zdewastowany. W 1970 roku został rozebrany drewniany lamus z XIX wieku, mimo że wpisany był do rejestru zabytków. Stawy zaś zamieniono na wysypisko śmieci. 

"Dziennik Popularny", rok 1978.



Ocalał na szczęście dwór, który wraz z resztkami parku został w 1982 roku zakupiony przez prywatnego właściciela. Od tej pory budynek znajdował się w ciągłym remoncie, ale od jakiegoś czasu nie widać postępu w pracach.


Obiekt pojawił się kilka razy na ekranie, możemy go podziwiać w filmach: „Ziemia Obiecana” Andrzeja Wajdy, „Wilczyca” Marka Piestraka i „Między ustami a brzegiem pucharu” Zbigniewa Kuźmińskiego.

"Dziennik Łódzki", rok 1966.


Jest to budowla modrzewiowa o konstrukcji zrębowej, wzniesiona w połowie z drewna, a w połowie z cegły. 


Część drewniana zawierała użytkowe podcienie wsparte na trzech słupach.


Od północy znajduje się piętrowy, murowany portyk z czterema kolumnami.


Dwór ma dwutraktowy układ wnętrza z salonem i sienią na osi. We wnętrzu zachowały się oryginalne posadzki, stolarka i kominek.


Budynek posiada łamany polski dach kryty gontem. 


Wodzierady – wieś położona w województwie łódzkim, w powiecie łaskim, w gminie Wodzierady.W latach 1975–1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego.
Miejscowość jest siedzibą gminy Wodzierady. Wioska jest położona nad rzeczką Pisią, w odległości ok. 5 kilometrów od Lutomierska,  kilkanaście kilometrów na północ od Łasku, pomiędzy tym miastem a trasą nr 710 z Lutomierska do Szadku.


Dwór znajduje się w centrum miejscowości Wodzierady (obok skrzyżowania) i jest widoczny z drogi.

Źródło:
Jakub Jagiełło, Ewa Perlińska, Tomasz Szwagrzak. Zapomniane miejsca Łodzi i okolic.
Andrzej Ruszkowski. Sieradz i okolice.


BAEDEKER POLECA:
Jakub Jagiełło, Ewa Perlińska, Tomasz Szwagrzak. Zapomniane miejsca Łodzi i okolic. Województwo łódzkie, przewodnik.
Pozycja prezentuje zapomniane miejsca i zabytki, o których wie mało kto. Jest to więc publikacja ciekawa i niebanalna, zapraszająca turystę do zejścia z utartych szlaków i odkrywania rzeczy nieznanych...
Jest to druga pozycja z tej serii, po wydanym w roku 2009 przewodniku po Mazowszu.
Polecam także bloga prowadzonego przez jednego z autorów publikacji, Tomasza Szwagrzaka:
Tomasz Szwagrzak – podróżnik, krajoznawca, miłośnik turystyki, historii, fotografii oraz wszystkiego, co wiąże się z tą tematyką. Twórca serwisu Zamki i Pałace Województwa Łódzkiego www.zamkilodzkie.pl od 2004 roku. Regionalista i lokalny patriota, czego efektem jest tworzona od kilku lat strona o rodzinnych Pabianicach i powiecie pabianickim www.pabianicki.net.pl.

Przeczytaj jeszcze:
DOBRA
Powstaniec styczniowy - Maria Piotrowiczowa.

Fot. Monika Czechowicz
Fot. nekrologu p.Kulczyckiej pochodzi ze zbiorów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi

4 komentarze:

  1. w gminie Wodzierady od 30 lat mamy kawałek lasu gdzie spędzamy lato. Niedaleko dworu korzystałem ze sklepu, knajpki i stacji benzynowej po POMie (SKR?). Dwór interesował mnie bardzo, ale z latami zniechęciłem się do praktycznie oprócz zabezpieczenie, początku potężnego ogrodzenia i w miarę zadbanym terenem nic się nie dzieje... w każdej chwili mogą być napełnione stawy parkowe, a po sąsiedzku były świetnie stawy rybne, gdzie można było wędkować na opłatą u Ryśka... jest to własność prywatna i nie nam oceniać ale szkoda lat...
    Baedeker wspaniale opisał obiekt który nie ciągnie obecnie wzroku... a szkoda bo to świadek pięknej historyki czysto polskiej...
    Dziękuję cichutko bo mnie Baedeker ochrzania

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja babcia pochodzi z Wodzierad, jej ojciec do wybuchu II wojny, póki nie zabrali go na wojnę, był u Kulczyckich rządcą, a mama babci pracowała w kuchni. Kulczyccy podobno uprawiali truskawki i szparagi, które zawozili do delikatesów w Łodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. - dziękuję za to wspomnienie i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  3. Jakie to smutne że marnujemy takie cuda i swoją historię
    I nadal nie ma mocnych...

    OdpowiedzUsuń