Ówczesny dyrektor Teatru Polskiego w Łodzi, Józef Teksel (więcej o nim w baedekarze TUTAJ), zaproponował Zapolskiej, ażeby po zakończeniu wojażu po Wielkopolsce przybyła do Łodzi na gościnne występy w jego teatrze. Aktorka przyjęła tę propozycję.
"Dziennik Łódzki", 25 grudnia 1887 roku.
Wystąpiła po raz pierwszy 27 grudnia 1887 roku na scenie teatru "Victoria". Zaangażowana na sześć tygodni Zapolska grała w zespole Teksla do 27 maja 1888 roku.
Gabriela Zapolska wystąpiła w Łodzi w 28 rolach, przeważnie z dotychczas przez nią granego repertuaru. Przedstawienia cieszyły się powodzeniem. Chwalono zwłaszcza Zapolską za role komediowe, stwierdzając, iż aktorka gorzej wypadła w dramacie, gdyż "temperament jej nie zna liryzmu; w scenach bólu i w wybuchach uczuć głos jej przechodzi w patos, nie wzrusza i nie trafia do serca". Miarą popularności, jaką zyskała artystka u łódzkiej publiczności, były gorące owacje na benefisie w dniu 1 maja.
Grób twórcy pierwszego teatru polskiego w Łodzi, Józefa Teksla.
Stary Cmentarz przy ulicy Ogrodowej.
"Dziennik Łódzki", rok 1988.
"Dziennik Łódzki", rok 1888.
W czasie pierwszego pobytu w Łodzi Zapolska zamierzała napisać powieść z życia robotniczego miasta. "Będę miała śliczny temat do nowej powieści - pisała do redaktora "Przeglądu Tygodniowego" Adama Wiślickiego w kilka dni po przybyciu do Łodzi. - Chcę wziąć rzecz z tutejszych łódzkich stosunków fabrycznych. Porobiłam kroki do wpuszczenia mnie wewnątrz jednej z największych fabryk. Postaram się zwiedzić mieszkania robotników, ich miejsca zabawy - zbadam ich poziom umysłowy, moralność i napiszę rzecz o ile możności dobrą".
Z niewiadomych powodów Zapolska tego interesującego zamysłu nie zrealizowała. Drobnym śladem zainteresowania jej tematyką łódzką stała się jedynie nowela "Z miasta zbrodni", zamieszczona w lwowskiej "Gazecie Narodowej". W czasie pobytu w Łodzi drukowała również w "Dzienniku Łódzkim" dłuższy obrazek zatytułowany "Dlaczego?".
"Dziennik Łódzki", rok 1888.
"Dziennik Łódzki", rok 1888.
Następne zamierzone spotkanie Zapolskiej z Łodzią nie doszło do skutku z przyczyny natury romansowej. Na początku października 1888 roku pani Gabriela zaproszona została do Łodzi na uroczyste otwarcie stałej sceny polskiej. W drodze zatrzymała się w Piotrkowie, gdzie przebywał wówczas zespół Józefa Teksla. Pobyt w tym mieście zakończył się dla Zapolskiej tragicznie, gdyż usiłowała popełnić w hotelu samobójstwo, trując się fosforem z zapałek. Bezpośrednią przyczyną desperackiego kroku był zawód miłosny, a osobą, o którą chodziło, aktor z zespołu Teksla, jej dawny partner z wojażu po Wielkopolsce - Stanisław Trapszo. Niedoszłą samobójczynię, odratowaną przez lekarzy, przewieziono do Warszawy, gdzie chorowała jeszcze przez pewien czas.
Zapolska jako Nora, rok 1891.
Po raz ostatni Gabriela Zapolska, jako aktorka, odwiedziła Łódź latem 1895 roku. W dniach 18 i 19 sierpnia wystąpiła na scenie Teatru Letniego w ogrodzie Sellina, odtwarzając postać tytułową w "Kaście Kariatydzie".
W teatrze "Victoria" nadal wystawiane były sztuki Zapolskiej.
"Rozwój", rok 1905.
"Rozwój", rok 1912.
źródło:
Wacław Pawlak. Patrząc na starą fotografię. Szkice starołódzkie.
Przeczytaj jeszcze:
Józef Teksel - inicjator pierwszego stałego teatru w Łodzi.
WIELKA INAUGURACJA TEATRU WIELKIEGO, czyli inwestycja Fryderyka Sellina.
Ulica Dzielna 18, Narutowicza 20.... czyli historia Teatru Thalia - i co było dalej?
Ira Aldridge - pamięci czarnoskórego aktora.
Helena Modrzejewska w Łodzi.
Stołówka zakładów I.K.Poznańskiego, czyli... Teatr Popularny przy ulicy Ogrodowej
Kilka słów o teatrach polskich w Łodzi - u progu XX wieku.
ŁÓDZKA SCENA NARODOWA - TEATR WIELKI
Kilka słów o teatrach żydowskich w Łodzi (do I wojny światowej)
Teatr Nowy w Łodzi i… pies Dejmka.
Fot. archiwalne pochodzą ze stron:
Encyklopedia teatru polskiego
Culture.pl https://culture.pl/
Onet.Kultura https://kultura.onet.pl/teatr/
oraz ze zbiorów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi.
Fot. współczesna Monika Czechowicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz