niedziela, 19 listopada 2017

JACEK BIELAS BIELEŃSKI - ŁÓDZKI MARYNARZ


18 listopada w sobotę w klubie DOM niepowtarzalne wydarzenie-
urodziny Jacka Bieleńskiego.


Jacka najlepiej opisują jego teksty i muzyka. Łódzki Tom Waits, prekursor polskiego rapu, współtwórca enigmatycznego ensemble z Marylą Rodowicz "Różowe Czuby", scenarzysta, performer, marynarz Łodzi, którego okręt wraz z liczną załogą takich muzyków jak m.in. Stanisław Soyka, Włodzimierz Kiniorski pruje przez fale świata…


Jego urodziny uświetnili znani muzycy i jego przyjaciele. 


Marynarze Łodzi

Jacek Bieleński
Wojciech Michalec
Robert Tuta
Piotr Gwadera


Bielas i Marynarze znani również jako Marynarze Łodzi, to prawdziwy rock'n'rollowy zespół w najlepszym rozumieniu tych słów. Muzycy formacji są od lat obecni na polskim rynku, chociaż Marynarze to ich pierwsza wspólna kolaboracja. Motorem napędowym łódzkiego okrętu jest Jacek Bieleński i jego bezkompromisowe teksty pełne prawdy o życiu i przewrotnego humoru. Bielas znany z Plastic Bag i Pafullon jest przede wszystkim tekściarzem. Jego piosenki śpiewa wielu znanych polskich artystów od Fiolki po Marylę Rodowicz. Międzypokoleniowy hit "Dentysta Sadysta" w wykonaniu Różowych Czubów ze słowami Bieleńskiego bije obecnie rekordy oglądalności w serwisie YouTube.


Marynarze to powrót do czasów, kiedy koncerty grano używając wyłącznie gitarowych i wokalowych wzmacniaczy, cały sprzęt był analogowy i nie było ani znanych producentów ani elektronicznych zabawek pozwalających każdemu nagrać płytę we własnym domu. Ta niezwykle żywa muzyka to połączenie tradycji bluesa i country z elementami punk, ale przede wszystkim to czysty rock'n'roll. Marynarze sami nigdy nie wiedzą jak skończy się piosenka, którą zaczynają grać na koncercie, ile zwrotek zaśpiewa Jacek, ani co jest następne na set liście, której nigdy nie przygotowują. Frontman na bieżąco aranżuje utwory, a wytrawni muzycy zespoleni ze swoimi instrumentami czujnie wpasowują się w klimat danej chwili. To wszystko sprawia, że koncerty grupy są niepowtarzalne i wyjątkowe, czego dowodem jest zawsze entuzjastyczne przyjęcie na koncertach zarówno w Polsce jak i poza jej granicami.


Strona artysty:


źródła:

Fot. Monika Czechowicz


piątek, 17 listopada 2017

DAWNA ŁAŹNIA MIEJSKA PRZY ULICY WODNEJ


Jeszcze na początku XX wieku Łódź była miastem bez kanalizacji. Znaczna ilość mieszkań w ogóle była bez wody. Kąpano się zazwyczaj raz na tydzień, a ciepłą wodę można było kupić z beczkowozów jeżdżących po mieście. Słabe przestrzeganie higieny osobistej skutkowało wieloma chorobami. Władze miasta starały się temu zapobiec. 

"Rozwój", rok 1898.


"Rozwój", rok 1909.

"Nowy Kurier Łódzki", rok 1916.

Korzystano z usług zakładów kąpielowych, czyli łaźni, a miasto budowało w różnych punktach miasta łaźnie miejskie. 


"Czas", kalendarz informacyjno-adresowy na rok 1911.


"Rozwój", rok 1911.


"Nowy Kurier Łódzki", rok 1916.

"Nowy Kurier Łódzki", rok 1916.

"Nowy Kurier Łódzki", rok 1916.

"Goniec Łódzki", rok 1905.

"Gazeta Łódzka", rok 1915.

"Nowy Kurier Łódzki", rok 1916.
"Rozwój", rok 1921.

Łaźnią, która miała największe powodzenie wśród łodzian w okresie międzywojennym, był Zakład Kąpielowy „Zdrowie” przy ulicy Wodnej 25.


W sierpniu 1921 roku na posiedzeniu magistratu miasta Łodzi podjęto uchwałę o przystąpieniu do budowy łaźni ludowej. Przedsięwzięcie współfinansować miał magistrat (w tym działka budowlana i część materiałów budowlanych) oraz Naczelny Nadzwyczajny Komisarz do spraw Walki z Epidemiami w Warszawie. Ten ostatni zobowiązał się również do bezpłatnego przekazania do łaźni odpowiedniej armatury.
Magistrat pod budowę łaźni przeznaczył parcelę narożną u zbiegu ulic Nawrot i Wodnej.


Sporządzenie projektu oraz kosztorysu pierwotnie powierzono inż. Zygmuntowi Trojanowskiemu. Przygotował on szkic gmachu oraz rozplanowanie zakładu kąpielowego dla 400 osób. Jednak komisja magistracka uznała, że bez licznych przeróbek projekt ten nie nadaje się do wykorzystania. Kolejny projekt sporządzony został przez Wiesława Lisowskiego w 1922 roku.

"Nowiny", rok 1924.

"Łódź w Ilustracji", dodatek niedzielny "Kuriera Łódzkiego", rok 1924.

"Łódź w Ilustracji", dodatek niedzielny "Kuriera Łódzkiego", rok 1924.


Jest to narożny budynek z rotundą, w którym umieszczono 20 wanien oraz 64 natryski, mógł przyjąć jednorazowo 800 osób.
Przekazanie obiektu do użytku nastąpiło w listopadzie 1924 roku. 

"Rozwój", rok 1924.

"Republika", rok 1924.

W pobliżu łaźni znajdowały się, niezbędne dla jej prawidłowego funkcjonowania, kotłownia z kominem i studnia. W 1935 roku dobudowano dwa parterowe budynki gospodarcze, zlokalizowane wzdłuż zachodniej granicy działki.


Najokazalej prezentuje się część narożna budynku w formie rotundy zwieńczonej stożkowym dachem.



Strefa parteru jest lekko boniowana, z prostokątnymi, regularnie rozmieszczonymi otworami okiennymi spiętymi kluczami. 



Na piętrze okna są wykrojone arkadowo z gzymsem parapetowym.


Budynek swą architekturą reprezentuje tzw. klasycyzm akademicki.
Znajduje się przy zbiegu ulic Nawrot 78 i Wodnej 25.


Obecnie budynek dawnej łaźni jest po gruntownym remoncie i funkcjonuje jako obiekt mieszkalno-usługowy "Rotondo".
Działa tu CENTRUM MEDYCZNE WODNA 25

źródła:
Joanna Olenderek. Łódzki modernizm i inne nurty przedwojennego budownictwa. Tom 1. Obiekty użyteczności publicznej.
EXPRESS ILUSTROWANY https://plus.expressilustrowany.pl 

Fot. archiwalne pochodzą ze stron:
EXPRESS ILUSTROWANY https://plus.expressilustrowany.pl (fot. Janusza Kubika).
oraz ze zbiorów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi.

Fot. współczesne Monika Czechowicz

Przeczytaj jeszcze: