czwartek, 14 maja 2020

G jak GROBOWIEC

Grobowiec - pomnik nagrobny w postaci monumentalnej kompozycji architektonicznej lub architektoniczno-rzeźbiarskiej, wzniesiony ku czci zmarłego lub grupy zmarłych.

Główne typy grobowców:
- budowla z dostępnym wnętrzem (na przykład hypogeum, tolos, grobowiec wieżowy, kaplica grobowa, kubba), wyposażona zazwyczaj w obiekty kultowe:

Kaplica-mauzoleum Karola Scheiblera należy niewątpliwie do arcydzieł architektury neogotyckiej (wzorowanym na gotyku francuskim i niemieckim) i jest jednym z najpiękniejszych zabytków w tym stylu w Polsce.

"Dziennik Łódzki", rok 1884.

Ta dwukondygnacyjna kaplica wybudowana została na rzucie krzyża łacińskiego, jako dwuprzęsłowy, jednonawowy korpus bez kruchty. Autorami projektu byli dwaj warszawscy architekci: Edward Lilpop i Józef Dziekoński, zaś wykonawcą warszawska firma Norblin&Heurteux. Roboty z kutego żelaza wykonała firma Władysława Gostyńskiego.

Informator handlowo-przemysłowy, rok 1912.

Kaplica została wybudowana w latach 1885-1888 z najlepszych materiałów budowlanych. Jej wymiary również były imponujące dla tego typu budowli: 27x15 metrów, przy wysokości wnętrza 11,5 metra, powierzchnia bez krypty i klatek schodowych wyniosła 120 mkw. Mury zewnętrzne zostały pokryte jasnokremowym piaskowcem szydłowieckim. Wysoka, 36-metrowa ośmioboczna wieża, oparta na skrzyżowaniu naw, posiada ażurowe i maswerkowe zwieńczenie, wzniesione całkowicie z kamienia. Na samym szczycie widnieje krzyż z brązu, osadzony w kwiatonie. Dookoła wieży na cokołach przypór osiem odlanych ze stopu cynkowego posągów naturalnej wielkości, przedstawiających muzykujących aniołów - dwóch grających na trąbkach, dwóch na harfach, dwóch na lutniach (jeden z nich, w 2007 roku, omal nie spadł..., uratowali go łódzcy strażacy) i kolejnych dwóch na czynelach (do momentu podjęcia generalnego remontu kaplicy, zachowały się trzy anioły). Autorem rzeźb był znany warszawski rzeźbiarz Andrzej Pruszyński.
W fasadzie wejście główne poprzedzone jest płytkim przedsionkiem, który po bokach flankują dwie ośmioboczne wieżyczki, zwieńczone hełmami pokrytymi żabkami i kwiatonami. Do środka prowadzą wielostopniowe szerokie schody i portal z bogatą dekoracją rzeźbiarską, zwieńczony wimpergą - dekoracyjnym trójkątnym szczytem. Wejście zamykają ważące około 400 kilogramów żelazne wrota, pokryte kwiatowymi rozetami i półrozetami, kutymi ręcznie. Powyżej wimpergi znajduje się imponująca rozeta maswerkowa, w której znajdowały się kiedyś kolorowe witraże figuralne i ornamentalne, pochodzące z niemieckiego warsztatu Christiana Ludwiga Türcke z Zittau w Saksonii. takie same rozety maswerkowe znajdują się w szczytach transeptu, a nad nimi trójdzielne szczyty maswerkowe. Nad rozetą wejścia głównego znajduje się prostokątne pole z inskrypcją, zestawioną z odlanych z brązu liter: Pamięci Karola Scheibler.

Kaplicę zamyka od góry dwuspadowy, a w zamknięciu prezbiterium wieloboczny, dach, tworząc zarys krzyża, który był pokryty szwedzkim łupkiem. Na szczytach dachu biegnie ażurowa balustrada z elementami dekoracyjnymi. Cała elewacja kaplicy jest bogato pokryta ornamentami rzeźbiarskimi, a jej bryła opięta kamiennymi przyporami, zwieńczonymi pinaklami z kwiatonami. Również pięknym i bogatym wystrojem odznaczało się wnętrze kaplicy. Od samego wejścia rzuca się w oczy marmurowa biało-czarna posadzka, ułożona w szachownicę. Uwagę zwracają wysmukłe sklepienia krzyżowo-żebrowe i sklepienia gwiaździste, wsparte na delikatnych filarach wiązkowych z bogato zdobionymi kapitelami. Także wyposażenie kaplicy było bardzo bogate. Niestety, po części uległo zniszczeniu, po części uszkodzeniu. Poważnie uszkodzona była rzeźba "Pieta", już odrestaurowana.


Pod kaplicą znajduje się krypta grobowa, do której prowadzi klatka schodowa, a w niej 40 wnęk grobowych i 6 w osobnej katakumbie. 


W krypcie pochowani byli: Karol Wilhelm Scheibler I, którego grobowiec zajmował centralne miejsce, Anna Scheibler z d. Werner, której trumnę umieszczono nad niszą męża. Spoczęły tam również szczątki synów, które ekshumowano z cmentarza: Leopolda (zm. 1873) i Feliksa Emila Karola (zm. 1882). W późniejszych latach spoczęli tutaj kolejni członkowie rodziny: Anna Maria Herbst (zm. 1899), synowie Karol Wilhelm Scheibler II (zm. 1935), Karol Wilhelm Scheibler III (zm. 1934) i Emil Eugeniusz Scheibler (zm. 1923).


Krypta posiadała bardzo bogaty wystrój architektoniczny i rzeźbiarski. Niestety, w latach 60. ubiegłego stulecia została zniszczona i sprofanowana przez wandali, zniszczono wyposażenie krypty, a także całej kaplicy. 


Dzięki usilnym staraniom Fundacji na rzecz Ratowania Kaplicy Karola Scheiblera zaczął się kilka lat temu generalny remont. Dzięki dotacjom Rady Miejskiej Łodzi, darczyńcom kwesty na rzecz ratowania zabytków Starego Cmentarza, odbywającej się corocznie w okolicach Wszystkich Świętych od wielu lat, a także sponsorom - kaplicy Karola Scheiblera przywracany jest jej dawny blask.

1 września 1888 roku pastor Wilhelm Piotr Angerstein z łódzkiej parafii ewangelicko-augsburskiej św. Jana poświęcił kaplicę.

Kaplica grobowa rodziny Heinzel baronostwa von Hohenfels.

Zbudowana w latach 1899-1903, należy obok neogotyckiej kaplicy Scheiblerów do równie monumentalnych budowli Cmentarza Starego. Ta neorenesansowa kaplica stanowi także wybitne dzieło artystyczne. Zaprojektowana została przez berlińskiego architekta Franza Schwechtena, a wybudowana przez dwa łódzkie budowlano-kamieniarskie: firmę "Otto Albert Gehlig" (czytaj TUTAJ) i "Johabbes Wende & Adolf Zarske" (czytaj TUTAJ).
"Czas", kalendarz informacyjno-adresowy, rok 1900.

"Czas", kalendarz informacyjno-adresowy, rok 1901.

Jest to jedna z ostatnich grobowych kaplic kopułowych, nawiązujących do kaplicy Zygmuntowskiej na Wawelu. Wzniesiona została na planie prostokąta o bokach 10,4x9,5 m z nakrywającą go kopułą. Od tyłu do bryły dostawiona została absyda w kształcie trapezu (widok z zewnątrz), jednak o półkolistym wnętrzu, w którym mieszczą się wnęka ołtarzowa i zejście do krypt grobowych. Cała kaplica znajduje się na 2-metrowym cokole. Do kaplicy prowadzą wysokie schody poprzez dwukolumnowy portyk dorycki, z dużymi dwuskrzydłowymi dębowymi drzwiami nabijanymi guzami z brązu. Dodatkowo drzwi ozdobione zostały rozetowymi i groteskowymi płycinami odlanymi również z brązu. Nad wejściem znajduje się tympanon z pełnoplastyczną rzeźbą przedstawiającą Chrystusa Miłosiernego i adorujących go aniołów. Zewnętrzne ściany pokryte zostały okładzinami z piaskowca obciosanego chropowato, przeplatanymi pseudo-kolumnami, w części środkowej umieszczono ślepe okna w kształcie kapliczek zwieńczonych frontonem i wspartych na pilastrach. Na zewnętrznej ścianie absydy umieszczono dekoracyjny kartusz herbowy, obwiedziony wieńcem laurowym opasanym falistymi wstęgami, podtrzymywany przez dwa aniołki. Ściany ponad kolumnami wieńczy fryz o ornamencie roślinnym. Kopuła kaplicy została umieszczona na bębnie, którego dekorację stanowi dwanaście prostokątnych okien, pierwotnie wypełnionych witrażami, oddzielonych od siebie naturalnej wielkości płaskorzeźbami aniołów. Na czterech narożach półkoliste wazy na dźwigających je cokołach, które w bocznych wnękach mają herby baronów von Hohenfels. Szczyt kopuły wieńczy łaciński krzyż na kuli. Neorenesansowe wnętrze wykonane zostało z kremowego piaskowca szydłowieckiego. Potężna masa ścian czworoboku rozdzielona jest architektoniczną dekoracją: pilastrami, pomiędzy którymi znajdują się wnęki. Całości dopełniają neorenesansowe sztukaterie z motywami popiersi aniołów, wici akantu i ornamentów kandelabrowych. Niegdyś we wnętrzu znajdował się marmurowy posąg Juliusza Heinzla (obecnie zaginiony). W krypcie grobowej znajdują się dwupoziomowe nisze na trumny, zamknięte płytami inskrypcyjnymi. Jak podaje swojej monografii Jan Dominikowski: "Taka forma kaplicy grobowej podkreślała nie tylko prestiż rodziny łódzkich przemysłowców, ale też sugerowała jej arystokratyczne pochodzenie i związki z Polską".

"Rozwój", rok 1899.

W kryptach grobowych pod kaplicą spoczęli:
protoplasta rodziny Juliusz Heinzel baron von Hohenfels (1833-1895) oraz jego żona Paulina Heinzel baronowa von Hohenfels z d. Volkmann (1835-1918), syn Adolf Heinzel baron von Hohenfels, straszy syn Juliusz Teodor Heinzel baron von Hohenfels (1859-1922) i jego żona Anna Emilia Heinzel baronowa von Hohenfels z d. Geyer i ich syn Roman Cezar Heinzel baron von Hohenfels (zm. 1991); młodszy syn Ludwik Heinzel baron von Hohenfels (1863-1925) i jego zona Maria Heinzel baronowa von Hohenfels z d. Colonna-Walewska; Lucjan Geyer, a także Robert Franciszek Geyer (zm. 1939) oraz Guido Wolfgang John (zm. 1939) - obaj razem aresztowani i zamordowani przez gestapo w Łodzi. 

Mauzoleum rodziny Izraela Kalmanowicza Poznańskiego, Nowy Cmentarz Żydowski przy ulicy Brackiej.

Izrael Poznański, który postawił w Łodzi potężną fabrykę, wspaniałe pałace, szpital noszący teraz imię doktora Sterlinga i kilka pięknych wielkomiejskich kamienic, zmarł w 1900 roku. Trzy lata później rozpoczęła się budowa jego monumentalnego grobowca. Grobowiec został zbudowany z szarego granitu i marmuru w latach 1903-1905, według projektu Adolfa Zeligsona z berlińskiej firmy "Cremer&Wolffenstein", która także zrealizowała budowę (więcej TUTAJ).
Mauzoleum umieszczono na planie koła o promieniu 9,5 metra. Kopuła została udekorowana od wewnątrz szklaną mozaiką, składającą się z dwóch milionów różnokolorowych kawałków, wykonana przez znaną włoską firmę sztukatorską z Wenecji "Compania Venezia Murano", założoną w połowie XIX wieku przez prawnika - Antonio Salviatiego.

Kamienna kopuła o profilu schodkowym, wsparta jest na kolumnach i filarach. Zdobiły ją spizowe girlandy w stylu secesyjnym i napis:
I nadszedł czas śmierci Izraela. I westchnęli synowie Izraela. Był ozdobą Izraela i czynił dobro w Izraelu -  niestety do dziś zachował się tylko potężny napis: Poznański. 

W środku mauzoleum znajdują się sarkofagi Leonii i Izraela Poznańskich, wykonane z czerwonego marmuru przez znaną firmę kamieniarską i budowlaną Antoniego Urbanowskiego (więcej TUTAJ).  W otoczeniu grobowca sarkofagi synów, córki oraz wnuków.

"Czas", kalendarz informacyjno-adresowy, rok 1911.

Napisy na sarkofagach są w języku polskim, a daty urodzenia i śmierci podane są według kalendarza żydowskiego. W 1993 roku wstawiono ozdobne kraty.
Mauzoleum Poznańskiego do dziś uznawane jest za największy grobowiec żydowski na świecie. Grobowiec jest tak wielki, że nazywany jest ostatnim pałacem Poznańskiego.

Obok Mauzoleum Poznańskiego - grobowiec rodziny Silbersteinów (o Silbersteinach TUTAJ). Imponująca budowla o klasycznych formach.
Rodzina Silbersteinów należała do grupy najzamożniejszych mieszkańców Łodzi, a przede wszystkim linia po Markusie. Jej awans majątkowy na ziemiach polskich zapoczątkował Joachim Silberstein (1811-1895), który był między innymi starszym Dozoru Bożniczego w Łodzi (do 1878 roku), a także występował w roli inicjatora budowy synagogi "postępowej" przy zbiegu ulic Zielonej i Spacerowej (dzisiaj al. Kościuszki).
O Silbersteinach Łódź prawie wcale nie pamięta, a ich rola w rozwoju Łodzi była niebagatelna. Przyjechali z Lubochni w latach 60. XIX stulecia. Joachim Silberstein był wdowcem z pięciorgiem dzieci. Zamieszkali przy ulicy Solnej 11.
Największą karierę zrobił jego syn Markus (1838-1899), kupiec, przemysłowiec, filantrop i działacz społeczny. 

"Rozwój", rok 1905.

Gryfy strzegące snu Markusa Sibersteina i jego żony Teresy z domu Cohn.


Grobowiec rodziny Prussaków, Nowy Cmentarz Żydowski, ulica Bracka.
Abram (Abraham) i jeden z jego braci Dawid Prussakowie, łódzcy przemysłowcy, działacze społeczni, aktywnie działający na terenie naszego miasta (więcej TUTAJTUTAJ).

"Dziennik Łódzki", rok 1884.

Stary Cmentarz przy ulicy Ogrodowej, część prawosławna, a właściwie granica pomiędzy tą częścią a katolicką - 
stoi tu najokazalszy w okolicy grobowiec przypominający bizantyjską świątynię. Napis cyrylicą nad wejściem informuje, że jest to grób rodziny Gojżewskich. Konstanty Gojżewski był carskim komisarzem policji w IV cyrkule. Jego żona – Aleksandra Gojżewska ze Sztachów – była katoliczką. Zmarła 5 września 1900 roku i została pochowana po drugiej stronie muru, na części katolickiej. Na jej nagrobku można odczytać napis po polsku:
„Najukochańszej Żonie, Matce i Babce stroskany mąż”.
Konstanty zmarł pięć lat później. Oboje zostali pochowani we wspólnej krypcie, która łączy się pod ziemią, ale na dwóch różnych cmentarzach…
W 2001 roku władze miasta, włączając się w akcję ratowania zabytków Starego Cmentarza, sfinansowały odbudowę grobowca i dziś prezentuje się dość okazale. Wykonany jest z białej i brązowej cegły. Dachówka i boczne wykończenia są zielone. Kopuła w środku jest ciemnoniebieska, umieszczono na niej złote gwiazdki – w tradycji prawosławnej rozgwieżdżony firmament bardzo często zdobi sklepienie świątyni. Pod kaplicą jest krypta grobowa. W pierwszej piwnicy bezpośrednio pod kaplicą znajduje się metalowa trumna z liściem palmy Konstantego Aleksandrowicza Gojżewskiego, w drugiej piwnicy, już w części katolickiej cmentarza, znajduje się druga trumna z czarnego metalu z krucyfiksem i figurkami aniołków - jego żony Aleksandry. W murze oddzielającym dwie części cmentarza umieszczono metalową furtkę po obu stronach kaplicy, umożliwiającą rodzinie zmarłych odwiedzanie kwater bez konieczności wychodzenia na ulicę. Kaplica Gojżewskiego, pomnik żony po drugiej stronie oraz wspólna krypta grobowa stanowią symbol wielokulturowej przeszłości dawnej Łodzi.

Stary Cmentarz przy ulicy Ogrodowej.Mauzoleum nieznanej rodziny ma wyraźnie bizantyjski charakter. 

Grobowiec pochodzi z lat 1890-1900. Bryła mauzoleum wzniesiona została z cegły na planie ośmiobocznym i nakryta typową dla prawosławia cebulastą kopułą z tłoczonej blachy, ułożonej na kształt rybiej łuski.Szczyt każdej z ośmiu elewacji posiada ślepe nisze arkadki, posiadające po bokach kolumienki. W wejściu znajduje się kuta dwuskrzydłowa brama. Na szczycie brak krzyża, który stał na kuli. Nie wiadomo nic o architektach, ani kim byli zmarli tam pochowani. W archiwach nie zachowały się żadne dokumenty. Budynek został odrestaurowany.
Mauzoleum rodzin Kossakowskich i Pstrągowskich, 
Cmantarz Stary, część katolicka.

Niewielka neogotycka rodzinna kaplica, stawiano takie w drugiej połowie XIX wieku. Grobowiec został w całości wzniesiony z bloków i płyt szarokremowego piaskowca, także trójspadowy dach z odpowiednio wyprofilowanych płyt piaskowcowych. Do wnętrza prowadzi ostrołukowy portal zamknięty kutą kratą. Po obu stronach fasady w narożach dwie niewielkie, ukośnie ustawione skarpy-przypory. Trójkątny szczyt zakończony jest dekoracyjnymi elementami architektonicznymi, charakterystycznymi dla architektury gotyku, w postaci wysmukłej kamiennej sterczyny. Na szczycie krzyż łaciński. We wnętrzu znajduj się tablica inskrypcyjna z białego marmuru, natomiast pod posadzką kaplicy piwnica grobowa.

Mauzoleum Juliusza Kunitzera (1843-1905). 
O samym Kunitzerze w baedekerze TUTAJTUTAJTUTAJ.

"Rozwój", rok 1905.

Wzniesione w 1912 roku przez firmę Józefa Urbanowskiego (syn Antoniego) monumentalne mauzoleum należy do ostatnich tego typu budowli w historii cmentarza. Wyróżnia się architekturą opartą na wzorcach klasycystycznych i modernistycznej stylistyce. Autor projektu nie jest znany. Ogromna 15-metrowa budowla, wybudowana z cegieł, obłożona jest od zewnątrz szarym, szlifowanym granitem. Od tyłu posiada niewielką apsydę na planie łuku, przeznaczoną na ołtarzyk. Pod mauzoleum znajduje się krypta grobowa, do której prowadzą wachlarzowate schody. Posadzka wnętrza mauzoleum wyłożona jest różnokolorowymi marmurami, tak samo jak i ściany. Na szczycie budowli znajduje się latarnia z czterema okienkami z orientalnymi witrażami, których widok od zewnątrz przesłaniają kute kraty o neoromańskich motywach roślinnych - wijących się gałązek akantu i akantowych rozet. Nad wejściem niewielkie prostokątne okienko witrażowe, zabezpieczone taką samą kratą. Wejście do mauzoleum odgradzają wrota, będące fenomenalnym dziełem sztuki, o ażurowej konstrukcji, wypełnionej kratą w stylistyce romańskiej z elementami zoomorficznymi, o motywach wielokrotnie przeplatających się spiralnie pozwijanych liści i łodyg akantu. Od wewnątrz z tyłu kraty przeszklone są wielką taflą ze szkła kryształowego. Do wejścia mauzoleum prowadzi siedem schodków.

Heinrich Feder (1841-1910), 
Stary Cmentarz przy ulicy Ogrodowej, część ewangelicko-augsburska.

W 1865 roku Heinrich Feder przybył z Eupen n. Renem do Ozorkowa. W 1875 roku osiadł w Łodzi, gdzie założył ze wspólnikiem M. Mintznerem przędzalnię bawełny. W 1880 roku zawiązał spółkę z kuzynem i szwagrem Jakubem Vive, otwierając przędzalnię przy ówczesnej ulicy Benedykta (dziś 6 Sierpnia). Od 1882 roku prowadził ją samodzielnie, jednak wskutek niepokojów robotniczych, które wybuchly w Łodzi w 1906 roku, opuścił miasto i osiedlił się w Berlinie. Był żonaty z Julią z d. Rohrer (1852-1917), która jest pochowana z mężem. Mieli córkę Laurę Elizę, zamężną z leopoldem Kindermannem, a następnie z Emilem Eisertem.
Przypominający wejście do greckiej świątyni pomnik Heinricha Federa należy do najpiękniejszych i najcenniejszych obiektów cmentarza. Pochodzi z berlińskiej pracowni Valentino Casala i reprezentuje przykład ikonograficznego motywu "wrót śmierci". Wysoka ściana parawanowa skomponowana jest w formie nawiązującej do pylonów świątyń greckich. W środkowej, wyższej części w formie ryzalitu, tzn. części wystającej z płaszczyzny elewacji, znajdują się w głębokiej wnęce wykute w marmurze wrota nabijane ćwiekami oraz antabą, czyli kolistym uchwytem pośrodku. Postać przytulonej dziewczyny żałobnicy odziana jest w długą draperię. Sprawia wrażenie wyczerpanej długim lamentem i osuwającej się po murze na kolana. Pochyloną głowę wsparła policzkiem na dłoniach, przyciśniętych do muru. Postać żałobnicy z odkrytymi ramionami, głową nakrytą fragmentem draperii i bosymi stopami zdaje się być nad wyraz realistyczna. Nad wrotami znajduje się płyta inskrypcyjna z medalionem przedstawiającym z profilu portret zmarłego. Pole grobowe otoczone jest ogrodzeniem o kwadratowych przęsłach kutych z żelaza i zawieszonych na kamiennych słupkach. W grobowcu pochowana jest również żona Heinricha, Julia Feder z d. Rohrer (1852-1917) oraz Jenny Hüffer z d. Feder (1881-1934), Alfred Eisenbraun (1889-1933), i zięć Leopold Kindermann.

Mauzoleum małżonków Moenke,
Robert Moenke (1826-1885), 
właściciel tkalni wyrobów bawełnianych, francuskich chust i szalików z ulicy Piotrkowskiej 265, 
Teresa Moenke z d. Anstadt (1840-1884).

Mauzoleum małżonków Moenke jest jednym z najciekawszycg i najwystawniejszych nagrobkow w części ewangelickiej Cmentarza Starego. Powstało w 1886 roku według projektu Otto Gehliga, a zbudowała go znana łódzka firma kamieniarska Antoniego Urbanowskiego. Ma formę wzorowaną na antycznej doryckiej świątyni, otoczonej pojedynczą kolumnadą - peripterosu. To przepiękne mauzoleum wzniesione jest w całości z ciemnokremowego piaskowca żarnowieckiego, połączonego z różnokolorowym granitem. Z każdej strony są po cztery żłobkowane kolumny doryckie, czyli razem 12. W centralnej części mauzoleum znajduje się tumba z białego marmuru o wklęsłych blokach, mająca lekko ukośny blat. Pod nią znajduje się niedostępna krypta grobowa. Na fryzie frontonu kuty napis inskrypcyjny: Fam. Rob. Moenke, a w szczycie frontonów po obu stronach mauzoleum dwa splecione ze sobą okręgi, symbolizujące wieczność w ikonografii XIX wieku. Na szczytach frontonów dwa łacińskie krzyże z czarnego granitu. Do mauzoleum prowadzi sześć stopni, otaczających budowlę z każdej strony. Sprawia to wrażenie, że mauzoleum stoi na niewielkim wzniesieniu, zaś malownicze otoczenie tej części cmentarza uwypukla jego lekkie proporcje.

"Dziennik Łódzki", rok 1888.

- kompozycja architektoniczno-rzeźbiarska powiązana zwykle z żywą roślinnością wzniesiona nad podziemną mogiłą

Grobowiec Sophie Malwiny Biedermann z d. Meyer (1870-1895).

Sophie była córką Ludwika Meyera i Matyldy z d. Haentschel. W 1892 roku wyszła za mąż za Alfreda Biedermanna. Mieli dwóch synów Rolfa Alfreda i Helmuta Hansa.
Monumentalny zespół nagrobny Sophie Biedermann i małżonków Meyer, wykonany w całości z białego kakaryjskiego marmuru, należy do dzieł o wysokiej randze artystycznej. Wykonany zostal w rzymskiej pracowni Otto Lessinga w roku 1898 na zamówienie rodziców przedwcześnie zmarłej córki. Obszerne pole grobowe otoczone jest żelazną, kutą balustradą o bogatych motywach rokokowych wykonane zostało prawdopodobnie w łódzkiej firmie Karla Krempfa. W tyle wznosi się ściana parawanowa, której wysoka środkowa część, klasycystyczna kapliczka z trapezowym frontonem, jest tłem dla grupy rzeźbiarskiej. Przedstawia ona Anioła Stróża o rysach zmarłej w wieku 25 lat Sophie Biedermann, pochylającego się w opiekuńczym geście nad dziećmi, które niebezpiecznie zbliżają się do krawędzi urwiska. Wzniesione ku górze skrzydła i pełna dynamiki postać zdają się sugerować ostatni moment przybycia anioła na skałę. U jego stóp, na skraju skały, sypiąc kwiatki na grób matki pochyla się dwoje dzieci, to osieroceni przedwcześnie synowie: pięcioletni Helmut i trzyletni Rolf.


Pomnik Sophie Biedrmann należy do najpiękniejszych zabytków tej nekropolii i stanowi przykład najlepszych przeniesień włoskich wzorów do Polski.

Na polu grobowym znajdują się również dwie tumby nagrobne małżeństwa Meyerów, rodziców Sophie. Wykonane są, jak cały zespół architektoniczno-rzeźbiarski, z białego marmuru. Jedyną ozdobę stanowią realistycznie odkute luźne wiązanki kwiatów i liści palmowych, sprawiające wrażenie zupełnie przypadkowo rzuconych na powierzchnię tumby. U wezgłowia umieszczone są owalne gazony-kwietniki o żłobkowanych bokach. Na lewej tumbie jest niemieckojęzyczna inskrypcja, pisana rzymską majuskułową antykwą: Mathilde Mayer, geb. Henschel, 13.XII.1851-24.VI.1912. Nad nazwiskiem cytat z Ewangelii wg św. Jana:

"Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie".
Pod dekoracją także cytat z Ewangelii wg św. Jana:
"Znowu jednak was zobaczę, i rozraduje się serce wasze, a radości waszej nikt nie zdoła odebrać" (o Mayerach i Biedermannach przeczytaj w baedekerze TUTAJTUTAJ).

Mauzoleum rodziny Geyerów. 

Bardzo efektowne mauzoleum w formie otwartego zespołu architektonicznego, sugerującego stylistykę chóru i apsydy kościelnej. Jest to bardzo rzadko spotykana kompozycja tzw. zmodernizowanego neoromanizmu. W środkowej, centralnej części przed cyborium wspartym na kolumnach, na którego szczycie góruje krzyż łaciński, znajduje się płyta nagrobna. Na tylnej ścianie pod absydą tablica inskrypcyjna z kutym napisem. Z boku pod cyborium są jednoskrzydłowe drzwi, prowadzące do krypt. Wypłytowane pole grobowe, otoczone ścianami parawanowymi, jest zarazem stropem położonej pod nim krypty grobowej. Z przodu mauzoleum otoczone jest kamiennym murkiem z latarniami na światło i gazonami, otwartymi na osi szerokimi schodami. Mauzoleum powstało w 1912 roku, wykonane przez znaną łódzką firmę Józefa Urbanowskiego. Autor projektu nie jest znany.
W grobowcu pochowani są: Gustaw Adolf Geyer (trzeci spośród siedmiu synów Ludwika Ferdynanda i Emilii Szarlotty Karoliny z d. Tȕrk, 1844-1893), Gustaw Wilhelm Geyer jr (starszy syn Gustawa i Heleny z d. Weil, 1886-1968), Robert Geyer (syn Gustawa i Heleny z d. Weil, 1888-1939). Więcej czytaj TUTAJ.

"Głos Poranny", rok 1936.

Grobowiec rodzinny Grohmanów, 
Stary Cmentarz, część ewangelicko-augsburska.

Obszerny zespól architektoniczno-rzeźbiarski usytuowany jest w narożu kwatery przy głównej alei. Składają się na niego trzy ściany parawanowe, do których prowadzą szerokie schody. Wykonany został w łódzkiej firmie Otto Alberta Gehliga z kremowego piaskowca szydłowieckiego (więcej TUTAJ).

Kalendarz informacyjno-adresowy, rok 1897.

W centralnej środkowej części wznosi się wysoki obeliskowy cokół, na którego czołowej ścianie znajduje się odlane w brązie tondo, z prawie pełnoplastycznym płasko rzeźbionym popiersiem zmarłego, w otoku w formie wieńca z liści laurowych, przewiązanych wstęgą. Poniżej tablica inskrypcyjna z czerwonego granitu. 

Na szczycie stoi naturalnej wielkości figura Chrystusa Miłosiernego, który rozpostartymi rękoma zaprasza ku sobie i jednocześnie błogosławi, pochodząca z drezdeńskiego warsztatu Heinricha Eplera. Wykuta została w białym kararyjskim marmurze według motywu zaczerpniętego ze słynnej figury Chrystusa mistrza Bertela Thorvaldsena. Z boku cokołu znajdują się smukłe wazy-urny, a na ścianach parawanowych tablice inskrypcyjne, zaś pod nimi kamienne ławy. Caly ten zespól jest rodzajem podziemnego grobowca, gdyż pod powierzchnią znajdują się piwnice grobowe. Po bokach pole grobowe zamyka kamienna balustrada na obeliskowych słupkach. 
W grobowcu rodzinnym zostali pochowani: Ludwik Grohman (1829-1889, czytaj TUTAJ), Paulina Grohman z d. Trenkler (1842-1922), Paweł Grohman (1865-1866), Karol Grohman (1863-1911), Alfred Grohman (1874-1934, czytaj TUTAJ), Leon Grohman (1878-1937), Matylda Grohman z d. Holtz (1859-1939), Henryk Grohman (1862-1939, czytaj TUTAJ), Karol Grohman (1897-1940, Katyń), Olga Grohman z d. Schroth (1874-1943), Felicytas Luiza Grohman (1913-1980).
Grobowiec Grohmanów, jak wspomniałam wykonała firma Otto Gehliga, poniżej jego własny grobowiec rodzinny:

Grobowiec Gehligów.

Grobowiec ma formę pionowej, wysokiej ściany parawanowej, którą od góry zamyka belka gzymsowa. W prześwicie środkowej części znajduje się wielki płaski krzyż łaciński z czarnego marmuru. Całość wykonana jest z brunatnego granitu. Pomnik reprezentuje charakterystyczne dla sztuki sepulkralnej okresu międzywojennnego abstrakcyjne, zgeometryzowane formy. Spoczywają tu także: Paulina Gehlig z d. Heinzel (1862-1940), Paulina Daube z d. Gehlig (1891-1972), Emma Mazurkiewicz z d. Gehlig (1889-1972).
Ferdynand König (1849-1917) i Anna König z d. Lorentz (1855-1928)

Ten monumentalny pomnik nagrobny, wykonany z czerwonego piaskowca wąchockiego, jest przykładem pruskiego modernizmu. Ma kształt ściany wysokiej na 5 i szerokiej na 10 metrów, ustawionej przy murze oddzielającym katolicką część Starego Cmentarza od prawosławnej. Środkowa, wyższa część ma kształt aediculi, to znaczy niszy zwieńczonej frontonem, wspartym na dwóch kolumnach ozdobionych ciągłymi ornamentami w postaci szlaczków z drobnych liści. Po bokach kolumn wysunięte ku przodowi stoją ośmioboczne gazony na kwiaty. W niszy znajduje się wykonana z brunatno-czerwonego granitu tablica inskrypcyjna. Na niższych bocznych ścianach znajdują się również tablice inskrypcyjne potomków rodziny (o rodzinie Königów przeczytaj w baedekerze TUTAJ).

Informator handlowo-przemysłowy, rok 1910.


Grób rodziny Rappaportów, Nowy Cmentarz Żydowski przy ulicy Brackiej.


Piękny, secesyjny grób Rappaportów, wykonany z czerwonego piaskowca, zwraca uwagę precyzją wykonanych dekoracji, głównie stylizowanych liści kasztanowca. Pole grobowe otoczone jest niskim ogrodzeniem z żelaznych kutych przęseł z motywem wieńców, pomiędzy kamiennymi słupkami.

Grób Benedykta Grzymały-Pęczkowskiego (1897-1920), kapitana 28 Pułku Strzelców Kaniowskich.

Ten wykonany w latach dwudziestych pomnik należy do nagrobków zdobiących groby poległych żołnierzy-bohaterów wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku. Jest dziełem łódzkiego rzeźbiarza Wacława Konopki. Wykonany został w formie szerokiej ściany parawanowej (6m x 2m), która u góry posiada sześć prostokątnych przezroczy. Boki zamykają masywne prostopadłościenne filary. Pośrodku na cokole stoi posąg poległego kapitana w płaszczu wojskowym, trzymającego czapkę w rękach wspartych na głowni szabli. Odlew z brązu wykonany został w Szkole Rzemieślniczej Księży Salezjanów. Na przedniej płaszczyźnie cokołu znajduje się tablica inskrypcyjna także odlana z brązu. Po obu stronach posągu na ścianie znajdują się wykonane w delikatnym reliefie sceny z bitwy pod Radzyminem. Z lewej atak piechoty, którą do boju zagrzewa symboliczna postać kobiety ze sztandarem, natomiast z prawej atak kawalerii na artylerię. Pomnik wykonany został z czerwonego piaskowca wąchockiego. Na polu grobowym, pod jedną z płyt nagrobnych spoczywa Mieczysław Pęczkowski (1897-1962) - podpułkownik dyplomowany Wojska Polskiego.

- dzieło architektoniczno-rzeźbiarskie określane zwykle terminem nagrobek, określenia tego używa się też często dla wyżej opisanych grobowców: 

Antoni Dieth (1879-1956).

Pianista, uczeń Maurycego Moszkowskiego i Alfreda Corota, pod którego kierunkiem ukończył w 1906 roku konserwatorium paryskie. Przyjaźnił się z Olgą Boznańską, w Krakowie, a potem w Paryżu, gdzie koncertował w Trocadéro (Boznańska namalowała dwa jego portrety). Dieth zmarł w Łodzi, uczył tu muzyki.

Grób rodziny Jarischów.

Postawiony w pierwszym dwudziestoleciu XIX wieku pomnik w stylistyce klasycystycznej z jasnoszarego granitu. Częścią zasadniczą są trzy połączone bloki kamienne, z których środkowy jest znacznie większy niż dwa boczne. Jest na nim wykuta (dawniej złocona) duża inskrypcja: JARISCH. Na bocznych, znacznie cieńszych, widnieją kolejne inskrypcje - na lewej poświęcone Oldze Jarisch z d. Bauch (1859-1920) i Bruno Jarischowi (1880-1929), natomiast na prawej Florianowi Jarischowi (1852-1917) oraz Ottilie Jarisch z d. Wazlawik (1884-1943).
Środkowy blok jest również postumentem pod rzeźbę, wykonaną z białego kararyjskiego marmuru, przedstawiającą młodą dziewczynę przyklękającą na jedno kolano, z bosymi stopami, jedną rękę przyciskającą do piersi, zaś drugą wyciągniętą przed siebie i trzymającą... - nie wiadomo, co trzymała, gdyż posąg jest znacznie uszkodzony: brakuje głowy, zapewne pięknej i smutnej dziewczyny, a także palców u prawej, wyciągniętej dłoni. Jan Dunikowski w swojej monografii sugeruje, że "... dłoń z wieńcem jest utrącona - jest to jednak najbardziej prawdopodobna, sądząc z układu postaci, rekonstrukcja pierwotnego wyglądu pomnika".

Grób Juliusa Panzera (zm. 1919), 
Stary Cmentarz, część ewangelicko-augsburska.

Pomnik z kremowego piaskowca w kształcie postumentu, który tworzą prostopadłościenne bryły, zwężające się schodkowo ku górze. Na stopniach postumentu znajduje się posąg siedzącej kobiety-żałobnicy w powłóczystej długiej sukni, praepasanej w talii. W przeciwieństwie do kobiet-żałobnic na innych pomnikach, ta skierowana jest postacią i twarzą w stronę przechodnia, jakby go obserwowała. Prawdopodobnie pierwotnie na postumencie znajdował się jeszcze krzyż lub obelisk. Pomnik wykonany został w łódzkiej firmie Ludomira Wąsowskiego.

"Przewodnik po Łodzi" Cezarego Richtera, rok 1898.

Grób Karola Jonschera (1850-1907)
(o doktorze Jonscherze TUTAJ)

"Rozwój", rok 1907.

Pomnik z drobnoziarnistego, szaro-czerwonego granitu w formie pionowej prostokątnej ściany wykonany został przez firmę Antoniego Urbanowskiego w roku 1913. Na szczycie płyty wysmukła waza-urna. We wnęce przedniej płyty duża, odlana z brązu plakieta, przedstawiająca doktora Jonschera i chorych idących ku niemu po pomoc. Według Jana Dominikowskiego: "Pochód chorych może mieć podwójny sens: w pierwszym przypadku jako pochód w ślad za zmarłym ku wieczności, w drugim - jako dążenie ku przedstawicielowi nauki ratującej życie, lecz bezsilnej wobec potęgi śmierci". W tle pejzaż fabrycznej Łodzi. Projekt pięknej plakiety został wykonany przez J. Biernackiego, zaś odlew powstał w warszawskiej firmie Braci Łopieńskich.
Pochowani tu także: Stefanek Jonscher (1888-1900) i Maria Jonscher z d. Weil (1864-1937).
"Rozwój", rok 1900.

Pomnik na grobie Wiktora Michajłowicza Kaniszewa. 
Kaniszew był porucznikiem 37. Jekaterynburskiego Pułku Piechoty, który stacjonował w Łodzi. Zmarł w 1895 roku, gdy miał 31 lat. Na jego grobie postawiono pomnik w formie baldachimu albo raczej wojskowego namiotu, który u góry ma lambrekin. Jest to chyba najciekawszy architektonicznie pomnik w częsci prawosławnej Starego Cmentarza. Grobowiec został wykonany z brunatnoczerwonego i białego marmuru. Kamień niemal łudząco przypomina tkaninę, jej naroża „przewiązane” są sznurem z chwostami, a brzegi „obszyte” frędzlami. Spod materiału widać tablicę z inskrypcją. Na szczycie pomnika krzyż łaciński z nałożonym mniejszym krzyżem papieskim.

Grób kapitana Stefana Pogonowskiego (1895-1920)

To chyba jeden z najładniejszych i najlepszych pomników, jakie wykonał Wacław Konopka dla żołnierzy-bohaterów, poległych w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku. Bardzo realistycznie oddany naturalnej wielkości posąg husarza z sumiastymi wąsami, w pełnej zbroi, hełmie, ze skrzydłami husarskimi, trzymającego w jednej dłoni szablę i rogatywkę, podczas gdy druga, wsparta na płycie, trzyma gałązkę dębową - symbol siły, wiary, prawości i cnót obywatelskich. Na kirysie husarza widnieje Krzyż Kawalerski - symbol cnoty rycerskiej i żołnierskiego męstwa, którymi to cechami odznaczał się Pogonowski. Na pionowej tablicy umieszczona jest plakieta z płasko rzeźbioną podobizną w mundurze poległego kapitana. Obok znajduje się kuta inskrypcja:
"Śp. Stefanowi Pogonowskiemu, największemu z rycerzy poległych w obronie Ojczyzny przed nawałą bolszewicką w roku 1920. Łodzianinowi - łodzianie".
Na poziomej płycie znajdują się inskrypcje poświęcone kapitanowi. Pomnik bohaterskiego kapitana nie miał szczęścia. W roku 1937 nieznani sprawcy odłamali i ukradli żelaznemu rycerzowi husarskie skrzydła i szablę. W okresie PRL, kiedy napis stał się solą w oku ówczesnych władz, zasłonięto go betonową płytą, pozostawiając widoczną tylko plakietę oraz imię, nazwisko i datę śmierci poległego. Zeszlifowano także z poziomej płyty fragment napisu: "...swym bohaterskim czynem dając początek wiekopomnego zwycięstwu Cudu nad Wisłą. Boże Nieśmiertelny, wzbudzaj nam często takich bohaterów i niebem ich nagradzaj".
W 1998 roku w wyniku prac konserwatorskich usunięto betonową płytę, odsłaniając oryginalną. Zrekonstruowano skrzydła husarskie, ale bez szabli. Nie uzupełniono też fragmentu inskrypcji na poziomej płycie. W 2001 roku odrestaurowane skrzydła husarskie zostały ponownie odłamane i skradzione. Na szczęście dzisiaj, po kolejnej rekonstrukcji, nagrobek kapitana Pogonowskiego wygląda tak jak w dniu jego powstania.
O Stefanie Pogonowskim w baedekerze TUTAJ.

Grób Jana Orlińskiego (pseud. Bursiacki) 1872-1917, aktora i reżysera.

Jan Orliński po raz pierwszy wystąpił na scenie w Krakowie, w 1882 roku. W latach 1882-1888 grywał role raczej epizodyczne. Ze względu na niski wzrost był aktorem charakterystycznym. Słynął ze znakomitej dykcji. Lata 1892-1896 to występy w warszawskim teatrzyku ogródkowym "Eldorado", ale także w zespole Sarnowskich w Kielcach i S. Staszewskiego w Piotrkowie. W latach 1901-1911 występował w warszawskim Teatrze Ludowym, w Odessie w zespole B. Bolesławskiego oraz w teatrze łódzkim i Teatrze Małym w Warszawie, w którym również reżyserował. W latach 1912-1915 występował w Teatrze Zjednoczonym w Warszawie, w Kijowie w zespole F. Rychtarskiego, następnie w Teatrze Małym w Warszawie i teatrze w Wilnie, w których głównie zajmował się reżyserią. W sezonie teatralnym 1916/17 współdyrektorował z B. Leśmianem i O. Szeferem w Teatrze Polskim w Łodzi (więcej TUTAJ).
Artysta rzeźbiarz Wacław Konopka jako motyw pomników nagrobnych upodobał sobie szczególnie postacie aniołów. Do najbardziej znanych należy leżący półpostaciowy anioł ze złożonymi pod siebie skrzydłami, spoczywający na tumbie, zapatrzony na medalion z profilem zmarłego, trzymany w ręce. Zamyśloną głowę wsparł na drugiej dłoni. Inskrypcje wykuto na powierzchni kamiennej, "złamanej" z jednego końca płyty, leżącej na tumbie, której boki sugerować mają nieobrobiony blok skalny. Całość wykonano z brunatnego piaskowca.

Grób Wandy Lanartowiczówny (1901-1920) 
i Joanny Lenatowiczowej z d. Grabowskiej (1889-1945).

Ten monumentalny pomnik w kształcie pionowej dwustopniowej ściany wykonany został w latach 1939-1940 przez Zygmunta Kowalewskiego ze sztucznego jasno-szarego kamienia - lastrika. Po lewej stronie znajduje się rzeźba siedzącego anioła ze złożonymi skrzydłami, pochylającego się w zadumie nad grobem. Przed tą kompozycją jest duża pozioma płyta nagrobna. Pomnik wykonany został w postsecesyjnej stylistyce z akcentami charakterystycznymi dla art déco.


Źródła:
Słownik terminologiczny sztuk pięknych, pod red. Krystyny Kubalskiej-Sulkiewicz, Moniki Bielskiej-Łach, Anny Manteuffel-Szaroty. Wydawnictwo Naukowe PWN.
Andrzej B. Czulda. Za kurtyną pamięci. Trójwyznaniowy Cmentarz Stary w Łodzi.
Jan Dominikowski. Nekropolia Łodzi wielkoprzemysłowej.
Krzysztof Stefański, Błażej Ciarkowski. Modernizm w architekturze Łodzi XX wieku.
Bronisław Podgarbi. Cmentarz Żydowski w Łodzi.

Fot. Monika Czechowicz

Przeczytaj w baedekerze:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz