piątek, 16 listopada 2012

Rodzina Barcińskich. Willa Stefana Barcińskiego, ulica Kilińskiego 177.



Stefan Barciński urodził się 1878, zmarł 23 sierpnia 1939 w Łodzi  ─ przemysłowiec łódzki, syn Salomona Barcińskiego (1850-1902).

Nekrolog Salomona Barcińskiego, ojca Stefana, rok 1902.


Barciński zajmował ważne stanowiska (ostatnio przed śmiercią był wiceprezesem zarządu) w rodzinnej spółce akcyjnej „Przemysł Wełniany S. Barciński i S-ka” przy ul. Tylnej w Łodzi. Był współzałożycielem i przez 25 lat członkiem zarządu Związku Przemysłu Włókienniczego w Państwie Polskim (siedziba: Łódź, al. T. Kościuszki 33/35). Był członkiem zarządu Banku Handlowo-Przemysłowego w Łodzi SA. Był członkiem Komitetu Giełdowego w Łodzi. Był członkiem Rady Łódzkiego Towarzystwa Wzajemnego Kredytu. Był członkiem Łódzkiej Miejscowej Rady Opiekuńczej.


"Czas", kalendarz na rok 1902.
W czasie I wojny światowej Barciński był członkiem Komitetu Obywatelskiego m. Łodzi w latach 1914-1915. Udzielał się bezinteresownie w Stowarzyszeniu Techników oraz w łódzkim Oddziale Polskiego Czerwonego Krzyża (PCK), gdzie w latach 1919-1928 pełnił funkcję skarbnika.
Pochowany został na Cmentarzu Żydowskim przy ulicy Brackiej w Łodzi.

Niestety, dziś budynek prezentuje się źle: elewacja jest w opłakanym stanie, liszaje, odpadający tynk.




Kilka lat temu wyremontowano klatkę schodową, starając się zachować klimat wnętrza, ale… jakoś tak „niezręcznie”: źle dobrane oświetlenie, stolarka potraktowana na olejno, itd…


Salomon Barciński (1850-1902), ojciec Stefana był przemysłowcem łódzkim. Urodził się 5 lipca 1850 roku w Nieszawie na Kujawach, był synem Abrahama i Liby Lubawskiej. Uczęszczał do gimnazjum we Włocławku, ale przerwał naukę w piątej klasie i przeniósł się do Łodzi, gdzie rozpoczął praktykę kupiecką w firmie "J.Dobranicki i Konstadt". W 1872 roku poślubił Różę (Ruchlę) Birnbaum (1853-1929), córkę Izydora (Szyi Binema) i Sury Rywki z Saltzmanów. Dzięki ożenkowi stał się wspólnikiem rodzinnej spółki nazywanej domem handlowym "I. Barciński i S-ka", w której miał 40 procent udziałów, zaś jego teść resztę.
Równocześnie Birnbaum nabył od Karola Scheiblera przędzalnię wełny przy ulicy Dzikiej 3 (Mikołajewska, obecnie H. Sienkiewicza), a ponieważ przędzalnia sąsiadowała z wcześniej nabytą posesją przy ulicy dzikiej 5, po uzyskaniu w 1878 roku zezwolenia, rozpoczął na niej budowę dwupiętrowego budynku, w którym znalazły się oprócz kantoru również magazyny i tkalnia wyrobów wełnianych. 
Stopniowo, w wyniku zakupienia kilku nieruchomości zlokalizowanych między ulicą Tylną, Widzewską (obecnie Kilińskiego) i Św. Emilii (dzisiaj W. Tymienieckiego), powstała spółka fabryczna "Wełniana Manufaktura Schwartz, Birnbaum i Loew", która specjalizowała się w produkcji towarów wełnianych, półwełnianych i tak zwanej sztucznej wełny. 

"Czas", kalendarz informacyjno-adresowy 1901.

Salomon Barciński prowadził administrację firmy i sprawy związane ze sprzedażą towarów. W 1900 roku firma została rozwiązana, zaś pozostały majątek ruchomy i nieruchomy wraz z długami przejęli Edmund Gustaw Schwartz i Salomon Barciński, powołując do życia firmę "Przemysł Wełniany S. Barciński i S-ka".

"Czas" kalendarz informacyjno-adresowy na rok 1901.

Pod koniec XIX wieku przy zbiegu ulic Tylnej i Widzewskiej (dzisiaj Kilińskiego) została wzniesiona według projektu Franciszka Chełmińskiego i Dawida Landego jednopiętrowa willa w stylu eklektycznym - rodzinna rezydencja Barcińskich.

"Rozwój", rok 1902.

Salomon Barciński zmarł 9 kwietnia 1902 roku i został pochowany na cmentarzu przy ulicy Brackiej. Obok niego została pochowana żona. Wykonany z czarnego marmuru pomnik jest sygnowany przez warszawską firmę Norblin i Bartmański.


Salomon i Róża Barcińscy mieli sześcioro dzieci: Emmę (Esterę Mindlę) (ur. 1874), żonę częstochowskiego przemysłowca Józefa Markusfelda, Henryka (1876-1940?), Stefana (1878-1939), Marcelego (1881-1929), Lucynę (ur. 1889), żonę kupca Stanisława Gutmana, i Adama (ur. 1897).


W willi przy Kilińskiego 177 mieszkał Henryk Barciński, brat Stefana, syn Salomona i Róży (z Birnbaumów). Urodził się w 1876 roku w Łodzi. Po ukończeniu szkoły średniej w Łodzi studiował ekonomię polityczną na uniwersytecie w Heidelbergu. Od 1898 roku pracował w dziale handlowym firmy "Wełniana Manufaktura S.Barciński i S-ka", której udziałowcem został po śmierci ojca.

"Czas", kalendarz na rok 1905.

 Henryk Barciński był członkiem zarządów firm: "Jakub Hirszberg i Wilczyński", Towarzystwo Akcyjne Przemysłowe Markus Kohn oraz łódzkiego oddziału warszawskiej Fabryki Kleju i Kazeiny "Strem".


Henryk Barciński wchodził w skład Głównego Komitetu Obywatelskiego (1914-1915). 
Był kupcem I gildii i członkiem Komitetu Pożyczkowego dla kredytów handlowo-przemysłowych przy Oddziale Łódzkim Banku Państwa (1907-1914), członkiem Komitetu Giełdowego, przewodniczącym Komisji Wełnianej Przemysłu Włókienniczego, radcą Sekcji Przemysłowej Izby Przemysłowo-Handlowej w Łodzi, członkiem rzeczywistym Stowarzyszenia Techników w Łodzi, członkiem zarządów: Łódzkiego Towarzystwa Szerzenia Wiedzy Handlowej, Towarzystwa "Uczelnia" oraz Polskiego Towarzystwa Teatralnego. Wchodził w skład oddziału łódzkiego Komisji Szacunkowej Wydziału Rejestracji Strat Wojennych przy łódzkim oddziale Rady Głównej Opiekuńczej, powołanej do życia 15 sierpnia 1916 roku. Za działalność zawodową i społeczną był odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski w 1931 roku. Aresztowany 8 listopada 1939 roku przez policję niemiecką "za przynależność do polskiej inteligencji" i więziony w obozie na Radogoszczu, został prawdopodobnie skazany na śmierć (17 stycznia 1940 roku) i stracony.

Młodszym bratem Stefana i Henryka Barcińskich był Marceli, przemysłowiec, działacz gospodarczy i społeczny. Urodził się w 1881 roku w Łodzi. Po ukończeniu gimnazjum filologicznego w Łodzi (w 1900 roku) studiował na wydziale literatury i sztuki uniwersytetu w Lipsku i tam uzyskał doktorat z filozofii. W 1913 roku został sekretarzem Sekcji Przemysłu Włóknistego przy oddziale łódzkim Towarzystwa Popierania Rosyjskiego Przemysłu i Handlu, przekształconej po odzyskaniu niepodległości w Związek Przemysłu Włókienniczego w Państwie Polskim (1919). Barciński został wówczas dyrektorem biura Związku. Był członkiem delegacji, które z upoważnienia rządu polskiego prowadziły rozmowy z zagranicznymi wierzycielami polskiego włókiennictwa w celu zmniejszenia i rozłożenia zobowiązań na dogodne raty. 

"Ilustrowana Republika", rok 1925.

Zasiadał w radach nadzorczych i zarządach różnych instytucji finansowych, między innymi: Komitetu Giełdowego i banku Handlowo-Przemysłowego w Łodzi, był członkiem Komitetu Celnego przy Ministerstwie Przemysłu i handlu oraz współorganizatorem pawilonu włókienniczego na Powszechnej Wystawie Krajowej w Poznaniu w 1929 roku. Był aktywnym działaczem Towarzystwa Muzeum Nauki i Sztuki oraz Polskiego Towarzystwa Teatralnego w Łodzi, członkiem Rady Opiekuńczej Gimnazjum Zgromadzenia Kupców w Łodzi, członkiem Automobilklubu Łódzkiego.
Zajmował się twórczością literacką; napisał sztuki: "Niewolnice" (1902) i "Godzina wspomnień" (1903) oraz sprawozdania i recenzje teatralne publikowane na łamach prasy łódzkiej. W 1925 roku został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski za zasługi przy organizacji przemysłu włókienniczego i jego odbudowie po zniszczeniach wojennych. Zginął 15 listopada 1929 roku w wypadku samochodowym w Warszawie.

"Ilustrowana Republika", 29 listopada 1929 roku.


Na terenach fabryki Barcińskich zbudowano w latach 2005-2010 lofty i apartamentowce nazwane "Barciński Park".

źródło:
Kazimierz Badziak. Aktywność ekonomiczna i społeczna rodziny Barcińskich w Łodzi (do 1939 r.) „Rocznik Łódzki” 1999 t. 46.
Andrzej Kempa, Marek Szukalak. Żydzi dawnej Łodzi. Słownik biograficzny.
Wiesław Puś. Żydzi w Łodzi.
Fot. Monika Czechowicz
Fot. archiwalne ze zbiorów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi
i inn.

Przeczytaj jeszcze:
MAUZOLEUM i MUZEUM NA RADOGOSZCZU – dawna fabryka Samuela Abbe.
Samuel Saltzman - łodzianin, chasyd i kupiec.
Jakub Hirszberg - kupiec, przemysłowiec, filantrop.
Franciszek Chełmiński, architekt Łodzi i… zięć Hilarego Majewskiego.

5 komentarzy:

  1. My Dad grew up in this house and I have never seen the interiors before. Thanks for the views.

    OdpowiedzUsuń
  2. My Dad grew up in this house and I have never seen the interiors before. Thanks for the views.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I'm glad - recalling fond memories of places, people - is the goal of Baedeker. Best wishes.

      Usuń
  3. Te zabytki krzyczą... jedyna szansa dla nich gdy przechodzą w ręce ludzi sztuki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, w Polsce największym kamienicznikiem jest... Państwo. Dlatego budynki takie jak willa Barcińskich "mogą przejść w czyjeś ręce" - i to nie jest najlepsze rozwiązanie. Zazwyczaj jednak, Krzysztofie, posesje trzeba przecież kupić (na szczęście, bowiem wydany pieniądz najczęściej zmusza do snucia planów dotyczących zakupionego miejsca) ... Nie wiem jakiego formatu artystów na to stać, a jeśli już - to nie jest to żadną gwarancją -budynki mogą podzielić los willi Kellera z ulicy Gdańskiej (czyż aktor, to nie artysta..?) Zapewne pamiętasz też o zagrożonym losie Muzeum Książki. Pozdrawiam Cię serdecznie!

      Usuń