środa, 3 czerwca 2015

Zielone aleje w Łodzi, czyli przyroda dla mieszczuchów.

Czerwiec. Dla mnie jeden z piękniejszych miesięcy w roku. Pełen świeżej jeszcze zieleni, niezakurzonej wyziewami miasta, nienaznaczonej zbliżającą się jesienią. Łodzianie są szczęściarzami- w Łodzi jest wiele parków, skwerów, zieleńców. Jest gdzie odpocząć, pomasować oczy zielonym widokiem. A gdy chce się pójść przed siebie i pomyśleć? Najlepsze są wtedy aleje:


Tuż przy wejściu głównym do Ogrodu Botanicznego (od ulicy Krzemienieckiej) zaczyna się wspaniała aleja ponad stuletnich lip – jest pomnikiem przyrody.
Aleja ma początek przy ulicy Krzemienieckiej, a kończy się na terenie Ogrodu Botanicznego. Obecnie w skład pomnika przyrody wchodzą: 66 lipy drobnolistne, 43 lipy srebrzyste, jedna lipa szerokolistna i jedna lipa krymska.

Park im. Adama Mickiewicza (Park Julianowski). Aleja lipowa, wiodąca do nieistniejącego już pałacu Juliusza Heinzla (od ulicy Biegańskiego).

Aleje spacerowe w Helenowie.

Park im. Józefa Poniatowskiego.

Park im. Stanisława Staszica.

Park im. Henryka Sienkiewicza.

\
Aleja klonów srebrzystych. Widok  od strony Zgierza w kierunku Łagiewnik.
Aleja została wpisana przez Radę Miejską w 2014 roku w poczet pomników przyrody. 


Aleja rośnie wzdłuż drogi krajowej nr 71 między Zgierzem i Skotnikami. Fragment alei był objęty ochroną od 1991 roku. W wyniku zmian prawa ochrona prawna została zdjęta. W akcie ustanawiającym pomnik przyrody był zlokalizowany w miejscowości Łagiewniki Nowe w gminie Zgierz, podczas gdy w rzeczywistości położony był częściowo w granicach Łodzi. Obecnie, po zniesieniu ochrony części fragmentu alei w granicach gminy Zgierz cały pomnik przyrody znajduje się w Łodzi.
Aleja klonów srebrzystych z uwagi na to, że rośnie wzdłuż dość ruchliwej drogi - na spacery raczej się nie nadaje, ale jest pięknym, zielonym korytarzem wiodącym do naszego miasta od północy.

Aleja starych drzew
Szare lipy
rozpinają w deszczu
obnażone gałęzie
Spękana kora
nasiąknięta
odsłania ich wiek
Trwają wiernie
z dziedzictwem
przeszłości
O czym szepczą drzewa
owiane legendami
ludzkiego życia?


Barbara Kobos Kamińska. 2005.
 

2 komentarze:

  1. Zieleniąca się przyroda jest bardzo ważna dla starszych ludzi szczególnie, jakby nie patrzeć na mnie taki jestem. Czerwiec powoduje lepsze widzenia, dziewczyny przepoczwarzają się w motyle, krew szybciej płynie, stawy lepiej zginają, większa tolerancja na wady innych... ten okres ma jedna zasadniczą wadę "trwa za krótko". W listopadzie zaczynamy ponownie odliczać czas przetrwania... czy się uda dorwać??
    Nad aleją klonów przez siatkę urzędowaliśmy przez przeszło 20 lat w Łagiewnikach na terenie wojewódzkich działek rekreacyjnych... za siatką zrobił się gesty lasek samosiejek z "nosków" Jak nastał czas przeniesienia się do lasu na druga stronę łódzkiego zabrałem kilka klonów i obecnie wyrosły tak że zasłaniają słońce... Baedekerze jesteś wyciskaczem łez!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń