piątek, 19 czerwca 2015

SPACER BRZEGIEM RZEKI ŁÓDKI


Rzeka Łódka (dopływ Neru),  przepływająca przez Łódź. Nad jej brzegami, w XIII wieku, powstała osada, która dała początek Łodzi. Łódka ma ogólną długość 20 km, z czego 15,6 km znajduje się w granicach administracyjnych Łodzi.
Często wiele osób wiąże pochodzenie nazwy miasta z Łódką, co jest zupełnie nieprawidłowe. Nazwa rzeki pojawia się dopiero w XIX wieku, a poprzednio Łódka znana była jako Starowiejska lub Stara, czasem po prostu  jako „rzeka” lub Ostroga.
 

To nad tą rzeką w średniowieczu założona została wieś Łodzia. Kilkaset metrów w dół rzeki w XV wieku lokowano miasto.



Najbardziej szczegółowy opis rzeki pochodzi z 1860 roku. Przeciętna głębokość wynosiła tylko 30 cm, a szerokość nie przekraczała 2 metrów. Rzeka była mała, ale kapryśna; często wylewała. Stały nad nią młyny: Grobelny w rejonie Starej Wsi oraz młyn na Mani. Łódka tylko w pierwszym okresie rodzenia się Łodzi przemysłowej pełniła funkcje przemysłowe - powstała tu farbiarnia Saengera od 1823 roku, a później mydlarnia, rzeźnia i browar w rejonie Starego Miasta. Młyn na Mani przerobiono na folusz, a następnie syn Gustawa Zacherta, Maurycy, wybudował przędzalnię wełny.

"Rozwój", rok 1913.

"Rozwój", rok 1914.

Dopiero po 25 latach, w 1859 roku Abraham Prussak zbudował przy ulicy Kościelnej w rejonie cieku Łódki - przędzalnię wełny. Później dołączyli do niego: Robert Biedermann - fabryka bawełny (ulica Widzewska 2 i 3, dzisiaj Kilińskiego oraz Smugowa 11), Karol Anstadt - browar (ulica Średnia, dzisiaj Pomorska), Izrael Poznański - fabryka bawełny (ulica Ogrodowa). W 1933 roku wyregulowano rzekę dla potrzeb miejskich i kanalizacyjnych.



Początkowo źródła Łódki znajdowały się na terenie dzisiejszego osiedla Sikawa, skąd płynąc była zasilana licznymi dopływami. Większość z nich obecnie jest widoczna tylko w postaci obniżeń terenu, a jedynym dopływem prowadzącym stale wody jest Bałutka.



Współcześnie Łódka bierze swój początek na przepuście drogowym przy ulicy Brzezińskiej, na wysokości skrzyżowania z ulicą Giewont. I tutaj u zbiegu ulic Strykowskiej i Brzezińskiej rozpoczynamy nasz spacer wzdłuż brzegów rzeki Łódki:



Koryto rzeki Łódki jest bardzo zróżnicowane. Początkowo, na wschodzie miasta, Łódka płynie jako coraz silniej wykształcająca się bruzda, która tylko okresowo prowadzi wody. Przyjmując również okresowe dopływy przekształca się w rów.

Mostek nad Łódką. Ulica Strykowska.



Przekraczając ulicę Strykowską, Łódka jest już krytym kanałem i przepływa pod Strykowską i Wojska Polskiego przepustami drogowymi. Widok w stronę ulicy Wojska Polskiego:


Przechodzimy przez ulicę Wojska Polskiego. Tutaj Łódka wypływa przy budynkach Akademii Sztuk Pięknych:

Wzdłuż ulicy Wojska Polskiego, na wysokości Akademii Sztuk Pięknych, Łódka tworzy malowniczą dolinę:

Zbiornik przy łodzkiej ASP powstał na rzece Łódce w roku 2012.


Zielony teren przy ASP zmienił się nie do poznania. Powstał piękny staw. Oprócz funkcji estetycznej, ma też zastosowanie praktyczne. Staw jest zbiornikiem retencyjnym, który podczas ulewnych deszczy zabezpiecza skrzyżowanie ulic Strykowskiej i Wojska Polskiego przed zalaniem. To bardzo ważne, bowiem skrzyżowanie zostało zbudowane w najniższym punkcie doliny rzecznej i każdorazowy większy opad powodował, że samochody i autobusy tonęły w wodzie.

Nowy staw jest częścią Parku Sztuki. Oprócz niego na terenie kampusu stanęły rzeźby i dwa nowe budynki zbudowane w stylu łódzkiej artystki Katarzyny Kobro, w których mieszczą się Centrum Promocji Mody i Centrum Nauki i Sztuki, z salą do telekonferencji, biblioteką i galerią.

Idziemy w kierunku ulicy Spornej. Kolejne odcinki rzeki są coraz silniej zmodyfikowane. 


"Rozwój", rok 1914.

Przy ulicy Spornej rzeka znów zmienia swój bieg tworząc strugę przepływającą pod tą ulicą:
Mostek na ulicy Spornej przy Wojska Polskiego.

"Rozwój", rok 1914.

Teraz idziemy wzdłuż ulicy Wojska Polskiego i zbliżamy się do Parku Ocałałych.

Park Ocalałych powstał w 2004 roku na terenie przylegającym do granic łódzkiego getta.


Wpływając do Parku Ocalałych rzeka zasila widokowy zbiornik zaporowy zbudowany na jej korycie.


Pomysłodawczynią parku jest Halina Elczewska, która przeżyła wojnę w dzielnicy wyznaczonej w czasie wojny przez Niemców dla Żydów – w getcie.

Każdy z nas nosi w sobie nieuleczalne rany pamięci o bliskich, którzy w getcie zginęli z głodu, chorób, zostali zgładzeni. Ale życie idzie dalej. Nasze dzieci, wnuki będą ten park odwiedzać przy każdej bytności tutaj – tłumaczy Halina Elczewska. Jej zdaniem park jest symbolem zwycięstwa życia nad śmiercią.

W sierpniu 2004 roku, 60.rocznicę likwidacji łódzkiego getta, każdy z 318 ocalałych z Holocaustu, który przyjechał na uroczystość, posadził swoje drzewko.



Park został wkomponowany w dolinę rzeki Łódki. Zajmuje 6 hektarów. Zaprojektowała go Grażyna Ojrzyńska, dawny ogrodnik miasta.

Powstał też zbiornik wodny, nad którym stoi pomnik Polaków ratujących Żydów.
Opuszczamy Park Ocalałych i idąc dalej wzdłuż brzegów Łódki, która płynie tu wąską strugą zbliżamy się do Parku Helenów.

Mostek pomiędzy parkami.

"Rozwój", rok 1914.

Przy ulicy Źródłowej rzeka znów „schodzi pod ziemię”, aby płynąć kanałem pod terenem Parku Helenowskiego.


Park Helenów był i jest ciekawym przyrodniczym obiektem w dolinie Łódki. 


Był to prywatny park rodziny Anstadtów, udostępniany do zwiedzania za odpowiednią opłatą. Tutaj można było napić się piwa z miejscowego browaru, popływać łódką po stawie, pasjonować się wyścigami cyklistów, podziwiać lwy czy niedźwiedzie, zobaczyć pierwszy lot balonem w Łodzi, emocjonować się skokami spadochronowymi. Pojawienie się w Helenowie należało do dobrego tonu, był to swoisty salon towarzyski.


Dziennik Łódzki, rok 1891.


W parku Helenowskim w Łodzi zewsząd otacza nas woda.




„Zielony Helenów” powstał w dolinie rzeki Łódki, jak wiele innych łódzkich parków.
Przeczytaj w baedekerze:


Właściciele parku Anstadtowie uregulowali koryto rzeki – założyli tu dwa stawy, przystań wodną i wypożyczalnię łódek.
Przeczytaj w baedekerze:


Dalej widzimy Łódkę przepływającą przez Park Staromiejski (tzw. Park Śledzia).
Na terenie dużej części dzisiejszego parku w średniowieczu istniał staw. Działał przy nim młyn wodny, a po grobli biegł trakt handlowy z Łęczycy prowadzący na południe, w stronę Piotrkowa. O tym, że najpierw wieś, a potem miasto powstało właśnie w tym miejscu, zadecydowało przede wszystkim korzystne położenie nad rzeką.


W latach 20. XIX wieku, gdy zapadała decyzja o tym, czy nadać Łodzi prawa osady fabrycznej, jednym z głównych argumentów przemawiających za takim rozwiązaniem była właśnie sieć rzeczna. Kilka lat później, gdy decyzja już zapadła, teren Łodzi odwiedził Stanisław Staszic. Analizował potencjał gospodarczy kraju. To wówczas (w 1825 roku) zapisał on słynne zdanie: 
"... [Łódź] znajduje się z całą swoją rozległą okolicą pod obszernem i wyniosłem wzgórzem, z którego niezliczone trzyszczą źródła…"



Pierwsze dokładniejsze dane na temat tego, jak dużą rzeką była Łódka, pochodzą z około 1860 roku. Nurt rzeki miał wówczas 1-2 metry szerokości, a głębokość to raptem 30 cm. Niewątpliwie w momencie gdy Staszic pisał swój raport, rzeka była większa. W kolejnych dekadach zmniejszała się systematycznie jej szerokość, a przede wszystkim ilość płynącej wody. Przyczyny to zwiększony pobór na potrzeby powstających fabryk, drastyczne zmniejszenie powierzchni okolicznych lasów, osuszanie terenów podmokłych czy wreszcie budowa studni głębinowych, które obniżały poziom wód podziemnych.
Dzisiaj w Parku Staromiejskim, w okolicach pomnika Dekalogu, znajduje się nieduży staw.


Dziś trudno wyobrazić sobie czasy, kiedy rzeka Łódka, rozlewała swoje wody obok młyna przy ulicy Nowomiejskiej, a w czasie powodzi w 1823 roku potrafiła go zniszczyć. Budynki Starego Miasta dochodziły z obu stron do jej brzegów.


Przykre wyziewy wydobywające się z koryta rzeki wprost w środku handlowej i gęsto zaludnionej zabudowy, skłoniły władze do ujęcia rzeki w kanał, który w 1917 roku został przykryty.

Targowisko nad brzegami Łódki. Rok 1916.

W okresie międzywojennym Łódka na terenie dzisiejszego Parku Staromiejskiego zniknęła z powierzchni ziemi. Koryto umieszczono w podziemnym tunelu, zresztą trudno już wówczas było mówić o istnieniu rzeki w tym miejscu. Łódka przeobraziła się w wybetonowany kanał ściekowy i burzowy. Można powiedzieć że rzeka zniknęła wówczas z przestrzeni centrum miasta. 

"Łódź w Ilustracji", dodatek niedzielny "Kuriera Łódzki", rok 1933.
"Łódź w Ilustracji", dodatek niedzielny "Kuriera Łódzkiego", rok 1933.

"Łódź w Ilustracji", dodatek niedzielny "Kuriera Łódzkiego", rok 1933.

"Łódź w Ilustracji", dodatek niedzielny "Kuriera Łódzkiego", 1935.

Regulacja Łódki w krytym kanale. Rok 1936.

Regulacja rzeki Łódki rozpoczęta w 1917 roku i kontynuowana była w latach trzydziestych XX wieku. Podczas tych prac w roku 1936 roku znaleziono kieł mamuta:


"Głos Poranny", rok 1936.

"Echo", rok 1936.

Inne znalezisko z 1937 roku:

"Ilustrowana Republika", rok 1937.

Park Staromiejski przecina ulica Nowomiejska. Przechodzimy na drugą jej stronę, z tej części parku blisko już do łódzkiej Manufaktury. Poniżej widok z parku w jej kierunku:


Dalej Łódka przemierza  tereny dawnego imperium Izraela Poznańskiego przyjmując w jednym odcinku postać fontanny na rynku Manufaktury. Jest to najdłuższa fontanna w Europie – liczy sobie 180  metrów długości.


Co jakiś czas można było w mediach usłyszeć dramatyczne informacje o zalanych piwnicach dawnego pałacu rodziny Poznańskich przy ulicy Ogrodowej, położonego przecież tuż przy parku Staromiejskim. To właśnie wybetonowana Łódka, płynąca niemal pod pałacem, była nie dość skutecznie odizolowana od fundamentów i piwnic budynku. Okresowo rzeka (jak każda prawdziwa rzeka) wzbierała, co kończyło się podtopieniami. Od kilku lat o zalaniach nie słychać, pod pałacem została założona odpowiednia izolacja.


Manufaktura. Jest ona przykładem udanej rewitalizacji. Powstały tutaj obiekty handlowe, gastronomiczne, rozrywkowe, kulturalne oraz największy hotel w Łodzi.
W latach 1872–1892 Izrael Kalmanowicz Poznański wybudował tutaj najważniejsze obiekty przemysłowe, takie jak przędzalnia, tkalnia, wykończalnia, warsztaty naprawcze. Budowane były domy dla kadry technicznej i robotników, szpital, dom ludowy, bocznica kolejowa, w późniejszym czasie szkoła. Najokazalszą budowlą „królestwa” Poznańskiego była jego rezydencja – największy pałac łódzkich „królów bawełny”. Obecnie znajduje się tu Muzeum Historii Miasta.



Dalej Łódka płynie wzdłuż ulicy Drewnowskiej i Solec kierując się do parku im. Józefa Piłsudskiego na Zdrowiu.


W zachodniej części miasta Łódka płynie przez duży kompleks zieleni – 300-hektarowy park im. Marszałka Józefa Piłsudskiego. Znajduje się tutaj ogródek jordanowski, ciekawe okazy dendrologiczne. Część tego obszaru zieleni to rezerwat przyrody, pozostałość pierwotnych lasów, które rosły na tych terenach przed powstaniem Łodzi przemysłowej.


Leśny rezerwat przyrody „Polesie Konstantynowskie” był pierwszym utworzonym w Polsce rezerwatem w granicach administracyjnych miasta. Na tym terenie Łódka płynie przez największy ogród botaniczny w naszym kraju:


Można tutaj podziwiać alpinarium, ogród japoński, kolekcję roślin ozdobnych, leczniczych, ogród roślin cieniolubnych  i kolekcję zegarów słonecznych. Warto się wybrać do ogrodu na przełomie kwietnia i maja, w czasie, gdy kwitną tu tysiące tulipanów.


Na obszarze Parku na Zdrowiu, poniżej ulicy Orzechowej Łódka wypływa na powierzchnię. 



Od tego momentu płynie trapezowym kanałem, przyjmując na wysokości ulicy Rzeszowskiej prawostronnie dopływająca Bałutkę.

W tym miejscu Łódka opuszcza park na Zdrowiu.

Poniżej Parku na Zdrowiu Łódka płynie wzdłuż północnej granicy Ogrodu Botanicznego, a następnie osiedli Brus i Smulsko. Łódka płynie w stronę Konstantynowa.


Następnie przepływa przez miasto Konstantynów Łódzki, w granicach którego uchodzi do Neru.



To już ostatni etap naszego spaceru. Most na rzece Łódce w Konstantynowie Łódzkim, ulica Łaska.



Znak drogowy zaświadczający, że tutaj płynie rzeka Łódka. 
Za chwilę Łódka opuści Konstantynów i połączy się z Nerem...


Przeczytaj jeszcze:
Łódzkie kanały:
i podwodna łódź:
i ciekawostka:

źródła:
Ryszard Bonisławski. Rzeka Łódka. „Z biegiem łódzkich rzek”,
Walbemar Bieżanowski. Łódka i inne rzeki łódzkie.

Fot. Monika Czechowicz
Fot. archiwalne ze zbiorów ZWiK, Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi
i FotoPolska.pl

3 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. dokumentacja i opowieść o naszej koronnej rzece, od której Łódź jest Łodzią lub odwrotnie, mnie zachwyca, ale mniej od strony hydrologicznej, bo jak zaczyna marnym ciekiem to z biegiem prawie wcale nie mężnieje na rzekę mimo, że przejmuje Bałutkę... może coś sfałszować? np. żeby Ner stał się dopływem Łódki? Baedekerze odwaliłaś kawał dobrej roboty, mój podziw!

    OdpowiedzUsuń